Skocz do zawartości

Ala85

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ala85

  1. Ala85, dzięki za miłe słowa :) Na pytanie o Wheelera zdążyłem już odpowiedzieć na blogu.

     

    Jeżeli chodzi o "dedykowane kobietom" to większość z tych rowerów właśnie jest :) Damska rama wiąże się nie tylko z opadającą rurką ramy, ale najczęściej z troszkę inną geometrią. Kobieta o takim samym wzroście co mężczyzna ma najczęściej dłuższe nogi, ale za to trochę krótsze ręce. Ale to nie znaczy, że dziewczyna nie znajdzie sobie roweru z męską ramą, który będzie jej pasował.

     

    Samo określenie męska/damska rama jest tak w zasadzie tylko określeniem, bo chociaż zbyt wielu panów na damskich nie jeździ, tak olbrzymia grupa pań jeździ na "męskich".

     

    No i widzę, że zaczynasz zwiększać budżet i patrzeć też na rowery typu fitness :) W takim przypadku Thrive będzie bardzo fajnym wyborem.

    Dziękuję :)

  2. Przeczytałam wiele artykułów na blogu. Czapki z głów! Jestem pod wrażeniem ilości pracy włożonej w jego stworzenie. Ilość informacji momentami przytłacza ;) bo im więcej czytam tym bardziej chciałabym spróbować wszytskiego po trochę.

    Ale do rzeczy- znalazłam kilka rowerów i chciałam sie zapytać czy są warte uwagi? Wybrałam tylko te które są realnie dostępne.

    Zależy mi na uniwersalnym rowerze ale bardziej w kierunku fitnesowym niż górskim. Jestem też pewna że więcej czasu spędzę na asfalcie.

     

    1) Cube Nature 2015 (ok 660€)

    http://www.chainreactioncycles.com/fr/fr/velo-de-ville-femme-cube-nature-2015/rp-prod128145

     

    2) Unibike Viper Disc LDS 2015 (ok 2400zł)

    http://www.unibike.pl/viperdisclds.php

     

    3) Raleigh Shuffle 2.0 (ok 600€)

    http://www.das-radhaus.de/raleigh-shuffle-2-0-women-2015/

     

    4) Giant THRIVE 2 (ok 620€)  tutaj urzekła mnie waga tego roweru

    http://www.giant-paris12.com/fr/fitness/332-thrive-2-2015.html

     

    mam jescze pytanie. Czy rowery dedykowane dla kobiet to tylko zabieg marketingowy? Czy bez obaw mogę rozglądać się również za męskimi modelami?

  3. To ja pozwolę też coś doradzić.

     

    Powinnaś określić dokładnie w jaki teren masz zamiar wjechać oraz jak szybko i sprawnie się w nim poruszać.   Jak chcesz mieć rower do prawie wszystkiego  z pozycją bardziej wyprostowaną niż wyścigową to celuj w rowery crossowe. Sa w sam raz na spokojniejsze wypady i całkiem szybkie na asfalcie. Jak masz w planach śmigać w gorszym terenie leśnym, górki, korzenie, kamloty i szybszą jazdę w dół (ADRENALINA) w terenie to polecam górski rower hardtail. Góral niestety na szosie się słabiej toczy (zależne od opon), ale dasz na nim rade pojechać w najgorsze bagna ;).   Jak szukasz maszyny bardziej sportowej do treningów to polecam rower przełajowy / fitnessowy.  Lekki, pozycja mocniej pochylona, ale to bardzo lekki i szybki rower który pojedzie tak jak rower crossowy, ale szybciej.  Rower szosowy odradzam bo to rower ograniczony mimo, że piekielnie szybki na ulicy.

     

    Z tego co mogę polecić to moja mama kupiła ostatnio taki rower (crossowy) i jest bardzo zadowolona. Całkiem fajny rower za tą cenę. Plusem jest, że ma amor 75mm z przodu z blokadą hydrauliczną (wiekszośc crossowych rowerów ma amor ~60mm).  Jest też tańsza i łatwiejsza w serwisie wersja tego roweru z hamulcami V-Brake. http://www.unibike.pl/viperdisclds.php

     

    Napiszę tylko, że Mamuśka nie jeździła chyba z 30 lat na rowerze i już na pierwszym wypadzie od razu ze sklepu dała radę przejechać z 10km i nawet przez leśne trasy :)  Teraz chce tylko jeździć hehe :)  

     

    Pozdro!

    Dzięki qb3!

    Każda sugestia jest dla mnie na miarę złota :)

    p.s. Mamuśka widzę wymiata ^_^

  4. Łukaszu przepraszam ale zanim sie zorientowałam że powinnam to pyanie zadac tu umieścilam je w komentarzu na blogu pod tekstem jaki rower za X zł
    Pozwolę sobie go skopiować i zapytać tu jescze raz.

     

    Zdaję sobie sprawę że odpowiadanie na pytania czy ten rower jest ok za tą cene jest dość męczące dla Pana.. Ale jestem, zdesperowana i potrzebuje pomocy.
    Od trzech miesięcy szukam roweru dla siebie. Ale nie wiem czego szukać. Uważam się za osobe wysportowaną o niezłej kondycji. Od maja mam problem z kolanami i lekarz powiedział mi wprost- koniec ze wspinaczką, siłownią, chodzeniem po górach i innymi sportami, pozostaje tylko basen i rower.
    Dlatego szukam roweru żeby nie zgłupieć w 4 ścianach pokoju czy basenu ;) i zlaeźć sposób na aktywne spędzanie czasu. A ja jestem raczej z gatunku tych wariatów którzy jak coś robią to ma maxa.
    W miejscu gdzie obecnie mieszkam jest mnóstwo ścieżek rowerowych ale też fajnych tras zjazdowych. Bardzo dużo ludzi jeździ tu zarówno na szosówkach jak i wyczynowo po górach.
    Nie wiem co wybrać żeby się sprawdziło. Jestem kompletnym rowerowym laikeim. Myślałam tylko, że dobrze by było mieć wpinane buty żeby nauczyć się kręcić i wykorzytać rower w 100%.
    budżet jakim dysponuję to 2-3 tys.
    Natrafiłam na taki rower. Tylko pytanie czy warto na start?
    http://www.rowerzysta.pl/rower-crossowy-wheeler-cross-6-3-lady-2013.html
     
    pozdrawiam
    Ala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...