Trons

Czyli jednak coś można z tego jeszcze stworzyć, co do tych slicków to niestety nie jestem zainteresowany, ponieważ 3/5km robię zawsze po bezdrożach i tam te opony by za długo nie posłużyły, będę szukał raczej opon coś w deseń trekkingowych. 

Witam, zakupiłem niedawno rower używany za 200 zł, zamiarem jazdy w ciepłe dni, mimo iż wszystko jest nasmarowane i płynnie chodzi, jeździ się nim dość topornie. Na prostej drodze zwalnia, wydaje mi się trochę pochylony do przodu, ponieważ strasznie cierpną ramiona, a rok temu jeździłem innym rowerem dużo dłuższe trasy niż teraz i nie było tego problemu. Oraz podczas wjazdu na jakieś wzniesienia podczas pochylenia się do przodu i pedałowaniu dużo energii tracę na tym, że amortyzator jest zbyt miękki. Chciałbym go usprawnić w sensie przerobić bardziej pod jazdę na asfalcie, ponieważ moje trasy są 70% asfalt, myślałem nad zmienieniem opon na bardziej szosowe, zmienieniem przedniego widelca na sztywny oraz delikatne dłuższy, ale nie wiem czy to ma sens, czy tylko wyrzucę pieniądze w błoto, a rower  i tak nie poprawi swoich właściwości jezdnych.

Jego specyfikacja:

Widelec: SR SUNTOUR MG 90 MAGNESIUM

Rama: AMERICAN EAGLE Taos Cr-Mo 18" NOS

Korba: Shimano STX RC, 42 zęby największa tarcza

Przerzutka tylna: Shimano STX Rc chyba 7/8 rzędowa. 

Przerzutka przednia; Bez nazwy

Wolnobieg: Shimano MF TZ21

Opony: 2.0/26* o wzorze jak Kross JAZZ

Myślałem nad zmianą opon na wzór taki jak schwalbe land cruiser oraz zmianę widelca na sztywny, w tym aktualnym niby regulacja działa, ale i tak jest miękki, może przez to, że ważę 101kg, znajomy jeździł na nim i mówił, że jest ok, ale jak ja siadam to amor lekko siada i rower jest nachylony do przodu. Jeżdżę krótkie, tak 10/20km trasy, ale jest sporo wzniesień w sumie z jednej górki zjeżdżam pod drugą.

Pozdrawiam i liczę na pomoc bardziej obeznanych osób w temacie ode mnie, czy jest sens inwestować w ten rower, czy znaleźć coś innego.