danield929

10 godzin temu, NoOnesThere napisał:

Rower fitness na asfalt i ścieżki rowerowe jest bardzo dobry. Na krawężniki już niekoniecznie, tym bardziej przy Twojej wadze. Tak czy inaczej rower, który wskazujesz jest bardzo dobry. Ale ja bym jeszcze dołożył 500zł i kupił karbonową wersje Roadlite CF 7.0.

okej, dzieki za odpowiedz. Czyli z oponami 30 może być problematycznie w miescie?

Czy celujac głównie w asfaltowe drogi rowerowe (ech te krawezniki) oraz w mniejszym stopniu szose. Opony 30 będą wystarczające czy jednak celować w 35?

198 cm 105 kg wagi

Mysle o rowerze pod miasto, asfaltowe drogi roweroowe i normalny asfalt.

Budzet tak w okolicach 4000-6000. 

Aktualnie zastanawiam się nad canyon roadlite 8.0 SL. dobry wybór czy jednak szukać czegoś innego? jakies sugestie?

2 pytanie. Czy opony 30mm będą okej do takiej miejskiej jazdy, drogi rowerowe asfaltowe, krawężnik itd.

OD razu uprzedzam nie chce roweru z barankiem.

Tak @Elle trafione w punkt. Właśnie po dalszym zwiedzaniu internetów widzę, że ze wzgledu na opony muszę wrócić do crossowych rowerów, ale takich skierowanym głównie pod ścieżki rowerowe miejsie i asfalt.....

Myśłe raczej przerzucić sie na rowery fitness więc jednak brak amortyzatora.

NA ten moment juz bardziej zastanawiam sie pomiedzy cube sl road pro vs canyon roadlite vs  Specialized Sirrus Elite Alloy

Witam

Stanąłem przed zakupem drugiego roweru, trasy jakie pokonuje to głównie ścieżki rowerowe w mieście i asfalt. Kręcę zazwyczaj koło 50km, szukam czegoś pasującego z jednak bardziej wygodną pozycją niż szosówka.

Jak na ten moment ot przyglądałem się:

Merida speeder 300

Unibike xenon

Giant Fastroad SLR 2

Cannondale quick 4

Roment Orkan 5

Merida Crossway 600

cube sl road pro

Jakies podpowiedzi? Propozycje?

Witam

Jak w tytule mam dylemat pomiędzy tymi rowerami. Ramy 23, użytek drogi rowerowe lub asfalt. Którego z nich najbardziej byście polecili? 

Witam!

Jak w temacie szukam rowera w cenie 1500-2000 którego mozna uzywac z raczej wyprostowana (odciążająca kręgosłup) sylwetka. Mam 198 cm wzrostu i praktycznie na kazdym "górskim" czyli mtb po 15-20 km odczuwam problemy z plecami. (Przetestowałem tani marketowy rower z sylwetka wyprostowana i nie było takiego problemu) wiec chyba szukam trekkingowego/miejskiego. Trasy beda mniej wiecej ścieżki rowerowe kostkowe/asfaltowe, czasem ulica 20-50 km.

Z tego co sie rozejrzałem najsensowniejsza sa 2 wybory. Romet wagant 3 lub 4 lub devron urbio t3.8.

Celuje z racji na moj wzrost razej w rane 23 cale i opony 27.5/28.

Ktory z tych 2? Czy moze macie jakies inne propozycje? Z gory dziek! :)