Skocz do zawartości

ArekN

Użytkownicy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ArekN

  1. Jak dla mnie czołowe firmy to:Specialized, USATrek, USA,Gary Fisher, USACannondale, USAFuji, USAFelt, USASanta Cruz, USAGT, USACervelo, CanadaArgon 18, CanadaBoardman, Wielka BrytaniaScott, Szwajcaria,BMC, SzwajcariaPinarello, Włochy,Colnago, WłochyCipollini, WłochyWillier Trestina, WłochyBianchi, WłochyDe Rosa, WłochyLook, FrancjaLapierre, FrancjaRidley, BelgiaMerckx, BelgiaFocus, NiemcyCanyon, NiemcyStevens, NiemcyKTM, AustriaOrbea, HiszpaniaMerida, TajwanGiant, TajwanTo tak z grubsza :)

    Czy ten wykaz jest z gradacją,od najlepszej do najgorszej?

  2. Super dyskusja się rozwinęła, :). Chociaż w nie dała ostatecznej odpowiedzi na zadane pytanie. Ja nie szukam już roweru, bo go kupiłem. Przymierzamłem się do Rometa Orkana 4 (z 2016r, cena była atrakcyjna), i od tego zaczęła się moja przygoda na tym forum. W międzyczasie moją uwagę zwrócił, za sprawą tego forum, UNIBIKE VIPER GTS, ale ostatecznie kupiłem Scotta SUB 20... Jazda nim sprawia mi frajdę. czy wg Was to jest rower który może być zaliczony do TYCH CROSSÓW? Ktoś na tym forum napisał np że treki to nie są firmowe rowery. W takim razie co należy zaliczyć do przyzwoitych, czy też także firmowych rowerów?

  3. Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale nie zaglądałem tutaj ostatnio.

     

    Ja jestem bardzo zadowolony z roweru. Po ok 300 km coś zaczęło piszczeć-trzeć w napędzie i łańcuch zaczął przeskakiwać z opóźnieniem, ale to ponoć norma (wg serwisu). Po pierwszym obowiązkowym przeglądzie (w miesiąc po zakupie roweru)po wyregulowaniu przerzutek, i innych zabiegach serwisu, wszytko działa jak należy. A moje zadowolenie wynika chyba też z tego, że rower porostu wpadł mi w oko i kupiłem go bardziej pod wpływem impulsu niż logicznego kalkulowania jego podzespołów. Z pewnością osoby bardzo zorientowane mogą wskazać jakieś braki w tym rowerze, że za tę cenę można kupić coś bardziej wypasionego (np z lepszym amortyzatorem, jeszcze lepszymi/drozszymi przezrzutkami - już nie klasy DEORE a Xt czy jak im tam :), faktycznie nie jest to najnowszy system-ale swoją funkcję spełnia) , ale o gustach trudno dyskutować.

    Rower w terenie sprawuje się super, daje radę w naprawdę dość trudnym terenie, podjazdy leśnymi dróżkami z korzeniami na wierzchu nie są dla niego straszne. Hamulce działają jak żylety, przełożenia też. Opony są dość szerokie, na takich mi zależało, i radzą sobie na piasku, po asfalcie jest większy opór, ale ja nie planuję szosowego ścigania się, wolę jazdę po lasach. Może to żaden wyczyn, ale robię trasy 30-40 km.

     

    Na forum dotyczącym JAKI ROWER KUPIĆ jest chwalony cube https://cube.pl/rowery_2017/trekking/nature/cube-nature-pro-blackngrey-2017/

    Cenowo trochę droższy od Scotta, ale kto wie, czy gdyby nie stał przy SUBIE 20 gdy go kupowałem, to nie wybrałbym CUBE - ze względu na amortyzowaną sztycę siodełka.

     

     

     

     

     

     

     

    Witaj,

    Przymierzam się do tego pojazdu, możesz napisać kilka słów po kilku miesiącach użytkowania?

  4. Doskonale Ciebie rozumiem, w natłoku wielu rowerów trudno zdecydować się na konkretny model, jeden ma lepsze jakieś elementy a inny inne, i tak prawdę mówiąc to z kilku rowerów wybrało by się poszczególne elementy i skleiło swój wymarzony rower. Romet czy Lazaro? Trudno wskazać właściwy wybór... Ale rower też powinien Ci się podobać ;). Osobiście wertowałem specyfikacje różnych rowerów, a że nie jestem w tej dziedzinie specjalistą zaczęło mi się wszystko plątać. Ostatecznie wybrałem rower, który najbardziej mi się podobał, czy to było właściwe podejście do sprawy? Może nie do końca, ale przyjemnie się jedzie czymś co mi się podoba. I nie jest to z mojej strony próżność :).

    W porównywanych rowerach, Romet wg mnie ma np. ciekawszą ramę, ale kolor już nie, tutaj bardziej podoba mi cię Lazaro. A osprzęt - zrób tabelę porównawczą, może to lepiej pomoże ocenić te rowery, Pozdrawiam

  5. Romet/viper, wg mnie trudno wybrać, viper wydaje mi się porządniej zrobiony, osprzęt trudno mi oceniać, trzeba by zrobić dokładną wyliczankę i porównanie wszystkiego. Chociaż już sam stosunek osprzętu Alivio i Acera u Orkana 4 do deore i Alivio w viperze mówi samo za siebie. Deore to wyższa półka. Ważna jest także cena, w sklepie stacjonarnym za Orkana 4 z 2016 trzeba zapłacić ok.2600 (ok. 2000 to cena w internetowej sprzedaży, więc tu jest problematyczna sprawa, czy decydować się na tę formę zakupu?). Natomiast cena za Viper GTS z 2017r, (hamulce v-ki), w sklepie 2499zł, a za Viper Disc GTS cena 2849. Viper z 2017 bardzo nieznacznie różni się od tego z 2016 (dzwignie hamulca teraz to deore, inny łańcuch i pedały). Cena Viper GTS z 2016 roku w necie to 2250. Powiem, tak, gdybym miał kupować te rowery w sklepie stacjonarnym, to teraz zdecydowanie wybrałbym vipera, (nie wiem który model V GTS czy V GTS Disc, tu miałem dylemat) a nie Orkana 4. Radzę też rower "dotknąć" w sklepie, zwłaszcza żeby dobrać rozmiar, u mnie podobnie jak i u GRZEGORZ75AJ w przypadku vipera lepszym rozmiarem było 19' a nie 21' (mam 182 cm wzrostu i ok 83 cm do kroku, więc wg tabeli powinienem wybrać 21', ale lepiej czułem się na 19'). Natomiast Orkan 4 pasował mi 21'. U mnie zmieniły się w międzyczasie priorytety i wybrałem całkiem inny rower, z pewnością za tę cenę mogłem kupić coś innego, może ciut lepszego, ale scott cross sub 20 wpadł mi w oko i klamka zapadła. Byłby idealny gdyby miał inny amor z blokadą przy kierownicy, ale po dzisiejszej jeździe (droga asfaltową, drogi rowerowe min z pofałdowaną kostką brukową, leśne wertepy, leśne drogi, trochę piasku, itp) stwierdzam, że niekoniecznie to zamknięcie dla mnie byłoby potrzebne, może przy innym typie amortyzatora - bardziej czułym - tak. Może też lepsza by była inna kierownica, taka jak w viperze z możliwością regulacji, żeby być bardziej wyprostowanym (za parę lat jak trzeba będzie to ją zmienię) Ostatecznie wybrałem Scotta bo bardzo mi się spodobał. Przymierzać się zaczynałem Vipera a obok stał scott i... skradł moje serce :)

    Pozdrawiam

  6. Unibike Viper to Viper. GTS = męski a LDS damski. Tobie rowerowy365 myślę chodziło po prostu o wersję z V-brake czyli w nazwie nie ma DISC (Tarczowe hydrauliczne) http://unibike.pl/cross.html

     

    sirwiz w ciągu weekendu można się co najwyżej faktycznie zaczytać a mądrzejszy będziesz dopiero po zakupie. Chociaż i tak ci dobrze poszło. W twoim przypadku to tak jak mówi jajacek. Z twojego opisu wynikałby lekko raczej  rower MTB koła 29" lub staroświecko 27,5" ale wczytując się głębiej cross też by obleciał właśnie z szerszymi oponami. Jadąc dalej wpisem jajacek w tej samej cenie ale w cross-ie będzie lepszy osprzęt. Amor szczególnie podstawowy i w twoim przypadku to zupełnie zbędny balast aczkolwiek przeważnie w większości fabrycznie dodany i rzadko da się bezproblemowo w miejscu zakupu zmienić na sztywny. Zdaje się też, że tam gdzie osprzęt jest Alivio to korba będzie raczej na kwadrat (do przeżycia)

    Mógłbyś celować w coś w stylu Kands, Lazaro, Spartakus. Z lektury forum wyszło mi że tu http://infinitibike.pl/26-rowery-crossowebezproblemowo przerobią ci rower pod ciebie. Ludzie na forum doradzą ci ewentualnie widelec pół karbonowy opony, korbę. Kupisz te rzeczy i wyślesz (bezpośrednio lub pośrednio) do infinity po wcześniejszym uzgodnieniu. Modelem do przeróbki byłby http://infinitibike.pl/glowna/224-spartacus-cross-40.html

    O kasę się nie boisz więc Unibike Viper GTS też zły nie będzie ale czy lepszy (cena/jakość) do twoich zastosowań ? Byłem w sytuacji podobnej do twojej. Wiele się nie najeździłem. Nawet nie mam w zasadzie ciuchów typowo rowerowych. Szczególnie brakuje mi pełnopalcowych rękawic na obecne warunki pogodowe. Większość jeździłem luzacko jak "emeryt" poza asfaltem. Wystarczyło parę jazd i już ogólnie mocy/sprawności w umiejętności jazdy przybyło. Na początku tak jest. Posiadam opony Schwalbe Smart Sam szerokość 1.6 Na odrobinie asfaltu dają radę. Jazda po drodze leśnej takiej typu droga gruntowa utwardzona też ok. Jednak mój las jest pagórkowaty. Trafia się na ścieżkach trochę korzeni (tu muszę zwolnić czasem może zbyt zachowawczo), piachu, małego błota i liści (ogólnie czasem grząsko) i gdy na takiej krętej ścieżce bez możliwości rozwinięcia prędkości i pod górkę opona się kopie, ślizga. Czy gdyby była szersza coś by to zmieniło. Nie wiem. W taki teren pasowała by szersza i z bardziej agresywnym bieżnikiem ale wtedy cierpiał bym na asfalcie i normalnej drodze gruntowej. Zrobi się cieplej więc będzie u mnie więcej asfaltu i zwykłych dróg gruntowych. Ty będziesz zabierał rower na miejsce samochodem. Więc z czasem będziesz chciał się wyszumieć. Sam musisz ocenić swój teren.

    MTB krótsze trasy, bardziej trudne terenowo i wolniej. Cross - dalej i szybciej w lżejszych warunkach.

    Wiele więcej obecnie powiedzieć nie mogę. W swpoim cross-ie obecnie mógłbym "oddać" powiedzmy po dwa skrajne przełożenia. Bo ogólnie brakuje mi jeszcze sprawności i siły. Pod górkę w lesie nie wyrabiam z wysoką kadencją i opona się ślizga szczególnie w pozycji stojącej a na zwykłej drodze brak siły plus opory aerodynamiczne i trochę opory toczenia. Zobaczę co wyjdzie z czasem.

     

    Możesz też pomyśleć o rowerze przełajowym, gravelowym. Odradzał bym jednak napęd 1x ileś tam. Przód raczej x2.

     

    EDIT:

    W skrócie teren wygląda tak. Bez Korzeni ) https://1drv.ms/f/s!AhGMc3MQZJqrxTUOWE37dSImUxNZ

    Te górki są realnie bardziej strome niż na zdjęciach. Przy innych mniejszych podjazdach po paru próbach dałem radę )) Kamienie na rzeką to też problem a na innej plaży były mniejsze i wtedy jest to grząskie. Da się przejechać ale bez szaleństw. Reszta spoko.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...