Jestem niska (156 cm), a w kroku mam 72 cm więc raczej pasują te najmniejsze ramy, a to już jest pierwszy problem przy wyborze roweru. Chciałabym rowerem móc przejechać również po lekkim piachu i lekkich bezdrożach więc od razu nastawiam się jednak na MTB, cross pewnie odpada, prawda? Na oku mam te rowery:
http://www.unibike.pl/fusionlds.html ---> Mój typ nr 1 :-) Oczywiście jeden z droższych...
http://www.unibike.pl/emotion27.html
http://www.unibike.pl/move27.html
http://pl.author.eu/cross-country/mtb-27-5/author-solution-asl-2017-ua42874502-4757
http://pl.author.eu/cross-country/mtb-27-5/author-impulse-asl-2017-ua42874201-4757#!technicka-specifikace
kross-meska rama:
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb/hexagon-r8
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb/hexagon-x3
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-xc/level-r2
kross- damska rama:
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-woman/lea-r4
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-woman/lea-r2
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-woman/lea-f4
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-woman/lea-f3
http://www.kross.pl/pl/2017/mtb-woman/lea-r6
Trudno mi się zdecydować...
Zaznaczam, że nie muszą to być hydrauliki, v-brake też mi leży. Wielkie bajery w rowerze nie są mi potrzebne. Chcę rower na kilka lat... Więc nie wiem czy kupować za 1700 zł, czy dorzucić parę groszy i za 2200zł kupić coś lepszego. Bardziej chodzi mi o jakość sprzętu i wytrzymałość, a nie wiem na co patrzeć w rowerze - na napęd, na mechanizm korbowy, obręcze, amortyzator... To za dużo na moją głowę. Postarajcie się być obiektywni :-) Podałam duży zakres cenowy, pytanie tylko czy warto płacić tą większą kwotę - uzasadniajcie swoje wybory :-) Będę wdzięczna za pomoc.