Witam,
Jaki że jest zima i można znaleźć fajne okazję w sklepach, zacząłem się rozglądać za rowerem dla siebie.
Mam 176cm, 75kg, szukam roweru na dojazdy do pracy (10km w jedną strone, głównie ścieżki rowerowe) oraz na wypady w weekendy poza miasto, na leśne i polne szlaki.
We Wrocławia obszedlen już kilka sklepów i wyrobilem sobie pewną opinie. Rama 17 lub 19 cali, o tym jeszcze nie zdecydowałem, koło 29. I tak otrzymalem propozycje:
Krossa b2 w cenie niecale 1800,
Unibike fusion ok 2000,
Specialized rockhopper 29, tutaj wynegocjowaliśmy cenę 2100 z 2600. Tego polecił mi facet który bierze udział w zawodach MTB. Podobno pozycja jest nieporównywalnie bardziej wygodna niż u konkurencji. Podzespoły to Acera/Altus, także bez szału, ale podobno nadrabia geometria. Chciałbym poznać Waszą opinie na ten temat. Generalnie szukałem roweru do 1800, pytanie brzmi czy warto dokładać do tego rockhoppera?
Dzięki z góry :)