Seiom

Las sobie odpuszczę, najwyżej będę do tego użytkował rower na kołach 26" Nadgarstki bolą mnie z czasem przy dłuższej jeździe (i być może pozycji na moim obecnym rowerze, jest on na mnie już stanowczo za mały, kombinowałem z mostkiem itd.). Zastanawiałem się raczej nad jakimś rowerem typu cross/fitness, przełajówka to chyba nie będzie to, chyba, że na prawdę w tym budżecie jest coś do wyrwania. Macie może jakieś propozycje?

Witam, Budżet jakim dysponuję to 2500zł, wzrost 194cm, przekrok 91-92cm, 90kg. W tygodniu pokonuję 50km, nie jest to duża odległość. Potrzebuję roweru, na którym będę miał wygodną pozycję, przy dłuższej trasie bolą mnie nadgarstki (obecnie poruszam się na rowerze z ramą 21" na kołach 26"). Przedni widelec może być sztywny, w większości będę pokonywał odcinki na drodze utwardzonej, czasem jakiś wypad do lasu. Zastanawiałem się nad jakąś alternatywą z kierownicą barankową ale chyba nie ma to sensu na tak małe odległości i ze względu na pozycję. Zastanawiałem się nad czymś takim (przykład jeśli chodzi o samą ramę i pozycje): http://allegro.pl/rower-miejski-romet-mistral-city-2016-promocja-i6372882284.html Wcześniej przymierzałem się do Gianta Anyroad'a ale nie było rozmiaru i jest poza budżetem, część gratów mogę przełożyć ze starego roweru (tylną przerzutkę, hamulce, klamko-manetki).