Skocz do zawartości

amator30

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez amator30

  1. Witam proszę o poradę odnośnie rozmiaru. Mój wzrost to 178 cm w dowodzie mam 180 cm wiec tak 178-180 cm. Długość wewnętrzna nogi to 78,5 79 cm. Pisałem do Canyon i według nich i tego systemu co maja na stronie według którego się mierzyłem jestem na granicy S i M. Oni radzą zeby brac S ze względu na długość mojej nogi. Mierzyłem to metoda z książka pomiędzy nogami tak jak oni też mowią. według wzrostu mogłbym mieć tez M. Ale pisali ze ze względu na ustawienie siodełka powinienem brać rozmiar S. Co polecacie?Pozdrawiam

  2. Trochę racja,rower taki przeznaczylbym do jazdy na szosie Karpacz szklarska Poręba jakuszyce ogólnie dolny Śląsk. Nie chodzi mi o ściganie tylko długie dystane i komfort. Przeglądam cały czas rynek owszem posezonowe wyprzedaże są ale jest na ogół problem z rama w sensie rozmiaru. Pozatym też ciężko w sklepie aby móc się przejechać protestować. Na pewno chciałbym się najpierw przymierzyć do roweru. Na pewno nigdy nie kupiłbym roweru droższego niż 8 tys. Przyznam że Cube też całkiem fajny lecz sądzę że Giant jako marka jest lepszy. Wertuje rynek cały czas. Jakoś stoję za tym żeby mieć hamulce hydrauliczne ,ten rower Cube co wysłał kolega wyżej fajny brakuje mi tylko tych hamulców po prostu taki mi się podoba. Sądzę też że i tak mocno się nie porywam ponieważ są droższe marki typu Trek Domane czy Cannondale czy Scott.

    Sądzę Jacek że też wybrałbys Gianta od Cuba. Heh jest to ciężki temat czasu do sezony trochę jeszcze mam

  3. Tak patrzę i nie wiem co tym myśleć. Z doświadczenia ostatnich paru lat można po sezonie kupić za ok. 7000-7500 zł dobry rower karbonowy na Ultegrze. Tu mamy rower na 105 i hydraulicznych hamulcach. Niewątpliwie jest to rower na lata ale nadal kolega amator30 nie napisał jak i gdzie go zamierza użytkować. Tak czy siak jest to sporo pieniędzy więc nie kupiłbym go w ciemno bez testowania. A alternatywy oczywiście jakieś są. Co do sztywnych osi w systemie through axle. Wczoraj byłem zmuszony wymienić dętkę w fullu, który testuję. Zajęło mi to kupę czasu. Ale muszę przyznać że z drugiej strony koło ustawiło się od razu bardzo dobrze jeśli chodzi o klocki hamulcowe i nie było potrzby poprawiania zacisku. Więc rozwiązanie to ma wady i zalety.

     

    A czy rower jest wart 7600? to są trudne pytania. Full którego testuję ma cenę katalogową ponad 20 tys zł. Po obniżce mogę go kupić za jakieś 17000. Czy jest to dobry deal? Może i jest ale nie dla mnie bo go za cholerę za tyle nie kupię. Ale jeśli Tobie się podoba to why not? To są Twoje pieniądze a nie nasze i Tobie w kieszeni ich liczyć nie będziemy :)

  4. Myślisz ze jest to rozsądna cena? Dlaczego podobaja mi sie Defy gdyż wydaje mi sie byc bardzo wygodny jest wysoko głowka ramy. Kupuje tez rower na lata i czy ta inwestycja bedzie Twoim zdaniem opłacalna, wiem może jak na pierwsza szose to troche drogo aczkolwiek chyba coś kolo 7 tys i tak trzeba dać zeby był karbon 105. Zastanawiałem się tez nad Fuji z racji tego ze mam juz MTB z Fuji i może jeszcze wiekszy rabat by dali jak bym u nich kupil  drugi rower w tym samym sklepie ale Giant odpoczatku mi sie podobal:)

  5. Trochę ciężko mi tu doradzić. Advanced 3 jest fajnym rowerem. Rama ta sama w różnych modelach więc nie ma tu różnic. Osprzęt Shimano Tiagra 4700 jest dobrym osprzętem. Ale jest to jednak osprzęt 10-rzędowy z którego nie ma taniej drogi upgrade'u do najpopularniejszego obecnie 11-rzędowego. Dla przeciętnego amatora nie ma to dużego znaczenia bo na jednym i drugim jeździ się komfortowo. Taki rower, jak dla mnie, nie służy do ścigania, tylko do komfortowego, szybkiego pokonywania dłuższych dystansów. Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia rowerowe i cele jakie ten rower ma spełniać. Jeśli ma to być pierwsza szosówka to nie przesadzał bym z inwestowaniem i zapewne kupił Advanced 3. Ja mam trochę podobny rower, Specialied Roubaix. Jest to mój podstawowy rower szosowy na którym jeżdżę na treningi z kolegami i wyjazdy w góry. Mam go zmontowanego na osprzęcie Campagnolo Centaur 10-rzędowym. Natomiast na ustawki szosowe, z grupą gdzie cały czas idzie ogień, skoki i szarpania ten rower się nie nadaje. Dlatego zmontowałem już inny, Specialized Tarmac. Sztywniejszy, na kołach aero i na 11-rzędowej grupie Campagnolo Centaur. Natomiast w w kwestii komfortu taki rower wyścigowy jest dużo mniej komfortowy i po 100 km na nim kręgosłup to mocno odczuwa i z ulgą się zsiada z roweru podczas gdy po 100 km na Roubaix mogę spokojnie jeszcze kręcić kolejne 50 km.

    Gosciu zaproponował mi Giant Defy Advanced 2HD 2017 z 8399 zl na 7600 zl jest to opłacalne?

  6. Na forum wszyscy na ty.

    W normalnej rozmiarówce miałbyś rozmiar L. Ale Giant jest znany z niestandardowych rozmiarówek. Więc pewnie tzw. M/L. Trzeba się pomierzyć na Competitve Cyclist Fit Calculator i odnieść to do geometrii Gianta

    Jacek odpisali mi w sklepie ze zostal tylko model Defy advanced 3 2016  https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-3-2016  ,maja juz nowe defy advanced 2 2017 wlasnie z rama M/L, gosciu napisal ze w zwiazku ze zblizajacymi sie swietami moze dac rabat pytanie ile bo ten defy advanced 2HD   https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-2-hd , 8399 zl to chyba musiałby dać z 15% rabatu zeby bylo sensownie co myslisz? Chyba ze ten Defy 3 2016 jest niezly? chodz przyznam ze ten defy 2 HD 2017 lepiej mi sie podoba:)

  7. Zdecydowanie kupiłbym Defy Advanced 1 z 2016. Jest tańszy, ma lepszy osprzęt, natomiast ma innego typu hamulce i mocowania kół. Na 2017 masz hamulce hydrauliczne. Na 2016 Spyre mechaniczne, uważane za najlepsze mechaniki na rynku. Osobiście ze względów bezpieczęństwa i tańszej i bezproblemowej eksploatacji wolę tarczówki mechaniczne. Owszem, nie hamują tak dobrze jak hydrauliczne i nie mają takiej modulacji ale za to są banalnie proste w serwisowaniu i ich serwis kosztuje grosze, nic nie cieknie jak to jest często w hydraulikach i nie wyją. No i najważniejsze: zawsze działają. A w hydraulicznych były przypadki przegrzania płynu na długich zjazdach i nagle przestawały działać w ogóle. Dla mnie tarczówki hydrauliczne w MTB tak ale na szosie nie. No i druga sprawa na 2017 masz sztywne osie 12x100 i 12x142mm. Oznacza to że dzięki temu koła są rzekomo sztywniejsze. Ja tam wolę w tym rowerze mniej sztywne bo jest to rower długodystansowy nastawiony na komfort i ta rzekoma sztywność jest że tak powiem na wafla. A pierniczenie z odkręcaniem koła przy wymianie dętki jest niewarte tej rzekomej sztywności. Więc wybieram normalne szybkozamykacze 9mm z roku 2016. Bardzo mi się ten rower podoba. Brać póki jest do wzięcia.

     

    A off topic powiem że mam w swoim MTB hamulce hydrauliczne Shimano XT. Mam już trzecie klocki, wymienione przewody hamulcowe na nowe. Zajmował się już nimi trzeci serwis i jak wyły tak wyją. I to nie troszkę tylko tak okrutnie że płoszą wszelką zwierzynę w lesie. Więc po raz kolejny twierdzę że jest to niedopracowane, gówniane rozwiązanie.

    Właśnie liczyłem na Pana(Jacka) opinie i dziękuję raz juz poruszałem temat szosy z racji endurance a wczoraj oglądałem filmik ten oto 

    . Boję sie teraz tylko tego zeby byla odpowiednia rama w sensie rozmiar :) ale tutaj cenowo super to wyglada i za taki osprzet chyba fajnie 
  8. Witam zastanawiam sie nad kupnem roweru Giant teraz jest promocja na model z 2016 roku http://www.giantjeleniagora.pl/pl-pl/bikes/model/defy.advanced.1/24481/89269/ mozna go dostac za taka cene http://www.dobrerowery.pl/giant-defy-advanced-1?combination_id=16417&gclid=CNOpgfOvwdACFQllGQodFUcLGQ. Z tym że tutaj mamy hamulce hydrauliczne mechaniczne co prawda ciekawe bo dwa tłoki sa ale i na osprzecie ultegry wiec cena chyba jest dobra. Pytanie czy kupowac model z 2017 roku na 105 https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-2-hd dostanie sie moze 10% rabatu czyli wychodzi 7559 zl a tamten kosztuje 6748 zl. Generalnie roznia sie przerzutkami i hamulcami rama i tak jest karbonowa co polecacie?

  9. Advanced 3 ma nieprzyszłościowy osprzęt. Jak wyrwiesz za ok 7,5-8k tego Advanced 2 to wydaje mi się że będzie to bardzo rozsądna cena. Ta przełajówka kolegi o której pisałem, którą składaliśmy na Tiagrze i kołach Mavic Aksium wyszła 7k, więc nie tanio.

     

    A jak Ci się sprawuje ten amor Manitou? Był już serwisowany? Jakie koszty serwisu?

    Ja jeżdżę na takim:

    http://najlepszerowery.pl/rowery-testowe/796-specialized-crave-pro-2014.html

    amortyzator wporządku , chodź wydaje mi się , że jest ciężki, serwisowany jeszcze nie był, ogólny przegląd roweru już był w sumie robie w miare systematycznie. Jeśli chodzi o serwis to różnie w zależności czy rower cały rozbierany i myty,ale coś w granicach 200 zl , 150 płaciłem bez serwisu amortyzatora jakoś tak. Z szosą to bakcyla złapałem jak jade swoim MTB to prędkość tak 25-30kmh, generalnie staram się nie schodzić poniżej 20 kmh wtedy jakiś rytm jest. W tym roku na mtb przejechałem 1700 km poki co to taki moj pierwszy powazniejszy sezon. Wiadomo że fajnie mieć dwa rowery jeden mtb drugi szosa:) Wysoko poprzeczke sobie postawiłem bo te rowery które patrze tanie nie sa jak na pierwsza szose,zobaczymy może uda mi się nazbierać fundusze na przyszły sezon.

  10. Wizualnie Giant piękny. Widziałem że na FB ktoś sprzedawał Defy 3 Disc z zeszłego roku za 4800. I był to bardzo sensowny rower. Cube wyjątkowo wizualnie mi się nie podoba. Jest jeszcze kwestia sztywności. Endurance w założeniu to miała być rama długodystansowa i komfortowa. Dlatego dłuższa główka rury sterowej, powinna też być dłuższa baza roweru/ jego długość czy jak to polsku zwał (wheelbase) bo rower dłuższy z dłuższym tylnym trójkątem jest bardziej komfortowy i mniej narowisty w manewrowaniu niż wyścigowy. W praktyce między sztywnością rowerów są duże różnice. Poczytałbym recenzje w sieci. Zmontowaliśmy w zeszłym roku koledze przełajówkę na topowej ramie karbonowej Focusa i jest mega wygodna jeśli chodzi o pozycję ale okazała się cholernie sztywna i mnie się na przykład nie podoba. Natomiast i on i jak mamy starsze Spece Roubaix SL2 i są to mega komfortowe rowery i czuć to od pierwszych przejechanych na nich kilometrów. Tłumią wszelkie nierówności drogi i śmiem twierdzić że robią to lepiej niż niejeden amortyzowany, aluminiowy, cross.

     

    Szosa rzeczywiście idzie w kierunku hamulców hydraulicznych. Jest wielkie ciśnienie ze strony branży. Po to żeby ludzie zmieniali rowery i żeby przysporzyć zysków sprzedawcom i serwisom. Pytanie czy słusznie. Jest to kierunek wyśmienity dla właścicieli serwisów rowerowych bo takie hamulce generują nieustające koszty serwisowe. Trzeba rozważyć za i przeciw. Takie hamulce są kosztowniejsze w zakupie, cięższe, szybciej się zużywają a co za tym idzie częściej trzeba zmieniać klocki, przeciekają tłoczki przez co okrutnie zaczynają wyć (mam taki właśnie problem w MTB w swoich XT z trzecią już parą klocków), tarcze krzywią się pod wpływem temperatury podobnie jak w tarczach samochodowych, przewody czasem się zapowietrzają, hamulce te narażają koła i widelce na większe przeciążenia ze względu na moment przyłożenia siły z jednej strony i nie są naprawialne samemu na bezdrożach z dala od przygotowanego do tego serwisu. No i przy każdym wyjęciu i wsadzeniu koła jest problem z ustawieniem klocków. Rozwiązaniem tego problemu miało być wprowadzenie sztywnej osi. Nie do końca się to jednak udało. W zamian zyskujemy hamulce które jak działają, to mają dużo większą moc niż hamulce obręczowe. I tu jest właśnie bardzo istotny punkt "jak działają" i "dużo większą moc". A co jak przestaną działać? A bywały takie przypadki że płyn się zagotował, człowiek cisnął heble i nic! Hamulce nie działały. I gleba przy 60-80 km/h i długotrwała trauma. Ostatnio wprowadzono mające je chłodzić radiatory. Natomiast ich zdecydowaną przewagą jest krótsza droga hamowania przy mokrej i zimowej pogodzie.

     

    A dużo większa moc? Jeżdżę na szosie od wielu lat i mam przejechane w różnych miejscach w Europie ponad 100 tys km. Głównie po górach. Miałem kilka wypadków. Żaden z nich nie był związany z niewystarczającą siłą hamulców. A wręcz odwrotnie. Miałem takie wypadki kiedy siła była zbyt duża w związku z czym pocisnąłem heble w panice i zablokowałem tylne koło wpadając w poślizg. Trzeba więc rozważyć co kto potrzebuje. Ja osobiście nie widzę żadnej potrzeby posiadania hydraulicznych hamulców tarczowych w szosówce. Natomiast na przykładzie mojego partnera treningowego, który ma w swojej przełajówce hamulce tarczowe mechaniczne Hayes CX-5, dostrzegam ich zaletę przy gorszej pogodzie. Mechaniczne tarczówki hamują wystarczająco dobrze a nie są narażone na większość problemów i przypadłości tarczówek hydraulicznych. Mam też znajomych, ścigających się w maratonach MTB, którzy przeszli na mechaniczne tarczówki w MTB ze względu na ich mniejsze koszty serwisowe. Sam również to rozważam w jednym ze swoich rowerów.

     

    Natomiast nowe hamulce Shimano, 105 5800 czy Ultegra hamują bardzo dobrze. Wchodzą też nowe standardy hamulców obręczowych, np. Direct Mount. Jechałem ostatnio z gościem, który jechał na nowym Treku Madone. Zobacz jak wyglądają  w nim hamulce:

    http://cyclingtips.com/2015/07/first-look-review-2016-trek-madone/

    W takim razie chyba wybiore ten model https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-2-hd, chodz zastanawialem sie jeszcze nad tym  https://www.giant-bicycles.com/pl/defy-advanced-3-hd,ma gorszy osprzet i w kolorze białym tak troche srednio heh, bo po jakims czasie okaze sie ,że będzie czarny. Myśle , że uda się w sklepie jakis rabta chociaz 10% uzyskać , zawsze coś. I wlasnie z tego co czytam to wartości typu wyższa główka ramy itp to Giant ma w tym modelu super jesli chodzi o  geometrie endurance. Cena 8399 zl z czego bylby rabat 10% zakup chyba rozsądny? za wartość sprzętową tego roweru? Póki co zbieram fundusze więc myśle ze w przyszlym roku albo moze na gwiazdke zakupie. Póki co jak pogoda dopisuje jeżdże tym rowerem  http://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_650b_hardtail/fuji/44575/tahoe_27_5_1_5_disc

  11. A jeśli chodzi o model roweru co sądzisz o tym Giantcie? Albo Cube? Wydaje mi się że najwygodniejszy będzie Giant,Trek też fajny ale kolory na 2017 z serii Domane takie sobie. Jeśli chodzi o hamulce to bardziej się skłaniam ku hydraulicznym bo szosa chyba teraz w tym kierunku idzie,wiadomo że tarcze mogą się wykazywać pod wpływem temperatury może coś ocierac ale chyba lepiej hamują od zwykłych.

  12. Witam,

     

    Dotychczas jeżdże na rowerze MTB, jednak nosze się z zamiarem kupna roweru szosowego. Z moich preferencji to chciałbym aby był to rower typu endurance. Zależy mi na komforcie to znaczy , wyższa główka ramy,krótsza górna rura, wiem też że tylne widełki mają wpływ na komfort. Jeżdże różnie generalnie nie chce aby był to rower typowo wyścigowy. Chce aby sylwetka była bardziej wyprostowana. Z firm które przeglądam to Giant,Scott,Trek,Cannondale,Cube. Oto je typy,proszę o doradzenie i komentarz odnośnie modeli. Fundusze jakie przeznaczam to 7-8 tys maks, może być też mniej ważne żeby sprzęt był spoko.

     

    1.http://www.scott.pl/...edster-20-Disc/

     

    2.-http://www.cannondal...-105-disc,drogigościu w sklepie mowi ze moze dac 15% rabatu ale rower marzenie.

     

    3.-http://www.trekbikes.../p/1445000-2016

     

    4.https://www.giant-bi...y-advanced-2-hd

     

    5.-http://cube.pl/rower...-flashred-2016/

     

    6.http://rower.com.pl/...f-1-3-28-521425

     

    7.http://rower.com.pl/...o-2-3-28-521117

     

    8.https://www.cube.eu/en/2017/road-triathlon/attain/cube-attain-gtc-carbonnred-2017/

     

    Ewentualnie proszę o podpowiedź z modeli 2017,

×
×
  • Dodaj nową pozycję...