Skocz do zawartości

Jarek

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jarek

  1. Cześć, ja bym kupił nowy łańcuch i przede wszystkim zajął się wyregulowaniem przerzutek. Kiedyś dawno temu też miałem podobne problemy, ale wtedy okazało się, że nie był dobrze skuty łańcuch i jeden pin wystawał nieco i oczywiście  blokował się na tylnej przerzutce naciągając ją niesamowicie. Nie przejmowałem się tym (jak na małolata przystało) tylko jeździłem dalej, co skończyło się wyrwaniem tylnej przerzutki i mało przyjemnym upadkiem :/

  2. Jeśli to nowy rower, to najpierw próbował bym reklamować. Jeśli nie to już niestety musisz załatwić to we własnym zakresie. Ja nie widzę problemu w zwykłej ośce na nakrętki 15, bo klucz mam zawsze przy sobie jak jestem na rowerze, ale jak Tobie zależy bardzo na tym szybko-zamykaczu, to kupował bym jakiś z górnej półki. Pozdrawiam

  3. Dziwne stuki odczuwalne na pedałach dawał mi kiedyś źle dokręcony wolnobieg, sprawdź najpierw to nim zabierzesz się do rozkręcania supportu. Wystarczy zakręcić pedałem, żeby koło dość szybko zaczęło się obracać i obserwować wolnobieg/kasetę. Jak ma bicie to może to ten problem. Kiedyś tak miałem i wtedy wolnobieg był poza osią (jak zakręciłem to co kilka sekund wychylał się do góry na jakiś milimetr). Jeśli to ten problem, to łatwo go usuniesz.

  4. A to jak zapłaciłeś 27, to ceny macie przyzwoite, bo na opolszczyźnie to zak zdzierają, że wolę sobie sam wszystko robić niż im płacić. Ustawienie konusów i skontrowanie odpowiednie jest bardzo ważne wiadomo dlaczego, ja zawsze to sprawdzam jak kupuję koło, bo zazwyczj jest tak ściśnięte, że nawet na osi się nie obraca praktycznie :/ Mam nadzieję, że teraz z Twoim rowerem będzie już ok, a lepiej wyczyść sobie ten napęd z piasku ;)

  5. Witam. Co do przedniej przerzutki: Mamy dwie śrubki do regulacji i według mojej najlepszej wiedzy obie regulują wychylenie wózka, tylko z drobnymi różnicami. Ja przerzutki reguluję w taki sposób: Maksymalnie luzujemy linkę wrzucając na najmniejsze kółko zębate :> wózek powinien być w tym położeniu (powiedzmy) gdzieś pomiędzy najmniejszym kółkiem a ramą jeżeli tak nie jest odkręcamy nakrętkę i luzujemy nieco linkę. Kiedy już nam to się udało, przerzutkę ustawiamy na środkowej pozycji, jeżeli pozycja wózka nie jest prawidłowa to regulujemy przy pomocy śrubki do regulacji znajdującej się bliżej ramy. Następnie sprawdzamy sobie czy wózek odpowiednio wchodzi po użyciu manetki na trzecie kółko zębate. Jeżeli brakuje to wówczas używamy drugiej śrubki (znajdującej się dalej od ramy), która reguluje skrajne wychylenie wózka. Jeżeli jedziemy i spada łańcuch za 3 kółko to tak samo ograniczamy ruch wózka (druga śrubka). I to chyba cała filozofia. Jeżeli poradziła sobie Pani z regulacją tylnej przerzutki to na pewno przednia nie stanowić będzie problemu, bo jest (przynajmniej dla mnie) dużo łatwiejsza do ustawienia.

    Podsumowując:

    - regulujemy śrubką bliżej ramy, gdy wrzucona jest najniższa przerzutka

    - drugą śrubką regulujemy skrajne wychylenie na 3 kółku

    - czasem zdarza się, że trzeba poluzować lub naciągnąć linkę

    Mam nadzieję, że coś pomogłem. Pozdrawiam użytkowników ;>

×
×
  • Dodaj nową pozycję...