Skocz do zawartości

michalo132

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michalo132

  1. Chyba skłaniałbym się ku tej największej ramie, czyli według oznaczenia producenta L/56. Po dłuższej analizie rozumiem, że większy powinien być wygodniejszy (tym bardziej jeśli planuje dłuższe trasy) dla mniej rozciągniętej osoby w tym przypadku i nie będzie potrzeby nadmiernego wydłużania mostka, ani wysuwania sztycy, a z czasem, wyrzucając podkładki i odwracając mostek można uzyskać bardziej agresywną pozycję. Czy dobrze to rozumiem i ma to jakiś sens? Jeszcze dodam, że ten sezon przejeździłem właśnie na gravelu romecie finale z geometrią załączoną poniżej. Dziękuję Wam za pomoc.
  2. Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi, jednak teraz mam jeszcze wątpliwośći co do rozmiaru, jaki miałbym wybrać. Moje wymiary to 177 cm wzrostu, przekrok - 87 cm, tułów - około 60 cm na siedząco. Ramię - 60 cm. Waga - ok. 70 kg. Zastanawiam się nad 53,5 i 55. Według wzrostu to na Centrum Rowerowym pokazuje mi 55, zaś na szybkierowery.pl mają inną przedziałkę i tam wpasowuję się wzrostowo w rozmiar 53,5. Jak sprawdzić, który rozmiar będzie dla mnie odpowiedni? Załączam zrzuty ekranu geometrii ramy z obu rozmiarów podaną na stronie CR.
  3. Dzień dobry, zastanawiam się nad zakupem pierwszego roweru szosowego do ok. 3000 zł i jest to już raczej górna granica. Stawiam na nowy rower. Ma to być rower do szybkiego kręcenia kilometrów i jeżdżenia też na dłuższe, ale szybsze trasy typu 200 km. Teraz sezon zacząłem kupując gravela Rometa Finale (https://www.decathlon.pl/p/rower-gravel-romet-finale/_/R-p-X8951920), ale zauważyłem, że lwią część "dupogodzin" spędzam na asfalcie i chciałoby się jednak coś lżejszego i stworzonego do szybkiej jazdy. Czy w ogóle ma sens taka zmiana? Najchętniej bym zostawił sobie Rometa na luźne kręcenie kilometrów z dziewczyną po lasach i ścieżkach, a samotnie wybierałbym się na szosę, bo czuję, że prędkość na asfalcie daje mi najwięcej frajdy. Natrafiłem na taką sensę https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-sensa-emilia-disc-tiagra-pd23168/?v_Id=261260, wydaję się to być przyzwoity rower w tej cenie. Jedynie zastanawiam się czy to nie będzie problem, że jest to wersja damska, a jestem mężczyzną? Czy Waszym zdaniem to dobry wybór w tej cenie, czy może lepiej jeszcze poszukać czegoś innego? A może opłaca się poczekać do zimy na wyprzedaże i wtedy w podobnym budżecie da się dorwać coś lepszego sprzętowo? Iść w tiagrę i hydrauliczne hamulce jak w tej Emilii, czy może celować w jakąś niepełną 105 i hamulce szczękowe? Dziękuję i pozdrawiam. 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...