Witam wszystkich,
jestem w trakcie redukcji i aktualnie ważę 124kg, mam 184cm wzrostu.
chce wrócić do jazdy na rowerze i stąd właśnie ten wątek 😄
szukam roweru który udźwignie mnie i się nie rozleci.
interesuje mnie głównie jazda po ścieżkach rowerowych,mieście, kostkach ewentualnie jakiś piach z kamyczkami ale to rzadko lub przypadkiem 😂
baardzo ale to bardzo kusza mnie rowery z barankiem wiec zacząłem szukać szos/graveli.
z tego co widzę Giant Contend AR 3 lub Marin Four Corners 1 powinny uciągnąć takiego słonia jak Ja.
ale może wy coś będziecie umieli doradzić lepszego niż to co sam umiałem w Google znaleźć.
zalezy mi też na wadze samego roweru bo muszę go wnosić i znosić z 3 piętra.
jeśli chodzi o budżet to sam nie wiem może z 4-7k na start, w perspektywie że trochę kilometrów na nim zrobię?