Dzień dobry, chciałem nasmarować łożyska w piastach. Nie było to robione od nowości (3 lata) i był problem z odkręceniem. Gwint się zniszczył i kupiłem nową ośkę piasty przedniej. Problem w tym, że jest ona delikatnie mniejsza. Oryginał ma chyba 118 a kupiłem 110. Czyli różnica minimalna-powiedzmy 1 mm. Teraz moje pytanie brzmi czy to będzie stanowić problem czy nie. Na zdjęciu widać o co mi chodzi-ośka nie jest na całym widelcu. Tutaj trochę zdjęcie przesadzone bo trochę wyśrodkowałem później. Zastanawiam się czy ciężar się na tym opiera czy bardziej na tych późniejszych elementach od szybkozamykacza. Oryginalna ośka też nie była zbyt szeroka na cały widelec z jednej i drugiej strony, ale zawsze była dłuższa o ten 1 mm.
