Cześć wszystkim,
Zamierzam kontynuować przygodę z MTB i stoję przed wyborem roweru. 5 lat temu jeździłem na starszej meridzie HT na górskich zjazdach (raczej niebieskie trasy). Nie jeździłem dużo, ani nie trenowałem technik i ćwiczeń. Zamierzam na nim dojeżdżać 2-3 dni w tygodniu do pracy (10 minut po płaskim) i raz na 2 tygodnie jeździć w okolice Krakowa na górskie trasy. Jeszcze nie wiem jake dokladnie rodzaje tras mnie interesują, ale zazwyczaj wybierałem techniczne zjazdy z kamieniami i konarami.
Padło na wybór Radon cragger 6.0, ale pojawiła się możliwość kupna nowego Cannondale Habit 4 za 5300zł.
Cragger ma dużo lepszy amortyzator i hamulce, ale zastanawiam się czy zauważę różnicę w lepszym amorku będąc amatorem, na olx widziałem bombera z2 za 700/800zl więc w przyszłości zawsze mógłbym wymienić.
Raczej zależy mi na czerpaniu przyjemności z podjazdów i zjazdów niż uczeniu się wzorowej techniki pod zawody, dlatego myślałem że dopłata do fulla miałaby sens.
Jesli chodzi o droższy serwis fulla, czy samemu z yt serwisowanie będzie możliwe? Raczej zawsze wszystko robiłem samemu.
Czy warto dopłacać do cannondale pomimo że ma gorsze podzespoły ale jest fullem?