Skocz do zawartości

McCuskey

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia McCuskey

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Dzień dobry wszystkim. Poczytałem trochę porad, ale wciąż biję się z myślami, jaki rower kupić. Zaznaczam, że chociaż jeżdżę na rowerze od dość dawna, to zupełnie nie znam się na sprzęcie. Nazwy, marki są dla mnie przeważnie anonimowe. Chciałbym kupić rower o następujących cechach: dobry do jazdy po szosie, w mieście, ale również w trudniejszym terenie. Wiem już, że powinien to być raczej rower typu trekkingowy, który sprawdzi się w każdych warunkach, z wyjątkiem jakichś stromych wjazdów po skałach, czy błocie, takiej jazdy jednak nie szukam. Od dwóch lat odważyłem się na samotne wyjazdy. Preferuję najpierw pociąg, a potem dojazd rowerem do miejsca docelowego. Z reguły zresztą miksuję obie te formy transportu, bo obie jednakowo lubię. 🙂 Dlatego też zależałoby mi żeby rower był w miarę lekki i łatwo było go zapakować do pociągu. A jednocześnie żeby, po dołączeniu do niego sakwy, można było pokonywać swobodnie lekkie podjazdy. Zaznaczam, że jestem rowerzystą w miarę regularnie jeżdżacym w sezonie letnim. Podczas wyjazdów jednodniowych bądź dłuższych pokonuję od 40 do 70 km. Może nie są to jakieś kolosalne odległości, ale też staram się po drodze coś zobaczyć, zatrzymać na dłużej, więc nie tylko o samą jazdę chodzi. Przez wiele lat korzystałem z tzw. starego Gianta, który jest sympatycznym, nieco nostalgicznym już sprzętem, bez wielkich zmian od 30 lat, ale niestety nie sprawdza się w trudnym terenie, kiedy mam nawet lekki podjazd po trawiastej ścieżce, bądź po szosie, jeśli podjazd jest dłuższy, a ja mam ciężką sakwę przymocowaną do bagażnika. W tamtym roku, w Czechach musiałem rower podprowadzać, bo nie dało się nim podjechać. Za to fajnie się na nim zjeżdżało, a zjazd był długi 🙂. Dodam, że zrobiłem lekkie rozeznanie, zauważyłem ciekawy egzemplarz, który oferują w pobliskim sklepie-warsztacie. Jest to Unibike Explorer, który mieści się w moim budżecie. Czy waga, jaką znalazłem na jednym z portali, 16-17 kg to nie za dużo na takie eskapady (pociąg, bagaż, podjazd)? Jak oceniacie? Może macie inne propozycje? A może tych wszystkich elementów/wymogów nie da się pogodzić? Z góry dziękuję za pochylenie się nad moim pytaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...