Witam, wczoraj po długich perturbacjach Radon dotarł do mnie. DHL Fracht sprawnie dostarczył paczkę do PL, jednak już na terminalu w Rzeszowie paczka utknęła od piątku rano, po licznych prośbach i interwencjach w końcu jest ! Rower super spakowany i zabezpieczony. Wieczorem trafił do serwisu na pierwszy przegląd, lekka korekta hamulców oraz ciśnienia w amortyzatorze, poza tym serwisant stwierdził że to już kolejny Radon tak dobrze fabrycznie nasmarowany i przygotowany. Pierwsza jazda i już wiem że z siodełkiem fabrycznym się nie polubię, cóż - dupsko przyzwyczajone do amortyzowanej kanapy w Giant Sedona nie ma lekko. Ogólnie rower bardzo, bardzo na plus, jeszcze się poznajemy 🙂