Cześć wszystkim!
Witam się serdecznie i zgłaszam z prośbą o poradę. Szukam swojego pierwszego roweru szosowego ze wskazaniem na road plus/endurance. Chciałbym, żeby posłużył parę lat, więc chciałbym, żeby był to sprzęt na przyzwoitym poziomie. Jeździł będę 80% asfalt i ścieżki rowerowe/20% lekkie szutry, utwardzone leśne trakty. Nie planuję backpackingu. Nie planuję wyścigów. Planuję trasy 20-50km (z czasem dłuższe) w przyzwoitym tempie, ale bez walki o każdą sekundę. Waga roweru nie jest dla mnie mega istotna. Nie zamykam się też na ramy aluminiowe. Wzrost 189cm/waga 115kg. Wcześniej przez 2 lata użytkowałem Krossa Evado 9.0.
Poniżej podaję swoje wymagania i propozycje rowerów, które udało mi się wyselekcjonować:
- hamulce tarczowe
- napęd Shimano 105 di2
- prześwit na opony 32mm (35mm również wchodzi w grę)
- solidna rama (obecna waga użytkownika 115kg i ma dzięki rowerowi spadać)
- mile widziany kokpit ze zintegrowanym okablowaniem
- koła mogą być ALU
Rowery:
- Merida Scultura Endurance 6000
- Specialized Aethos Comp Shimano 105 Di2 - trochę ponad budżet.
- Specialized Roubaix SL8 Comp - trochę ponad budżet i nie ma Di2.
- TREK Domane SL 6 Gen 4 - trochę ponad budżet, ale jest teraz w promocji w kilku sklepach. Całkiem przypadkiem udało mi się krótko pojeździć na wersji SL6 w wersji AXS (SRAM) i wrażenia były pozytywne.
- Cube Agree C:62 - 2899 EUR zachęca, ale max. prześwit 30mm i waga zestawu 115kg zniechęca. Budżetowo łapię się nawet na Ultegrę, ale akurat na tym mi nie zależy.
Będę wdzięczny za każdą opinię, które rowery warte są uwagi, a których lepiej unikać. Jestem też otwarty na Wasze propozycje.
Bardzo dziękuję! 🙂