Cześć, dawno tutaj chyba nikogo nie było więc odgrzeję kotleta, mam nadzieję że nikt nie będzie mi miał tego za złe ?. Mógłbym założyć nowy temat ale wydaje mi się że posiadacze tego samego modelu roweru co ja najbardziej mi pomogą. Kupiliśmy z narzeczoną po sztuce Spartacus Cross 4.0, dużo jeszcze się nie najeździliśmy ale zrobiły na nas bardzo dobre pierwsze wrażenie - krótko mówiąc jesteśmy zachwyceni ?. Niestety jak to często bywa nie jest w 100% idealnie - mianowicie jest to dla nas nielogiczne że manetki przerzutek działają naszym zdaniem źle. Manetki to Shimano Alivio SL-M3100. Mam na myśli to że z lewej strony użycie dźwignii dolnej (tej którą obsługujemy kciukiem) powoduje na korbie wrzucenie większej tarczy czyli cięższej w jeździe. Z prawej strony - użycie dźwigni dolnej (tej którą obsługujemy kciukiem) powoduje na kasecie wrzucenie również większej tarczy czyli w tym przypadku lżejszej w jeździe. Analogicznie dźwignie górne (te obsługiwane palcem wskazującym) również działają naszym zdaniem niepoprawnie. Z lewej strony górna dźwignia powoduje wrzucenie lżejszej tarczy korby, z prawej strony górna dźwignia powoduje wrzucenie cięższej tarczy kasety. Wydaje nam się że niezależnie od strony manetki powinny działać tak aby przykładowo dolne dźwignie powodowały zmianę przerzutek na lżejsze przełożenia, a górne na cięższe, aby w trakcie jazdy nie zastanawiać się czy użyć z jednej strony kciuka, a z drugiej palca wskazującego tylko po prostu przykładowo używam kciuków jadę lżej, używam palców wskazujących jadę ciężej. Może jesteśmy w błędzie i tak powinno być, jeśli tak to proszę o informację dlaczego?Mam nadzieję że w miarę z sensem to wyjaśniłem i że ktoś oprócz mnie to zrozumie ?. Z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie.