Skocz do zawartości

Dassh

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Dassh

Nowicjusz

Nowicjusz (1/4)

  1. Jedno i drugie ma swoich wiernych wyznawców, chociaż Ci pierwsi muszą chyba faktycznie niezbyt lubić swoje życie ? Chyba, że tak kochają a miłość wybacza wiele ? Dzięki raz jeszcze za informacje. Jak będzie decyzja to wrzucę informację żeby temat miał swoje - miejmy nadzieję - szczęśliwe zakończenie...
  2. Na OLX faktycznie są dostępne fajne sztuki czasem ale jako, że mogę kupić rower na firmę to chyba bardziej opłacalna jest opcja z fakturą i nowym rowerem. Zwłaszcza, że trochę obawiam się na ile byłbym w stanie ocenić stan roweru podczas oględzin. Podejrzewam, że w full'u można potencjalnie więcej zepsuć a ja mógłbym tego zwyczajnie nie zweryfikować. @jajacek Mógłbyś powiedzieć, czy w tym Superiorze widzisz jakieś komponenty, które byłyby szczególnie na minus. Bo domyślam się że - Deore trochę słabsze niż SLX, hamulce MT420 pewnie słabsze niż te Magury ale lepsze niż MT201 ( i legendarne jak już widzę MT200 ? ), Rockshock 35 Gold pewnie na minus w stosunku do Pike Select'a, na plus w stosunku do Judy Silver. Jak się ma tył czyli Deluxe Select do Monarcha RT - jeszcze nie miałem czasu poczytać ale obstawiam, że tendencja będzie podobna. Pytanie tylko czy któryś z tych komponentów jest wybitnie nie do zaakceptowania? Bo co do geometrii sądzę, że obydwa będą w miarę ok. Superior kusi mnie dostępnością ?
  3. Panowie bardzo ale bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi ? Sporo mi rozjaśniły w temacie i parę rzeczy wyjaśniły. Wygląda mi na to, że na mój scenariusz najlepszy byłby full XC / downcountry o w miarę niskiej wadze, najlepiej jeszcze z blokadą zawieszenia... tyle tylko, że wtedy budżet musiałby zostać mocno naciągnięty, a tego nie chciał bym teraz robić. Jeśli chodzi o moje zastosowanie roweru to nie będą to czasówki na trasach typowego enduro, natomiast większość ciekawych miejsc, nawet tych nieopodal domu, gdzie chciałbym sobie pojeździć ma jakieś podjazdy i zjazdy, chociaż na pewno nie tak agresywne terenowo. Na placu boju zostaje zatem Marin Team Marin 1 - przedstawiciel sztywniaków. Jako, że jest dostępny fizycznie, mogę pojechać, przymierzyć, kupić, jeździć i ewentualnie za jakiś czas stwierdzić czego mi ewentualnie brakuje. Chociaż patrząc na ceny amortyzatorów pod ewentualny upgrade odnoszę wrażenie, że niedługo rowery będą dorzucane gratis do zawieszenia... Nadal Radon - ze względu na specyfikację nie do pobicia. Tutaj obawiam się tylko czasu dostawy i ewentualnego zwrotu, w przypadku gdybym nie trafił z rozmiarem - u większości producentów jestem pomiędzy. Wpadł mi jeszcze w oko SUPERIOR XF 919 TR - będę jechał go zobaczyć, bo jest niedaleko. Specyfikacja chyba trochę gorsza od Radona ale dramatu wg. mojego stanu wiedzy też nie ma. Waga niestety podobna. Pytanie czy ktoś ma jakieś opinie i zetknął się z nim bliżej? W sieci ciężko cokolwiek o nim znaleźć. Jeśli chodzi o propozycję z Decathlona, które się pojawiły, ciekawe i fajne ale niestety poza budżetem. Pozostaje się przespać z tematem i dokonać decyzji, bo faktycznie... szkoda pogody ?
  4. Witajcie Postanowiłem po 15 latach przerwy wrócić na rower. W międzyczasie, przeprowadziłem się z zupełnie płaskich terenów Polski środkowej, na południe - okolice Krakowa. Chciałbym pojeździć po okolicznych lasach (np. Lasek Wolski) oraz rejonach Beskidu Żywieckiego, Śląskiego. Większość z tych tras to korzenie, kamienie i przede wszystkim... długie podjazdy. Teren zupełnie dla mnie nowy. Potrzebuje roweru, któremu nie będą straszne uskoki podczas zjazdu ( bez spektakularnych lotów, bo to nie mój poziom umiejętności ?) ale przede wszystkim, który będzie "pomagał" w jeździe pod górę w takim terenie. Najlepiej gdyby jeszcze geometria pozwalała na - względnie - wygodną pozycję, bo pewnie czasem roweru będę używał też na płaskich miejskich ścieżkach. Ogólnie taki "all rounder" na tereny z bliskością gór, pagórków i leśnych ścieżek. Na ten moment rozważam: Orbea Laufey H10 - miałem okazję się przymierzyć i sprawia fajne wrażenie. Mam odczucie że rower mocniej nakierowany na jazdę w dół ale przy krótkim teście - wygodny. Pytanie jak by podjeżdzał. Radon Cragger 7.0 - wizualnie przyjemniejszy dla oka Fajny osprzęt. Wcześniej po głowie chodził mi też Marin Team Marin 1 . Wiem, że osprzęt słabszy ale pytanie czy tego typu geometria nie byłaby lepsza do zastosowań jazdy zarówno w górę jak i w dół, bez jednoznacznego ukierunkowania. Przyznam szczerze, że kusi mnie też mocno Radon SKEEN Trail Al 7.0 - pewnie najlżejszy nie będzie i na podjazdach może być to odczuwalne ale może, mógłby się nadawać i w niektórych scenariuszach trochę mniej by tyłem rzucało. Z drugiej strony pytanie czy nie będzie to mordęga przy jakiś w miarę krótkich płaskich przejażdżkach. Dajcie znać co sądzicie? Jeśli ktoś miał jakieś bliższe doświadczenia z tymi modelami to też chętnie posłucham? Jeśli macie jeszcze jakieś inne sugestię to też bardzo chętnie poznam bo może powinienem patrzeć w innym kierunku. Wzrost: 186 cm / Waga: 78 kg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...