Cześć,
szukam roweru do jazdy po ścieżkach, lesie, górach ale takiego co nie będzie masakrą na asfalcie (w końcu w niektóre miejsca trzeba dojechać np. 20km) ?
Interesuje mnie wygoda, a także żebym mógł 10kg sprzętu na niego zabrać i siebie (85kg 185cm)
Gdzieś wyczytałem, że odpowiedni rodzaj to MTB XC, gdzieś jeszcze, że musi mieć to i tamto. Nie znam się na obecnym osprzęcie więc proszę o poradę Was profesjonalistów.
Z wyczytanych typów mam na razie: Marin 1, Rockrider XC 120, Specialized Chisel Expert, Rockrider Race 740 NX/GX ale się tym nie sugerujcie.
Chciałbym sporo pojeździć i wykorzystywać ten rower dosyć intensywnie. Wyścigi i zawody itd. na razie mnie nie interesują, ale kilkadziesiąt km po lesie czy górach co weekend owszem ?
Czy mogę kupić rower za 5tys (np. xc120) czy np warto dołożyć do 740 (8tys), a może jest jakiś za 9-10 tys który jest wybitny i nie ma się co zastanawiać bo będzie służył dobrze i długo? Nie chcę wydawać dużej kwoty żeby ją wydać, ale też nie chcę kupować sprzętu przy którym zaraz będę wymieniał to i tamto itd.
Jeśli był gdzieś podobny wątek - to sorki - prośba o podesłanie
Dziękuję za porady i pozdrawiam!
Igor