bajadera

Z całą pewnością jest to jeden ze sposobów.Dzisiaj oddałem sprzęt do serwisu (jak coś to mogę podać jego adres),zakres robót to wymiana płynu hydraulicznego oraz odpowietrzenie w hamulcach przód + tył,wymiana linki zmieniarki tył wraz z pancerzem +  montaż tylniej zmieniarki + regulacja, montaż łańcucha oraz wymiana opony tył

Problem w tym,że starą wypieprzyłem wraz z niepotrzebnymi gratami.Bardzo możliwe,że albo trzeba będzie dać nowy hak/ucho albo przegwintować i ew dołożyć klej do gwintów 

Wykręciłem stara śrubę,zmieniarka została zdjęta,problem w tym,że nowa śruba ani myśli się wkręcić.Lepiej zmienić hak,czy przegwintować ?

Zdjęcia zajmują za dużo miejsca,ale jak coś to osobom zainteresowanym mogę wysłać MMS na priv

Elo wszystkim i każdemu z osobna, bardzo mi miło poznać osoby użytkujące/lubiące podłubać przy rowerach.Ja w swoim ST530 dałem grubo większą korbę,o ilości zębów bodajże 45,najistotniejsze jest to,że jak się okazało absolutnie nie mieszcząca się w ramę,w związku z czym użyłem diaksa i zeszlifiwałem nadmiar materiału (ok połowy grubości) oraz dałem podkładki,a następnie skręciłem wszystko do kupy.Poki co nie mogę sobie poradzić z założeniem nowej zmieniarki na tył (zrzuciłem oryginał i zakupiłem bodajże Shimano Alivio bądź Deore,kasetę zakupiłem oryginalną,jak przyjadę to spojrzę i jak coś to mogę wrzucić zdjęcia tej zmieniarki),wygląda to tak jak by nie pasowały gwinty.....,ma ktoś może jakiś pomysł jak to ogarnąć (poza wizytą w serwisie który zapewne sobie poradzi z takim problemem,pytanie tylko jakie będą tego koszty) ?