O Evado też myślałem, ale musiałbym potem dokupić podpórkę, bagażnik (bardziej dyskusyjne, choć przydałoby się przewieźć jakieś zakupy), lampki, dzwonek, błotniki, itp. Bagażnik tak jak wspomniałem może mi się jednak nie przydać, a na pewno swoje waży, ale jednak trekking ma to wszystko w zestawie. Nawet o cenę akcesoriów z osobna nie chodzi, po prostu kupowanie wszystkiego osobno jest trochę męczące. Ale na pewno zastanowię się nad tym rowerem.
Tylko niestety widzę, że nie ma ramy 19 cali, mam nadzieję, że wystarczy poczekać. Swoją drogą straszna bieda jest z rowerami...
A i co do tych rowerów trekkingowych, to nawet jak zdemontuję bagażnik, to rozumiem, że nadal według ciebie jazda na tamtych rowerach nie będzie przyjemna?