Kompot z suszonych owoców – dobry nie tylko na święta

Bardzo lubię kompot z suszonych owoców i własnie zaczęłam się zastanawiać, czemu piję go tylko w czasie świąt? Chyba muszę to zmienić bo okazuje się, że jest nie tylko dobry, ale i zdrowy.

 

Z czego robi się kompot?

Głównymi składnikami są suszone jabłka, gruszki i śliwki. Często napój dosładza się cukrem. Proponuję użyć to tego celu miodu – zdrowszy i ciekawszy w smaku. Niektórzy dodają jeszcze przypraw takich jak: cynamon, goździki, imbir czy anyż. Osobiście nie znoszę cynamonu, a inne przyprawy są dla mnie zbędne, ale kto co lubi.

 

Właściwości zdrowotne kompotu

Suszone owoce zawierają sporo witaminy A, C, E i K oraz z grupy B, a także potas, magnez i żelazo. Warto pamiętać, że posiadają sporo więcej kalorii niż świeże odpowiedniki.

Suszone jabłka są polecane osobom z chorobami krążenia oraz z podwyższonym cholesterolem. Wspomagają też układ odpornościowy. Świąteczny kompot poprawi pracę jelit, pomoże na zaparcia, a suszona gruszka odkwasi układ pokarmowy.

 

Gotowe mieszanki owoców

W sklepach można znaleźć gotowe mieszanki suszonych owoców przeznaczonych na kompot. Nie ma w tym oczywiście nic złego, warto jedynie przyjrzeć się etykiecie. Nie warto kupować owoców, gdzie przy produkcji był wykorzystywany dwutlenek siarki – tak zwane owoce siarkowane.

Na etykietach występuje pod symbolem E220. Jest to konserwant, który zapobiega namnażaniu się grzybów i bakterii. Siarkowane owoce są też ładniejsze wizualnie i jędrniejsze, i przez to chętniej kupowane przez większość ludzi. Niesiarkowane morele, może nie są tak ładnie pomarańczowe, raczej brązowe, ale smakują o wiele lepiej i są słodsze.

Oczywiście naturalny sposób suszenia owoców wiąże się z ich wyższą ceną dla kupującego. Ja wychodzę jednak z założenia, że wolę zjeść mniej, a lepiej.

Przykłady dobrych świątecznych mieszanek:

  • Susz wigilijny Dary Natury – mieszanka kompotowa 200 gramów – producent pisze, że nie używa konserwantów. Kosztuje około 10 złotych.
  • Mieszanka kompotowa Becla – 250 gramów – suszone gorącym powietrzem. Za opakowanie trzeba zapłacić około 15 złotych.
  • Mieszanka Wigilijna BIO Bio Planet – 150 gramów – zawiera dodatkowo morele i daktyle; suszone w naturalny sposób. Opakowanie kosztuje około 10 złotych.

Jeżeli już kupiliście siarkowane owoce, przed użyciem najlepiej je namoczyć lub sparzyć. A następnym razem lepiej zwrócić na to uwagę – różnica jest spora.

 

Jak samodzielnie wysuszyć owoce ?

Ze śliwkami może być teraz problem, ale jabłka i gruszki można spokojnie wysuszyć samodzielnie.

Owoce kroimy w poprzek w cienkie plasterki – tak aby gniazdo nasienne znajdowało się w środku. Pozbywamy się jedynie pestek. Plasterki należy równomiernie rozłożyć na blaszce z papierem do pieczenia. Owoce wystarczy teraz potraktować termoobiegiem i temperaturą 60 – 70 stopni. Proces niestety trochę trwa – może zająć 3 – 4 godziny.

Suszone owoce
fot. Marco Verch

Widziałam też, że niektórzy suszą jabłka na kaloryferach. Przekąska w zasięgu ręki ;]

 

Przepis na kompot z suszonych owoców

Na 4 litry zimnej wody potrzeby jest około kilogram suszonych owoców. Sporo, ale przy takich proporcjach napój wyjdzie bardzo aromatyczny. Tak więc potrzebujemy:

  • 1 kilogram  suszonych owoców
  • 4 litry wody
  • miód do smaku
  • przyprawy według uznania: cynamon, anyż, goździki
  • świeże jabłko
  • 2 łyżki soku z cytryny

Owoce należy umyć, a następnie moczyć przez około 30 minut. Na tym etapie można dodać przyprawy. Następnie całość zagotować i trzymać na ogniu przez następne 10 minut. Pod koniec dodać pokrojone świeże jabłko oraz sok z cytryny – złagodzą trochę smak całości.

Trzeba pamiętać, że suszone owoce zwiększą znacznie swoją objętość. Należy wybrać odpowiedni garnek, żeby nie było małej katastrofy na kuchence.

 

Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Was do ugotowania takiego kompotu. Wybierajcie przy tym możliwie jak najzdrowsze produkty. A ja tymczasem idę sobie ususzyć jabłkowe chipsy na wieczór ;]

 


Comments

2 odpowiedzi na „Kompot z suszonych owoców – dobry nie tylko na święta”

  1. ja suszę sporo także egzotyczne owoce, bardzo lubię, polecam przechowywać próżniowo.

    1. Takie własnoręcznie wysuszone, są najlepsze :)

Skomentuj Monika Przechodzeń Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Więcej Ruchu - blog o aktywności fizycznej