Jaki rower kupić do 3000 złotych

Szukając roweru w cenie oscylującej w granicach 3000 złotych, spokojnie kupimy sprzęt, który będzie dawać radość przez długie lata. Ceny niestety z roku na rok idą w górę, choć nadal rowery z tej półki cenowej niejednokrotnie nawet przekraczają potrzeby wielu osób – co nie znaczy, że nie warto zainwestować w taki rower, który odwdzięczy się większą trwałością. Tak czy owak, warto jeszcze szukać rowerów z zeszłych roczników, które można kupić ze sporym rabatem (co nieco jeszcze w sklepach się znajdzie).

To zestawienie to nie jest lista przypadkowo wrzuconych rowerów, które udało mi się znaleźć :) Nad przygotowaniem każdego zestawienia spędzam naprawdę sporo czasu, a te rowery które wyróżniłem zdjęciem i krótkim opisem są zwykle najciekawszymi modelami w danym przedziale cenowym. Co nie znaczy, że te, które są wymienione później, nie są ciekawe. Bo są :) Te które wyposażeniem znacznie odstawały od reszty stawki, po prostu nie znalazły się w tym zestawieniu.

Jeżeli masz pytania odnośnie tych rowerów lub masz inne swoje propozycje, pisz śmiało na rowerowym forum, a także na rowerowej grupie na Facebooku.

Na końcu znajdziecie polecane rowery z poprzednich roczników. Warto tam zajrzeć, pojedyncze sztuki da się jeszcze kupić :)

 

Rower górski do 3000 złotych

Szukając roweru MTB w granicach 3000 złotych i patrząc na katalogowe ceny, ciężko wyjść poza schemat: amortyzator Suntour XCT/XCM, napęd 3×8/9 z osprzętem Shimano Altus/Acera/Alivio, hamulce tarczowe Shimano MT200/Tektro, korba z suportem na kwadrat. Taki rower w zupełności wystarczy do amatorskiej jazdy dla przyjemności, choć jeżeli szukasz roweru do jazdy po prawdziwych górach, pewnym ograniczeniem może być chociażby brak powietrznego amortyzatora czy koła, które w każdym z tych rowerów są pewnym kompromisem. Z drugiej strony – te elementy zawsze można z czasem wymienić, choć jeżeli szukasz roweru, który planujesz znacząco ulepszać w przyszłości, warto zacząć od lektury wpisu: W co powinien być wyposażony nowoczesny rower górski. Polecam go przeczytać, aby nie kupić roweru, którego rama może w przyszłości utrudnić porządne ulepszenie osprzętu.

Jeszcze jedna kwestia – wyróżniłem tylko jeden rower, ponieważ reszta jest do siebie bardzo podobna pod względem wyposażenia. To czy kaseta jest 8-rzędowa czy 9-rzędowa nie ma AŻ takiego znaczenia, jak zawsze mogę napisać – rower przede wszystkim ma być wygodny i ma się podobać, drobne różnice w osprzęcie nie są tak istotne. Choć z drugiej strony na liście nie pojawiły się rowery z mechanicznymi hamulcami tarczowymi (jest tam linka zamiast płynu hamulcowego) czy z siedmiorzędowymi wolnobiegami (jeżeli chciałoby się go wymienić na coś lepszego, trzeba zmieniać piastę tylnego koła czyli w praktyce całe koło). Uważam, że mimo rosnących cen, takie wyposażenie w rowerze za 3000 złotych trochę nie przystoi. Może inaczej spojrzałbym na nie przez pryzmat promocyjnej ceny, ale ja oceniam katalogową.

Rower górski do 3000 zł

Kands Comp-ER Alivio – rowery Kands kilka lat temu nazywane były „królami Allegro” i nadal jest to całkiem aktualne. Od tego czasu pojawiła im się cenowa konkurencja, ale w tym przedziale cenowym Kands znów okazał się najciekawszą propozycją. Za katalogowe 3000 złotych dostajemy sprężynowy amortyzator Suntour XCM o skoku 100 mm (z manetką do blokowania na kierownicy), napęd 3×9 Shimano Acera/Alivio z korbą montowaną na wielowypust Octalink (to podnosi sztywność układu podczas pedałowania), hamulce tarczowe Shimano MT200 czy opony Schwalbe Rapid Rob o średnicy 27,5″ i szerokości 2,25″ (kół 29 cali trzeba szukać w trochę tańszych lub trochę droższych modelach).

Poszukując rowerów górskich do 3000 złotych, warto spojrzeć jeszcze na (modeli jest dużo, są do siebie podobne, cóż, na rynku jest ciasno): (kasety 9-rzędowe) Lombardo Sestriere 500, Romet Rambler R7.4, Unibike Shadow, Kross Level 1.0, Marin Eldridge Grade 1, M_Bike (Merida) Big 29 40-D, Saveno Nevada 3.0, Onilus Muranus 3.1, Head Granger (kasety 8-rzędowe) Indiana X-Pulser 2.9, Kross Hexagon 5.0, Romet Rambler R9.3, Merida Big.Nine 20, Tabou Blade 29 2.0, Cube Aim, Northtec Halcyon 29 DB AC, Superior XC 819

 

Rower szosowy do 3000 złotych

W 2023 znalazłem dosłownie jeden sensowny rower szosowy do 3000 złotych. Można oczywiście zainteresować się np. ofertą KS Cycling (ich rowery znajdziecie m.in. na Allegro), ale część z ich modeli ma manetki do zmiany biegów na wypłaszczeniu kierownicy(!) co może od biedy przejdzie w rowerze za 1500 złotych, ale nie tutaj (ale są też modele z klamkomanetkami Tourney). W każdym razie tego typu rowery polecam obejrzeć przed zakupem. Można też szukać wyprzedaży na rowery Kross Vento 2.0 czy Romet Huragan 2. Kross zresztą sam wyprzedaje model Vento 2.0 z dopiskiem KRX, gdzie zamontowano napęd sygnowany logiem Krossa – wygląda na to, że jest on produkcji chińskiej marki L-TWOO, która powolutku przebija się do szerszego grona użytkowników.

Rower szosowy do 3000 zł

Kands Marcianni – „marcinek” to propozycja od polskiego Kandsa, który nie kombinował na siłę z wciśnięciem tu hamulców tarczowych, ale postawił na trochę przyzwoitszy osprzęt niż wolnobieg czy opony marki „opona”. Niemniej trzeba pamiętać, że osprzęt jest tu podstawowy – korba na kwadrat Shimano Tourney, a z tej samej grupy także przerzutki i klamkomanetki. Dla bardziej ambitnych amatorów polecałbym szukać czegoś na oczko wyższym osprzęcie Shimano Sora (nowoczesne klamkomanetki i korba ze sztywną osią), niemniej w tym przedziale cenowym nie jest źle. Do tego mamy tu 7-rzędową kasetę co się bardzo chwali, bo w razie chęci wymiany napędu, będziemy mogli założyć tu kasetę większej liczbie przełożeń (piasty są klasy Shimano Sora, za co duży plus). Do tego szczękowe hamulce Tektro i popularne, markowe opony Schwalbe Lugano o szerokości 25 mm. Na plus działa także cena – Marcianni katalogowo kosztuje 2700 zł, ale w sklepach internetowych można go znaleźć za 2300 zł lub nawet taniej w wybranych rozmiarach.


Wśród rowerów szosowych do 3000 złotych warto zerknąć na:
i tu powinna być długa lista rowerów szosowych, które da się kupić do 3000 złotych. Ale jej nie ma, bo i nie ma więcej takich rowerów. Co nieco znajdziecie w wyższych przedziałach cenowych, warto także przejrzeć wyprzedaże poprzednich roczników.

 

Rower gravelowy do 3000 złotych

Czym są rowery gravelowe, pisałem już na blogu. W dużym uproszczeniu – to wygodny rower będący krzyżówką roweru szosowego i przełajowego, który daje możliwość włożenia opon szerszych niż 28 mm opon (do jednych da się włożyć 35 mm, do innych nawet 50 mm – czyli rozmiar znany np. z rowerów górskich). W przeciwieństwie do roweru przełajowego, gravele zazwyczaj mają łagodniejszą i wygodniejszą geometrię. Jednak wśród rowerów do 3000 złotych nie poszalejemy. Są pojedyncze oferty na rowery KS Cycling, ale tam „upchnięto” opony 32 mm i widać, że szersze mogą mieć problem ze zmieszczeniem się. A taka szerokość opony podpada pod rowery szosowe „road plus”, a nie gravelowe. Można też szukać wyprzedaży na rower Kross Esker 1.0, który katalogowo kosztuje 3500 zł.

I zanim ktoś powie, że „no tak, moda na gravele, dlatego są takie drogie!„, zapraszam do lektury wpisu: Czy przepłacamy za rowery gravelowe, gdzie porównałem ceny i wyposażenie rowerów gravelowych z odpowiadającymi im rowerami szosowymi i przełajowymi.

Serious Gravix One – rower ten sprzedawany jest przez sklep internetowy Bikester. Wyposażeniem nie odbiega znacząco od pokazanego wyżej szosowego Kandsa – aluminiowa rama i widelec oraz napęd 2×7 Shimano Tourney (także z kasetą za co duży plus). Mamy tu do tego mechaniczne hamulce tarczowe Tektro M280 – to dobry wybór w tym budżecie, Tektro to znana firma i bez trudu można kupić do nich dobre klocki hamulcowe. Na obręcze założone są gravelowe opony o uniwersalnym bieżniku – WTB Riddler o szerokości 37 mm. Jeżeli szukacie budżetowego gravela to jest to ciekawa opcja.

Rower fitness i rower urban do 3000 złotych

W poprzednich latach w prawie każdym zestawieniu mogliście znaleźć rowery fitnessowe z ramą typowo szosową (tzw. szosówki z prostą kierownicą), gdzie włożenie szerszej opony niż 28C graniczyło z cudem; a także takie, gdzie spokojnie zmieściła się opona 35 czy 40C. Do wyboru były napędy szosowe i trekkingowe. Swoje miejsce na rynku miały też rowery typu urban, czyli coś pomiędzy fitnessami, a typowymi rowerami miejskimi. Ot, takie wygodne pomykacze na miasto, choć wiele modeli z powodzeniem sprawdzało się także na dłuższych wycieczkach.

W tym roku wymiotło fitnessy z tego przedziału cenowego prawie całkowicie. Został Marin, Trek oraz Whistle. Część producentów całkowicie zrezygnowała z oferowania fitnessów (na rzecz graveli), a część podniosła ceny i musicie zajrzeć w poszukiwaniu innych modeli do zestawienia rowerów do 4000 zł.

Whistle Modoc Flat Bar – Modoc dostępny jest w dwóch fitnessowych wersjach – ten z dopiskiem Flat Bar (prosta kierownica) to typowo fitnessowa wersja z oponami Schwalbe G-One o szerokości 35 mm i hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Jest też Modoc bez dopisku, choć też ma prostą kierownicę. Ta wersja ma typowo szosowe opony Schwalbe Lugano o szerokości 28 mm oraz szosowe hamulce szczękowe i widać, że szersze opony już tam za bardzo nie wejdą. Co ciekawe, oba rowery kosztują tyle samo, a wersja z szerszymi oponami ma wyższej klasy manetki i przerzutki (9-rzędowe Shimano Sora, zamiast 8-rzędowego Shimano Claris) oraz wspomniane wcześniej hydrauliczne hamulce tarczowe.

Marin Stinson 1 – Stinson to rower typu urban, który czerpie też sporo z rowerów górskich :) Mamy tu szerokie opony 2,35 cala (60 mm) o średnicy 27,5″, które będą dobrze wybierać miejskie i podmiejskie nierówności. Geometria ramy da dużą wygodę, gdyż pozycja za kierownicą stawia bardziej na wyprostowane plecy. Niestety pewne budżetowe cięcia dotknęły napędu i choć uwielbiam wersję z jedną tarczą z przodu, to siedmiorzędowa kaseta 11-34 w połączeniu z korbą 38T nie daje zbyt dużo lekkich przełożeń. Trzeba to wziąć pod uwagę, jeżeli jeździcie po większych wzniesieniach (pod tym względem duuużo lepiej wypada 400 zł droższy Stinson 2). Dostępna jest też „damska” rama w modelu Stinson ST 1.

Jeżeli chodzi o rowery fitnessowe, udało mi się jeszcze znaleźć model: Marin Fairfax 1, Marin Presidio 1 (napęd 1×8 o dość twardych przełożeniach), Trek FX 1 (ja bym dołożył odrobinę do FX 1 Disc, gdzie pojawia się kaseta zamiast wolnobiegu)

Natomiast w kategorii urban: Marin Kentfield 1

 

Rower crossowy do 3000 złotych

Patrząc po liczbie modeli w ofertach producentów, rowery crossowe mają się świetnie. Można w nich przebierać, choć większość z nich jest wyposażona na tę samą modłę – amortyzator Suntour, hydrauliczne hamulce tarczowe (lub czasami szczękowe V-Brake) oraz napęd Shimano Tourney/Altus/Acera 3×8 lub 3×9. Poza wyróżnionym Lazaro, reszta jest do siebie podobna i najlepiej kierować się wygodą oraz wyglądem roweru. Kwestie techniczne oczywiście też są ważne, ale tutaj to już tylko niuanse.K

Lazaro Quantum – wychodzi na to, że rowery Kands/Lazaro dominują w tegorocznym zestawieniu. Quantum bardzo wyraźnie wyróżnia się na plus pod względem wyposażenia w porównaniu z innymi rowerami crossowymi do 3000 zł. Polski producent do aluminiowej ramy zamontował amortyzator Suntour NVX z manetką do blokowania na kierownicy, pełną(!) grupę napędu 3×10 Shimano Deore z korbą ze sztywną osią (nawet łańcuch jest z tej grupy), hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano, piasty na łożyskach maszynowych czy opony Impac produkowane przez Schwalbe.

 

Rowery crossowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę (tak, tak, jest ich aż tyle, wszystkie zasadniczo dość podobne do siebie): (rowery z hamulcami tarczowymi) Kands CRS 1200 (bardzo dobra cena, bliżej 2000 zł), Kross Evado 4.0, Indiana X-Cross 5.0, M_Bike (Merida) CRS 40-D, Merida Crossway 40, Tabou Flow 2.0, Romet Orkan 4, Northtec Caledon DB AC, Head I-Peak, Saveno Everest 3.0, Author Horizon (jest też Classic z oczko lepszym osprzętem, ale z hamulcami szczękowymi), Onilus Cairos 3.0 (rowery z hamulcami V-Brake) Kellys Cliff 30, Wheeler Cross 6.2, Maxim MX 5.3, Leader Fox Daft

 

Rower trekkingowy do 3000 złotych

Rowery trekkingowe w tym segmencie w zasadzie nie zmieniają się za bardzo od lat. Producenci stawiają na klasykę – trzyrzędowa korba 48/36/26 + kaseta (zwykle z 8. lub 9. przełożeniami), do tego często (choć nie zawsze) dynamo w przedniej piaście napędzające lampki, błotniki, bagażnik i stopka. Kupując rower trekkingowy z tej kategorii cenowej, ciężko znaleźć taki, który nie podołałby nawet dalszym trasom.

Jako że naprawdę te rowery są do siebie bardzo zbliżone, postanowiłem nie wyróżniać specjalnie żadnego modelu. Patrzcie przede wszystkim czy rower jest dla was wygodny, czy dobrze się na nim czujecie i czy rozmiar ramy jest dobry. Rower musi się też oczywiście podobać. Kwestie bardziej techniczne w tym przypadku nie mają AŻ takiego znaczenia, ponieważ tak jak pisałem, rower są do siebie podobnie wyposażone, a różnice, nawet jeśli są, to nie są olbrzymie. Główną różnicą na którą zwróciłbym uwagę (poza obecnością dynama jeżeli ktoś potrzebuje) to rodzaj hamulców. Jeżeli w planach masz długie wyjazdy po górzystym terenie, polecałbym hydrauliczne hamulce tarczowe. One naprawdę robią różnicę podczas jazdy załadowanym rowerem w mocnym deszczu.

Oczywiście większość z tych rowerów dostępnych jest także w wersji z „damską” ramą.

Rower trekkingowy do 3000 zł
Przykładowy rower trekkingowy w tej kategorii cenowej – Merida Freeway 9200

Polecane rowery trekkingowe do 3000 złotych: (Hamulce tarczowe) Merida Freeway 9200, Vellberg Explorer 3.0 (bardzo dobra cena), Indiana X-Road 4.0, Northtec Bergon DB AL, Onilus Hanower 4.0, Saveno Exeter Disc, Tabou Flow 2.0 EQ (Hamulce szczękowe) Kross Trans 4.0, Kands Elite Pro, Maxim MT 2.4, Unibike Vision, Leader Fox Ferrara, M_Bike (Merida) T_Bike 9.2, Tabou Kinetic 3.0, Wheeler City 2

 

Jeżeli macie pytania, jaki rower kupić, bardzo zachęcam do zadawania pytań na rowerowym forum lub na grupie na Facebooku.

 

Wszystkie wpisy z cyklu „Jaki rower kupić do…?”:

1. Rowery do 1000 złotych

2. Rowery do 1500 złotych

3. Rowery do 2000 złotych

4. Rowery do 2500 złotych

5. Rowery do 3000 złotych

6. Rowery do 4000 złotych

7. Rowery do 5000 złotych

8. Rowery elektryczne do 5000 złotych

 

Poniżej znajdziesz rowery, które polecałem w zeszłych latach (część z nich jest jeszcze dostępna w sklepach na wyprzedażach).

Polecane rowery z rocznika 2021

Rower górski do 3000 złotych (2021)

Jaki rower górski do 3000 zł

Northtec Cayon DA DR Air – polski Northtec pozytywnie wyróżnia się wyposażeniem na tle rywali w tym przedziale cenowym. Znajdziemy tu powietrzny amortyzator Suntour XCR Air o skoku 100 mm, napęd 3×9 Shimano Alivio z tylną przerzutką Deore i korbą ze sztywną osią. Do tego hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200, opony Schwalbe Smart Sam i szprychy Sapim (lubię podkreślać ten fakt, ponieważ większość producentów nie podaje czyje szprychy montują).

Rower górski do 3000 zł

Rock Machine Torrent 20-29 – to drugi i ostatni rower górski w tym zestawieniu z amortyzatorem powietrznym (również Suntour XCR Air). Mamy tu fajnie wyprofilowaną, aluminiową ramę, napęd 2×9 Shimano Altus/Alivio, oczywiście hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200 i opony Freedom Transition Comp o szerokości 2,25 cala.

Sensa Livigno Evo Tour

Sensa Livigno Evo Tour – czym wyróżnia się Sensa? Jest to na pewno napęd Shimano Deore z nowej kolekcji M4100 w zestawieniu 1×10 (korba 32 zęby, kaseta 11-46). To pozwala na uzyskanie sporego zakresu przełożeń, jednocześnie eliminując przednią przerzutkę. Amortyzator niestety nie jest powietrzny, mamy tu tradycyjną, stalową sprężynę. Natomiast co bardzo cieszy – główka sterowa jest w standardzie tapered (rura sterowa nie jest prosta, tylko rozszerza się ku dołowi), dzięki czemu będziemy mieli dużo większy wybór lepszych amortyzatorów, gdy przyjdzie czas na wymianę fabrycznie założonego.

Poszukując rowerów górskich do 3000 złotych, warto spojrzeć jeszcze na (modeli jest dużo, są do siebie podobne, cóż, na rynku jest ciasno): Rockrider ST 900 (napęd 1×11), Romet Mustang M4 (napęd 1×10 Shimano Deore), RockRider ST 540S (pełne zawieszenie), Cube Aim SL, Kross Hexagon 7.0, Kross Level 3.0, Author Impulse, Superior XC 859, Orbea MX 40, Kellys Spider 70, Trek Marlin 6, Unibike Fusion, Merida Big.Nine 20, Merida Matts 7.60, Fuji Nevada 3.0 LTD, Ridley Blast, Giant Talon 3-GE, Scott Aspect 950, Haibike Seet 8, Head Granger, Cannondale Trail 8, CTM Zephyr, Kands Hardstone Alivio, Specialized Rockhopper Sport, GT Aggressor Expert, Haibike Seet 8, Leader Fox Sonora, Mongoose Tyax Sport, Checker Pig Mad Pig.

Rower szosowy do 3000 złotych (2021)

Rower szosowy do 3000 złotych

Polygon Strattos S3 – tego roweru chyba nie da się kupić w sklepie stacjonarnym w Polsce, ale można polować na niego chociażby w sklepie internetowym Bikester. Polygon to indonezyjska marka rowerów, która w Polsce na pewno jest kojarzona z rowerami enduro. Szosowego Strattosa wyposażono w napęd 2×9 Shimano Sora, a widelec jest oczywiście wykonany z włókna węglowego. Mamy tu jeszcze hamulce szczękowe Tektro i pozostały osprzęt bez konkretnej marki.

Romet Huragan

Kross Vento 2.0

Kross Vento 2.0 oraz Romet Huragan 2 – dwa modele od największych polskich producentów rowerów. Są całkiem podobnie wyposażone i mają tę samą katalogową cenę. W obu przypadkach mamy aluminiową ramę z wewnętrznym prowadzeniem linek i napęd 2×8 Shimano Claris. Różnice? Romet wyposażony jest w widelec wykonany w pełni z karbonu (golenie oraz rura sterowa) natomiast w Krossie golenie są karbonowe, a rura sterowa aluminiowa. W Krossie znajdziemy piasty z grupy Shimano Sora, w Romecie piasty wyprodukował Joytech – w tym przypadku większego plusa daję piastom z Szymanowa ;)

Rower gravelowy do 3000 złotych (2021)

Triban Gravel 120

Triban Gravel 120 – mamy tu aluminiową ramę z karbonowym widelcem, do tego napęd 1×10 z przyzwoitym zakresem 38 + 11-42. Tylna przerzutka Microshift została wyposażona w sprzęgło, co zapobiega obijaniu się łańcucha o tylny trójkąt ramy. Rower jak na gravela przystało wyposażono w hamulce tarczowe (mechaniczne) oraz szerokie opony 38 mm. Cieszy, że opony oraz obręcze są przygotowane do systemu bezdętkowego (trzeba tylko dokupić wentyle i płyn uszczelniający).

Marin Nicasio – Nicasio stoi jedną nogą w wygodnych rowerach szosowych typu endurance, drugą zaś w gravelowych. Mamy tu cieniowaną, chromowo-molibdenową ramę, widelec także jest stalowy. Do roweru możemy przykręcić przedni oraz tylny bagażnik, a także błotniki i koszyczki na bidon. Napęd oparty jest w dużej mierze o 8. rzędowe Shimano Claris z kompaktową korbą FSA Tempo 50/34 oraz kasetą 11-32. Całości dopełniają (praktycznie obowiązkowe w gravelach) hamulce tarczowe Promax Render (mechaniczne). Opony to bardziej nastawione na asfalt Vee Tire Apache Chief o szerokości 30 mm, jeżeli planujecie częstsze zjeżdżanie z asfaltu, warto dokupić drugi komplet opon (sam tak robię) – maksymalnie wejdą do 40 mm szerokości, a po założeniu kół 27,5 cala – do 47 mm.

Inne rowery gravelowe, na które warto spojrzeć: Kross Esker 1.0, Romet Finale (rama i widelec ze stali cro-mo).

Rower fitness, rower urban do 3000 złotych (2021)

Rower fitness do 3000 zł

Trek FX 2 Disc – wyposażenie Treka nie wyrywa z kapci, ale FX 2 kosztuje 2600 złotych, więc można mu wiele wybaczyć. Mamy tu aluminiową ramę, z tego samego materiału wykonany jest także widelec. Napęd to trekkingowy zestaw Shimano Tourney/Acera 3×8, a za zatrzymywanie roweru odpowiadają hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro HD-R280.

Jeżeli chodzi o rowery fitnessowe, udało mi się jeszcze znaleźć model: Marin Muirwoods (rama i widelec ze stali cro-mo)

Natomiast w kategorii urban: Marin Larkspur 1 (ciekawa, stalowa rama i świetny napęd 1×10) oraz Marin Presidio 2 (7-rzędowa przerzutka planetarna Shimano Nexus).

Rower crossowy do 3000 złotych (2021)

Rower crossowy do 3000 złotych Romet OrkanRomet Orkan 6 oraz Unibike Crossfire GTS – te dwa rowery w moim porównaniu idą łeb w łeb. Oba dość podobne, ale na korzyść w Unibike’u przemawiają oczko lepsze hamulce, natomiast Romet daje oczko lepsze manetki i cenę niższą o 100 zł. Oba modele to bardzo ciekawe propozycje na dość skostniałym rynku rowerów crossowych. W obu plusuje korba ze sztywną osią oraz amortyzator z tłumikiem oraz możliwością zablokowania go manetką na kierownicy.

Rowery crossowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę (tak, tak, jest ich aż tyle, wszystkie zasadniczo dość podobne do siebie): Northtec Caledon DB DA, Tabou Flow 4.0, Kross Evado 5.0, Kelly’s Phanatic 10, Wheeler Cross 6.3, Merida Crossway 40, Author Vertigo (oraz Classic dla miłośników hamulców V-Brake), Giant Roam 2 Disc, Head I-Peak II, CTM Stark 2.0, Scott Sub Cross 40, Cube Nature, Rock Machine Crossride 300, Trek Dual Sport 2, GT Transeo Elite.

Rower trekkingowy do 3000 złotych (2021)

Rower trekkingowy do 3000 zł
Przykładowy rower trekkingowy w tej kategorii cenowej – Kross Trans 5.0

Polecane rowery trekkingowe do 3000 złotych: Kross Trans 5.0, Merida Freeway 9300, Cube Touring, Saveno Road Classic Disc, Kelly’s Carson 50, Romet Wagant 8, Northtec Bergon DB DA, Tabou Kinetic 4.0, Head Revelo I, Sensa Campagna, Superior STK 400, Checker Pig Vila.

 

Polecane rowery z rocznika 2020

Rower górski do 3000 złotych (2020)

Indiana X-Pulser 6.9 – ładnie przygotowana rama, napęd 2×10 Shimano Deore z tylną przerzutką XT (ze sprzęgłem) oraz korbą na sztywnej osi (też Deore, bez wciskania niższego modelu), dobre hamulce Shimano MT400, powietrzny amortyzator Rock Shox XC 30, piasty Shimano Deore, opony 29 cali Schwalbe Smart Sam – ja nie mam więcej pytań. W katalogowej cenie to chyba najciekawsza oferta na rynku. PS Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś ptaszki ćwierkały, że te rowery są robione przez Krossa na zlecenie sklepów Media Expert.

Northtec Cayon AL – na pokładzie polskiego Northteca znajdziemy powietrzny widelec Suntour XCR Air, napęd 3×9 Shimano Alivio (tylna przerzutka Deore), oczywiście hydrauliczne hamulce tarczowe i bardzo popularne opony Schwalbe Smart Sam o szerokości 2,1 cala. Fajnie, że główka ramy jest w standardzie tapered – umożliwi to późniejszą wymianę amortyzatora na coś lepszego (jeżeli zajdzie taka potrzeba).

Tabou Blade 3.0 – Tabou to kolejna polska marka rowerów, do tego wchodzą na rynek z mocnym przytupem – oferując dobrze wyposażone modele. Blade 3.0 posiada powietrzny widelec Suntour XCR Air, napęd 2×9 Shimano Acera/Alivio (z tylną przerzutką Deore), natomiast opony to Impac Smartpac (Impac to submarka Schwalbe).


Poszukując rowerów górskich do 3000 złotych, warto spojrzeć jeszcze na (modeli jest dużo, są do siebie podobne, cóż, na rynku jest ciasno): 
Rockrider ST 900 (napęd 1×11), Cube Aim SL, Kross Level 4.0 (+ wersja z łagodniejszą geometrią Hexagon 8.0), Rockrider ST 540 S (pełna amortyzacja), GT Avalanche Comp (napęd 1×10), Romet Mustang M4, Giant Talon 3 GE, Kelly’s Spider 70, Merida Big Nine 200, Ridley Blast Alivio, Trek Marlin 7 (Rock Shox 30 i oryginalnie pomalowana rama), Scott Aspect 940, Orbea MX 40, Sensa Livigno Evo, Cannondale Trail 7, Norco Storm 2, Author Pegas, HaiBike Seet HardNine 4.0, Kona Lava, Focus Whistler 3.7, Fuji Nevada 1.5, Monteria Shottas 0.2, Goodman Revo 7.2, Leader Fox Zero, Folta Cabo C3, Superior XC 839.

Rower szosowy do 3000 złotych (2020)

Merida Scultura 80


Wśród rowerów szosowych do 3000 złotych warto zerknąć na:
 Kross Vento 2.0
, Trek Domane AL 2, Romet Huragan 2, Merida Scultura 80, Scott Speedster 40 (aluminiowy widelec).

Rower gravelowy do 3000 złotych (2020)

Triban RC500 – choć ten Triban jest opisywany jako rower szosowy, możemy spokojnie podciągnąć go do kategorii gravel. Choćby dlatego, że wchodzą do niego opony do 36 mm. Aluminiowa rama i karbonowy widelec dają możliwość założenia bagażników oraz błotników. Napęd to „tradycyjny” dla szosówek dla amatorów zestaw 50-34 z przodu i 11-32 z tyłu (polecam lekturę wpisu: Gdzie się podziały lekkie przełożenia w rowerach gravelowych), działający na prawie pełnym, 9. rzędowym zestawie Shimano Sora (korba jest na zintegrowanej osi, co się bardzo chwali). Za hamowanie odpowiadają mechaniczne hamulce tarczowe Promax DSK-300R.

Romet Aspre 1

Romet Aspre 1 – mamy tu aluminiową ramę z główką tapered + karbonowy widelec. Napęd to Shimano Claris 2×8 z korbą z trochę inną konfiguracją tarcz niż w typowej, szosowej korbie kompaktowej (46/34 zamiast 50/34). Szkoda, że Romet nie zdecydował się na założenie korby z zestawem 46/30, ale to już kwestia uznania, z kasetą 11-32 ułatwiłoby to podjeżdżanie. Na koła założono bardzo fajne opony Michelin Power Gravel o szerokości 40 mm (według specyfikacji mogą się zdarzyć także wersje z Schwalbe G-One Allround o szerokości 35 mm), a za hamowanie odpowiadają mechaniczne hamulce tarczowe Shimano BR-RS305.

Marin Nicasio – Nicasio stoi jedną nogą w wygodnych rowerach szosowych typu endurance, drugą zaś w gravelowych. Mamy tu cieniowaną, chromowo-molibdenową ramę, widelec także jest stalowy. Do roweru możemy przykręcić przedni oraz tylny bagażnik, a także błotniki i koszyczki na bidon. Napęd oparty jest w dużej mierze o 8. rzędowe Shimano Claris z kompaktową korbą FSA Tempo 50/34 oraz kasetą 11-32. Całości dopełniają (praktycznie obowiązkowe w gravelach) hamulce tarczowe Promax Render (mechaniczne). Opony to bardziej nastawione na asfalt Vee Tire Apache Chief o szerokości 30 mm, jeżeli planujecie częstsze zjeżdżanie z asfaltu, warto dokupić drugi komplet opon (sam tak robię) – maksymalnie wejdą do 35 mm szerokości, a po założeniu kół 27,5 cala – do 47 mm.

Inne rowery gravelowe, na które warto spojrzeć: Saveno Revenio.

Rower fitness, rower urban do 3000 złotych (2020)

Kross Pulso 2.0

Kross Pulso 2.0 – Pulso na 2020 dostał hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano. Do tego wyposażono go w kompletny, szosowy napęd Shimano Sora (2×9) z korbą z zintegrowaną osią. Z tyłu najprawdopodobniej założono kasetę 11-28 (tak było w 2019, a po zdjęciach wnioskuję, że będzie tak i tym razem), która niekoniecznie musi wystarczyć podczas wycieczki w góry z bagażami, ale kasetę zawsze można zmienić. Na koła założono popularne opony Schwalbe Spicer o szerokości 35 mm.

Cube Hyde

Cube Hyde – jest to rower na którym zajmiemy trochę bardziej wyprostowaną pozycję, niż na typowo fitnessowym Cube SL Road. Ale nie to jest wyróżnikiem tego roweru, a są nimi szerokie, balonowe opony Schwalbe Big Apple o średnicy 28/29 cali i szerokości 2,15 cala (55 mm). Nie są to opony, które pozwolą na lekką i bardzo szybką jazdę po asfalcie, ale za to dadzą niesamowity komfort na dziurawych drogach i krawężnikach, pozwolą także na bezstresowe zjechanie z asfaltu w razie potrzeby. Reszta wyposażenia to typowy zestaw trekkingowy – korba 48/36/26 z 9-rzędową kasetą 11-34, osprzęt Shimano Altus/Acera + tylna przerzutka Deore oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano BR-MT200.


Wśród rowerów fitness do 3000 zł warto zwrócić jeszcze uwagę na:
Fuji Absolute 1.7, Kelly’s Physio 30, Cube SL Road, Merida Speeder 100, Specialized Sirrus, Sensa Cross City, Orbea Carpe 30 (bardzo twardo zestawiony napęd 1×8).

Natomiast w kategorii urban ciekawie wyglądają: Kross Inzai (8. rzędowa przerzutka planetarna, tu znajdziecie jego test), Marin Presidio 2 (7. rzędowa przerzutka planetarna), Whyte Whitechapel (i damski Carnaby), Kona Dew Plus, Marin Muirwoods (stalowa rama i widelec).

Rower crossowy do 3000 złotych (2020)

B’Twin Riverside 920 – napęd 1×11 zastosowany w tym rowerze niekoniecznie musi być dla każdego (zapraszam do obejrzenia odcinka o napędach z jedną tarczą z przodu). Ale warto wziąć go pod uwagę, szeroki zakres działania daje zarówno możliwość rozpędzenia się do 40 km/h, jak i spokojne podjeżdżanie stromych podjazdów. Do tego nie musimy sobie zawracać głowy obsługiwaniem przedniej przerzutki (bo jej po prostu nie ma). Napęd działa w oparciu o komplet SRAM NX, do tego dostajemy powietrzny amortyzator Suntour NCX Air (!) z możliwością zablokowania go z kierownicy, markowe, mocne koła Mavic Crossride oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Promax DSK 908.

Unibike Viper GTS

Unibike Viper Disc GTS – w Viperze znajdziemy tradycyjną, trekkingową korbę (mocowaną na wielowypust) 48/36/26, sparowaną z 10. rzędową kasetą i osprzętem Deore. Tej klasy mamy także manetki i hamulce, za co duży plus. Nie każdemu do gustu przypadną bardziej terenowe opony Schwalbe Smart Sam. Osobiście widziałbym tam np. bardziej uniwersalne Schwalbe CX Comp, ale to już rzecz gustu, opony to akurat ten element (tak jak siodełko czy pedały), który warto dopasować do własnych preferencji.


Rowery crossowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę (tak, tak, jest ich aż tyle, wszystkie zasadniczo dość podobne do siebie): Kross Evado 6.0
, Cube Nature Pro
, Wheeler Cross Go 2, Merida Crossway 100, Kelly’s Phanatic 30, Goodman Wave D2, Romet Orkan 6, Author Grand, HaiBike Seet HardNine 3.5 Street (wersja z dynamem i błotnikami), Kalkhoff Entice 27 (również dynamo i błotniki), CTM Stark 1.0, Leader Fox Sumava, Northtec Caledon DB AL, Sensa Cross Allroad, Tabou Flow 4.0 GTS, Scott Sub Cross 30.

Rower trekkingowy do 3000 złotych (2020)

Unibike Expedition GTS – tak jak pisałem wyżej, rowery trekkingowe swojego kształtu nie zmieniają od lat, tak samo jest w przypadku modelu Expedition. Z ciekawych dodatków znajdziemy tu pompkę ukrytą na bagażniku, niezłe lampki (zasilane dynamem) Busch & Müller oraz amortyzowany wspornik siodełka, który jest często widziany w rowerach tego typu, niemniej Satori Harmony to oczko wyższa półka niż w większości trekkingów w tej cenie.

Sensa Superlite 24 – w zalewie rowerów trekkingowych z amortyzatorem, Sensa to jeden z tych rowerów, który od razu rzuca się w oczy. Okej, mamy sporo rowerów ze sztywnym widelcem, które można przerobić na trekkingowe (większość fitnessów to umożliwia), jednak tu wszystko mamy już gotowe. Do tego producent postawił na niską wagę (ok. 14 kg), na co wpływa właśnie brak ciężkiego amortyzatora (widelec jest karbonowy), hamulce szczękowe V-Brake (lżejsze niż tarczowe) czy brak dynama (trochę szkoda, ale są lampki na baterie). I rower ma jeszcze spory potencjał do odchudzania (dla chętnych).


Rowery trekkingowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę: 
Tabou Kinetic 5.0 GTS, Romet Wagant 8, Cube Touring Pro, Maxim MT 2.5, B’Twin Hoprider 900, Kross Trans 8.0, Trek Dual Sport 2 EquippedMerida Freeway 9500, Monteria Massive 4.0, Superior STK 400, Saveno Road Classic Disc.

 

Polecane rowery z rocznika 2019

Rowery górskie do 3000 złotych (2019)

Indiana X-Pulser 6.9 – ładnie przygotowana rama, napęd 2×10 Shimano Deore, z tylną przerzutką XT (ze sprzęgłem) i korbą na sztywnej osi, dobre hamulce Shimano MT400, powietrzny amortyzator Rock Shox XC 30, piasty Shimano Deore, opony 29 cali Schwalbe Smart Sam – ja nie mam więcej pytań. W katalogowej cenie to chyba najciekawsza oferta na rynku. Dostępny jest jeszcze model X-Enduro 7.7 z kołami 27,5 cala z plusowymi oponami 2,8 cala.

Rower górski do 3000 zł

Northtec Gravity Alivio – specyfikacja tego roweru od polskiego producenta wygląda bardzo ciekawie – mamy tu powietrzny amortyzator Suntour XCR Air, aluminiową, hydroformowaną ramę z wewnętrznym prowadzeniem linek i główką ramy typu tapered; do tego korba Shimano MT200 na sztywnej osi i reszta napędu klasy Alivio.

Shockblaze R6 – tutaj zestaw jest bardzo podobny do poprzedniego. Także powietrzny widelec XCR Air, napęd 3×9 z korbą o sztywnej osi, nawet opony te same – Schwalbe Smart Sam. Patrząc na samo wyposażenie, jedynie manetki i przednia przerzutka są o klasę niżej niż w Northtecu.

CTM Swell 2.0 – to już ostatni rower z tego zestawienia z powietrznym amortyzatorem (także XCR Air). Napęd i reszta osprzętu jest podobna do dwóch poprzednich rowerów, także mamy tu napęd 3×9 Shimano Acera/Alivio + hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano, jedynie korba niestety nie ma sztywnej osi, co można zrozumieć jedynie przy solidnym rabacie na ten model.

Romet Mustang M4

Romet Mustang M4 – Romet w tym roku uznał, że powietrzny amortyzator w rowerze z tej półki cenowej to zbytek i lepiej skupić się na napędzie. Ciężko mi się z tym zgodzić, ale amortyzator zawsze możecie wymienić na coś lepszego przy zakupie, jeżeli tylko potrzebujecie, a pracuje tutaj Suntour XCR w wersji ze stalową sprężyną. Natomiast napęd to niespotykane w tym przedziale cenowym 10-rzędowe Shimano Deore z korbą 36/26 na sztywnej osi FC-MT500 + hamulce BR-MT200.


Poszukując rowerów górskich do 3000 złotych, warto spojrzeć jeszcze na:
 Kelly’s Spider 90, B’Twin RockRider 560, Scott Aspect 740, Merida Big.Seven 200, Haibike Hardseven 4.0, (Whyte i Marin to rowery z kategorii trail) Marin San Quentin, Whyte 603, Kross Level 4.0, Kross Hexagon 8.0, Trek Marlin 7, Cannondale Trail 7, Kona Fire Mountain, Goodman Revo 7.2, Fuji Nevada 3.0 LTD, Orbea MX 40, Author Pegas, Cube Aim SL, GT Avalanche Comp, Leader Fox Zero, Wheeler Protron 4.7, Head X-Rubi I.

Rowery szosowe do 3000 złotych (2019)

Rower szosowy do 3000 złotych

Romet Huragan 3 – za 2849 złotych dostajemy aluminiową ramę z wewnętrznym prowadzeniem linek oraz rozszerzającą się główką sterową (tapered), a do tego karbonowy widelec. Za napęd odpowiada 9. rzędowa grupa Shimano Sora z kasetą 11-28 i korbą 50/34. Także hamulce są z tej grupy, więc będą stylistycznie pasować do reszty. W kołach (po 32 szprychy) kręcą się piasty Joytech, obręcze Alexrim oraz opony Michelin Dynamic o szerokości 23 mm.


Wśród rowerów szosowych do 3000 złotych, warto jeszcze zerknąć na:
 Kross Vento 2.0
, Trek Domane AL 2, Merida Race 80 (klamkomanetki starego typu z „wąsami”), Scott Speedster 40 (aluminiowy widelec), Northtec Hathor Claris.

Rowery gravelowe do 3000 złotych (2019)

Triban RC500 – choć ten Triban jest opisywany jako rower szosowy, możemy spokojnie podciągnąć go do kategorii gravel. Choćby dlatego, że wchodzą do niego opony do 36 mm. Aluminiowa rama i karbonowy widelec dają możliwość założenia bagażników oraz błotników. Napęd to „tradycyjny” dla szosówek dla amatorów zestaw 50-34 z przodu i 11-32 z tyłu, działający na prawie pełnym, 9. rzędowym zestawie Shimano Sora (korba jest na zintegrowanej osi, co się bardzo chwali). Za hamowanie odpowiadają mechaniczne tarczówki Promax DSK-300R.

Rower gravel do 3000 zł

Romet Aspre – mamy tu aluminiową, hydroformowaną ramę z główką tapered + karbonowy widelec. Napęd to w całości 8. rzędowy Shimano Claris z korbą z trochę inną konfiguracją tarcz niż w typowej, szosowej korbie kompaktowej (46/34 zamiast 50/34). Szkoda, że Romet nie zdecydował się na założenie korby z zestawem 46/30, ale to już kwestia uznania. Kaseta to szeroka 11-32, ułatwiająca podjeżdżanie. Na koła założono bardzo fajne opony Michelin Power Gravel o szerokości 40 mm, a za hamowanie odpowiadają tarczowe (mechaniczne) Shimano BR-R317.

Marin Nicasio – jest to rower o trochę innej koncepcji niż Triban i Romet. Mamy tu cieniowaną, chromowo-molibdenową ramę, widelec także jest stalowy. Do roweru możemy przykręcić przedni oraz tylny bagażnik, a także błotniki i koszyczki na bidon. Napęd oparty jest w dużej mierze o 8. rzędowe Shimano Claris z kompaktową korbą FSA Tempo 50/34 i szeroką kasetą 11-32. Całości dopełniają (praktycznie obowiązkowe w gravelach) hamulce tarczowe Promax Render (mechaniczne). Opony to bardziej nastawione na asfalt Vee Tire Apache Chief o szerokości 30 mm, jeżeli planujecie zjeżdżanie z asfaltu (do czego gravelowe rowery są stworzone), warto dokupić drugi komplet opon (sam tak robię) – maksymalnie wejdą do 40 mm szerokości, a po założeniu kół 27,5 cala – do 47 mm.

Rowery fitness/urban do 3000 złotych (2019)

Kross Pulso 2.0 – jeżeli wolicie prostotę (hamulce V-Brake) i cenę katalogową lekko przekraczającą 2500 złotych, to Pulso będzie ciekawym wyborem. Wyposażono go w kompletny napęd Shimano Sora (2×9), z korbą z zintegrowaną osią. Z tyłu założono kasetę 11-28, która niekoniecznie musi wystarczyć podczas wycieczki w góry z zapakowanymi sakwami, ale kasetę zawsze można zmienić. Poza tym w rowerze kręcą się opony Schwalbe Kojak, które prywatnie bardzo lubię.

Whyte Whitechapel – mamy tu do czynienia z napędem 1×9 z przerzutką i manetką klasy Acera/Altus. Korba ma 42 zęby (jest też model Carnaby z mniejszą tarczą i lekko zmienioną geometrią ramy), co pozwala na rozpędzenie roweru do 45 km/h (przy kadencji 90 obr/min). Podaję te dane dla osób, które uważają, że na przełożeniu 42×11 nie da się szybko jechać i do jazdy jest im niezbędna korba z tarczą 50 czy 55 zębów :) Także na podjazdach tragedii nie będzie, przełożenie 42-36 odpowiada znanemu z rowerów szosowych 34-28. W rowerze zastosowano opony Vittoria Zaffiro o szerokości 32C, ale w ramie spokojnie zmieszczą się trochę szersze. Rama daje także możliwość założenia bagażnika. O oczko wyższym modelu – Whyte Shoreditch, pisała na swoim blogu Monika.

Cube Hyde – jest to rower na którym zajmiemy trochę bardziej wyprostowaną pozycję, niż na typowo fitnessowym Cube SL Road. Ale nie to jest wyróżnikiem tego roweru, a są nimi szerokie, balonowe opony Schwalbe Big Apple o średnicy 28/29 cali i szerokości 2,15 cala (55 mm). Nie są to opony, które pozwolą na lekką i bardzo szybką jazdę po asfalcie, ale za to dadzą niesamowity komfort na dziurawych drogach i krawężnikach, pozwolą także na bezstresowe zjechanie z asfaltu w razie potrzeby. Reszta wyposażenia to typowy zestaw trekkingowy – korba 48/36/26 z 9-rzędową kasetą 11-34, osprzęt Shimano Altus/Acera + tylna przerzutka Deore oraz hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano BR-MT200.


Rowerów fitnessowych i urban w tym przedziale cenowym, na które warto zwrócić uwagę, jest więcej:
 Kelly’s Physio 30, Trek FX 3, Kross Inzai (miałem okazję go testować), CTM District 2.0, Marin Presidio 2.

Rowery crossowe do 3000 złotych (2019)

B’Twin Riverside 920 – napęd 1×11 zastosowany w tym rowerze niekoniecznie musi być dla każdego (zapraszam do obejrzenia odcinka o napędach z jedną tarczą z przodu). Ale warto wziąć go pod uwagę, szeroki zakres działania daje zarówno możliwość rozpędzenia się do 40 km/h, jak i spokojne podjeżdżanie stromych podjazdów. Napęd działa w oparciu o komplet SRAM NX, do tego dostajemy powietrzny amortyzator (!) z możliwością zablokowania go z kierownicy, markowe, mocne koła Mavic Aksium Allroad i hydrauliczne hamulce tarczowe Promax.

Rower crossowy do 3000 zł

Unibike Viper Disc GTS – w Viperze znajdziemy tradycyjną, trekkingową korbę (mocowaną na wielowypust) 48/36/26, sparowaną z 10. rzędową kasetą i osprzętem Deore. Tej klasy mamy także manetki i hamulce, za co duży plus. Nie każdemu do gustu przypadną bardziej terenowe opony Schwalbe Smart Sam. Osobiście widziałbym tam np. bardziej uniwersalne Schwalbe CX Comp, ale to już rzecz gustu, opony to akurat ten element (tak jak siodełko czy pedały), który warto dopasować do własnych preferencji.


Rowery crossowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę (tak, tak, jest ich aż tyle, wszystkie zasadniczo dość podobne do siebie):
Saveno Everest 4.0 GTS (podobnie wyposażony do Unibike), Leader Fox Sumava, Northtec Caledon DB AL, Haibike Seet Cross 4.0, Kross Evado 6.0, CTM Stark 1.0, Kelly’s Phanatic 30, Author Grand, Cube Nature Pro, Giant Roam 2 Disc, Merida Crossway 100, Scott Sub Cross 30, Superior RX 570.

Rowery trekkingowe do 3000 złotych (2019)

Northtec Bergon VB LX – nazwa tego modelu kryje w sobie informację, że wyposażono go w hamulce V-Brake oraz w sporej mierze turystyczny napęd Shimano LX. Kosztuje katalogowo 2800 zł, stąd fajny napęd 3×10 i wewnętrzne prowadzenie linek w ramie pojawiły się kosztem hamulców tarczowych oraz dynama w przednim kole (są jedynie lampki na baterie). Natomiast jeżeli te dodatki nie są Ci potrzebne (dynamo jeszcze można dołożyć, hamulców tarczowych nie) – będzie to świetny wybór.

Merida Freeway 9500 Disc – natomiast jeżeli wolisz mieć rower wyposażony w hydrauliczne tarczówki oraz dynamo – ciekawą opcją jest ta Merida. Oprócz tych dwóch elementów wyposażenia, mamy tu napęd 3×9 oparty częściowo na Shimano Deore (z przednią przerzutką Acera i korbą Suntour). Oczywiście rower jest wyposażony we wszystkie trekkingowe dodatki – stopkę, błotniki, bagażnik i lampki.


Rowery trekkingowe do 3000 złotych, na które jeszcze warto zwrócić uwagę:
Romet Wagant 6, Kross Trans 8.0, Maxim MT 2.5, Kelly’s Carson 70, Unibike Expedition GTS, Monteria Massive 5.0, Saveno Road Classic Disc GTS.

Skomentuj Krzysiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 

671 komentarzy

  • Ten Unibike Expedition GTS to jakieś nieporozumienie jeśli chodzi o trekking, bo na tak krzywą kierownicę nie dałoby rady założyć torby na aparat/dokumenty :) Chyba że kombinować, ale jeśli kombinować to równie dobrze można złożyć rower od podstaw (a nie po to kupuje się w sklepie).

    • A dlaczego miałoby się nie dać? Jak dla mnie założysz tam torbę tak samo, jak na każdą inną kierownicę.

    • Nie każda torba się tam zmieści, ale z większością popularnych modeli nie ma problemu. Kierownica jest bardzo wygodna, docenia się to na dłuższych wyjazdach.

    • Patrząc na ustawienie kiery na fotce, przypomniały mi się porady z przed kilkunastu lat o tym jak nie montować rogów – konkretnie sytuacja zwana „łamiłapka”.

      • Rogów? Mowisz o łapaczach gałęzi? Najbardziej pomylony pomysl w swiecie MTB (na szosie może sie sprawdza ale MTB to gwarantowany wypadek).

        • Mam rogi ale ustawione prawie poziomo, no i model bez długiej zagiętej części – nie wiem o co Ci kaman z wypadkami? w tym ustawieniu nie nadzieję się na nie przy OTB a rączki też całe:)
          Na podjazdach czy prostych przelotach się sprawdzają – do gór mam 40 km dwupasmówką, gdybym jechał tylko na jednym ustawieniu toby mnie szlag trafił:) W łatwym terenie też z nich korzystam, ot takie przyzwyczajenie z szosówki, co chwilę łapki gdzie indziej trzymają:)

          • No jak masz 40 do trasy to szacun. Ja mialem 30 w obie strony (plus trasa). Tam gdzie jezdziłem rogi to samobojstwo, krzaki wszedzie, na zakretach, zaczepisz i lecisz na kamienie. Jezdziłem z rogami i pomagaja na podjazdach to fakt, ale teraz zmienilem kokpit caly na szeroka kielnie plus krotki mostek, dobrze ustawilem rower i juz mi rogi nie potrzebne. Teraz zaczepiam kierownica hehehehe. Ale na serio bez rogow da sie zyc. Myslalem o wewnetrznych rogach ale sa za drogie na taki experyment: http://togs.com/

          • ciekawe, ale można stare rogi obciąć i tak zamontować:)
            albo i bez obcinania – na asfalcie powinny się sprawdzić – taka mikro lemondka:)

    • Sam mam ten rower tylko z 2013 roku ale jest ta sama kierownica i jak dla mnie jest najwygodniejsza z jakimi miałem do czynienia. Jeżdżę dużo i jest bardzo praktyczna bo przy dłuższej trasie można ustawić ręce w różnej pozycji, ma się tutaj 3 pozycje.

      Kolega też jak wy tutaj na początku, jak zakupiłem ten rower, mówił że niepotrzebna waga + lepsze rogi bo się nie wykorzysta tej trzeciej pozycji. Po tej sytuacji kolega pojechał na swoim rowerze nad morze ok 800 km. I jak wrócił to się spotkaliśmy, w międzyczasie zmieniłem pozycje kierownicy, no i dałem mu się przejechać i wtedy stwierdził że jednak by mu się wtedy przydała ta kierownica jak jechał nad morze :)

    • jest więcej możliwości ustawień kierownicy jak również sposobu zawieszenia sakwy

    • Takie zestawienie na pewno się nie pojawi, bo… hmmm… ciężko mi to jakoś ładnie nazwać. Po prostu powyżej pewnej kwoty zaczyna się „zabawa” w cyzelowanie detali. Oczywiście na pierwszy rzut oka widać różnicę między rowerem za 15 a za 30 tysięcy, ale nie czuję się kompetentny w badaniu dwóch rowerów za 15 tysięcy. Bo samo wyposażenie to tam nie wszystko i bez pojeżdżenia ciężko wyłapać pewne niuanse.

  • Ja bym proponował dodać Accenta CX-One jako jedną z niewielu przełajówek dostępnych na rynku w tej cenie:
    http://velo.pl/rowery/przelajowe/accent/cx-one-2015

    • O, fajnie, że wspomniałeś o tym rowerze. Tak jak piszesz, to faktycznie jeden z niewielu rowerów przełajowych, a nawet nie wiem czy nie jedyny sensowny w tej cenie :)

      • Fajne przełaje robi też Ridley. Najtańsze są X-Bow 20, można czasem je wyrwać po przecenie za ok. 3,5 tysie.

        • Są też turystyczne przełaje (nomenklatura własna) Fuji Tread z ceną w okolicach 3000zł.
          Osobiście to chyba moja wymarzona koncepcja roweru ;]

          Na amerykańskim rynku takie rowery noszą chyba nazwę „gravel bike” – to taki cyklocross ale na miasto i turystkę.

      • Są też turystyczne przełaje (nomenklatura własna) Fuji Tread z ceną w okolicach 3000zł.
        Osobiście to chyba moja wymarzona koncepcja roweru ;]

        Na amerykańskim rynku takie rowery noszą chyba nazwę „gravel bike” – to taki cyklocross ale na miasto i turystkę..

        • Jakiś czas temu miałem okazję przejechać się Specialized Sequoia – mniemam, że to przedstawiciel gatunku o którym piszesz. Rower genialny, stwierdziłem, że właściwie zaspokoił by wszystkie moje rowerowe potrzeby bo wziąłem go w całkiem niezły teren i dał radę. No może nieco nadgarstki bolały i na zjazdach było straszno – ale po prostu grzeczniej bym jeździł w trudnym terenie. Problemem jest jednak cena. Testowałem go w konfiguracji za ok 15 tyś i to zupełnie poza moim budżetem. Masz może namiar na inne maszyny z tego gatunku? Może jednak rozważę zakup czegoś podobnego…

          • Rzuć okiem na wszelkiego rodzaju gravele. Sequoia jest właśnie przedstawicielem tego typu rowerów :)

    • Mówimy oczywiście o cenach katalogowych. Bo naprawdę fajną maszynę można kupić poniżej 4000 złotych na dobrej wyprzedaży :)

      • Ależ oczywiście, rowery kupuje się tylko na wyprzedaży albo po negocjacji ceny i znacznym upuście. :)
        (oni wszyscy wiedzą, że te rowery są warte najwyzej połowy ceny)

  • Jakieś opinie użytkowników Unibike Expedition (lub Atlantis)? Planuję za jakiś czas zakup porządnego roweru i na razie jest to mój faworyt. Chociaż ujrzany na żywo prezentuje się gorzej niż na zdjęciu (a jak wiadomo dla kobiet wygląd jest ważny :P)

    • Zajrzyj na forum i tam załóż wątek w dziale „Jaki rower kupić do X złotych”, może tam znajdą się posiadacze Unibajka :)

    • Ja korzystam od trzech miesięcy z tego modelu. Długo szukałam, oglądałam różne modele i żaden (biorąc pod uwagę moje potrzeby i możliwości finanowe) nie przebił Unibika. Ewentualnie ten: http://kreidler.pl/katalog/rower-trekkingowy-raise-rt5-shimano-deore-24-speed-hs11/#.VY0i3v0w8eE jest dostępny w wersji dla pań. Niestety, kobiety mają częto mnieszy wybór rowerów, takie miałam odczucia… Co do estetyki… dla mnie jest piękny :) Ale ważniejsza jest wygoda użytkowania i solidność. Polecam, ale koniecznie rozważ Kreidlera. Jeśli będziesz miała jakieś pytania, zapraszam.

  • Ten Radon Scart 7.0 faktycznie świetnie wyposażony…. ale jednak wolałbym najpierw „przymierzyć” rower przed kupnem.

  • Największym plusem Unibike jest to, że producent nie „pchał na siłę” tarczówek kosztem napędu. Wiele trekkingów w tej cenie ma hamulce tarczowe – oczywiście kosztem czegoś innego…

  • W szosowych trochę lipa; poza Rometem wszystkie na 8-biegowym Clarisie; znana firma na D w przedziele o 1 niższym oferuję Sore i 9-rzedów :-)

    PS. Zawszę mnie zastanawiało jak zamontować jakąkolwiek sakwę na bagażnik z pierwszego miejskiego i do czego służą te pionowe pręty?????

    • Znana firma na D była w przedziale do 2000 złotych. Ale spróbuj kupić taki rower – są duże braki, bo „rzucają” ich mało, więc podejrzewam, że chodzi jedynie o przyciągnięcie ceną.

      • a jaki jest sekret konstrukcji tego przedniego bagażnika?

        bo zawsze mnie to ciekawiło… 2 komplety sakw? bez sensu…

        • Ponieważ bagażnik jest pochylony do tyłu, chodzi prawdopodobnie aby umieszczona tam skrzynia się nie zsuwała:

        • Chodzi Ci o ten w rowerze miejskim Batavusa? Jest dokładnie tak jak pisze barklu – można tam zamontować chociażby skrzynię. Albo kogoś przewieźć :) Uwierz w doświadczenie holenderskich producentów, mają go dużo.

          • Plastikowa skrzynka na rowerze? Ja zawsze myślałem że to taka rowerowa prowizorka a’la rogi do wewnątrz…

        • mozna kogos cos przewiesc bez dodatkowych zabezpieczen:

          https://instagram.com/p/36jf_GFMFn/

          https://instagram.com/p/yn49uMFMBc/

          https://instagram.com/p/0L78LXFMNh/

          • Holendrzy rower jako sport traktują dopiero na miejscu 7 (taki wynik zapamiętałem z jakiejś sondy), ale faktycznie mogło by się to zgadzać, bo Rower to dla nich przede wszystkim transport. A Utility to w stosunku do roweru bardzo ważne słowo- rower musi być jak parowóz z bajki „Tomek i Przyjaciele” użyteczny: no bo jak przewieść, psa, kota, książki, gitarę etc.

            Potrzebujesz mocnego bagażnika sprawdźcie na RoweryStylowe.pl:
            https://www.rowerystylowe.pl/c-115/przednie-bagazniki-rowerowe
            i coś na bagażnik:
            https://www.rowerystylowe.pl/c-346/koszyki-rowerowe-na-przedni-bagaznik

            https://uploads.disquscdn.com/images/be552e72c49b09bb94ce66e2282b84186043f88da10481caf07d20fd5788a4c3.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/b8b02dde3604757fbdce42ea49052478050a6d5c02178add44346d71ba4ea528.jpg

          • Niedawno zmieniałem swojego „woła roboczego” i trochę się zastawiałem nad takim. Jak dla mnie jeden minus: waga — mieszkam na 2 piętrze bez windy, a klatka schodowa wąska. Wybrałem miejski, lżejszy, ale tylko z tylnym bagażnikiem (Gazelle Orange).

            Niemniej, od czasu wizyty w Holandii chcę mieć taki rower: żadnych sakw, tylko solidna „krata” z przodu, komfortowa rama. I w rzeczywistości nie wyglądają tak topornie jak na zdjęciach (choć dużo zależy od producenta i konkretnego modelu — po rowerze, który da radę przewieźć 200 kg nie można oczekiwać bycia smukłym).

  • Prośba o poradę w sprawie górskiego 27,5. Budżet do 4.000 zł (mniej więcej). Mam na oku Krossa Level R8 w cenie poniżej tej kwoty. Nie wiem czy warto inwestować w SRAM i Krossa wogóle. Proszę podeślijcie propozycje.

    • Ten rower jest przyzwoicie skonfigurowany, ale szczerze mówiąc cena trochę powala. No chyba, że masz go do kupienia za sporo mniej niż 4000 złotych, co u Krossa jest normalne, że potrafią zejść z ceny.

      • Dzięki za info. SRAM nie robi problemów?
        Proszę podeślij jeszcze jakąś propozycję w tej klasie cenowej: 3,5 – 4 tys zł.
        P.S. ta konfiguracja odpowiada u Shimano której klasie?

        Z góry dzięki:)

        • Poszperałem trochę w necie – na ten moment mam wątpliwość co do supportu w tym Krosie. Inne wątpliwości rozwiane:)
          Oczywiście nadal ciekawy jestem Twoich propozycji innych marek w tym zakresie cenowym. Dość dawno roweru nie zmieniałem i nie chciałbym „umoczyć”. Liczę na wsparcie:)
          Zastanawiam się czy w razie „W” ten support można wymienić na coś z Shimano na czasie?

        • Osprzęt w tym rowerze to mniej więcej SLX/XT z Shimano. Jeżeli chodzi o suport, to wymienisz go na coś od Shimano, ale będzie się to wiązało z wymianą korby.

          Jeżeli chodzi o moje propozycje, to na pewno jakieś przygotuję, gdy będę robił wpis o rowerach do 4000 złotych, ale raczej nie będzie to w najbliższym czasie.

          Ale postawiłbym na przykład na takiego Canyona: https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3640

          Bije na głowę Krossa i wiele innych rowerów z tego przedziału cenowego.

          • No i od razu mam szerszą perspektywę:) – zastanawiam się już nad ostatnią sprawą: rama.
            Czy porównanie tylko ram w tych rowerach np do canyon lub innych marek z tego przedziału (merida, giant itd) może spowodować, że rzeczywiście Krossa trzeba odstawić?
            Porównanie osprzętu wypada nawet ok (cena jaką mam to znaczne poniżej 4.000 zł). Jednak gdybyś (gdybyście) stwierdzili, że sorki ale ta rama nie bardzo – to wtedy wiadomo.
            P.S. ostatnio ktoś mi sugerował jeszcze, że hamulce Avida w porównaniu do Shimano wypadają słabo. Prawda?

            Dodam jeszcze, że świetną robotę robisz Łukasz. Szacun i podziękowanie.

          • Z ramą jest ten problem, że nie oceni się jej póki się jej nie przetestuje. Ja Ci na ten temat niestety nic nie powiem. Oczywiście Canyon i Kross mają w tym przedziale cenowym porządne ramy, to nie są firmy-krzak. Ale która lepsza tego niestety nie wiem.

          • Avid pracuje na płynie DOT, Shimano na oleju mineralnym – to determinuje żywotność całego hamulca. Hamulce pracujące na tym pierwszym wymagają większego lub mniejszego serwisu – remontu, natomiast Shimano nie.

            Natomiast w przypadku Shimano bezproblemowość eksploatacji zaczyna się od slx’a w górę – niższe modele mają problemy z zaciskami/uszczelkami na tłoczkach i są wrażliwe na temperatury niejednokrotnie już w okolicach nawet plus 10 stopni.

            Avid jest tańszy w serwisie – można dostać części do dźwigni i zacisku, w Shimano pozostaje zakup całych elementów – całej dźwigni i całego zacisku. W przypadku Shimano pozostaje jedynie zakup dorabianych uszczelek na zamówienie.

            Avidy – nawet jeśli rower jest zadbany – po kilku latach praktycznie na 100 % będą miały ślady korozji.

            Tak więc:
            – dla osób potrzebujących trwałego sprzętu – wyższe modele Shimano; jeśli rower się podoba a ma inne hamulce – z wspomnianych – sprzedać póki są nowe i nabyć S.
            – dla osób jeżdżących bardzo rekreacyjnie, sporadycznie, niecałorocznie – niższe modele Shimano
            – dla osób muszących kupić tańszy rower z niskimi modelami hamulców, jeżdżących całorocznie – Avid.

            Te sugestie są na podstawie kilkuletniej serwisowej styczności z bardzo wieloma rowerami z tym osprzętem. Nie wątpię że są tacy użytkownicy którym żaden z opisanych problemów się nie pojawił jednak uznałbym to za szczęście niż pewnik.

          • Dzięki za info. Trochę późno odpisuje bo po zakupie Gianta jednak Talon 1, 27.5 nic innego nie robię tylko jazda albo czyszczenie.

    • O, to świetnie skomponowany rower. I bardzo się zastanawiałem czemu go przegapiłem, bo przeglądałem ofertę Authora i Accenta. A to jest składany rower przez ten sklep na ramie Accent Draft :)

      Składanie roweru samemu to już inna bajka i tu też można fajne rzeczy robić :)

  • Radon od zawsze sklada rowery z osprzetem z wyzszej polki. Warto jednak wiedziec, ze ramy tych rowerow sa duzo ciezsze od konkurencji (slabo rozwinieta technologia hydroformowania).

    Do tego, w razie powazniejszych awarii i naprawy gwarancyjnej trzeba sie liczyc z wysylka do serwisu w Niemczech.

    Ja wybralem w zeszlym roku dwukolowca ze stajni Giant. Model Roam2 2013. Cena promocyjna, jedyne 1600zl. Sprzet sprawuje sie swietnie, nigdy juz nie wroce do kola 26”. Teraz wiem, ze od zawsze potrzebowalem Crossa. Swietny na miasto, las i szutrowe sciezki jednoczesnie. Do tego osiagam teraz o wiele wieksze srednie predkosci na trasie i szczerze zal mi ludzi, ktorych mijam w lesie na Fullach MTB 26” swiecacych osprzetem XT+ Rock Shox + tarcze, machajacych korba z predkoscia kroliczka energizera probujac mnie dogonic.

    Ludzie prosze nie kupujcie roweru dla szpanu! bo inni 'taki maja’. Rower trzeba dopasowac do swoich potrzeb, stylu jazdy i terenu.

    Swietny blog. Pozdrawiam autora.

    • Zgadza sie. Radon ma ciezsze ramy i ogolnie nie wiem czy sa jakies rewelacyjne, ale jak ktos kupuje rower do nawet 4000zl to dla niego rama az tak nie jest istotna. Canyon ma swietne ramy i swietne podzespoly. Tutaj Canyon wygrywa.
      Jednak na ramy zaczyna sie patrzeć przy znacznie wyzszej kasie, nie mowiac juz ze dobre ramy kosztuja (same bez niczego) po 8000 zl. A potem jeszcze trzeba zlozyc rower.
      Just sayin’
      Przy takich cenach ramy nie maja wielkiego znaczenia.

  • Cześć,

    Nie znalazłam w twoich przedziałach cenowych rowerów firmy Lapierre. Czy one zasługują na cenę powyżej 3 tys? Bo mi osobiście udało się znaleźć, co prawda na wyprzedaży rower z sezonu 2013
    -> http://www.porebarowery.pl/main/product/5413,RAID-500-2013,page:1

    I tak się zastanawiam czy kiedyś znajdą się rowerki Lapierre?
    Osobiście jestem szczęśliwą posiadaczką Lapierra Tecnic 500
    -> http://www.bikekatalog.pl/2011//rowery/1356/Lapierre.TECNIC.500/
    I jestem z niego bardzo zadowolona. Kupiłam go w 2012 roku za 3 tys zł, w tym sezonie wymieniłam cały napęd na Shimano Deore XT i rowerek śmiga :)

    • La pierre to francuska firma jedna z najlepszych, robia swietne ramy i rowery. Ogolnie marka jest bardzo szanowana i stawiana no polce obok Tajwanskiego Gianta i reszty czołowki.

    • Lapierre to bardzo fajna marka i robią dobre rowery. Czemu nie znalazła się w zestawieniu? Pisałem o tym na początku tekstu :)

  • Dodam swoje 3 grosze. Szukałem rowerów dla znajomych MTB i Cross, i po wielu godzinach skonczyło się na Radon’ach w obu grupach. Po prostu Radon Bikes wymiata wszystko. Przesyłka 200 zl. Zamawia sie przez strone producenta. Ogolnie oferuja najwiecej korzysci za kase w porownaniu do konkurencji. Za ta cene dostajesz cos klase wyzej. Polecam.
    Nastepny w kolejce co do oplacalnosci jest Canyon (tez wysylkowy) a potem Cube.

  • wszystkie rowery sa ladne ale mysle ze za 3000 mozna kupic malo uzywany rower na lepszym osprzecie, ramie i porzadnym amorem. przyklad to KTM trekingowy caly na xt z hamulcami magura, kolami mavic, amor suntor z blokada skoku w manetce. rower ma 3 lata cena 2200

    • Oczywiście, że tak, jeśli się dobrze poszuka, to można znaleźć ciekawy rower w dobrym stanie. Pisałem o tym zresztą tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-nowy-czy-uzywany/

      Ale nie każdy ma czas/chęci/wiedzę by takiego używanego roweru w dobrym stanie szukać. I wolą kupić nowy za 2200 złotych.

  • Cześć Łukasz piszesz przede wszystkim o markach zagranicznych a tymczasem nasz polski rynek też daje niezłą ofertę-mam na myśli np.Unibike.Ty wspomniałeś tylko o Viperze Disc GTS w katalogowej cenie 2590.00 Pln a np. z „crossów” jest tam niezły Crossfire Disc GTS (2149.00 Pln)

    różniący się od Vipera tylną przerzutką, 9-cio rzędową kasetą i blokadą skoku w amorze. Ja jeździłem na obydwu, na obydwu jazda jest frajdą a różnica w cenie (450.00 Pln.) pozwala wybrać model tańszy i go trochę doposażyć. Naprawdę dla wielu zwykłych, a nawet trochę ponad zwykłych użytkowników różnica między 24 a 27 biegami nie jest aż tak ważna (wyczuwalna) a ewentualna wymiana przerzutki (Deore w Viperze a Alivio w Crossfirerze, czy kasety 9 lub 8) troszkę w kieszeni zostawi – mam na myśli zwykłych rowerzystów.

    Ciekawostką jak dla mnie na „+” jest sprytne zamontowanie tylnego hamulca(w środku tylnego trójkąta ramy-jakaś dodatkowa ochrona) oraz co w crossach nie jest standardem podpórka zamocowana w specjalnych gniazdach na końcu trójkąta ramy.

    Pozdrawiam Wojtek ps.blog jest niezły trzymaj tak dalej

    • Hej, dlaczego wybieram takie, a nie inne rowery, napisałem na początku tekstu. Poza tym oprócz Vipera jest również Unibike Expedition, a także również polskie: Northtec, Romet, Kross i Polka Bikes. Tak więc nie mogę się zgodzić, że są przede wszystkim zagraniczne marki. Zresztą przy wybieraniu rowerów do zestawienia tym kryterium się nie kieruję. Patrzę bardziej na to czy warto taki rower kupić czy nie, a jeśli jest przy okazji montowany w Polsce (to podkreślę, bo komponenty i tak przyjeżdżają z Azji), to oczywiście fajnie.

      Druga sprawa – zapraszam Cię do wpisu o rowerach do 2500 złotych: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/

      tam również znajdziesz Unibajka, a także inne polskie firmy.

  • dziekuje za odpowiedz. rowery zaprezentowane przez Lukasza sa ciekawe. wiadomo. nowe to nowe.ja jednak trzymam sie stanowiska ze lepiej uzywany dobrze wypasiony rower. Ale nie potępiam tych co kupują nowe rowery. Przeciez najwazniejsza jest przyjemnosc z jazdy

  • A co z BTwin’em ?
    Modele: Triban 540 i 540 FB są chyba wystarczająco dobre by je polecić.
    Pierwszy co prawda kosztuje 3299 zł,ale za to ma manetki i przerzutki Shimano 105.
    Drugi w tej cenie nie ma konkurencji,bo za 2499 zł dostajemy rower na grupie Tiagra.
    Poza tym ramy są objęte dożywotnią gwarancją.

    • Triban 540 – jak sam słusznie zauważyłeś, jego cena przekracza 3000 złotych, więc to zestawienie to nie jest dobre miejsce dla niego. Poza tym, nic mu nie ujmując, ale masz koszmarnie ciężką ramę i same manetki i przerzutki nie zrobią z niego świetnego sprzętu, bo resztę podzespołów ma taką sobie.

      540 FB – wygląda bardzo fajnie, gdy robiłem zestawienie rowerów do 2500 złotych widocznie nie było go jeszcze na rynku.

  • Artykuł dobrze trafił w czas. Bo właśnie jestem na etapie wyboru kolejnej swojej „kochanki „, która moje 4 litery będzie woziła. Stary Wagant niestety już dogorywa i najwyższy czas coś zmienić. Tak więc po wizycie w sklepie Gianta, spędzeniu kilku godzin w sklepach internetowych, po przeczytaniu kilkunastu artykułów dotyczących wyboru roweru wpadłem w głęboką zadumę i doszedłem do wniosku, iż najlepszy rower / dla mnie / to rower możliwie najprostszy, czyli taki, który będę w stanie sam serwisować w każdym terenie i warunkach.

    Po totalnym oczopląsie i zgłębieniu wszytkich bajerów zwłaszcza typu amortyzatory, stwierdziłem, że producenci niektórym robią na złość ładując amortyzację zwłaszcza w treki. Marzy mi się solidny trek ze stalową ramą na sztywnym przednim widelcu, hamulcami v-brake i bez dynama w piaście. I z szerokim bagażnikiem oczywiście.

    Kurczę, czy za każdym razem aby dopasować pod siebie bicykla trzeba zawsze coś wyrzucić i kombinować aby było dobrze? Człowiek bierze te ciężko zarobione dziengi, idzie do sklepu, patrzy, a potem trafia go szlag….. i wraca z niczym. Rozumiem, są tacy co uwielbiają amortyzację, nowinki i co popadnie. Ale są tacy, którzy potrzebują prostoty oraz możliwości samodzielnego montażu podczas awarii na trasie, gdzie ludzi ni widać, ni słychać. Co spojrzę na półkę cenową rzędu 3 – 4 tysie to mnie krew zalewa.

    Poproszę więc o sugestie, rady związane z moim wywodem. Liczę po cichu, że ktoś z Was, koledzy i koleżanki, ma lepszy pomysł na zakup solidnego treka bez w/w cudów techniki.

    • Hej, producenci robią to, czego wymagają kupujący. To (niestety) nie są organizacje dobroczynne i po prostu siedzi pan księgowy i liczy co się w zeszłym sezonie sprzedawało, a co nie. Ludzie CHCĄ amortyzacji i nic na to nie poradzimy.

      Inna sprawa, że rynek rowerowy w Polsce nie jest tak rozwinięty jak na zachodzie. Jeśli szukasz czegoś co odstaje choć trochę od standardu, to albo musisz się mega naszukać, albo zamawiać za granicą. Tak moi rodzice załatwiali tandem od Cannondale’a, gdzie musieli poruszyć czeskiego dystrybutora.

      Odnośnie Twojego pytania, mam prawie idealnego kandydata. Co prawda ma dynamo w piaście, ale to jest naprawdę przydatna rzecz i wcale nie taka awaryjna. Jedynie cena lekko przekracza założony budżet: http://www.koga.com/en/bikes/trekking/collection/randonneur.htm?frame=H

      Z tańszych, ale z aluminiową ramą to np. Batavus Zonar.

      Aaaa i jeżeli chodzi o składanie roweru jak komputer, to jest to jak najbardziej wykonalne! Trzeba tylko znaleźć dobry sklep z serwisem i złożą Ci co tylko będziesz chciał, kwestią jest tylko dostępność części.

      • Nie do końca.
        To producenci tworzą rzeczy, które potem są sprzedawane jako niezbędne – bez względu na zastosowanie sprzętu. To producenci mówią że rower z amortyzatorem i tarczówkami jest lepszy niż tego pozbawiony. Jak zaczynałem zabawę w mtb amortyzacja i tarcze kojarzyły mi się z motocyklami. To budzi wyobraźnię.
        To dwustronnie napędzający się mechanizm.

        • Zgadza się, że dwustronnie, ale jednak ja bym większy nacisk kładł na wybory konsumentów. Nieraz firmy wypuszczają nowe produkty i okazuje się, że kompletnie nie trafili w masowe potrzeby i żadne reklamy tego nie zmienią.

          A czasem przychodzi nowinka, typu telefon komórkowy, który szturmem zdobywa świat. Sam z siebie.

          Ale popytaj znajomych. Powiedzą Ci, że amortyzator TAK, tarczówki TAK i niekoniecznie dlatego, że ich reklama omamiła. Po prostu tak jesteśmy skonstruowani jako ludzie.

      • Dzięki Łukaszu! Czytasz w moich myślach. Ciekawa ta Koga a także Fuji / trochę skopiowany na modłę Specialized Awol Elite /. Z tym tylko, że Awol kosztuje 5000 – 5600 i nie ma chyba sensu wyrzucać dodatkowych 2 tysi aby lansować się amerykańską marką :)). Jeżeli masz rację co do Fuji i można w nim zastosować szersze opony to brałbym już bez zastanowienia. Jedyne co to bym zmienił sobie to kierownicę na typ taki jak w Kodze. Ale jeszcze postudiuję nieco specyfikacji by mieć pełną jasność zanim w ostateczności się zdecyduję. Widać, że im głębiej w las tym więcej drzew i trzeba nieustannie się edukować aby nie robić sobie bezsensownych wydatków. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

          • Tak, tak. Tylko, że owa Koga to budżet rzędu 8500 – 9000 zł.
            Niestety nie posiadam złóż ropy naftowej :)))
            A tak na poważnie. Czy masz może możliwość przyjrzenia się bliżej / namacalnie / Fuji Touring? Znaczy, czy w mieście w którym mieszkasz jakiś sklep posiada na stanie ten model i czy ktoś potrafi o nim ktokolwiek bez kitu powiedzieć, czy nada się tenże dwukołowiec na długie wypady z bagażem i się nie rozleci po drodze. Dla mnie to jest na chwilę obecną najlepszy budżetowo model, choć gdy spoglądam na specyfikację Awola to chyba nerkę bym oddał. Fuji niestety nie ma takich możliwości modyfikacji napędu oraz opon. No i na dodatek te dziwnie umieszczone manetki.

            A spieszy mi się nie mnogo do zakupu i nie chciałbym żałować oraz zacząć wywyższać poczciwego waganta.

          • Szczerze mówiąc w temacie tego roweru trzeba byłoby dzwonić do dystrybutora na Polskę z pytaniem czy i gdzie taki rower można kupić.

    • Przejrzyj sobie ofertę Fahhradmanufaktur:

      http://www.fahrradmanufaktur.de/katalog/index.php?route=product/category&path=4

      Mają dystrybutora w Polsce.

  • ps. najlepiej gdyby w sklepach można było sobie złożyć rower tak jak kompa, z dowolnych „podzespołów” i wtedy niech sprzedawca klepnie cenę.

    • Idziesz do sklepu,mówisz jakie chcesz fanty powieszone na jakiej ramie i składają – tylko cena będzie inna bo cały osprzęt będzie z aftrmarketu a nie oem.

  • Witam,

    Ja akurat szukam roweru w tym przedziale cenowym. Mnie interesują głównie rowery przełajowe – jako takie całoroczne szosówki. W tym przedziale cenowym to widziałem tylko wspomnianego już Accenta CX-One. Jak dla mnie to rower nie musi być nowy i ostatnio znalazłem całkiem ciekawą ofertę na allegro i chciałbym się dowiedzieć co o niej myślisz:
    https://allegro.pl/rower-cube-cross-race-2013-r-m56cm-i5487715216.html.
    Głównym problem tej oferty to dla mnie to, że rower jest w Suwałkach, a ja w Krakowie, więc rower musiałbym kupić i ew. zwrócić jakby coś z nim było nie tak.

  • Witam.Prosze o pomoc w wyborze który z tych rowerów będzie ciekawszą opcją?
    http://rower.com.pl/rowery/rowery-wg-producentow/ghost/ghost-2015/rowery-crossowe/ghost-panamao-x7-505688
    http://www.cube.eu/en/bikes/tour/cross/cube-cross-pro-anthrazit-silver-green-2015/
    Moj wzrost 197cm waga 111kg.Noga po wewnętrznej 94cm

  • Witam:) Który z tych rowerów jest lepszym rozwiązaniem :
    http://www.ghost-bikes.com/en/bikes-2012/bike-detail/panamao-x-7/
    http://www.cube.eu/en/bikes/tour/cross/cube-cross-pro-anthrazit-silver-green-2015/
    Wzrost 198cm waga 111kg noga od wewnętrznej 95cm

    • Hej, te dwa rowery są do siebie bardzo podobne. Ale Cube ma lepsze hamulce i ciut lepsze manetki. Jeżeli cena jest podobna, brałbym Cube. Jeżeli Ghost wychodzi sporo taniej, to brałbym Ghosta.

  • Witam.

    Potrzebuję roweru do szybkiego przemieszczanie się, przeważnie po asfalcie, użytkowany prawie codziennie po min kilkadziesiąt km.

    Podobał mi się opisywanie przez Ciebie Cube SL Road ( ale niestety w tym roku już w naszym kraju nie będzie dostępny ). Zacząłem więc szperać na stronach zagranicznych i znalazłem coś takiego

    http://www.radon-bikes.de/en/bikes/urban/fitness/skill-fitness/skill-70/

    Zastanawia mnie ta nazwa : urban, czy to nie będzie zbyt słaby rower.

    Który doradzisz Cuba czy tego Radona, może coś takiego

    Pozdrawiam

    • Lapierre jest tak sobie wyposażony, za to Radon – super sprawa w fajnej cenie.

      I faktycznie Cube wymiotło ze sklepów, na Allegro widziałem tylko jedną sztukę. W każdym razie Radon to naprawdę świetny wybór.

  • Witam Łukaszu powoli będę się przymierzał do zakupu roweru na okres jesienno-zimowy do jazdy ogólnej czyli miasto i trochę wypady poza miejskie jeśli pogoda na to pozwoli. Jako że rower miał by być przeznaczony na ten okres chciał bym aby był mało kłopotliwy w czyszczeniu i konserwacji a więc pomyślałem o systemie Alfine. Mam kilka typów na oku czy mógł byś doradzić który Twoim zdaniem był by najlepszy.

    1. Kross Inzai 2015 – oparty na nowym modelu Alfine, bez amortyzatora mało skomplikowany rower posiada 8 biegów – w tej chwili w cenie około 2800zł

    https://www.kross.pl/pl/urban/inzai

    2. Romet Orkan 6.0 – oparty na Aline ale 11 biegowym – nie wiem czy w praktyce między 8 a 11 to duża różnica, posiada amortyzator, w tej chwili w cenie około 3500zł
    http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_60,10,677,678,14097,2015.html

    3. Cube Hyde Race – komponentowo podobny do Krossa również na nowym Alfine 8 z tym że na pasku – nie wiem jak to się sprawdza w praktyce – w cenie około 3900zł

    https://allegro.pl/rower-cube-hyde-race-50cm-nowy-2015-i5551469813.html

    Czy możesz doradzić który Twoim zdaniem będzie najbardziej praktyczny oraz który ma stosunkowo najlepszy osprzęt, ramę, obręcze itp. Nie wiem jak obecnie z jakością polskich producentów ?

    • Witaj,
      wszystkie te rowery są świetne i niczego im nie brakuje. Jeżeli chodzi o ogólną jakość, to Cube na pewno robi świetne rowery. Ale Kross i Romet też trzymają bardzo dobry poziom i tutaj też nie obawiałbym się wdepnięcia na minę.

      Z napędem paskowym nie miałem nigdy do czynienia, chociaż chętnie bym go kiedyś sprawdził w praktyce :)

      Różnica między 8- a 11-rzędowym Alfine polega na „ciężkich” biegach”. Jadąc pod górkę najlżejsze przełożenie mają dokładnie to samo, natomiast w 11-rzędowym da się włączyć cięższe przełożenia niż w 8-rzędowym.

      Ale którego wybrać, będzie mi ciężko odpowiedzieć. Kwestia czy potrzebny Ci amortyzator, czy chcesz sprawdzić jak sprawuje się pasek :) To naprawdę ciężkie porównanie i każdy z tych rowerów będzie dobrym wyborem, żadnego bym nie skreślił.

      • Dziękuje za odpowiedź a czy Twoim zdaniem Romet przez to że ma amortyzator będzie wygodniejszy w sensie pozycji na nim? Przez amortyzator przód roweru pewnie jest nieco wyższy więc teoretycznie pozycja będzie wygodniejsza bardziej wyprostowana ?

        • Powinien być trochę wyższy, ale nie wydaje mi się, żeby to była jakaś znacząca różnica. Inzai ma bardzo rekreacyjną geometrię ramy, na Cube też nie będzie się siedzieć jak na szosowym ścigaczu.

          • Witam raz jeszcze – ostateczny wybór padł na Rometa Orkana 6.0 – fakt jest droższy, ale myślę że chyba warto dołożyć – w zamian jest alfine 11 i w miarę porządny amortyzator który można blokować a w nieco gorszych warunkach terenowych na pewno się przyda tym bardziej że Romet ma całkiem dobrą wagę zważywszy na fakt dość ciężkiej przekładni planetarnej plus amortyzator – 12kg to całkiem dobry wynik. Mam tylko jeden dylemat – jaki rozmiar ramy ???
            Producent ma dwie wielkości ram 19 i 21 cali czyli odpowiednio 49cm i 53cm – podług tabelki na Twoim blogu dla roweru krosowego lub trekkingowego dla mojego wzrostu 177cm długość nogi około 80cm a więc rama 20 – nie wiem która rama była by odpowiedniejsza bo jestem nieco po środku rozmiaru. Przymiarka w sklepie sam wiesz to czysta teoria kwestia przejechania się 100 metrów na pewno nie da odpowiedzi który rower będzie wygodniejszy na trasie 100km. Kładę nacisk nie na osiągi a na wygodną pozycję więc nie wiem czy dobrze myślę ale wybierając ramę 19 rura górna będzie nieco krótsza co spowoduje nieco bardziej wyprostowaną wygodniejszą pozycję ? Jeśli się mylę proszę o sprostowanie. Do tego w rozmiarze 19 będzie ciut lżejszy i nieco zgrabniej wygląda:-)

          • Zdecydowanie jeżeli będziesz miał taką możliwość, przymierz oba rozmiary ramy w sklepie (nawet na podobnych modelach crossowych Rometa). Po odpowiednim ustawieniu siodełka, na pewno poczujesz różnicę w rozmiarach ramy i będziesz wiedział na którym poczujesz się lepiej.

            Jak będzie Ci się jechało po 100 km faktycznie wiedzieć nie będziesz, ale tego nikt Ci nie powie.

            W swoim rowerze mam pionową rurkę o długości 49 cm, a nogę mam 78 cm i jest idealnie. Oczywiście kwestia jak Romet dobrał proporcje poziomej rurki, ale myślę, że będzie podobnie jak u mnie. Ty masz ciut dłuższe nogi, więc ręce pewnie też. Po prostu przysiądź się do obu i zobacz na którym będzie Ci lepiej. Moja dziewczyna tak sobie dobierała rozmiar ramy, bo też była pomiędzy dwoma.

          • Zerknąłem jeszcze na stronę producenta i jeszcze bardziej jestem zmylony doborem ramy bo tu producent sugeruje dla mojego wzrostu 177 ramę 21 cali czyli 53cm – wydaje mi się to dość dużo ……

            http://www.romet.pl/Rower,ORKAN_60,10,677,678,14097,2015.html

            na stronie sprzedawcy również
            https://allegro.pl/rower-crossowy-rama-19-kola-28-orkan-6-0-romet-i5223573457.html

        • Arturze czy znasz może jakieś inne rowery z systemem Alfine? Koniecznie z amortyzowanym widelcem.

  • Witam! A co sądzisz o rowerze Radon ZR Team 29 8.0, wiem że to już inne zestawienie cenowe ale bardzo mi zależy na opinii, ponieważ zastanawiam się nad jego kupnem, chyba że polecisz coś lepszego w tej cenie? Pozdrawiam!!!

    • Witaj,
      za 900 euro to naprawdę świetny wybór! Odnośnie wyposażenia nie mam się absolutnie do czego przyczepić.

  • Jestem zainteresowany zakupem roweru Bulls Cross Rider 8 2015, jest to rower wyposażony w przerzutki w piaście. Czy mógłby ktoś przedstawić jakieś konkurencyjne rowery (do 3500 PLN)? Koniecznie z takimi właśnie przerzutkami i amortyzowanym widelcem.

  • Witam Łukaszu czy mógłbyś przedstawić jakieś konkurencyjne rowery dla Bulls Cross Rider 8 2015? Zależy mi na systemie Alfine i amortyzowanym widelcu. Pozdrawiam!

    • Jeżeli bez amortyzatora to np. Cube Hyde Race albo Cube Editor albo Kross Inzai. Niestety nie mam rozeznania zbyt dużego w tym segmencie rowerów, ale jeśli przelecisz przez oferty producentów, na pewno coś Ci w oko wpadnie.

      • Właśnie nic ciekawego nie mogę znaleźć, ale dzięki za odpowiedź. A co możesz powiedzieć o tym http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/dual_sport/ds_series/8_5_ds/ rowerze?

        Znalazłem jeszcze na aukcji taki sprzęt https://allegro.pl/cannondale-quick-cx2-powystawowy-bez-minimalnej-i5570726959.html Na ile byś go wycenił Łukaszu? Do jakiego wzrostu jest rozmiar tego roweru?

        • Z Trekiem jest ten problem, że z jednej strony robią bardzo solidne rowery, ale z drugiej bardzo, ale to bardzo się za nie cenią. Za 4400 złotych spokojnie kupisz dużo lepiej wyposażony rower, równie dobrego producenta, chociażby Cube.

          Jeżeli chodzi o aukcję, to Cannondale nowy rower wycenia na 4000 złotych. A za ile pójdzie taki nowy-nie-nowy, to zweryfikuje rynek.

          A o rozmiar musiałbyś spytać sprzedającego, bo ja nie widzę na stronie Cannondale rozmiaru ramy 61 cm, chyba, że chodzi o ten 60 cm. Jeżeli tak, to ten rozmiar będzie odpowiedni dla osób o długości nogi mierzonej po wewnętrznej stronie ok. 95-96 cm.

      • Dzięki za odpowiedź. A co mógłbyś powiedzieć o tym http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/dual_sport/ds_series/8_5_ds/ rowerze?

  • Witam Panie Łukaszu.
    Ja przymierzam się do zmiany roweru, ale w okolicach jesieni kiedy będą obniżki cen obecnych roczników. Spodobał mi się model Unibike Evo na kołach 27.5. Obecnie za 2900zł. Cały praktycznie na Shimano Deore. Co sądzisz o tym modelu ? I Czy Unibike ( albo sklepy ) obniżają na jesień ceny roczników na wykończeniu.

    • Unibike tyłka nie urywa wyposażeniem za te pieniądze, choć jeżeli staniałby do 2500 zł to nie byłoby źle. W tym budżecie, co prawda na kołach 29″, ale zdecydowanie lepiej wybrać chociażby: https://www.canyon.com/pl/mtb/yellowstone/yellowstone-al-4-9.html

      Jeżeli chodzi o obniżki cen, to wszystko jest loterią. Jedne firmy już zaczęły opuszczać ceny o 15-20%, inne będą zwlekać z tym ile się będzie dało. No i im później, tym oferta robi się mniejsza i często trzeba „brać to co jest”.

      • No fakt ten unibike odstaje trochę. Oczywiście canyon czy radon są lepsza propozycją, ale ja szukam czegoś na 27.5. Zapewne skończy się tak ,ze wybiorę Gianta. Myślałem nad Gravity DR . ale widzę, że w Warszawie jest chyba problem z dostaniem tego roweru, i nie wiem jak w przypadku gwarancji by to wypadało.

        • Hej, może jakiś błąd, bo ja widzę Twoje pytanie i moją odpowiedź:

          https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-3000-zlotych/#comment-2176429528

  • Witam.chcę kupić trekkinga i chodzi mi po głowie corratec fashion za 4700 lub kross trans solar za ok 4000zł,który jest na lepszym osprzęcie,choć po obejrzeniu w sklepie corratec wygląda powalająco i po rozmowie z sprzedawcą do kupienia za 3500zł.Co Pan o tym sądzi?pozdrawiam.

    • Witaj,

      Corratec wygląda tak sobie pod względem osprzętu w tej cenie, zwłaszcza, że Krossa Trans Solar spokojnie kupisz za 3400 złotych w tej chwili: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+solar;0192;0112-0.htm#crid=31028&pid=7269

      Corratec też jest bardzo fajnym rowerem, ale Kross jest o co najmniej klasę lepszy mimo wszystko.

  • Cześć,

    Przede wszystkim dzięki za świetne teksty na Twoim blogu. A teraz szybkie pytanie od laika zupełnie niezorientowanego w rynku:

    http://www.dobrerowery.pl/kross-evado-6-0-2015

    Takie zniżki to już z Twojego doświadczenia maksimum, czy lepiej się wstrzymać do września/października?

    Swoją drogą jak zamierzam głównie jeździć niewyczynowo po asfalcie, ścieżkach rowerowych i chodnikach to doradzałbyś crossa, czy szosę?

    • Evado 6.0 katalogowo kosztuje 3300 złotych, więc 500 złotych rabatu to 15%. To już jest niezły wynik, ale na Krossa spokojnie można dostać 25% rabatu, może nie teraz, ale za jakiś czas będą takie oferty.

      Jeżeli chcesz coś szybszego niż cross, to zerknij jeszcze na rowery typu fitness:

      https://roweroweporady.pl/rower-typu-fitness-hybryda-co-to-za-rower/

      • Udało mi się kupić Pulso 2, 20% taniej. Przejechałem już przeszło 200 km i jest świetny, choć po krakowskich dziurawych drogach i chodnikach moim zdaniem dużo łatwiej i przyjemniej jeździ się na rolkach :P

        Gdyby nie Ty to bym się wpakował w rower z amorem 4 kg cięższy. Dzięki! :)

  • Witaj Łukaszu. Zamierzam kupić 3 rower życia ;) nie znam się za bardzo na osprzęcie i jakbyś mógł podpowiedzieć który z moich faworytów jest opłacalny. Ewentualnie podpowiedzieć inny wart uwagi. Jestem kobietą nie wysoką ,165 cm wzrostu,wolę ramę damską ale w rowerach które wyglądają sportowo(nie miejskie). Pierwszy to TREK NEKO SL 2015, MERIDA JULIET 7.100, KROSS EVANDO 3.0 chociaż stać mnie byłoby na evando 5.0 lecz tu damskiej ramy nie ma. Ostatni to KANDS AVANGARDE LADY 2015. Dziękuję z góry za uwagę.

    • Hej, nie napisałaś jakim budżetem dysponujesz. Szczerze powiedziawszy przy żadnym z tych rowerów serce mi mocniej nie zabiło. Ewentualnie wybrałbym Kandsa, który jest najlepiej wyposażony z nich wszystkich.

      Zerknij jeszcze na takiego Cube, jeśli nie wykracza poza Twój limit budżetowy: https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-cube+nature;0192;0112-0.htm#crid=32289&pid=726

  • Łukasz co myślisz o takim fitnessie?

    Focus Arriba 4.0

    http://rower.com.pl/focus-arriba-4-0-16-biegowy-493645?cPath=6_699_848&

      • Bardzo dobre pytanie. L-ka powinna być dobra według mnie, XL-ka może być troszkę za duża. Ale najlepiej byłoby, gdybyś miał okazję się przysiąść do takiego roweru i sprawdzić.

        • Zasięgnąłem informacji w pobliskim sklepie z którego z resztą pochodzi powyższy link. Dowiedziałem się, że wersja z 2015 r jest już wysprzedana, a model na 2016 rok ma już hamulce tarczowe cena z „rabatem” to około 2700 zł, bez rabatu 3090. Możę jest jeszcze jakaś alternatywa z korbą z dwiema zębatkami?

          • Na pewno jest, ale musiałbyś poszukać, bo mi w tej chwili żaden rower nie przychodzi do głowy.

  • Panie Łukaszu, posiadam rower Cube Hyde Pro 2013. Do jazdy poza miastem to on się z lekka nie nadaję. Pana zdaniem bardziej opłacalne będzie sprzedanie roweru i kupienie Scarta 7.0 Radona, czy zamontowanie amortyzatora Sontour NCX D, RL air, czyli tego samego co w Scarcie? Serdecznie pozdrawiam.

    • Hej, a czemu piszesz, że się nie nadaje poza miasto? Chodzi Ci o jazdę po bezdrożach? Jeżeli szukasz roweru do ostrej jazdy w terenie, celowałbym bardziej w rower górski. W rowerze crossowym amortyzator ma dać „komfort” jazdy, a to samo w Hyde mogą załatwić opony.

      Nie chcę tutaj forsować swojego zdania, że sztywne widelce do lekkiej jazdy są lepsze. Ale tak mimo wszystko uważam :)

      • Raczej miałem na myśli leśne ścieżki. Grubość opon w Hydzie jest idealna na miasto. Tak samo jak brak amortyzatora. Pojeżdżę troszkę więcej w lekkim terenie i pomyśle dalej. Bez pośpiechu.

  • Bardzo proszę o pomoc w wyborze roweru,waham się pomiędzy gazelle orange c7+ (bardzo mi się podoba,jestem chora na gazelle ) za 2700 a giant em tourer cs2 (widziałam go w sklepie i też niczego sobie) za 2500 zł różnica niewielka ,zależy mi na dobrym mieszczuchu ,to będzie mój 1 pokomunijny rower,ma służyć jako dojazd dk pracy ,drobne zakupy i na małe wycieczki bo dzieci jeszcze małe,
    Będę wdzięczna,pozdrawiam

    • Jeżeli chodzi o wyposażenie, to oba rowery są do siebie zbliżone. I jeżeli różnica to 200 złotych, to ja bym się nie wahał, tylko śmiało brał Gazelle.

      • Bardzo serdecznie dziękuje za odpowiedź,nie miałam kogo się poradzić,ubzduralam sobie gazelle i koniec,choć gigant też ok to jednak…
        Super będę więc posiadaczka gazelli …pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje :-)

    • Ja bym się jeszcze zastanowił nad rozmiarem M/L. Najlepiej byłoby, gdybyś się przysiadł do takiej ramy i sprawdził czy Ci pasuje.

      • Do M/L się przymierzałem (tylko taki miał sprzedawca), ramę czułem minimalnie w kroku, sprzedawca również od razu stwierdził że za duży. Rozmiar M przekrok ma tylko nieco ponad cm mniejszy niż M/L, ale czy to jest istotne w szosówkach? Wg tabelek producenta przy moim wzroście jest na końcu S i na początku M – jakbym miał mało dylematów w życiu ;) Za ok 2500 rower jest wart swojej ceny?

  • Hej, Łukasz przymierzam się do zakupu roweru do szybkiego pomykania, trasy do 200 km. Szosa odpada.

    Mam na oku trzy modele

    Merida Speeder 200V

    Kellys Physio 50 – nigdy nie miałem styczności z przerzutkami sram

    Cube SL Road

    Wszystkie wydają się ok, a wg Twojej opinii ??

    • Wszystkie te rowery wyglądają bardzo ciekawie. Chociaż szkoda, że Cube ma tylko 8-rzędowy napęd. Ale jeżeli nie będziesz planował rozbudowywać roweru w przyszłości, to też będzie dobry wybór.

  • Panie Łukaszu,od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką gazelli , jest jeszcze piękniejsza niż na zdjęciu ,teraz czas na dobre zabezpieczenie,mój wybór to ulock evolution mini 7 + linka kryptoflex, ale czy da się mieszczucha z damską ramą przypiac takim ulockiem? może mi Pan poradzi jakieś super zabezpieczenie jeśli nie to,będę jak zwykle bardzo wdzięczna
    Pozdrawiam

    • Evolution Mini to bardzo fajne zabezpieczenie. Oczywiście musisz mieć na uwadze to, że U-Lockiem nie przypniesz się w każdym miejscu. Czasem będzie mu brakowało elastyczności łańcucha. Ale za to U-Lock jest lżejszy :)

      W każdym razie ja jeżdżę z Evolution 4 i bardzo sobie chwalę ten wybór.

  • Ostatnia sprawa ale chyba najważniejsza,zamówiłam rower na allegro bo u mnie w mieście ani jeden sklep nie sprzedaje gazelli i rower jest bardzo duży,nie wiem czy nie za duży dla mnie,rama to d 56,według tabeli gazelle jest on na 1,70-1,85 cm wzrostu,ją mam 1.75 i nogą we. 83 cm i nawet przy max znizeniu siódełka nie sięgam nogami do podłoża,czuje się troszkę niepewnie,dzisiaj jade nim pierwszy raz,ponad 20 lat nie jeździłem rowerem i może to dlatego.Mam 2 tyg na zwrócenie roweru,dla mnie to dużo pieniędzy żebym nie była zadowolona,nie wiem co robic?

    • Hej, kurczę, tak na odległość ciężko powiedzieć. Z rozmiarami w rowerach miejskich jest ten problem, że one mają rurkę podsiodłową bardzo skośną i często w dostępnych tabelkach nie da się ich znaleźć.

      W rozmiarze ramy najważniejsza sprawa jest taka, abyś spokojnie dosięgała do kierownicy, bez „wyciągania” pleców. Tak samo z pedałami. Podczas pedałowania noga powinna się prostować prawie całkowicie, a jednocześnie stopa powinna pewnie trzymać się pedału. Jeżeli czujesz podczas pedałowania, że pedał Ci „ucieka”, bo nie możesz go dosięgnąć – to znaczy, że siodeło jest za wysoko. Jeżeli nie da się go opuścić – rama jest za duża.

      Natomiast z dosięganiem do ziemi, to najczęściej jest tak, że jeżeli chcesz siedzieć na siodełku i jednocześnie podpierać się pełną stopą – musisz wtedy przechylić się trochę na bok z całym rowerem. Na rowerach miejskich nie da się siedzieć i jednocześnie trzymać stopy na ziemi. Tzn. jest to możliwe, ale tylko wtedy gdy ekstremalnie nisko opuści się siodełko, co też nie jest dobre.

      Ale jeżeli masz duże problemy z podpieraniem się, nawet mimo przechylenia roweru, to może być tak, że rama jest za duża. Pytanie tylko o ile za duża.

      Jak możesz, wrzuć zdjęcie gdy siedzisz na tym rowerze. Najlepiej oprzyj się o ścianę, oprzyj obie nogi na pedałach (jedną nogę daj maksymalnie do dołu i do przodu, tak na godzinę 5) i poproś kogoś żeby zrobił Ci zdjęcie. Może coś się uda wywnioskować.

    • Mam gazelle z rozmiarem ramy D57, przy wzroście 178 cm, nogę coś ok 75-80cm. O ile w czasie jazdy wysokość siodełka i ugięcie nogi jest idealne, to podczas postoju albo musze przechylić rower, aby oprzeć się jedną nogą. Dwoma nie da rady, chyba że zsiądę z siodełka, albo muszę się oprzeć tylko samymi palcami. To normalne i o ile nie masz dużych problemów z wsiadaniem/zsiadaniem, względnie z zatrzymaniem się i podparciem.

      I jak Łukasz napisał: jeśli się nie garbisz lub nadmiernie wyciągasz podczas skręcania, oraz noga nie jest całkowicie wyprostowana, gdy oprzesz ją na pedale w najniższym położeniu, to jest OK.

  • Mam pytanie dotyczące Radon ZR Team 29 7.0. Na stronie producenta oraz w oficjalnej sprzedaży rower sprzedawany jest za cenę 799 euro – proszę o informację skąd u Ciebie cena 699 euro – chwilowa promocja czy można go gdzieś kupić za taką cenę? Dzięki

    • Cześć, wpis powstał w czerwcu i taka była wtedy jego cena. Teraz pojawiają się już modele 2016 i albo sama cena poszła w górę, albo zmieniła się specyfikacja na lepszą, co pociągnęło za sobą wzrost ceny.

      Będę te wpisy aktualizował dopiero zimą.

  • Cześć.
    Szukam dla siebie dość porządnego rowerka MTB na kołach 29. Kwota: ok. 3.000 zł. Waga: 79, wzrost: 184 cm. Jazda weekendowo w lesie, w górach.
    Generalnie skusiłbym się na Canyon Yellowstone AL 4.9, ale ciężko dostępny w sklepach stacjonarnych, gdyż chciałbym jednak go sobie przymierzyć.

    Na obecną chwilę obecną moje propozycje są takie:

    – UNIBIKE FLITE 29 2015,
    – KROSS LEVEL B6 2015 lub B4 2015,
    – TREK X-CALIBER 7 2015,
    – ROMET RAMBLER 29 3 2015.

    Co byś polecał na obecną chwilę, albo coś innego do 3 tysiaków.
    Dzięki!!!

    • Hej,
      Canyon jako producent prowadzi jedynie sprzedaż wysyłkową, a odbiór osobisty jest możliwy chyba tylko w Niemczech. Cóż, taka polityka, dzięki czemu mają niższe ceny.

      Z tych rowerów, które podałeś najlepiej wypadają Kross B6 i Unibike. I chyba zdecydowałbym się na Unibike, bo ma powietrzny amortyzator.

      • OK, dzięki :-)
        A miałbyś jeszcze jakąś od siebie ciekawą propozycję w granicach 3 tysiaków?
        Tak, żeby można było jednak osobiście go dotknąć :)

        Pozdrawiam.

        • Mhhhhm, cała pierwsza część tego wpisu jest o rowerach do 3000 złotych :) Zerknij też na wpis do 4000 złotych, bo sporo rowerów da radę teraz kupić na mocnych wyprzedażach:
          https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/

          Chociażby Kellys Thorx 10.

  • http://www.konaworld.pl/menu,236,rove_al#technologie

    Znalazłem takie cudo w internecie. Ani to szosa ani to cross. Takie coś pomiędzy. Jak dla mnie to idealny kompromis pomiędzy rowerem szosowym ( prędkość ) a rowerem do którego można założyć bagażnik i sakwy. Do tego dożywotnia gwarancja na ramę :)

    • To przedstawiciel „nowej” grupy rowerów, zwanej „gravel bikes”. To takie przełajówki, tylko z o wiele wygodniejszą geometrią i nastawieniem bardziej turystycznym, niż stricte sportowym. Fajny ten rower :)

      • Dużo łatwiej takim rowerem przyspieszać i utrzymać średnią prędkość. Ceny mogłyby być niższe z niektórych przypadkach choć odrobinę, ale coś za coś :)

  • Ten Accent Cx-One posiada uchwyty pod bagażnik/ błotniki? Nigdzie nie mogę się doszukać odpowiedniego zdjęcia…

    • Może być z tym problem. Widać to dobrze na tym zdjęciu:

      http://st2.static.bikestats.pl/98/b14298-u12691_orig.jpg

      Na dole bagażnik udało się przykręcić. A na górze trzeba by zastosować np. taką obejmę: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-obejmy+do+monta%C5%BCu+baga%C5%BCnika#crid=42253&pid=7269

      Natomiast z błotnikiem może być problem. Przynajmniej z mocowanym w ten sposób. Trzeba by poszukać alternatywnego sposobu mocowania.

    • Może być z tym problem. Widać to dobrze na tym zdjęciu:

      http://st2.static.bikestats.pl/98/b14298-u12691_orig.jpg

      Na dole bagażnik udało się przykręcić. A na górze trzeba by zastosować np. taką obejmę: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-obejmy+do+monta%C5%BCu+baga%C5%BCnika#crid=42253&pid=7269

      Natomiast z błotnikiem może być problem. Przynajmniej z mocowanym w ten sposób. Trzeba by poszukać alternatywnego sposobu mocowania

  • Witam, jestem na etapie zakupu roweru i mam pytanie co Pan sądzi o modelu Haibike Land 8,4?
    Jestem niewysoką kobietą (160 cm wzrostu), potrzebuję roweru do dojazdu do pracy (17 km dziennie po miejskich -dziurawych drogach, podjazdy pod krawężniki itd), czasami chciałabym tez pojeździć po lesie (korzenie, piach). Chciałabym, żeby rower był w miarę lekki, szybki, z amortyzatorem z przodu (jeździłam do tej pory na starym góralu Giant i po sezonie bolał mnie nadgarstek). Wymyśliłam sobie, że ma to być cross lub trekking (nie mogę mieć leżącej pozycji na góralu z powodu problemów z kręgosłupem w odcinku szyjnym i lędźwiowym). Budżet przeznaczony na rower – do 3000 zl. Czy Haibike Land 8,4 to dobry strzał? Czy może mi Pan zaproponować coś innego? Patrzyłam również na Krossy, np. model Trans Sander, Evado 5.0 (tylko obawiam się że będzie dla mnie za duży), Unibike Viper Disc LDS, Specialized Arial sport disc step lub Ariel Disc.
    Proszę o poradę.

    • Hej,
      nie napisałaś za ile możesz kupić tego Haibike 8.40. Jeżeli bliżej 2000 złotych, to będzie dobra oferta. Sam rower jest w porządku, ale 2500 zł bym za niego nie chciał płacić. Unibike i reszta są dość podobnie wyposażone.

      • Hej,
        no właśnie kosztuje 2500 zl … To co w takim razie mógłbyś mi zaproponować lepszego w tej cenie? Wypatrzyłam jeszcze Treka Neko Sl (tylko że kosztuje już 3200 zl i z tego co widzę to chyba ma słabsze przerzutki), waga roweru chyba podobna.

        • Zobacz rower np. tego polskiego producenta:
          http://nrowery.pl/

          Albo bardzo fajne rowery niemieckiej marki Cube:
          https://www.ceneo.pl/Rowery_i_akcesoria;szukaj-cube+nature;0192;n2800.htm#crid=55363&pid=7269

          Spokojnie powinnaś znaleźć swój rozmiar z 2015 rocznika, tylko musiałbyś po sklepach internetowych pogrzebać.

  • Witam Cię Łukaszu, witam wszystkich na tym forum/blogu. Łukasz chciałbym się dowiedzieć czy w tym miesiącu będzie aktualizacja tematu „jaki rower kupić do…” Jestem nadal nastawiony na Radona scart 7.0 w rozmiarze 52 lecz przy tym kursie euro + koszty wysyłki wychodzi 753€ , około 3330 pln. Czy w tej kwocie nadal jest bezkonkurencyjny w grupie crossowe?

    • Cześć,
      wpisy będą aktualizowane, w miarę moich możliwości czasowych. Będę się starał aby wszystkie były odświeżone do końca marca, maksymalnie połowy kwietnia.

      Nie jestem Ci w stanie teraz odpowiedzieć czy to nadal najlepszy rower w tym przedziale cenowym.

  • Cześć Łukasz.
    Mam jeszcze parę pytań :
    1. Radon Scart 7.0 czy Kross Evado 7.0 (jakie zalety, wady między nimi widzisz )
    Kross na dzień dzisiejszy kosztuje podobnie jak Radon czyli około 3350pln ale nie wiem jak z jakością ramy itp.
    http://www.expertbike.pl/kross-evado-70-meski-2015-p-726.html

    2. Jaką ramę wybrać w Krosie Evado 7.0 … M czy L ?
    wychodzi na pograniczu – lepiej mniejszą czy większą ?
    wzrost 178cm, noga 83-84 , waga 80kg
    nie mam jak przymierzyć :( a czas goni, coraz mniej ofert z 2015 roku.

    3. Czy jest coś jeszcze ciekawszego do tej kwoty max 3300pln?

    Robię w sezonie około 1000-1200 km na MTB 26″ Niestety jestem zmuszony zmienić rowerek na większe koła, nie doganiam na asfalcie kolegów którzy zmienili na crossy :) Mamy w planach w tym sezonie dużo dłuższe przebiegi.
    Trasy pokonuję w proporcjach 70% szosa, 30% na utwardzonych leśnych ścieżkach.

    • Cześć, Evado i Scart to dość podobne do siebie rowery, z tym, że Kross ma powietrzny amortyzator, lepsze hamulce i lepsze manetki. W takim przypadku wybrałbym Krossa.

      Według czysto teoretycznych obliczeń, powinna na Ciebie pasować rama L, czyli 21″. M-ka faktycznie też nie byłaby taka zła, ale może być ciut za mała. Cóż, jak sam to dobrze określiłeś, jesteś na pograniczu i najlepiej (niestety) byłoby się przymierzyć. Może masz w okolicy sklep, który ma jeszcze w ofercie jakieś Evado? Niekoniecznie 7.0, ale nawet niższy model dla porównania.

      Sam rower jest bardzo, bardzo fajny i w naprawdę świetnej cenie.

  • Dzięki za przegląd! Wszysko fajnie że skalkulowany osprzęt, ale jeśli chodzi o ramę to co? Na przykład Radon Scart 7.0??

    • W sensie jakości? Nie miałem styczności z rowerami tej marki, ale sam Radon ma raczej pozytywne opinie. Nie jest to producent, którego wyciągnąłem z kapelusza, jest to większy, uznany gracz na rowerowym rynku.

  • Witam, w Twoim opisie rower Radon ZR Team 29 7.0 posiada hamulce Deore. Obecnie na stronie producenta ten model posiada wręcz hamulce Altusa. Tak zeszli na psy w tegorocznym modelu czy gdzieś jest błąd ?

        • Tak, sukcesywnie aktualizuję wpisy, dzisiaj pojawił się odświeżony o modelach do 2000 złotych. Następne progi też oczywiście przygotuję jak czas pozwoli.

          • Łukasz, jako że pracujesz nad artykułem „Rower do 3 tysięcy złotych” podpowiedz czy obecny Radon 6.0 jest czarnym koniem jak model 7.0 w poprzednim zestawieniu. Nie mogę juz niestety nigdzie znaleźć poprzedniego modelu z tak super wyposażeniem w tej cenie …

          • Nie wiem jak wyglądają tegoroczne modele, na pewno ceny poszły w górę, albo pogorszyła się klasa wyposażenia. ZR Team 6.0 czy nawet 7.0 to już nie do końca to samo co było w zeszłym roku. Ale czy 6.0 pojawi się w tegorocznym zestawieniu – to się okaże.

            Sam w sobie rower jest w porządku.

          • No właśnie nie wiem dlaczego idą w dziadostwo. Hamulce Deore z Altus to już jednak jest przepaść w klasie a wygląda na to że te drugie hamulce są teraz montowane zamiast Deore z poprzedniego sezonu …

  • Witam serdecznie. Łukasz proszę o poradę :) Od kilku tygodni próbuję wybrać dla siebie rower crossowy. Kobieta wzrost 164 cm. W przedziale cenowym 3000-4000. Zastanawiałam się nad rowerem Cube cross ( w sklepie proponowano mi ramę 50 cm). Interesuje mnie też rower Merida Crossway 500 Lady
    http://www.rowerymerida.pl/produkt1066/crossway-500-lady-rower-merida.html
    rama 46 cm?

    oraz Radon Scart 7.0 Lady http://www.radon-bikes.de/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-70-lady/ rama 48 cm.

    Dostawa Radona mogłaby być do serwisu rowerowego w Poznaniu.

    Który lepszy?

    Dziękuję
    Karolina

    • Cześć. Jeżeli chodzi o Cube, to oni mają pokręconą rozmiarówkę. Cross w ich rozmiarze 50 cm ma pionową rurkę ramy 48 cm i tak bym na niego patrzył.

      Te trzy rowery są do siebie bardzo, bardzo podobne. Cube i Radon mają praktycznie identyczne wyposażenie, Merida ciut odstaje ale dosłownie o włos, głównie za sprawą korby. Tak więc ja wziąłbym po prostu ten, który będzie tańszy/ładniejszy – bo z każdego z nich będziesz na pewno zadowolona, to są już mega sprzęty.

  • Czy mógłbym dostać namiar gdzie można kupić rower Canyon Yellowstone AL 4.9? Nie mogę nic znaleźć a chciałbym go kupić.

    • Cześć, Yellowstone nie jest już dostępny w ofercie Canyona. Aktualne modele znajdziesz na ich stronie.

    • Nie wiem jak na tle konkurencji wypadnie, ale sam osprzęt ma bardzo dobrze dobrany. Brakuje trochę powietrznego amortyzatora, ale jeszcze nie wiem co inni producenci dają w tej cenie.

    • Według mnie mocno przeszarżowali z ceną. W tej cenie kupisz Spartacusa czy Lazaro z podobnym wyposażeniem.

      • Ale o jakiej cenie mówisz? Z ich stronki? Bo widziałem na allegro o tysiąc taniej, niż na ich oficjalnej.

        A ogólnie jak jego konfiguracja?

  • witam, mam do Pana bardzo ważne pytanie. Chciałabym kupić rower author traction als 27,5 z 2015 r który normalnie kosztuje 3099, natomiast udało mi się wynegocjować 2800 + 100 zł bonu, jak Pan myśli, warto zainwestować ?

    • Cześć, powiem Ci tak, rower wygląda całkiem sensownie. Osprzęt jest dobry, choć sceptycznie podchodzę do amortyzatorów RST (choć ten jest powietrzny, za co duży plus) i hamulców Tektro (ale te zawsze możesz za X czasu wymienić na inne). W sumie hamulców czepiać się nie będę, bo żaden producent w tych pieniądzach nie daje specjalnie dobrych hamulców, a amortyzatory dają sprężynowe, więc może i ten RST będzie lepszym wyborem :)

      Natomiast próbowałbym jeszcze pokombinować z ceną. 300 złotych obniżki, czy nawet 400 z bonem, to raptem 12% rabatu na zeszłoroczny model. Nie za wiele. Inni potrafią dać chociaż 20%. Spróbuj potargować się jeszcze o 100-200 złotych i wtedy to będzie fajny wybór moim zdaniem.

  • witam, mam do Pana bardzo ważne pytanie. Chciałabym kupić rower author traction als 27,5 z 2015 r który normalnie kosztuje 3099, natomiast udało mi się wynegocjować 2800 + 100 zł bonu, jak Pan myśli, warto zainwestować ?

  • Może trochę nie w temacie ale mam do wydania na rower 3500zł i po przejrzeniu ofert wielu producentów już sam nie wiem co mam wybrać. Chcę kupić rower crossowy i waham się między Kellys PHANATIC 70 (http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2016/cross/phanatic-70) a Unibike ZETHOS GTS (http://www.unibike.pl/zethosgts.html). Czy mógłby ktoś mi doradzić który wybrać, a może zaproponować jakiś inny w tej cenie? A tak z innej beczki – świetny blog, czytam od niedawna ale na pewno zostanę na dłużej. :)

    • Dzięki za miłe słowa :) Kellys jest dobrze wyposażony, ale Unibike jest co najmniej o klasę lepszy. Zdecydowanie brałbym naszego Unibajka. Bardzo fajnie się prezentuje i za bardzo nie mam się do czego w nim przyczepić :)

  • Jeśli Radon był wtedy w takiej konfiguracji za 699E, to rzeczywiście zwyciężał. Co myślisz o tegorocznym 100E droższym i słabszymi hamulcami?
    http://www.bike-discount.de/en/buy/radon-zr-team-27%2C5-7.0-463379/wg_id-8505

    • To też bardzo fajna propozycja. Mamy amortyzator powietrzny Rock Shoxa, niezłe koła Mavic’a, porządny napęd. Hamulce faktycznie niczego nie urywają, ale zawsze możesz od razu zdjąć je z roweru i założyć inne. O modelu BR-M355 nie chcę się osobiście wypowiadać, bo go nie znam, ale wiele osób mówi, że to nie są na dłuższą metę dobre hamulce. Ale co ciekawe znajdziesz je w rowerach za 1500 zł i za 3500 zł, u wielu, wielu producentów. Czemu? Tego nie wiem.

      Tak czy owak rower jest fajnie skonfigurowany, jak na rocznik 2016.

  • Witam zastanawiam się nad kupnem gravity dr a unibike evo 27.5. Który z nich wybrać ?
    Czy można poprosić o porade odnośnie brania tych rowerów na raty ? Jak najbardziej się opłaca ?

    • Cześć, oba te rowery są do siebie bardzo podobnie wyposażone i ciężko mi powiedzieć, który będzie bardziej godny polecenia.

      Jeżeli chodzi o raty, to nie mam na ten temat zielonego pojęcia. Najlepiej na spokojnie usiąść i policzyć całkowity koszt wzięcia roweru na raty i porównać oferty.

  • Jeśli chodzi o tego Fuji Touring to powód dla którego producent nie założył klamkomanetek jet prosty – nie bedą działały poprawnie z resztą napędu. Klamkomanetki Shimano nie są kompatybilne z przerzutkami MTB Shimano (poza nielicznymi wyjątkami). Zamontowanie takich manetek w końcach kierownicy to prosta metoda na ominięcie tego problemu (którego nie ma np. SRAM).

    Inny powód to prostota konstrukcji, którą wielu sobie ceni w rowerach turystycznych. Klamkomanetki mają dużo bardziej skomplikowaną budowę i trudno jest je naprawić z dala od cywilizacji gdyby coś się zepsuło. Takie proste manetki w końcach kierownicy mają za to budowę prostą jak konstrukcja cepa.

  • Myślę się czy w kategorii fitness Decathlonowy triban fitnesowy bije na głowę te droższe?

    • Pod kątem napędu na pewno. Jak jest z jakością pozostałych elementów, trudno mi się wypowiadać. W każdym razie Triban to bardzo ciekawy rower i zdecydowanie godny rozważenia.

  • Znalazłem koledze na chain reaction cycles szosówkę Raleigh Militis Comp z całą grupą SRAM Rival 22 z 1700 na 950 euro. Ma się farta

  • Znalazłem koledze na chain reaction cycles szosówkę Raleigh Militis Comp z całą grupą SRAM Rival 22 z 1700 na 950 euro. Ma się farta

    • To słabo przeglądałeś, bo wymieniłem w tym tekście rowery: Kross Evado, Romet Huragan, Kross Trans Africa – tylko nie opisywałem ich już.

      Masz za to wiele innych rowerów polskich producentów.

  • Hmm. Rowery za 3k a w fitnesach/szosach claris albo sora. Co niby odpowiada A-A-A w trekingu.

    Za niecałe 1300 zł jest crossowy spartacus crossline, a w rowerze Giant Roam 1 Disc za drugie tyle z kawałkiem dają oczko wyższą deore.
    Wiem że to trochę z 4l porównanie, ale gdzie zaszyta jest cena reszty?
    Rama, pozostały osprzęt, opony raczej nie dadzą 1400 zł.

    Szkoda że Kands, Spartacus czy Unibike nie rozpychają się w szosach fitnesachz tą wyższą klasą.

  • Cześć Łukaszu! Co do wyżej wymienionego modelu Fuji na rok 2016 to bez problemu można było go już dostać pod koniec zeszłego roku. Znajomy nabył go w bardzo atrakcyjnej cenie bo za 2999 zł a że obydwoje posiadamy ten sam rozmiar ramy to śmiało możemy podjąć się recenzji tego modelu Fuji oraz Specialized Awol Elite. W Fuji Touring ciekawostką jest zamontowany na tylnej rurze dolnego widelca „schowek” na zapasowe szprychy ( trzy ), no i faktycznie można założyć szersze oponki. Założone firmowo bardziej nadają się na szosę ewentualnie bite drogi leśne. Przy szerszych gumach to robi się z niego całkiem fajna grawelówka.
    Co do umiejscowienia dźwigni przerzutek to nie jest głupi pomysł. Prostota naprawy na trasie podczas długich wyjazdów jest jak najbardziej wskazana, to raz. Dwa, zwróć uwagę, że nawet Trek lub Cinelli w swoich modelach touringowych czyli 520, 920 stosuje ten sam patent umiejscowienia manetek przerzutki na końcach baranka. I chyba to tyle. Obecnie cena za ten model to coś w granicach 3560 zł. A zapomniał bym – przedni widelec posiada otwory do założenia low ridera.

  • A ja dziś dojrzałem do zakupu jeszcze jednego roweru. Na co dzień używam trekingowego jednak na dość wąskich oponach. I dziś ,mnie nieźle rzuciło na polnej drodze z piachem. Dlatego moje pytanie : GIANT TALON 3 LTD 27.5 czy GIANT TALON 2 27.5?

    • Kwestia ile kosztują w sklepie, katalogowo różni je 800 złotych. Dostajesz za to fajniejszy napęd, manetkę do blokowania amortyzatora na kierownicy, korbę na łożyskach zewnętrznych, a nie kiszkowo mocowaną na kwadrat.

      Powiem Ci tak, jeżeli chcesz na nim jeździć więcej i lubisz jak sprzęt po prostu chodzi lepiej :) To ja bym brał wyższy model.

  • Kupuję rower damski do jazdy raczej rekreacyjnej ale czasem w trudnym terenie (lasy, szutry) wybrałam Giant. Teraz mam tylko wątpliwości, czy damski odpowiednik Giant Roam 1 Disc (o którym piszesz powyżej), czyli Rove 1 Disc czy lepiej Tempt 4? Proszę o radę.

    • Hej, porównujesz rower crossowy z górskim i różni je ponad 1000 złotych :) Tak więc ciężko będzie je porównać. Jeżeli chcesz jeździć po trudnym terenie, to lepiej sprawdzi się tam rower górski, szersze koła, amortyzator o większym skoku i inna pozycja za kierownicą. Rower crossowy też nadaje się na bezdroża, ale bez większych szaleństw.

      No i z Rove 1 porównywałbym model Tempt 2 pod kątem wyposażenia jeżeli już: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-giant+tempt+2;0192.htm#crid=72255&pid=7269

  • mam takie dość tępe pytanie. Jeśli mam w moim rowerze teraz korbę na trzy blaty i wolnobieg na 6. A w tych fitnesach jest korba na 2 i kaseta na 10, to jak duża będzie przepaść na najlżejszym przełożeniu?

    • Hej, tu znajdziesz kalkulator przełożeń: https://www.sheldonbrown.com/gear-calc.html

      Nie jest może idealnie intuicyjny, ale wprowadzasz tam wielkość koła, wpisujesz wielkość zębatek z przodu i z tyłu (możesz wszystkie, ale te skrajne widzę, że Cię interesują) i potem porównujesz z wybranym innym rowerem.

  • Szkoda ze same oklepane marki w tym zestawieniu. Gdzie rowery z decathlonu? Tak zaraz ktos napisze ze marketowy ale za nim sie wypowie….
    2 lata temu szukalem furmanki do 1700 zl Giant, Kellys itp itd osprzet Tourney lub klasa wyzej, Vbrake i ogolnie szmira. W decathlonie kupilem Rockrider 5.3 osprzet
    Hamulce tarczowe Hayes Mx5
    Przerzutka tyl Sram x5
    Przerzutka przod Tourney
    Amorek Suntour XCM
    DOZYWOTNIA GWARANCJA na rame , mostek, kierownice
    Jakbym chcial cos podobnego kupic z naklejka Giant, Unibike itp musialbym doplacic 300-700 zl (za bardziej znana marke)

    • Płacisz zarówno markę jak i kontrolę jakości. Często za produkcję i podzespoły z Europy, a nie z Chin. Czy warto? To zależy ile, jak i gdzie jeździsz.

      Jeździłem rowerem za 2000 i za ponad 4000 — nie jest tak, że ten droższy to tylko naklejka za 2000 (w tym przykładzie).

      Znam ten model hamulców (Hayes Mx5), zaliczył by „zgon” po pierwszej zimie (i to polskiej, która jest dosyć łagodna). Podobnie wspomniany Suntour XCM, który miałem w przedostatnim rowerze. Do rekreacyjnej jazdy spoko, nawet nie rekreacyjnej, pod warunkiem, że to jest w „sezonie” i jak ktoś lubi grzebać przy rowerze zajmując się jego konserwacją.

      Jak wspomniałem, miałem rower za 2k (Kross): fajnie było przez pierwszy rok (regularnie smarowany itp.). Potem poszły dwie szprychy i finalnie okazało się, że obręcz do wymiany, później zbuntował się amortyzator — wyszła niedokładność montażu (teraz po zakupie bym chyba rozebrał rower i skręcił go ponownie — mądry po fakcie). Przy okazji obręczy okazało się, że piasta też długo nie pociągnie. A to zaledwie po roku. Po dwóch latach (8000km — nie jeździłem w zimę) się poddałem i sprzedałem.

      Drugi rower za 4k (Gazelle — pod względem parametrów teoretycznie gorsza od tego Krossa: ciężka, mniej biegów itd.): po 3 latach (minimum 5000 rocznie,maks. 8000) dwukrotnie zerwana linka od przerzutek (za drugim razem dało się szybko naprawić w trasie i nie musiałem korzystać ze zbiorkomu). Bicie tylnego koła 1mm (i to przy dwóch sakwach). Konserwacja się sprowadza do dbania o czystość całego roweru, smarowania łańcucha (nawet go nie zdejmuję) i pivotów od hamuców (no i wymiana klocków).

      Inny przykład: też Kross (miejski — za czasów gdy Kross jeszcze się tak nie cenił jak teraz), nie wiem kogo tam zatrudniają, ale nie mając kluczy do konusów dokładniej skręciłem piasty (nie dość, że za mocno były skręcone, to było za mało smaru i w ostatniej chwili zdążyłem z naprawą). Rower za 1800. Przy osobie 45kg koła koniecznie wymagały centrowania już po niecałych dwóch latach. Po prostu niestarannie naciągnięto szprychy. Gazelle za niecałe 3000: w ciągu roku dolałem olej do hamulca i musiałem zmienić dętkę (okazała się felerna).

      Tak więc nie płaci się tylko za markę (chyba że producent nie ma nic innego do zaoferowania). Czy warto dopłacać? To kwestia potrzeb. Na pewno nie zawsze i moim zdaniem nie w przypadku pierwszego zakupu roweru, gdy nie wiemy czego potrzebujemy. To może być wydatek na coś, co nam się nie spodoba.

      • Hmm nie wiedzialem ze Portugalia to Chiny, bo tam sa skladane rowery Btwin . Zrobilem juz nim ponad 5000 km zima rowniez. Nie wiem skad to info ze wszystko padnie po zimie? Kaseta prawie jak nowa pomimo przebiegu . Jezdzilem nim rowniez po lesie. W decathloni sprzedaja rowery marki btwin ktora w swoim katalogu ma rowery za 20+ tys.zl.

        • Produkcja czy składanie?

          BTW nie jest problemem, że coś jest z Chin/Indii/Holandii itd. Chodzi o to czy istnieje prawdziwa kontrola jakości. iphone pochodzi z Chin czy Tajwanu, w tej samej fabryce, ale na inną zmianę są produkowane telefony innych marek. To w sumie co je rozróżnia? Właśnie późniejsza kontrola jakości, dla Chin pojęcie nieznane. Wszystkie moje problemy z rowerami wynikały z przeciętnego montażu i faktu, że nikt tego uczciwie nie skontrolował.

          • Rama jest tam produkowana. Musiales miec zle doswiadczenie. Ja jestem przekonany ze jesli nastepny rower to tylko decathlon . Serwis ok i jakosc tez a za marke nie zamierzam placic wole dac za jskosc. Taka ciekawostka w bygoskim decathlonie wiecej serwisuja rowerow innych marek niz ich wlasnej.

    • Cześć, o który dokładnie rower z Decathlonu w cenie od 2500 do 3000 złotych Ci chodzi? Oczywiście myślę o cenie bez żadnej promocji, jedynie katalogowej. Bardzo chętnie poznam Twoje typy.

      • https://www.decathlon.pl/rockrider-560-275-id_8336092.html 2499 zł

        lub dokładamy 10 % max budżetu i mamy to

        https://www.decathlon.pl/rockrider-580-275-id_8336093.html

        • Rockrider 560 pojawił się w zestawieniu do 2500 zł, jako wymieniony na dodatkowej liście: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/

          Cena Rockrider’a 580 przekracza budżet tego wpisu o 300 złotych. Zdarzało mi się naciągać budżety we wpisach, ale nie o tyle. Jeżeli powstanie wpis o rowerach do 3500 zł, to ten model z pewnością się tam znajdzie.

          Tak czy owak, DC nie ma nic w cenie od 2500 (a w zasadzie 2501 zł) do 3000 zł co pasowałoby do tego wpisu.

  • Na wstępie to witam i dziękuje wujkowi google, że znalazł za mnie tę stronę.
    Jaka jest pana opinia na temat rowerów marki Ghost? Pytam, gdyż mam możliwość kupienia -25% taniej niż cena katalogowa- modelu Kato 2 i nie wiem czy jest on warty tej ceny (tej niższej) czy lepiej szukać czegoś innego. Od razu piszę, że ma być on bardziej do takiej jazdy rekreacyjnej i nie zamierzam go „tuningować”.
    Z góry dziękuję za odpowiedź i rzucam link do rzeczonego modelu: http://www.ghost-bikes.com/en/bikes-2012/bike-detail/5351/

    • Cześć, Ghost to bardzo dobra marka i robi fajne rowery. Kato 2 wygląda bardzo dobrze w tym budżecie, a jeżeli dostajesz na niego rabat 25%, to już w ogóle będzie świetny zakup.

      • Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź. Czyli zostałem szczęśliwym -mam nadzieję- posiadaczem tego roweru.

  • Pod kątem osprzętu w
    http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-70/
    czy warto dołożyć i kupić któregoś z tych
    http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-cross/scart-90/
    http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-light-cross/scart-light-90/

    i jak wypadają one na tle np:
    7.0
    http://www.rowerymerida.pl/produkt1064/crossway-500-rower-merida.html
    9.0
    http://www.rowerymerida.pl/produkt1062/crossway-xt-edition-rower-merida.html

    Może coś innego z podobnym osprzętem.

    • Wszystkie te rowery się od siebie różnią :) Każdy jest dobry, a tym droższym modelom już w ogóle niczego nie brakuje. Ale każdemu brakuje kropki nad I. Jedne mają świetny osprzęt, ale sprężynowy amortyzator. Inne mają powietrzny amortyzator, ale hamulce gorszej klasy.

      I miałbym niezły problem, który model wybrać. Najbardziej pasowałaby mi Merida Crossway XT, ponieważ wolałbym powietrzny amortyzator kosztem ciut gorszych hamulców. Ale gdybym rozważał rower za 4500-5000 zł, to chyba dołożyłbym trochę do Radona Scart Light 10.0: http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/urban/cross/scart-light-cross/scart-light-100/

      Który ma już po prostu wszystko, rewelacyjne hamulce, praktycznie pełen napęd XT, amortyzator powietrzny, koła Mavic. Bajka.

      • Nie, nie. Merida XT to już i tak budżet naciągnięty do granic. Radon 10.0 licząc dokładnie to już 6000. Na ceny Radonów na stronie, trzeba wziąść niestety sporą poprawkę.

  • Witam.
    Czytam z zaciekawieniem od kilku dniu Pana blog.
    Interesują mnie konkretnie dwa crossowe modele (tylko 2 mogę sprawdzić na żywo) do trzech tysięcy, a że jestem laikiem, więc chciałem się poradzić fachowca :)
    Kross Evado 5.0 koszt 2.700zł.
    Cube Nature koszt 2.949zł. (+Gratis akcesoria i odzież do 10% wartości roweru)
    Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedz.
    Bartosz.

  • Co myślicie o czymś takim ? do kupienia już za 3300zł
    Jestem zielony w temacie, poszukuje roweru dla siebie, spodobał mi się ten i w sklepie doradzili, że w tej cenie nic lepszego u nich nie dostane

  • Romet Mistral Cross- czy on poradzi sobie na swoim osprzęcie na codzienny dojazd do pracy + 2-3 razy w tygodniu po 50 km w asfaltowej trasie? I mniej więcej ile by kosztowała wymiana za lepszy osprzęt (shimano 105 lub tiagra) za powiedzmy rok jak już bym zużył ten fabryczny? Bardzo podoba mi się jego rama (kolor i kształt) i jego cena się mieści w moim budżecie. I jeszcze jedno- bezpieczniej go kupić na oficjalnej stronie sklepu? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi na wszystkie pytania.
    Pozdrawiam, Marcin !

    • Myślę, że spokojnie sobie poradzi, jeżeli będziesz o niego dbał. Koszt wymiany osprzętu możesz podliczyć sprawdzają ceny poszczególnych komponentów na Allegro albo Ceneo. A kupić polecam w najbliższym sklepie, który oferuje Rometa i ma ten rower na stanie, żebyś mógł osobiście wybrać rozmiar ramy.

  • Witam Cię ponownie i dziękuję za porady co do zakupu roweru crossowego do 2000 – 2300zł. Poleciłeś Lazarusa i już miałem go zamawiać kiedy mój budżet zwiększył się do 3000zł. i co za tym poszło? poszukiwanie….krótkie bo ot w oko wpadł mi model ERIES CROSS DYSK ALIVIO za 2899 :( Przyznam, że mi się podoba ale nie stawiam tylko na wygląd. Proszę o opinie czy jest wart tych pieniędzy czy nie ma do czego dopłacać i lepiej wziąć Lazarusa i cieszyć się dodatkami za pozostałą kasę.

    • Ten Eries Special Edition ma powietrzny amortyzator, z elektroniczną blokadą. I ciut lepszy osprzęt niż w zwykłej wersji, kosztującej 1000 złotych mniej. Cóż, ja bym na tego „Speszyl Edyszyn” się raczej nie skusił.

  • Witam! Noszę się z zamiarem kupna roweru w przedziale cenowym 2500-3000 zł. Bardziej rower crossowy. Prosiłbym o doradzenie w kwestii który model jest dobry.

    Cenowo bardzo fajnie wygląda ten:
    Kross Evado 6.0

    Jako alternatywa:
    Unibike Viper Disc
    Giant Roam 1 Disc

    lub taki model mtb:
    Giant Talon 2 LTD

    • Talon to chyba trochę inny typ. Co nie zmienia faktu, ze mam podobny dylemat. „Jaki cross do 3tys. zł” Myślałem, że dam radę sam, ale jednak potrzebuję pomocy osób trochę bardziej rozeznanych w temacie. Swój wybór ograniczam obecnie do:
      Giant Roam 1 2016
      Giant Roam 0 2015
      Unibike Zethos gts 2015
      Czy któryś z nich wyróżnia sie na tle pozostałych czymś szczególnym czy różnice są pomijalne i lepiej wybrać 'ładniejszy’?:)
      Z tego, co sam widzę, to Zethos najlżejszy, ale Gianty do nabycia w ratach 0%, co nie jest bez znaczenia.

        • Cześć Łukasz, słuszna uwaga, patrząc na sam osprzęt Zethos przebije wszystko w tej cenie, ale…no właśnie, wg. mnie jest po prostu brzydki. Wydawało mi się, że umiem podejść rozsądnie do tematu i wybrać to co wychodzi najkorzystniej, ale jak się okazuje, względy estetyczne mają dla mnie duże znaczenie :) Cube Nature Pro – to obecnie mój faworyt, dzisiaj zamierzam zrobić przymiarkę. Katalogowo 3399, ale z 10% rabatem mieszczę się w budżecie. Zdaję sobie sprawę, że trochę odstaje od tego Zethosa, no ale cóż poradzić.

    • Wszystkie te rowery stoją na bardzo zbliżonym do siebie poziomie, jeżeli chodzi o wyposażenie. I ciężko mi jednoznacznie wskazać jeden model. Rozglądałbym się za dobrą wyprzedażą dowolnego modelu, bo wszystkie są bardzo dobre.

  • Witam! Mam dylemat pomiedzy dwoma crossowymi rowerami- Cube Nature 2016 czy Kellys Phanatic 30 też model 2016? Niby podobne wyposażenie ale trudno mi podjąc decyzję :)

  • Hej, rower jest nawet fajnie wyposażony. A amortyzator powietrzny w tym budżecie nie tak łatwo znaleźć, chyba, że na wyprzedaży. Od zeszłego roku ceny poszły w górę niestety.

  • Chyba dość często zadaję pytania ale teraz mam pytanie w nie moim imieniu, Prośba o opinię czy warto https://allegro.pl/2016-eries-hydraulika-blokada-deore-27-5-19-i6093528057.html i pytanie co warto kupić MTB na oponach szosowo-szutrowych czy crossa? Jazda 50% szosa 50% las,(generalnie po Jurze) Wiem, że to nie ten przedział cenowy tutaj ale posypały się odpowiedzi więc postanowiłem tu napisać.

    • Cześć, rower w tym budżecie wygląda bardzo dobrze. Jeżeli to ma być rower do jazdy w terenie, który wykracza poza ubite leśne ścieżki, to zdecydowanie polecałbym wybrać rower górski.

  • Łukasz, szukam roweru górskiego właśnie do 3000 zł. Zastanawiam się nad http://www.cube.eu/en/products/mtb-hardtail/analog/cube-analog-greynblue-2016/
    Znalazłem go w cenie 2800 zł. Co myślisz o tym zakupie? Chodzi mi szczególnie o stosunek jakości/wyposażenia do ceny.

    • Cześć, za 2800 zł będzie to dobry wybór. Rower ma odpowiedni stosunek wyposażenia do ceny. Nie jest to może cena turbo-okazyjna, ale źle na tym też nie wyjdziesz.

      • Dzięki za odpowiedź. Myślę, że ostatecznie da się jeszcze coś urwać z tej ceny, szczególnie, że żona też chce kupić rower w tym sklepie.
        W związku z tym mam jeszcze jedno pytanie. Rozważamy dla niej dwa modele: Kross Lea R6 2016 (który polecasz w artykule https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/ ) oraz Cube Acces WLS Pro 2016. Cenowo wychodzą podobnie. Który z nich wg Ciebie będzie lepszym wyborem?

        • Kross wypada lepiej w tym porównaniu. Nie są to ogromne różnice, ale tak czy siak, brałbym Krossa.

          • Dzięki za wskazówki. Przy moim stopniu zaawansowania w temacie, każda jest na wagę złota :)

    • Dla mnie duży plus Radona to niewątpliwie blokada amortyzatora z kierownicy. W Cube takie cuda dopiero od Crossa, którego cena oscyluje w okolicach 3500zł.

    • Dzieki za podpowiedz zamierzam wlasnie kupic taki rowerek i naprawde trudno mi zdecydowac ktory wybrac oba sa super

      • wczoraj kupiłem Cube’a właśnie, czekam na dostawę :) Radon może ciut lepszy, nie, wiem, aż tak dobrze się nie znam, ale Cuba dało się pomacać no i serwis na miejscu.

        • No i super w pozniejszym czasie podziel sie uwaga na temat cuba ,ja mam dylemat bo pokazal sie jeszcze ten rowerek Specialized-Crosstrail-Elite-Disc-Cross-Bike-2015-Satin-Tinted-Raw-Cyan-Hyper_1 w tej samej cenie

  • Witam. Zamierzam kupić rower crosowy do kwoty 3000 zł, ostatnio oglądałem rower firmy saveno 3.0 i bardzo pozytywnie go oceniam (kosztował nie całe 2000 zł ). Widziałem go też na Twoim blogu jako polecane, ale znalazłem też rowery firmy KTM. Nie znalazłem na Twojej stronie żadnych informacji na temat tego producenta. Jestem ciekawy co możesz mi powiedzieć na ich temat, czy są warte kupienia, czy może za tą kwotę kupię coś lepszego innej firmy.
    Z góry Dziękuję za pomoc pozdrawiam.

    • Hej, KTM robi bardzo fajne i porządne rowery. W zestawieniach nie znalazły się ze względu na dość wysoką cenę, w stosunku do tego co oferują. Być może na dobrych wyprzedażach da się znaleźć ich rowery, które będą miały dobry stosunek cena/wyposażenie.

  • jaki rower kupić?

    na pewno górski, więc pole się zawęża

    cena do 3 tysięcy, może trochę więcej

    nie muszę go kupić teraz, może to być jesień albo zimą, więc tutaj ceny też mogą się zmienić

    zamierzam
    wrócić do częstych wycieczek, więc szukam czegoś solidnego na single tracki i podobne ścieżki

    gdybym mogła prosić o wersję damką i męską byłoby super :)

    • Cześć,
      nie jestem w stanie na bieżąco śledzić cen i promocji rowerów, ale szybko przejrzałem dostępne oferty w tym zakresie cenowym i najciekawszy rower, jaki udało mi się znaleźć (z tych porządnych) to Merida Big.Seven 500: https://www.ceneo.pl/33478989;0280-0.htm#crid=83238&pid=7269

      Powietrzny amortyzator, napęd Shimano Deore 3×10 (z korbą na Octalink), hamulce niczego nie urywają, bo to podstawowy model hydraulicznych Shimano, ale niestety takie pakują do rowerów z tej półki cenowej praktycznie wszyscy producenci.

      Na razie jest na niego rabat 12,5%, ale mamy początek sierpnia, prawdziwe wyprzedaże jeszcze się nie zaczęły :)

  • cześć,

    chciałbym zamieścić pytanie ale cały czas jest usuwane ze strony. Czy są jakieś limity objętościowe dla komentarzy?

  • Cześć, jeżeli wystarczą Ci hamulce V-Brake, to moim zdaniem najciekawiej wygląda Kross Pulso 2. Jak szerokie opony da się tam założyć, tego nie wiem. Trzeba byłoby przymierzyć.

  • Hej, Łukasz Przechodzeń. Fajne zestawienie rowerów. Mnie przypadł do gustu Radon https://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/mountainbike/hardtail/zr-team-29/zr-team-29-60/) z Twojego zestawienia. Wizualnie prezentuje się świetnie, osprzęt też ma fajny.

    Zastanawiam się nad kupnem nowego roweru i interesuje mnie Twoje zdanie na temat moich wątpliwości. Czy możesz spojrzeć na te dwa rowery i powiedzieć którego byś wybrał i dlaczego? W sumie każdy może się wypowiedzieć – będę miał średnią. Jeżdżę głównie po lesie, czyli korzenie, piach, szuter, asfalt. Lubię sobie skoczyć z małej skarpy. Nie jestem profesjonalistą, ale moja jazda nie jest czysto rekreacyjna.

    RADON Radon ZR Team 6.0 (2800 PLN) VS KANDS 29 ALIVIO (chyba 2000 PLN)

    https://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/mountainbike/hardtail/zr-team-29/zr-team-29-60/
    http://kands.pl/

    • Hej, pewnie, że wybrałbym Radona. Ma pod praktycznie każdym względem lepszy osprzęt, który wytrzyma dłużej bardziej agresywne jeżdżenie.

      • Łukasz Przechodzeń Radon ciągnię, ale szukam polskich alternatyw – nieco tańszych. Co sądzisz jeśli dodam do tego zestawienia Monterię. W zestawieniu z Kands wyglądają podobnie. Geometria ramy MONTERII jest chyba najładniejsza wg mnie :)

        http://www.monteria.pl/275-xrc

        • A w jakiej cenie masz do kupienia tę Monterię? Do Radona to ona się nawet nie zbliża, w kwestii wyposażenia różni je naprawdę bardzo, bardzo dużo. Natomiast jeżeli jest do kupienia w cenie bliższej Kandsowi, to już będzie fajna oferta.

          • Łukasz Przechodzeń – poniżej zestawienie cenowe. Może ktoś ma podobne rozterki :)

            Radon kosztuje 649 EURO czyli wychodzi około 2 800 zł

            Kands 20 calowa rama – 1 985

            Monteria 19 całowa rama – 1799

  • Witaj , a co powiesz na model Giant Roam 0 ? już można go kupić za 3016 ZŁ https://www.ceneo.pl/40712999#mh=v5O5Ijr159005giantjMV1VqVAxghJP56DXJW8xiEkyhOQpTqyIdrvylqdz6yDmwLamXcPzk2r2pow6o3ej9aIADIcm2Q-BQdOGRuMx_ezC041nouQK3JRcAVRYIl1v1LkAu-PCNdYGbIhEMt6zPeq7Htm82lYEYrJVCqVha9iUyjIfvpfDHAyZcZJLpLaJhre8yZ2mjnV-LTDAhQO0

  • Czy ten rower jest wart swojej ceny, czy jego podzespoły dadzą radę jestem amatorem sam mam tanie MTB na którym robię 60km czasem i czy taka hybryda była by dobra na 100-150km dało by się wymienić kierownice w przyszłości na barana plus jakieś lepsze podzespoły oczko wyżej i czy można jakieś bagaże do takiego roweru zamontować? Wielkie dzięki z góry

    • Cześć, Merida to fajny rower, ale nie za te pieniądze. W Polsce katalogowa cena to 3200 złotych, a już można go szukać za 2800 zł w sklepach: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-merida+speeder+200;0192.htm#crid=87146&pid=7269

      Oczywiście można poczekać aż jeszcze trochę stanieją (jest ryzyko, że się wyprzedadzą) lub ponegocjować w sklepie.

      Jeżeli chodzi o bagażnik, to widzę na ramie otwory montażowe, tak więc z tym nie będzie problemu.

  • Witam Cie Łukaszu.

    Pisze ponieważ zainteresował mnie Twój artykuł dotyczący wyboru
    rowerów do kwoty 3000zł.

    Z treści jak wywnioskowałem jesteś zwolennikiem rowerów
    fitnessowych więc jesteś osobą, która myślę może mi pomóc w
    życiowo-rowerowej decyzji zakupowej:)

    W tym momencie prawie każda marka ma w swojej ofercie rower
    będący połączeniem crossa i szosy ale wybór nie jest prosty.

    Wcześniej posiadałem Krossa Level a6 z 2011 r na bardzo
    przyzwoitym osprzęcie. Musiał być to typowy XC bo uwielbiam jazdę po
    górach. Życie jednak zweryfikowało wybory bo jak się okazało rower
    zaczął mi służyć w szczególności do codziennych dojazdów
    asfaltowo-chodnikowych do pracy. W związku z tym, że zależało mi na
    szybkości zmieniłem jak mi się wydawało mało efektywnego na szosie
    Krossa na Crossowego Kandsa na pełnym alivio. Jakież było moje
    zdziwienie kiedy okazało się, że Kandsem osiągam podobne prędkości a
    dodatkowo rower jest ociężały i brakuje przyspieszenia. Dziwne bo opony
    40-700c a w Krosie Smart Samy 2,1:)No nic zwaliłem problem na większą o
    2 kg wagę roweru i mimo wszystko gorsze opony. 40-700c marki CST nawet
    po nabiciu 5 atm nadal były miękkie podczas gdy smart samy naprawdę
    dobrze się toczyły.

    Właśnie sprzedałem Kandsa i myślę co kupić aby czerpać
    przyjemność z wygodnej i szybkiej jazdy. Wybawieniem jest chyba rower
    fitness. Wygodna pozycja umili kilkudziesięciokilometrowe wypady
    szosowe a wąskie opony (juz wiem że Kojak:) w połączeniu z niską wagą
    powinny przełożyć się na większą uzyskiwaną prędkość.

    Po przeglądnięciu wielu ofert rowerów fitness rzuciły mi się w
    oczy w szczególności trzy pozycje

    1.Kross Pulso 2

    2.Scott Speedster 50FB

    3.Triban 520 FB z Decathlonu

    Krossa można już wyrwać za 2500zł, Scott ok 3000 a Triban 1900.

    Osprzętowo chyba najlepiej wypada Triban choć jest najtańszy ale
    podobnie jak Scott koła szosowe więc długo mogą nie dać rady po naszych
    drogach a i komfort spada.

    Kross ma chwalone Kojaki i jest lekki więc chyba byłby dobrą
    opcją.

    W testach pojawił się również Cube Road Sl w granicach 2500.
    Wygląda nieźle tylko czy opony CX comp nie będą za wolne w porównaniu
    do Kojaków?

    …ale do rzeczy.

    Który rower fitnessowy subiektywnie mógłbys polecić do szybkiej
    jazdy również po chodnikach i naszych nierównych drogach?

    Przepraszam za przydługawy tekst i pozdrawiam.

    Krzysiek z Krakowa.

    P.S.

    Gdzie można znależć podziałkę doboru wielkości ramy fitnessowej.

    Mam 181 cm wzrostu i 81cm dł nogi. Wg standardowego wzoru
    wychodzi mi ok 21cali w rowerze szosowym. Kupując rower crossowy
    wybrałem ramę 19cali bo 21 była zdecydowanie za duża.

    • Hej, zacznę od końca. Teoretyczne rozmiary ram znajdziesz w tym wpisie:
      https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/

      W przypadku Cube SL Road czy Krossa Pulso, patrz bardziej na ramę crossową, trekkingową, bo te rowery nie mają typowo szosowej ramy. Natomiast Scott i Triban mają dokładnie tę samą ramę co modele z barankiem.

      Wracając do rowerów. To już Ty sam musisz się zastanowić czy pasują Ci rowery o 100% szosowym rodowodzie, do których będzie ciężko (lub będzie to niemożliwe) założyć ciut szersze opony np. z bieżnikiem typu semi-slick (takie jak Schwalbe CX Comp). Do Tribana ponoć da się upchnąć opony 35C, do Scotta już na zdjęciach widać, że maksymalnie co da się tam włożyć to 28C.

      Tak sobie myślę, że jeżeli miałbym kupować taki rower, to chyba jednak zdecydowałbym się na wersję z barankiem :) Do Scotta i tak nie założysz normalnego bagażnika (jeżeli by Ci na tym zależało, to zostaje taki na sztycę), ale do szosowego Tribana i do fitnessowego już można :)

      Natomiast na pewno jazda na oponach 25 czy 28C po mieście nie będzie mega komfortowa. Będzie szybciej, zwłaszcza jeżeli założysz fajne opony. Ale pytanie gdzie przebiega Twoja granica komfortu. Mnie korci zakup opon 28C, ale ja po mieście jeżdżę nie tak dużo, więc pewnie źle nie będzie. Natomiast 35C uważam za przyzwoity kompromis między względną wygodą a mniejszymi oporami toczenia.

      Ale są pewnie i tacy, którzy na 23C śmigają po mieście i nie widzą problemu :) Więc co komu pisane.

      A jeżeli chodzi o wybór, to faktycznie Triban kusi dobrym stosunkiem wyposażenia do ceny. Co prawda ma dość ciężką ramę i ponoć takie sobie koła, ale to już coś za coś. Ta cena z niczego się nie wzięła.

  • Witam Cie Łukaszu.

    Pisze ponieważ zainteresował mnie Twój artykuł dotyczący wyboru
    rowerów do kwoty 3000zł.

    Z treści jak wywnioskowałem jesteś zwolennikiem rowerów
    fitnessowych więc jesteś osobą, która myślę może mi pomóc w
    życiowo-rowerowej decyzji zakupowej:)

    W tym momencie prawie każda marka ma w swojej ofercie rower
    będący połączeniem crossa i szosy ale wybór nie jest prosty.

    Wcześniej posiadałem Krossa Level a6 z 2011 r na bardzo
    przyzwoitym osprzęcie. Musiał być to typowy XC bo uwielbiam jazdę po
    górach. Życie jednak zweryfikowało wybory bo jak się okazało rower
    zaczął mi służyć w szczególności do codziennych dojazdów
    asfaltowo-chodnikowych do pracy. W związku z tym, że zależało mi na
    szybkości zmieniłem jak mi się wydawało mało efektywnego na szosie
    Krossa na Crossowego Kandsa na pełnym alivio. Jakież było moje
    zdziwienie kiedy okazało się, że Kandsem osiągam podobne prędkości a
    dodatkowo rower jest ociężały i brakuje przyspieszenia. Dziwne bo opony
    40-700c a w Krosie Smart Samy 2,1:)No nic zwaliłem problem na większą o
    2 kg wagę roweru i mimo wszystko gorsze opony. 40-700c marki CST nawet
    po nabiciu 5 atm nadal były miękkie podczas gdy smart samy naprawdę
    dobrze się toczyły.

    Właśnie sprzedałem Kandsa i myślę co kupić aby czerpać
    przyjemność z wygodnej i szybkiej jazdy. Wybawieniem jest chyba rower
    fitness. Wygodna pozycja umili kilkudziesięciokilometrowe wypady
    szosowe a wąskie opony (juz wiem że Kojak:) w połączeniu z niską wagą
    powinny przełożyć się na większą uzyskiwaną prędkość.

    Po przeglądnięciu wielu ofert rowerów fitness rzuciły mi się w
    oczy w szczególności trzy pozycje

    1.Kross Pulso 2

    2.Scott Speedster 50FB

    3.Triban 520 FB z Decathlonu

    Krossa można już wyrwać za 2500zł, Scott ok 3000 a Triban 1900.

    Osprzętowo chyba najlepiej wypada Triban choć jest najtańszy ale
    podobnie jak Scott koła szosowe więc długo mogą nie dać rady po naszych
    drogach a i komfort spada.

    Kross ma chwalone Kojaki i jest lekki więc chyba byłby dobrą
    opcją.

    W testach pojawił się również Cube Road Sl w granicach 2500.
    Wygląda nieźle tylko czy opony CX comp nie będą za wolne w porównaniu
    do Kojaków?

    …ale do rzeczy.

    Który rower fitnessowy subiektywnie mógłbys polecić do szybkiej
    jazdy również po chodnikach i naszych nierównych drogach?

    Przepraszam za przydługawy tekst i pozdrawiam.

    Krzysiek.

    P.S.

    Gdzie można znależć podziałkę doboru wielkości ramy fitnessowej.

    Mam 181 cm wzrostu i 81cm dł nogi. Wg standardowego wzoru
    wychodzi mi ok 21cali w rowerze szosowym. Kupując rower crossowy
    wybrałem ramę 19cali bo 21 była zdecydowanie za duża.

  • Mam do Ciebie wielką prośbę o radę. Od 4 dni przeszukuję internet,
    dzięki czemu sporo już wiem nt. rowerów oraz jakości osprzętu. Byłam
    również w stacjonarnym sklepie rowerowym. Pomimo tego w dalszym ciągu
    jestem w kropce i nie potrafię podjąć decyzji w sprawie zakupu. Im
    więcej czytam i wiem, tym większy mam problem. Producenci stosują pewne zabiegi np. najbardziej wyeksponowana część jest osprzętem dobrej jakości, pozostałe, często mniejsze i schowane z dużo niższej półki.Po zakupie roweru planuję dołączyć do
    klubu rowerowego. Na początku będą to wyjazdy bardziej rekreacyjne po
    tzw. województwie (mieszkam w Krakowie), czyli zapewne asfalt, drogi
    leśne, szutrowe. I tu pojawia się dylemat:rower trekkingowy, czy crossowy+doposażenie. Mój budżet to kwota do 2800 zł max. (wraz z ewentualnym doposażeniem) Zastanawiam
    się nad rowerem trekingowym Kross Trans Arctica, a crossowym Unibake
    Viper LDS. Ten drugi ma wg mojej wiedzy lepszy osprzęt, ale jest
    „golasem” i trzeba go doposażyć. Nie wiem, czy jest to możliwe. No i
    kolejna kwestia to pozycja. Na crossie nie siedzi się już chyba tak
    komfortowo jak na trekingu, tylko sylwetka jest bardziej pochylona. W
    necie spotykałam również opinie, że różnica pomiędzy tymi rowerami
    sprowadza się wyłącznie do wyposażenia. Jak jest
    naprawdę, nie wiem. Poradź mi coś proszę. Nie do końca mam zaufanie do
    sprzedawców. Nie zawsze są obiektywni. A może mógłbyś mi jeszcze coś innego polecić. Kupię co mi polecisz, sama nie jestem w stanie tego ogarnąć.

    • Hej,
      jeżeli chodzi o pozycję za kierownicą, to wiele zależy od tego jak producent dobrał geometrię ramy i innych elementów. Na rowerze crossowym faktycznie siedzi się podobnie jak na trekkingowym, ale różnice mogą być spore pomiędzy różnymi producentami, w zależności czy w danym modelu postawił on na sportową pozycję czy bardziej wyprostowaną. Wiele też zależy od indywidualnej budowy ciała (długość rąk, nóg itd.).

      Kupić crossa i go doposażać czy kupić trekkinga? Do roweru crossowego spokojnie założysz bagażnik i błotniki, natomiast nie założysz już (albo będzie to kosztowne i mało sensowne w przypadku nowego roweru) dynama w przednim kole. To bardzo, bardzo przydatne akcesorium, dzięki któremu możesz zapomnieć o ładowaniu baterii do lampek, po prostu ruszasz i lampki świecą. A jeżeli będziesz chciała, zawsze można wymienić przednią lampę na lepszy model, który będzie miał gniazdo USB do ładowania np. telefonu. To też bardzo przydatna sprawa.

      Jeżeli chodzi o Trans Arctica vs Viper, to faktycznie Viper ma lepsze wyposażenie. Wynika ono także z tego, że ma on hamulce szczękowe V-Brake, które są tańsze od tarczowych. Dzięki temu producent mógł włożyć do roweru lepszy osprzęt, w tym samym budżecie.

      Z oferty Krossa świetnie wygląda model Trans Global, który po obniżce mieści się w Twoim budżecie: https://www.ceneo.pl/40271376;0280-0.htm#crid=90034&pid=7269

      Ale niestety mają tylko męskie ramy :( Tak czy owak, jeżeli możesz machnąć ręką na dynamo, to ten Unibike jest naprawdę fajną propozycją. Bagażnik dokupisz za jakieś 100 zł, do tego sklep niech dobierze jakieś dobre błotniki (SKS robi fajne już od 100 złotych) i będziesz miała bardzo dobrze wyposażony rower.

      • Łukaszu, wielkie dzięki za pomoc. To był również mój typ :-) Próbowałam z męskimi ramami i jednak miałam problem, dlatego zrezygnowałam.
        Rower+doposażenie w bagażnik, błotniki, oświetlenie przednie i tylne zamknęło się w kwocie 2.400,00 zł, czyli prawie stówkę niżej od ceny katalogowej roweru bez wyposażenia. Serdecznie pozdrawiam

  • Witam, stoję przed wyborem roweru crossowego, mój wybór skłania się do marki Gepida Alboin 500 lub 700. Co sądzisz o tym wyborze, może jakaś alternatywa dla tych rowerów, widziałem że ich ceny kształtują się w przedziale 2200-2600?
    Z góry dziękuję za pomoc…

    • Hej, oba rowery są bardzo fajnie wyposażone. I oba nie powinny się rozpaść :) Myślę, że już z modelu 500 będziesz zadowolony.

  • Hej, jeżeli chcesz mieć w rowerze dynamo w piaście i typowo damską ramę (trapez albo łabędź) to zostają głównie rowery miejskie albo trekkingowe. W rowerach górskich nie montuje się zazwyczaj dynama, z typową damką też raczej będzie problem, chyba, że będzie to rama tylko lekko gięta.

    Naprawdę fajnie wyposażony jest Unibike Expediton LDS, ale nie ma hamulców tarczowych, na których Ci zależy.

    Zerknij też na rower Romet Gazela 5: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-romet+gazela+5;0192.htm#crid=90271&pid=7269

    Można go teraz szukać na wyprzedażach za 2600 złotych. Jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś rowery na oku, śmiało daj znać.

    • Dzięki! Widzę że chyba warto by było jednak przekonać się do ram męskich, bo sporo większy wybór jest. Nie jeździłam na takiej od 20 lat, tak więc trochę się obawiam :)

  • Panie Łukaszu co by Pan polecił w segmencie cross/trekking na sztywnym widelcu?Czy jest coś godnego uwagi w ofercie producentów?Dziękuję

    • Hej, a masz jakieś przykłady? :) Musiałbyś pogrzebać trochę po stronach producentów i poszukać. Niestety u nas aż tak dużo takich rowerów nie ma. Po prostu ludzie w większości wolą amortyzatory i dystrybutorzy się do tego dostosowują.

      Mi do głowy przychodzi Kross Trans Africa: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+africa;0192;0112-0.htm#crid=91873&pid=7269 z naprawdę przyzwoitym osprzętem w tej cenie. To z trekkingów. Z crossów ze sztywnym widelcem np. Kona Big Rove.

  • Rzeczywiście Panie Łukaszu,rowerów w takiej specyfikacji jest jak na lekarstwo.Trudno dyskutować z wyborem klientów ale mam nadzieje że kiedyś nastąpi przewrót w gustach zarówno klientów jak i producentów i dystrybutorów.Dziękuję za Pana propozycje.Zwłaszcza ta ostatnia mocno mnie zaintrygowała gdyż promocyjne ceny tego modelu są bliższe normalności.Rower Kona Big Rove występuję w dwóch wersjach ST i AL.Oprócz różnicy w cenie i materiału ramy dostrzegłem inny osprzęt.W jednym jest Shimano a w drugim część SRAMu.Który model jest Pana zdaniem bardziej ekonomicznym wydatkiem?Na koniec jeszcze jedno pytanie z nieco innej beczki.Co Pan sądzi o rowerze GIANT Escape 1 ?Dziękuje i pozdrawiam.

    • Ja bym tysiaka do modelu ST raczej nie dokładał. 500 zł… może bym się zastanowił. Ale jeżeli model AL byłby do kupienia za 2500 zł to bym się nie wahał :)

      Giant Escape 1 jest trochę tańszy, trochę gorzej wyposażony, ale za to ma ramę fitnessową, a nie bardziej crossową, jak w Rove. Ale czy to lepiej, czy gorzej, tego nie wiem :) Na Escape myślę, że pozycja za kierownicą będzie odrobinę bardziej pochylona. Tak czy owak, wolałbym w tym wypadku Konę :)

  • Dośc długo już obserwuje twojego bloga i powiem
    szczerze że jestem pod dużym wrażeniem i chętnie go czytam oraz oglądam
    wrzucane przez ciebie filmiki. Wiąże się to również ze sporym zaufaniem
    które mam do Ciebie i tutaj przychodzi jedna kwestia którą chciałbym się
    doradzić u Ciebie.
    Chciałbym zakupić rower MTB, ogólnie
    przeglądając już długi czas rynek rowerów chciałbym zakupić coś na
    amortyzatorze powietrznym ale cena nie może przekroczyć 3000 zł. Ogólnie
    kwota jaką miałem to 2500 zł ale w tej cenie nic nowego na powietrzu
    nie dostane.
    Po przejrzeniu internetu wpadł mi w oko rower
    Merida Big Seven 300 który jako jedyny w tej cenie ma powietrzny w
    standardzie i który zresztą sam opisywałeś na forum, jednakże dużo tych
    rowerów już wyprzedażowych nie zostało z moim rozmiarem ramy(170cm
    wzrostu więc 17”), ale druga rzecz jaka mnie zastanawia to wyprzedaż
    roweru mało znanej marki Devron Zerga D.5.7:
    http://www.bikecs.com/Produkty/ROWERY-MTB-_gorskie_-Rower-Devron-Zerga-D5_7-Magic-Black/3028/182344#.WEVLFX3CdcE
    Rower
    posiada jeden z salonów rowerowych, na mocnej wyprzedazy bo 3000zł
    natomiast osprzet ktory tam jest jest jeszcze wyższy niż ten oferowany w
    linku który Ci podesłałem, bo m.in. z tyłu przerzutka nie deore a XT,
    no i co najważniejsze amortyzator nie xc30 (bo z tego co się orientuje
    to jest sprężynowy zgadza się?) a Rock Shox Solo Air więc powietrzny.
    Zastanawia mnie tylko mało znana marka ramy, gdyż jest to Rumuńska
    firma, ale czy sama rama ma jakieś znaczenie w tych rowerach? Skoro i
    tak najbardziej liczącym się elementem są przerzutki, amortyzator i
    hamulce. Dodatkowo wiem że ma ten rower jeszcze korbę taką z prześwitem
    przez środek.
    Jeśli chodzi o Meridę to chyba ją znasz i myślę
    że nie musze jej opisywać, Jedno co za Meridą przemawia to cena którą
    myślę że można za 2600 zł znaleźć.

    • Jeszcze chciałem dodać do porównania jeden rower, a mianowicie B’twin Rockrider 580. Jest on obecnie dostępny w bardzo dobrej cenie w Decatlonie i osprzęt jest też na wysokim poziomie. Proszę o informację czy ramy są w nich ok, czy osprzęt który jest zawarty w rowerze tj. Shimano jest dobrej klasy (ponieważ słyszałem opinie że do Decatlonu Shimano robi gorszego sortu sprzęt) oraz który z tych trzech polecasz

      • Hej, nie znam Devrona, ale niekoniecznie bym ich skreślał. Warto poszukać opinii o tych rowerach na zagranicznych forach internetowych.

        Jeżeli chodzi o to, co jest ważne w rowerach, to rama jest zdecydowanie ważna. A od korby i przerzutek, ważniejsze są koła. Niestety w wielu przypadkach o jakości nie dowiesz się, póki nie pojeździsz, bo zarówno w Devronie, jak i Meridzie, np. obręcze są pod ich marką. Z drugiej strony nadal rozmawiamy o rowerach, które nie są z najwyższej półki cenowej i w sumie można się od nich spodziewać tyle, że nie rozpadną się po tygodniu (nie piszę tego złośliwie, po prostu trzeba liczyć na to, że producent nie włożył tam najtańszego szajsu, tylko, że koła trzymają poziom reszty osprzętu).

        Według mnie dobrym kierunkiem będzie B’Twin. Ma bardzo równy i fajny osprzęt. A do tego, z tego co wiem, Decathlon ma dobre warunki gwarancyjne.

        Jeżeli chodzi o informację, że Shimano produkuje specjalne komponenty o gorszej jakości, to niespecjalnie w to wierzę. Czemu SH miałoby na własne życzenie podkopywać swoją markę? Na teorie spiskowe jest miejsce w innych częściach internetu :)

  • Witam serdecznie planuje kupno rowera jednak jako laik nie chciałbym popełnić błędu. Rower użytkowy miałby być w mieście i wypady w leśne ścieżki po za miasto średnia trasa w mieście to około 15km, skromny budżet to plus minus 3 tyś, mam na oku parę sztuk i tu pytanie czy warto jest inwestować w rowery używane i na co zwrócić szczególną uwagę na używany rower. Scott spark 600 , Cube AMS Pro CC, Scott scale 610, Dodatkowym klopotem jest rama w każdym sklepie muwila co innego . Wzrost 183 cm w jednym powiedziano mi iż 19 cal innym 20cal , dodam iż waga moja jest nietuzinkowa 100kg plus Prosił bym o opinię fachowca…
    POZDRAWIAM Tomasz

    • Cześć, jeżeli chodzi o rozmiar ramy, to jeżeli masz w sklepie możliwość przymierzenia się do danego modelu, najlepiej do dwóch rozmiarów, żeby sobie porównać, to będzie najlepsze rozwiązanie. 19, a 20 cali to nie jest duża różnica, może się okazać, że ramy będą podobne, tylko producenci odrobinę inaczej je przygotowali.

      Możesz spróbować wyliczyć rozmiar ramy z tabelki, którą przygotowałem: https://roweroweporady.pl/rozmiar-ramy-rowerowej/ Ale to tylko pomocnicza sprawa, nie sugerowałbym się nią w 100%.

      Jeżeli chodzi o używany rower, to musiałbyś podesłać mi linki do konkretnych modeli. A na co zwracać uwagę? Co nieco powiedziałem o tym w tym odcinku: https://www.youtube.com/watch?v=Ad9IX0pvoDc

      • Więc posyłam linki do wybranych modeli .

        Kontra

        .

        End

        .

        Stawiam ma 1 lub 2 tylko czy sprawdZi się na mieście czy tylni amortyzator nie będzie szalał gdy będziemy chcieli mocniej depnac na długiej prostej ?

          • Ucięło gdyż odp z tele ….
            A wiec pierwszy z nich to

            rower cenowo atrakcyjny tylko czy taki rower spisze sie równie dobrze w miejskiej dungii
            Nr 2

            oraz

        • Jeżeli chodzi o Scotta z pierwszego ogłoszenia, to nie ma tam podanej ani specyfikacji roweru, ani nie ma zdjęć tego roweru. Ogłoszenie jest ciut dziwne, sprzedający wszystko fajnie opisał, ale zabrakło informacji o samym rowerze oraz jego zdjęć.

          O Cube też sprzedający nie napisał absolutnie nic, poza tym, że stan bardzo dobry. Wiesz, tego typu rowery są w porządku, nawet bardzo w porządku. Kwestia w jakim są stanie technicznym. Ceny są przystępne, ale warto byłoby przed zakupem dokładnie sprawdzić ich stan w serwisie.

          Trzeci rower niestety już nieaktualny.

          • Pierwszy rower jest w przechowywalni Scotta w serwisie dla tego zabrakło fotek . Drugi faktycznie nie ma opisu jednak opis lub specyfikacja jest dostęp w necie ….. metoda kopiuj wklej czy naprawdę jest potrzebna ? Jestem tylko ciekaw czy rowery z tylnim zawiasen przy tych amortyzatorach zdadza egzamin na miejskiej jeździe .

          • Jeżeli jest specyfikacja, to śmiało podeślij mi link. Mi się nie chce przekopywać internetu w poszukiwaniu roweru, nawet nie wiedząc z jakiego on jest rocznika. Poza tym, sprzedający nie napisał czy tam coś było wymieniane, czy wszystko jest tak jak fabrycznie kupił, a to też istotna informacja.

            A do miasta? Pewnie, że dadzą radę. Jeżeli radzą sobie w terenie, to w mieście tym bardziej.

          • Muszę zadzwonić i osobiście pogadać z właścicielami. Faktycznie zwróciłem uwagę na rok w żadnym ogłoszeniu nie jest podany. I jeszcze jedna sprawa znajomy podpowiedział mi żebym kupił już z kołami większymi już 26 czy warto jeśli rower będzie używany w trybie mieszanym nie sam asfalt rowniutki jak pas startowy

          • Witam serdecznie kontaktoalem się dziś telefonicznie z właściciel rowery scott, okazuje się iż Rower jest z 2009r i do wymiany jest łańcuchu oraz tylnia kaseta ….. w serwisie Scotta kazali jeźDzić na niej aż łańcuch zacznie przezkakiwac wtedy wymiana całości

          • Jeżeli łańcuch jest wyciągnięty, a kaseta zajeżdżona, to można tak zrobić. Tylko musisz wziąć pod uwagę, że wyciągnięty łańcuch będzie dodatkowo zużywał zębatki na korbie. Nie tak szybko jak kasetę, ale będzie zużywał. Dlatego ja bym nie przeciągał momentu wymiany łańcucha i kasety zbyt długo.

  • Witam serdecznie planuje kupno rowera jednak jako laik nie chciałbym popełnić błędu. Rower użytkowy miałby być w mieście i wypady w leśne ścieżki po za miasto średnia trasa w mieście to około 15km, skromny budżet to plus minus 3 tyś, mam na oku parę sztuk i tu pytanie czy warto jest inwestować w rowery używane i na co zwrócić szczególną uwagę na używany rower. Scott spark 600 , Cube AMS Pro CC, Scott scale 610, Dodatkowym klopotem jest rama w każdym sklepie muwila co innego . Wzrost 183 cm w jednym powiedziano mi iż 19 cal innym 20cal , dodam iż waga moja jest nietuzinkowa 100kg plus Prosił bym o opinię fachowca…
    POZDRAWIAM Tomasz

  • Więc posyłam linki do wybranych modeli

    Kontra

    End

    Stawiam ma 1 lub 2 tylko czy sprawdZi się na mieście czy tylni amortyzator nie będzie szalał gdy będziemy chcieli mocniej depnac na długiej prostej ?

  • hejka jeśli masz chwilę to mam jeszcze pytanie odnośnie modelów
    kellys physio 50 2016 r. -2600
    kellys physio 50 2015 r. -2600 lub 2200 przy odbiorze osobistym z Białegostoku
    kellys physio 30 2016 r. -2160
    kellys physio 30 2015 r. -1840 lub 1415 przy odbiorze osobistym z Białegostoku
    dojazd do sklepu zamknąłbym się w 50 zł tyle że sobota stracona :)

    zastosowanie chyba wszystkich tych rowerów jest zbliżone, ogólnie interesuje mnie rower na asfalt ale chciałbym mieć możliwość założenie opon około 35 mm

    co sądzisz o centach które podałem tych modeli?

  • hejka jeśli masz chwilę to mam jeszcze pytanie odnośnie modelów
    kellys physio 50 2016 r. -2600
    kellys physio 50 2015 r. -2600 (2200 przy odbiorze własny koło 50 zł za przejazd mnie wyjdzie)
    kellys physio 30 2016 r. -2160
    kellys physio 30 2015 r. -1840 (1420 przy odbiorze własny koło 50 zł za przejazd mnie wyjdzie)

    zastosowanie chyba wszystkich tych rowerów jest zbliżone, ogólnie interesuje mnie rower na asfalt ale chciałbym mieć możliwość założenie opon około 35mm

    co sądzisz o centach które podałem tych modeli?

    • Cześć, oba rowery wyglądają bardzo fajnie, a jeżeli za Physio 30 możesz dać 1400 złotych, to jest to już w ogóle świetna cena, bo rowerowi niczego nie brakuje.

      Spokojnie włożysz tam oponę 35, a może i nawet szerszą. Ale mówię to tylko patrząc na zdjęcia, najlepiej przyjrzeć się jeszcze na żywo. Ale widać, że jest tam jeszcze trochę miejsca.

      • a sądzisz że warto dopłacić i wziąć tą physio 50 za 2200 czy nie ma /w niej nic na tyle ciekawego aby dopłacać i lepiej wziąć tańszą physio 30 za 1420

        • W tych dwóch rowerach, z tego co widzę rama jest ta sama, widelec też. 50-tka ma sporo lepszy napęd, ale nie wiem czy jest to aż taka różnica, aby do niej dopłacać.

          50. ma też dwie klasy lepsze piasty. Oraz wspornik siodełka, kierownicy i kierownicę – co znaczy w dużej mierze tyle, że będą trochę lżejsze.

          Powiem tak, w 50-tce napęd na pewno będzie pracował trochę lepiej, płynniej, piasty trochę dłużej unikną serwisu.

          W 50tce masz też tylko dwie tarcze z przodu na korbie i ciasno zestopniowaną kasetę 11-26. Co może nie sprawdzić się w stromych górach. Ale na łagodniejszych odcinkach da większe pole do popisu, jeżeli chodzi o wykorzystanie wszystkich dostępnych przełożeń.

          Ciężki dylemat – ale według mnie, jeżeli jeździsz mniej niż 2000 kilometrów rocznie, to ja zdecydowałbym się na 30. Jeżeli jeździsz więcej, to na 50.

  • Fajna ta Merida Speeder 200 , marzy mi się od jakiegoś czasu właśnie taki rower czyli szosa z prostą kierownicą . Niestety w najbliższej przyszłości nie sądzę abym połakusił się na taki sprzęt .. Zestawienie jak zwykle ciekawe .

    • Moich dwóch ostatnich rowerów też nie planowałem jakoś szczególnie. Coś mi po głowie chodziło, chodziło, nagle znajdywałem je w rewelacyjnej cenie, chwila zastanowienia i kupowałem :) Tak więc nigdy nie mów nigdy. Oby Ci się udało go kupić!

    • Ciężko mi powiedzieć jak wypadnie na tle konkurencji w podobnej cenie, ale na Twoim miejscu poszukałbym czegoś z 2016 roku. Nawet takiego Talona, który sam sobie nie jest złym rowerem. Tylko wolałbym dać za niego mniej niż katalogowe 2200 złotych.

      Zerknij np. na Krossa B4 z zeszłego roku: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+level+b4;0192.htm#crid=106222&pid=7269

  • head może i jest austriackim brandem, ale prawa do robienia rowerów wykupiła czeska firma, i tam montowane są ich rowery

  • takie solidne zestawienie :) a widziałeś taki rower https://bikepark24.pl/pl/p/Rower-gorski-mtb-Cube-Analog-27%2C5-darkgreyngreen-2017-/11263 solidny napęd i amortyzator jak i rama

    • No, bardzo fajny Cube. Sam mam rower tej marki i mam do nich duży sentyment. Ale katalogowa cena modelu Analog przekracza o 100 złotych założony przeze mnie budżet. A w tym roku obiecałem sobie, że nie robię żadnego naciągania o stówkę czy dwie.

  • A co sądzicie o Romecie Mustang 27,5?
    http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275,10,707,710,14531,2017.html

    I o co chodzi z piastami? Kaseta 10 biegowa, a w specyfikacji piasty pisze, że jest 8/9 rzędowa.

    • Cześć, ten Romet na pewno znajdzie się w zestawieniu do 2500 zł. Jak za taką cenę, ma bardzo dobry osprzęt.

      Co do piast, to na piastę pod 9 rzędów spokojnie wejdzie kaseta 10 rzędowa.

  • Witam,
    Przed chwila ogladalem odcinek o tym, czy warto wymieniac czesci w nowym rowerze. Ogladalem tez odcinek SzajBajk’a. Tzw. „prawda” pewnie lezy posrodku. Moim zdaniem faktycznie nie ma sensu kupowac Krossa B1tylko po to, zeby przerabiac go na B6. Ale jesli chcemy zalozyc tam osprzet np. pelne XT, dobre kola i amorek, to okazuje sie, ze moze to miec sens. Zauwazylem, ze producenci nawet w bardzo drogich rowerach wciaz na czyms oszczedzaja. Widze czesto rowery np. za 8-10 tys zl ktore mimo to nie maja pelnej grupy XT itp…itd… Jesli np. upezemy sie, ze chcemy miec pelne XT, to moze lepiej kupic najtanszy rower z dobra rama, i zamiast wyrzucac na smietnik (odsprzedawac ze strata) Deore i zastepowac ja XT, wyrzucimy (lub oddamy za grosze) np. Acere. Zamiast placic za kiepski amortyzator powietrzny jekiekolwiek pieniadze, lepiej wyrzucic (bo juz chyba nie odsprzedawac) elastomerowca za grosze. Oczywiscie – moze w takim razie lepiej kupic sama rame i wszystko zlozyc samemu bez demontazu? Nie do konca. Dziwne, ale okazuje sie, ze bardzo czesto czesto sama rama kosztuje tyle, co zbudowany na niej caly rower, a stery, sztyce, siodelko czy osprzet (jakie by one nie byly) mamy gratis. A jesli za amorek, kola, hamulce i naped odzyskamy chocby 500-700 zl, juz jestesmy o tyle do przodu. Akurat na narzedzia :)
    Pozdrawiam,
    Andrzej

    PS
    Modernizowalem swoj 10 letni rower tak, ze tylko rama zostala oryginalna. Po prostu rama byla doskonale do mnie dopasowana, a poza tym z nowego roweru dokladnie wszystko bym musial wymontowac. A najwazniejsze, czyli dobra rame, juz mialem. Cala reszte kupilem nowa, wszystko dokladnie takie, jakie sobie wymarzylem – bez zadnych kompromisow – i bylo super. Nie zaluje.
    Teraz zmienilem 26″ na 29″ wiec jednak kupilem gotowca (przy full-u nie zaryzykowalbym skladania).

    • Gwoli kronikarskiej dokładności, podaję link do odcinka, o którym pisze Andrzej:
      https://www.youtube.com/watch?v=CjXqmurJyNs&ab_channel=RowerowePorady

  • Witam, co sądzisz o rowerze
    http://www.secesja.pl/do/item/Kato-4-2016/Kato4
    ta firma nie pojawia się nigdzie w zestawieniach, jestem kompletnym laikiem, a planuję kupić rower synowi, niestety w Krakowie jest dość ograniczony wybór w mojej okolicy przeważają krossy

    • Hej, rower jest w porządku i marka Ghost robi dobre rowery. W tym wypadku trochę ponegocjowałbym z ceną. Za 2500 zł moim zdaniem to będzie dobry zakup.

    • Hej, to bardzo fajny rower i cieszę się niezmiernie, że Kross wypuścił chociaż jeden model trekkingowy ze sztywnym widelcem. Czy warty 2900 zł? Moim zdaniem w tym momencie nie. Ale śmiało kupisz rocznik 2016 za ok. 2200 złotych i to już jest bardzo, bardzo uczciwa cena za ten model: https://www.ceneo.pl/40271373;0280-0.htm#crid=108114&pid=7269

  • Witam,
    planuję zakup roweru. Zastanawiam się nad:

    1. Giant talon 3 LTD 27.5 z 2016 r. za 2300

    2. Giant talon 2 LTD 27.5 z 2016 r. za 2640
    3. Giant mustang 29 1 za 2900.
    Proszę Pana o poradę co będzie najlepszym wyborem w stosunku cena/jakość. W załączeniu porównanie parametrów. Pozdrawiam.

    https://uploads.disquscdn.com/images/14a77e90ed8eee1ada2c0b5c54b7616aabc2417a7a8fdadb5638bb79e23c0dfc.jpg

    • W pozycji 3 jest oczywiście Romet Mustang 29 1 chociaż w tej dyskusji znalazłem jeszcze inną opcję a mianowicie:
      Romet Mustang 27,5
      http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_275,10,707,710,14531,2017.html

    • Cześć, Mustang 1 na 2017 rok będzie kosztował 2649 zł: http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_1,10,707,710,14527,2017.html

      Czyli zrówna się z wyprzedażową ceną Talona 2.

      I oba rowery są porównywalne, dlatego śmiało bierz Gianta, jeżeli masz go od ręki dostepnego. To bardzo dobrze wyposażony rower za te pieniądze.

  • a co sądzi Pan o czeskim rowerze Superior XC 829? w zimowej wyprzedaży rocznik 2016 znalazłem za ok 2600 zł i wydaje się ciekawą propozycją dla mnie laika. Czy jest na tyle gorszy z jakiś powodów, że nie ujął go Pan w zestawieniu czy po prostu nie wpadł Panu w oko?

    • Cześć, do zestawienia nie trafił, ponieważ za 3000 złotych (tyle chyba kosztuje wyjściowo), da się kupić sporo ciekawsze rowery. 2600 zł to też nie jest szczególnie atrakcyjna cena. 2300-2400 zł – zdecydowanie lepiej wygląda.

  • Witam bardzo fajny poradnik, ale mam pytanie bo jestem zainteresowany kupnem tego Saveno Everest 4.0 i moje pytanie czy się różni wersja z 2016 od wersji z 2017 roku ? Bo w cenie to około 400 zł.

    • Cześć, z tego co widzę, to te rowery niczym się nie różnią. Śmiało kupuj rocznik 2016 i spróbuj jeszcze się trochę potargować, może się uda jeszcze coś zbić z ceny :)

  • Witam,od dłuższego czasu rozglądam się za nowym rowerem MTB.Czy ktoś wie jak z gwarancją w Polsce tego Radona ,Są u nas jakieś serwisy i sklepy stacjonarne?.Chodzi o okolice Poznania.

    • O ile pamięć mnie nie myli! Kupując w ubiegłym roku Radona Skill pojawiła się opcja odbioru roweru w Poznaniu (chyba okolice Malty).

    • Hej, Radony są sprzedawane głównie wysyłkowo. Jeżeli chodzi o gwarancję, to napisz do nich z pytaniem, jak ją realizują w Polsce.

  • Witam, chcę kupić rower trekkingowy. Zastanawiam się pomiędzy Scott Sub Sport 40/ Scott Sub Sport 30 a Kross Trans Alp. Budżet max 3000zł. Co polecacie?

    • Cześć, nie napisałeś za ile możesz je kupić i z jakiego rocznika. Scott Sub 30 w cenie 3000 złotych to niestety jakieś spore nieporozumienie. Sam rower spoko, ale absolutnie nie za taką cenę. Trans Alp wygląda fajnie i jak poszukasz, to kupisz ten rower z 2016 roku za ok. 1800 złotych.

      • Oba modele z rocznika bieżącego. Kross w cenie 2199zł a Scott 2949zł minus ewentualny jakiś drobny rabat. Mimo wszystko zastanawiam się czy warto dołożyć 750zł do Scotta czy nie wystarczy mi Kross. Na rowerze będę jeździł głównie w weekendy zwykle po asfalcie około 30-50km. Podczas jazdy próbnej na obu dobrze się czułem. Twierdzisz że ten Scott Sub 30 nie jest wart 3000zł? A bliżej 2500zł?

        • Ja bym wziął Krossa, ale z rocznika 2016. Tak jak pisałem, można go kupić za 1700-1800 zł: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+trans+alp+2016;0192.htm#crid=110744&pid=7269

  • Witam. Sposobię się do kupna roweru i…potrzebuję rady od osoby niezaangażowanej tzn. nie od sprzedawcy w sklepie, który zawsze będzie zachwalać swój sprzęt. Chcę kupić rower typu fitness i nie umiem rozstrzygnąć, który z takiej oto dwójki będzie lepszy. Dodam tylko, że oba są w tej cenie czyli 2700 zł. Jestem amatorem, nie zamierzam zdobywać nie wiadomo jakich szczytów, ale pod jedną czy drugą górkę pewnie chciałbym wjechać. Zasięgałem opinii moich znajomych, bardziej zaznajomionych w temacie. Jedni mówią: bierz Krossa, bo ma 27 przełożeń, inni – absolutnie, Merida lepsza, chyba, że zechcesz robić ponad 2 tys km rocznie. Merida ma suport na kwadrat, Kross na octalinku, co ponoć dla użytkownika będzie nieodczuwalne. Gość, który zachwalał Meridę, powiedział, że jeśli chodzi o wykonanie ramy, hamulce i szeroko pojętą ergonomię to bija ona na głowę Krossa. – To tak jakby miał pan skodę i audi. Skoda to niezłe auto, lecz nigdy nie dorówna klasie audi.
    No i zamiast pomóc, skomplikowali mi życie jeszcze bardziej…
    Panie Łukaszu, poniżej te dwa modele:
    http://www.rowerymerida.pl/produkt1308/speeder-200-rower-merida.html
    http://www.rowerymerida.pl/produkt1308/speeder-200-rower-merida.html

    • Hej, oba rowery są do siebie całkiem podobne. Oba mają możliwość zamocowania bagażnika. Oba mają sporo miejsca w ramie na ciut szerszą oponę w razie czego.

      Za to Merida ma hydrauliczne hamulce tarczowe, za co mogę dać jej plusa. Jeszcze kilka lat temu nie byłem przekonany do tarczówek w tego typu rowerach, ale z czasem się do nich przekonuję i mój następny rower na pewno będzie miał tarcze.

      To, że Kross ma trzyrzędową korbę nie traktowałbym jako jakiegoś szczególnego plusa (minusa również). Przełożenie 30/27 (Kross) czy 34/28 – są do siebie bardzo zbliżone. To w Krossie będzie ciut lżejsze, ale nie jest to jakaś straszna różnica.

      A, teraz zauważyłem, że Kross nie ma korby mocowanej na Octalink, tylko są tam zewnętrzne łożyska Hollowtech. Plus dla Krossa. Ale to jest akurat taki element, że jak w Meridzie Ci się kiedyś korba zajedzie, to sobie wymienisz na taką z łożyskami zewnętrznymi.

      Krossa z Meridą nie porównywałbym na zasadzie Skody i Audi. Audi od Skody jest sporo droższe. Tutaj cenę masz tę samą.

      Ja bym raczej wybrał Meridę, ze względu na tarczówki. No i mi bliżej do napędu 2x, a nawet rozważam przejście na 1x. 3 tarcze na korbie z jednej strony dają spory wybór przełożeń, z drugiej – trzeba się czasami naklikać :)

  • Hej Łukaszu,
    Wiosna za oknem i trzeba ruszyć 4 litery. Więc ruszyłem do sklepu za rogiem i dostałem propozycje:
    https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-29er-ltd
    trochę poza 3000, ale da się z 200zł urwać z tej ceny, więc pewnie wyjdzie 3100-3150.
    druga propozycja:
    https://www.giant-bicycles.com/pl/revel-29er-1
    ten za jakieś 2600 do wyrwania.
    Pytanie jak oceniasz oba i czy warte są podanych cen? Czy modele te mają jakieś problemy np. z ramą itp.? Przyznam że chodzi mi po głowie ten droższy. Czy może w tych pieniądzach poszukać czegoś innego?

    • Cześć, nie polecam niczego, nikomu wyrywać :)

      Ja bym te 500 złotych dołożył do modelu LTD. Dostaniesz lepszy osprzęt i możliwość blokowania amortyzatora manetką z kierownicy. A Giant robi bardzo solidne rowery.

  • Proszę o pomoc. Przesiadłam się z roweru trekingowego na mtb Trek rama 17.7, koła 29″. Mam 163 cm (kobieta) wzrostu i po przejechaniu 30 km mam wrażenie, ze rower jet za duży. Czy to może być wrażenie po trekkingowym? Czy muszę się przyzwyczaić? Nie sięgam podczas zatrzymania palcami do ziemi nawet po przechyleniu się. Muszę zeskoczyć a ramę mam może 3 cm może nawet nie od krocza. Czy takie manewry nie będą przeszkadzać podczas maratonu? Mogę wymienić rurkę podsiodłową na krótszą bo obecna mam na minimum. Chciałam koła 29″ ale może dla mnie wygodniej będzie 27,5″?

    • Długość wewnętrzna nogi 77 cm. Przymierzylam się dziś do jeszcze dwóch rowerów. Mniejszego 15.5 i koła 27.5 i okazał się za mały. Rozwiązaniem chyba będzie rama damska 17 i koła 29″. Choć podoba mi się damska ma ramę o 7 cm niżej krocza niż męska w x caliber 7 gdzie miałam 1cm jak się okazało. czy masz jakieś zdanie na temat damskich MTB? CZY dużo gorsze są od męskich?

    • Hej, pierwsza sprawa, zerknij na to czy masz dobrze ustawione siodełko: https://roweroweporady.pl/jak-ustawic-siodelko-w-rowerze/

      Siodełko ustawia się tak, aby nogę prawie prostować w maksymalnym położeniu, a nie tak, aby dosięgać ziemi (ziemi pełną stopą i tak nie powinno się dosięgać, bo to znaczy, że siodełko jest za nisko). To jest oczywiście też ważne, ale jeżeli mówisz, że nie dosięgasz ziemi palcami, a po sprawdzeniu wyjdzie na to, że masz je ustawione dobrze, to nie jest to dobry znak. Może się okazać, że rama jest za duża.

      • Dziękuję za odpowiedź Łukasz. Siodełko miałam ustawione tak że prostowalam nogę w kolanie. Mimo to do ziemi brakowało mi jeszcze trochę aby sięgnąć palcami. Jutro mam dać znać i wezmę troszkę mniejszą ramę (damska 17″ męska była 17.5″) ale profilowaną pod kobietę. Mam nadzieję że będzie to dobry wybór.

  • Cześć, myślę nad zakupem jakiegoś porządnego roweru. Chcialbym na nim jeździć rekreacyjnie, dla poprawy kondycji, samopoczucie – raczej drogi asfaltowe, ewentualnie utwardzone równe ścieżki w lasach i kostka w mieście, 2-3 razy w tygodniu, w sumie około 100-150 km. Myślę poważnie nad CUBE SL ROAD 2017 i pytanko czy będzie to dobry wybór? Chciałbym też upewnić się, czy klasa przełożeń jest wystarczjąca do w/w potrzeb, ewentualnie co w alternatywie?

    • Cześć, na pewno będziesz zadowolony :) Ja sam jeżdżę na SL Road Pro 2014, wcześniej też miałem tego typu rower, gdy jeszcze nazywały się SL Cross.

      Tak czy owak, do tego typu jazdy będzie się nadawał bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o napęd, to jest to prawie najniższa półka od Shimano, ale to nie znaczy, że coś Ci się urwie podczas jazdy :) Spokojnie pojeździsz na takim, jak za 2-3 lata uznasz, że potrzebujesz czegoś więcej, to sobie wymienisz napęd, albo cały rower :) Tak czy owak, z tego też będziesz zadowolony.

      • zastanawiam się czy nie lepiej w bardzo podobnej cenie kupić Meridę 200 http://www.rowerymerida.pl/produkt1308/speeder-200-rower-merida.html która ma Sorę?

        • Jeżeli cena jest zbliżona, to jest to opcja zdecydowanie godna rozważenia. Ta Merida też prezentuje się bardzo fajnie.

  • Który rower bardziej polecasz dla faceta 190cm wzrostu i 105kg wagi, Saveno Everest 4.0 czy Giant Roam 1 Disc?

    • Cześć, oba rowery są bardzo fajne i dość podobnie wyposażone. Saveno ma trochę lepszą korbą i tylną przerzutkę, ale nie jest to różnica jakaś miażdżąca.

      Jeżeli Saveno jest do kupienia w niższej cenie, to wybrałbym właśnie ten rower.

      • A co sądzisz o Romet orkan 5.0? Orkan 6.0 jest na tą chwilę powyżej 3 tyś zł więc trochę za dużo. Lepiej saveno czy orkan 5.0?

        • W tym pojedynku lepiej wypada Romet. Saveno oczywiście nadal jest świetnym rowerem :) Ale Romet wypada trochę lepiej pod względem korby, hamulców i amortyzatora.

  • Jakiś czas temu odniosłem kontuzję łokcia i okolicy, chciałbym Cię zapytać Łukaszu czy są jakieś porządne ochraniacze w stylu kasku chroniące przed złamaniem przy uderzeniu na te okolice ciała ? Bądź co bądź łokieć to najbardziej odstająca część rowerzysty, coś chyba powinno być ?
    PS Twój blog jest zajebisty i mnóstwo wiedzy o świecie dwukołowców jest w nim. Zastanawia mnie jeszcze druga kwestia: jak oceniasz polską firmę ROMET ? Warto inwestować w nią ? Jak się sprawdzają jej produkty na skalę europejską czy światową ? W sumie zrobiłem błąd, że nie zapytałem o to trzy lata wcześniej jak się rozglądałem za rowerem nowym :D

    • Cześć, jeżeli chodzi o ochraniacze, to zajrzyj do Michała z bloga 1enduro.pl Ja w tym temacie nie pomogę.

      Jeżeli chodzi o Rometa, to w końcu druga największa marka rowerowa w Polsce. I z roku na rok idą do przodu i mają coraz fajniejsze rowery. A w tym roku dali świetne ceny na swoje rowery.

  • Cześć, ja bym wybrał Unibike Viper Disc GTS 2016, ma najciekawszy osprzęt i najlepszy stosunek wyposażenie/cena.

  • hej Łukasz mam pytanie mam na celowniku 2 rowery cube acid. Z racji, że przebywam w uk, znalazłem przypadkiem okazje cenowe w internecie. Pierwszy model to cube acid 29” z 2015, natomiast drugi to ten sam model ale z roku 2016. Różnią się hamulcami różnica w cenie to ok 240 zł. Podaję ci linki do tych rowerów, mam prośbę, twoim zdaniem jak jest różnica między tymi hamulcami, w internecie są różne opinie, czy warto dopłacać tą sumę za te hamulce. Dodatkowo czy warto kupić taki rower cena w granicach 2700 zł. Drugi temat wybrałem opony 29” mam 175 cm wzrostu. Jaki rozmiar opon najlepiej dobrać opinie również tutaj są podzielone jednak więcej zwolenników jest 29-tek. Dzięki za info.
    https://www.paulscycles.co.uk/m1b0s155p6075/CUBE-ACID-29-2015
    http://www.hargrovescycles.co.uk/bikes/mountain-bikes/cube/cube-acid-black-yellow-29-2016-mountain-bike.html

    • Hej, co do rozmiaru, to najważniejsze aby rozmiar ramy był dla Ciebie odpowiedni. Sam mam 175 cm wzrostu i zarówno na kołach 27.5 i 29 cali jeździ mi się dobrze.

      A ceny za te rowery są kosmicznie niskie! W Polsce takiego Acida na wyprzedaży dostaniesz za 3700, czyli tysiaka więcej niż u Ciebie. Przepiękna sprawa, rower z powietrznym amortyzatorem i fajnym osprzętem poniżej 3000 zł. Super!

      Jeżeli chodzi o hamulce, to ja bym mimo wszystko dorzucił. BR-M615 to nowszy i jednak wyższy model hamulców. A co jak co, na tym elemencie bym nie oszczędzał.

      • Łukasz dzięki za odpowiedź, kupiłem cuba acid z lepszymi hamulcami na kołach 27,5 cala. Poczytałem dużo i wydaje mi się, że źle nie wybrałem odnośnie wielkości obręczy.

      • Łukasz znasz może amortyzator manitou m30 ? Ma różne opinie. Jakbyś mógł coś o nim powiedzieć będę wdzięczny, chodzi o wiedzę z doświadczenia :)

  • Tyle tu wiedzy :) A ja właśnie zdecydowałam się rozstac z moim 20 letnim góralem, który nadal jest na chodzie, ale chyba już czas na zmiane ;-) Myślę o czymś co będzie kompatybilne z sakwami. Lubię jeździć w terenie, lubię szybko jeździć. Wiem, że chcę kupić rower, który pozwoli mi spakować się na kilka dni i pojechać przed siebie. I teraz najgorsza część przede mną czyli wybór i zebranie wszystkich info.

    • Hej, jeżeli tylko będziesz miała jakieś rowery na oku, śmiało wybierz 2-3 propozycje i pytaj w komentarzu :)

  • Hej, szukam dość uniwersalnego roweru i zastanawiam się nad kupnem Rometa Mustanga 29 1 ze względu na dobry osprzęt i powietrzny amortyzator, natomiast przez większość czasu będę jednak jeżdził w dość lekkim terenie (ścieżki leśne, szutry) lub mieście – czy w takim razie ma sens założenie węższych, mniej terenowych opon np. Schwalbe Maraton o szerokości bardzej crossowej? Czy może dać sobie spokój i kupować typowo crossowy rower? Pozdrawiam :)

    • Hej, wiesz co, ten Mustang raczej jednak nie ma powietrznego amortyzatora, poprawiłem wpis. Zmylił mnie ten model, myślałem, że Raidony są tylko powietrzne. Tak czy owak – za te pieniądze, to świetna oferta.

      Jeżeli chcesz od razu założyć węższe, crossowe opony, z delikatniejszym bieżnikiem, to może faktycznie pomyśl o crossie. To oczywiście sporo zmieni, pozycję za kierownicą i skok amortyzatora chociażby. Ale… no to jest zawsze dylemat, co kupić :)

      • Ten Raidon to jest powietrzny a już na pewno ma zawór z którego można spuścić powietrze :). Na pewno nie ma prowadzenia linek w ramie tylko walą o ramę

  • Witam,
    Łukaszu,jakiś czas temu rozmawialiśmy o rowerach typu fitness,niestety zakup musiałem odpuścić z pewnych powodów,ale „wiosna” przyszła i znalazłem takiego typa http://www.fujibike.com/usa/bikes/road/endurance/gran-fondo/gran-fondo-forza-1-1-disc, jestem ciekawy Twojej opinii,co myślisz patrząc na specyfikację-wart tej ceny.Trasy do 80km,asfaltowe,czasami kocie łby i krótkie odcinki szutru.Chciałbym by rower był wygodny i szybki.
    Dzięki i pzdr ;)

  • Chciałbym kupić rower górski do ok. 2500-3000zł. Mam ok. 175cm wzrostu, korzystając z porad w internecie (głównie z Twojego bloga) wydaje mi się, że najlepszym rozmiarem ramy będzie 17″ a koła 27,5″. Dodam, że mam zamiar jeździć głównie w mieście, po parkach lub wybrać się od czasu w trasę (jestem początkujący więc dystans 30km to już dla mnie sporo). Zastanawiam się czy rower górski będzie odpowiedni dla takich zastosowań? Może lepiej wybrać rower Crossowy? Na pewno nie chciałbym mieć problemu z podjeżdżaniem pod krawężniki lub z jazdą po nierównościach (dlatego myślałem o górskim). Z porad spodobał mi się rower „ROMET Mustang 29 1”, aczkolwiek dla mnie lepszy byłby model „Romer Mustang 27,5” oczywiście nie upieram się przy tych rowerach i chciałbym poznać Twoją opinie na ten temat. Czy takie rozmiary kół i ramy będą dla mnie odpowiednie? Jaki typ roweru byś polecił i/lub jaki model? Z góry dziękuję !

    • Cześć, o wyborze crossowy czy górski pisałem tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-gorski-trekkingowy-czy-crossowy/

      Jeżeli chcesz jeździć głównie po asfalcie i gruntowych drogach, to moim zdaniem lepszy będzie cross. MTB sprawdzi się lepiej w jeździe po większych bezdrożach, lasach itd. No chyba, że dokupisz drugi zestaw opon do jazdy po asfalcie, tak abyś nie zamęczył się na terenowych oponach (sam tak robię, że mam dwa komplety opon).

      Co do rozmiaru ramy, to najlepiej abyś przymierzył się do roweru przed zakupem. Sam mam 175 cm wzrostu i nogę o długości 79 cm mierzoną po wewnętrznej. I ostatnio jeździłem Indianą z ramą 19 cali i pasowała na mnie dobrze. Ale pewnie na 17 calach też czułbym się dobrze, a może nawet lepiej :) Tylko warto samemu to sprawdzić, bo rama ramie nierówna.

      A Mustang 27,5″ to też świetny rower i pewnie pojawi się w zestawieniu rowerów do 2500 złotych, gdy w końcu go odświeżę o nowe rowery :)

  • Ostatnio kumpel radził się mnie co do wyboru roweru. Pierwsze o co go spytałem to jaki ma na to budżet. Powiedział, że maksymalnie 3000 zł, więc od razu wysłałem mu linka do tego artykułu. Po kilku dniach zaprosił mnie na przejażdżkę swoją nową Meridą Speeder 200.

    Naprawdę świetne są te Twoje wpisy, bo osoba nierowerowa może ze spokojną głową zdecydować się na jakiś rower. A wiadomo, że czasem zakup roweru to spore wyzwanie :)

  • Witam. Miałem już upatrzonego Rometa Mustanga 27,5 (2449), aczkolwiek ostatnio odwiedzając sklep rowerowy sprzedawca polecił mi rower Trek Marlin 7(cena 2799) (powiedział, że do 3000zł to najlepsza opcja) i zachwalał widelec RockShox 30. Osprzęt w Treku w większości Shimano Acera, ale modele 2017. Romet natomiast ma osprzęt Shimano Deore (więc chyba lepszy), ale z tego co widziałem to chyba modele z przed kilku lat (np. przerzutka tylna Shimano Deore M610 to chyba 2014r? czy coś pokręciłem? Co o tym myślisz? Mógłbyś mi coś doradzić? Mam teraz tak namieszane w głowie, że już nie wiem co lepsze a różnica w cenie jednak spora 350zł zawsze można zainwestować chociażby w akcesoria. Z góry dziękuję za pomoc :)

    • Cześć, Marilina z zeszłego roku kupisz nawet za 2300 złotych: http://www.dobrerowery.pl/trek-marlin-7

      I to już jest przyjemniejsza cena za tak wyposażony rower. Brałbym albo zeszłoroczny model, albo Rometa. Trek za nowe roczniki mocno się ceni. Te rowery są fajnej jakości, dobrze zmontowane itd. Ale nie jestem przekonany czy warto dopłacać.

  • Chciałbym się podzielić swoją opinią po zakupie roweru Romet Mustang 29 1,0. Otóż po przejechaniu pierwszych kilometrów zaczął stukać pedał, sztyca pod siodłowa samoczynnie się opuszczała mimo skręcenia prawie na maksa, siodełko zaczęło się obrać z uwagi na poluzowaną śrubę, linki stukają o ramę, blokada amortyzatora z manetki nie działała z uwagi na nienaciągniętą linkę a tarcze „stukają” ( po naciśnięciu hamulców rower ma jakiś luz między tarczą a kołem). Na pierwszą wyprawę polecam zabranie podstawowych narzędzi :-( Żeby nie było tak źle to rower jest ładny w przewaga 29er w stosunku do 26 cali jest ogromna.

    • Cóż, rower powinien przejść przegląd przed wydaniem kupującemu, a następnie po pierwszych 200-300 kilometrach powinno się zrobić jeszcze pierwszy przegląd, w celu wyregulowania i dokręcenia wszystkiego.

      Jeżeli sztyca się opuszcza, to coś tam musi być nie tak… Ale to już serwis musiałby zobaczyć.

  • Mam pytanie, opisał Pan i wskazał jaki poleca pan modele rowerów w kwocie do 3.000zł, a czy mógłby Pan polecić, który rower górski firmy author w kwocie do 3000zł.warto kupić?

    • Cześć, od Author ma albo model Spirit za ok. 3000 zł, ale szczerze mówiąc w tej cenie to tak średnio wyposażony model. Albo Traction z 2016 roku przeceniony na 3000 zł: https://www.ceneo.pl/43439273#crid=120593&pid=7269

      I to już jest bardzo ciekawa oferta.

  • Witam,
    potrzebuję rower MTB do jazdy rekreacyjnej, nie jestem żadnym sportowcem, nie uczestniczę w maratonach itp. , itd., dojazdy do pracy po mieście parę km, rekreacja po lesie, pagórki, górki, leśne ścieżki, trochę bezdroża, szutr, asfalt itd. Mam 176 cm, 76 kg., długość kroku po wew. ca.78 cm.
    Mam do wydania najchętniej ok.650-700euro, jednak jeśli ktoś mnie uświadomi, że zakup trochę droższego roweru będzie rozsądny i wskazany w moim konkretnym przypadku to mogę budżet podnieść do ca. 1000-1200 euro. Ale to raczej ostateczność, preferował bym ca. 700 euro, chyba za tyle da się jakiś sensowny rower kupić?

    Z racji tego, że rower zakupie w sklepie stacjonarnym, mam ograniczony wybór marek do:
    1. Specialized
    2. Ghost
    3. Haibike
    4.Stevens
    5. Cube
    6. Bulls
    7. Merida
    8. Lapierre
    9. BMC
    10. GT
    11. Trek
    12. Rocky Mountain
    13. Focus
    14. KTM
    15. Canyon
    16. Bianchi

    I teraz pytanie jaki wybrać, jak najlepszy w moich widełkach? :) Powiem jeszcze tak, najchętniej, by się odrobinę wyróżniać kupiłbym np. Rocky albo GT albo Lapierre bo tych Bullsów, Cubów, itd. to jak VW dookoła. Oryginalnie by chociaż trochę bardziej wyglądał …to tylko w kwestii mojego wyboru bez patrzenia na specyfikację techniczną, jednak jeśli jakaś marka niemiecka przebija na głowę w tej samej cenie te nieniemieckie to kupie niemiecki.
    Powiem jeszcze tylko krótko co mi paru sprzedawców mówiło:
    Sprzedawca w sklepie z (Specem, Ghostem, Stevensem, Haibikem) powiedział by lepiej jak dla mnie brać Ghosta, bo w Specu płacę za znaczek, firmę po prostu a dostaję niemal to samo co w Ghostie. Szczególnie mi polecał model Kato 9AL- powiem szczerze, że wygląda kapitalnie i jak za wygląd od razu bym go wziął, choć cena 1100 euro…Sprzedawca mówił, że lepiej się opłaca jak Spec za 1400euro- nie pamiętam modelu…
    Sprzedawca w innym sklepie ( Trek, Bianchi, Rocky) mówił , że Bianchi jako MTB odpada od razu, Bullsy są słabe, Cuby warte polecenia w kategorii cena-jakość, a KTM – to w ogóle nie słyszał o rowerach KTM, tylko o motorach:), naturalnie:)mi polecał Rocky bądź Treka jako flagowe MTB. Jak patrzyłem w necie to można jakiegoś Treka za ok 800 euro wyrwać, z Rockym chyba trochę gorzej.
    Inny sprzedawca w sklepie( Focus, Bulls, KTM) polecał mi KTM….:)
    A że nie mam o tym pojęcia za bardzo to piszę tutaj, co byście wybrali? Jaka markę i model? I czy lepiej 29 czy 26 cali- jak dla mojego jeżdżenia?

    Z góry dzięki

    • Mógłbyś jakichś parę propozycji z powyższych marek/modeli podrzucić? Co warte uwagi?Albo jakie odrzucić od razu…

    • No faktycznie, 16 marek rowerowych – straszne ograniczenie :D

      Ja moje propozycje podałem w tym wpisie i nie zamierzam robić tego przeglądu jeszcze raz, przynajmniej do przyszłego roku :]

      • Nie ograniczenie, a nadmiar wyboru i roznych opinii, pytalem bo te marki ,ktore wymienilem nie stoja w Twoim zestawieniu a do tego chyba wchodza na rynek nowe rowery, a stare ciezko w sklepach stacjonarnych dostac.
        Wiec nie moge sie na Twa liste zapatrywac.

        Pozdr.

        • To zestawienie jest świeże, robione w lutym. Z podanych przez Ciebie marek nie przeglądałem może 2, albo 3. A to, że nie ma ich w zestawieniu, to znaczy, że jest od groma innych rowerów, które wyróżniają się na plus wyposażeniem w tej cenie.

          Tak naprawdę nie ma większego znaczenia, na tej półce cenowej, czy kupisz Specializeda, Bullsa, Cube czy KTM’a. Wszystkie te rowery będą wykonane dobrze, z dobrych komponentów. Po prostu jedne są ciut lepiej wyposażone od innych w tej samej cenie.

          Aha, Cube i Specialized pojawiły się w tym zestawieniu najciekawszych rowerów na tej półce cenowej.

    • W opisie jest błąd i kaseta powinna być tam raczej 10. rzędowa. Ale poza tym rower wygląda bardzo fajnie pod kątem wyposażenia i ceny.

  • Drogi Panie Lukaszu,
    Witam. Mam prosbę. Potrzebuję kupić rower turystyczny (do jazdy w zasadzie na ścieżkach rowerowychi w mieście – rekreacyjnie, bardziej niż poza miastem – choc czasami też będę poza miastem.
    Został mi polecony Staiger Louisiana 1016 damski za 2800 zl lub Kross Trans Sanderdamski za 2500. Proszę mi poradzić, w który z nich lepiej zainwestować. Ja nie mam możliwości częstego zakupu, zniamy itd. Dlatego chcę kupić rower, który będzie dobrze służyl i długo. A może Pan polecałby jakisinny model (do 3000 zl).
    Będę wdzieczna za pomoc,
    Agnieszka

    • Hej, te rowery różnią się od siebie typem napędu, Kross ma 7 przełożeń wbudowane w tylną piastę, Staiger ma zewnętrzne przerzutki z trzema przełożeniami z przodu i dziewięcioma z tyłu.

      W sumie te 7 biegów w Krossie spokojnie wystarczy na miasto i poza miastem też powinien dać sobie radę. No i obsługa będzie mniej skomplikowana, po prostu jedna manetka do zmiany biegów i nie musisz sobie zaprzątać głowy przednią przerzutką.

      Ja bym wybrał ten, na którym lepiej się czujesz i jest Ci wygodniej.

  • Drogi Panie Lukaszu,
    Witam. Mam prosbę. Potrzebuję kupić rower turystyczny (do jazdy w zasadzie na ścieżkach rowerowychi w mieście – rekreacyjnie, bardziej niż poza miastem – choc czasami też będę poza miastem.
    Został mi polecony Staiger Louisiana 1016 damski za 2800 zl lub Kross Trans Sanderdamski za 2500. Proszę mi poradzić, w który z nich lepiej zainwestować. Ja nie mam możliwości częstego zakupu, zniamy itd. Dlatego chcę kupić rower, który będzie dobrze służyl i długo. A może Pan polecałby jakis inny model (do 3000 zl).

  • Rowery crossowe/trekkingowe do 3000 złotych
    Który najbardziej się opłaca kupić ze wszystkich wymienionych?
    Brałem pod uwagę Saveno Everest 4.0, Northtec Caledon DB DR oraz Wheeler cross lite 6.4 i cross 6.5. Czy może inny model byłby lepszym wyborem, posiadał lepszy osprzęt?

    • Niestety Saveno Everest 4.0 jest praktycznie nie zdobycia, w sumie pełnia sezonu a pierwsze miejsce z zestawu jakby istniało tylko w katalogu. Chyba, że ktoś wie gdzie można go kupić? W związku z tym pytanie do Pana Łukasza czy Giant Roam 1 Disc będzie również tak komfortowy jak opisują Saveno Everest 4.0?

      • Może dlatego, że właśnie pojawił się w moim zestawieniu :) Albo Saveno za mało go przygotowało. Ja go znalazłem w dwóch sklepach internetowych. No chyba, że nie mają tego roweru, a tylko piszą, że mają. A Roam też jest bardzo fajnym rowerem.

        • też tak pomyślałam :-), z tego co się orientowałam to go nie mają, a gdyby wybierać między ww Giantem a Cube Cross Lady z 2016? Proszę o poradę, bo jak większość tutaj nie wiem co kupić.

          • Ja wybrałbym Cube. Dostajesz korbę na sztywniejszych, zewnętrznych łożyskach suportu i do tego lepszą tylną przerzutkę.

            No chyba, że możesz kupić Gianta w lepszej cenie niż katalogowa. To wtedy brałbym Gianta :)

  • Łukaszu, gratuluję świetnej roboty z blogiem oraz sił i energii na odpowiadanie pod mega dyskusjami. Dorzucę się ja, jeśli możesz poradzić to bardzo proszę :)

    Może sam nawet sobie odpowiem ;)
    Potrzebuję rower do dojazdów do pracy i z powrotem, codziennie 20 km.
    Asfalt, ścieżki rowerowe – w mieście. Całoroczny, czyli zima też.
    Dodatkowo, jako, że mieszkam prawie w Beskidzie Śląskim to miło byłoby pojeździć po górach. Bez szaleństw ale wyjechać na Szyndzielnię czy Klimczok będzie pożądane.
    Rowery które mnie interesują:
    Giant Talon 2 koła 27,5 https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-2-ltd
    Talon 1 koła 27,5 https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-2-ltd
    Talon 29er LTD https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-29er-ltd
    Kolega z serwisu rowerowego mówi, że różnica między Talon 1 i 2 nie jest warta tej wartości. I że lepiej za nią kupić spd i kask.
    Romet raczej odpada, Giant daje dożywotną gwarancję na ramę.

    Chcę rower dobry, mało wymagający uwagi, wytrzymały. Jakie jest Twoje zdanie?

    • Wybierając rower całoroczny zwróć uwagę na jedną ważną rzecz. Sól na drogach. Załatwi każdy napęd i każdy amortyzator. Dostaną również co niektóre śrubki, elementy wyposażenia i gadżety, które ze sobą wozisz. Ja mam na zimę jeździdło prawie marketowe, bez amortyzacji na najtańszym osprzęcie. I nie jest mi żal, że się zużyje, zardzewieje, czy zniszczy.

      • Dzięki, właśnie wczoraj w sklepie mi o tym powiedzieli, że szkoda dobrego roweru na zimę.
        A przejechałem się też wczoraj na Talonie i na Roamie i na tym drugim o wiele lepiej jeździ się po asfalcie. Jednak crossowy rower to lepsza opcja. Zwłaszcza, że kiedyś lubiłem dłuższe kilkudziesięciokilometrowe wycieczki na rowerze.

    • Cześć, czy warto czy nie warto… zawsze będzie rower droższy „tylko” o kilka stów i pytanie czy warto dołożyć. Ja bym na to spojrzał inaczej – już Talon 2 jest dobrze wyposażonym rowerem i warto go kupić.

      A za 3500 zł wolałbym poszukać czegoś na dobrej wyprzedaży, z amortyzatorem powietrznym.

  • Witam Wszystkich Mam zamiar kupić rower crossowy Romet Orkan 5 (2016) lub Saveno Everest 4 Który ma lepszy osprzęt?

    • Hej, z tych rowerów wybrałbym Rometa – ma powietrzny amortyzator z manetką na kierownicy do blokowania. Korba też jest lepsza. Reszta osprzętu dość porównywalna.

  • Witaj

    Co byś wybrał pomiędzy kross level B3 z tego roku względem Giant Talon 2 LTD 27.5 z roku 2016 Oba w tej samej cenie praktycznie.

    • Cześć, w tym wypadku wybrałbym Gianta. Albo szukał jakiegoś wyższego Krossa z zeszłego roku, żeby porównanie było uczciwsze :)

  • Witam Panie Łukaszu,
    Który rower według Pana jest lepszy: Saveno Everest 4 czy Unibike Xenon?

    • Cześć, zdecydowanie Xenon, ma dużo, dużo lepszy osprzęt. Ale to dwie różne półki cenowe, więc tu wygrana Unibika była do przewidzenia :)

      • Dziękuję za odpowiedź. Nastąpiła jednak mała pomyłka – chodziło mi o porównanie Saveno Everest 4.0 i Unibike Zethos (model zeszłoroczny można dostać już za ok. 3000 zł).
        Pozdrawiam

  • Cześć, planuję zakup nowego roweru i mam dylemat. :p Trasa to głównie asfalt, drogi szutrowe, leśne i polne. Długość trasy-różnie. Czasem krótsze (30-50 km), bardziej dynamiczne, więc zależy mi żeby rower miał przysłowiowego „kopa”, czasem dłuższe, ok 100 km, nawet kilkudniowe z sakwami. Myślę więc, że rower crossowy jest najlepszym wyborem. Przeglądałem wiele ofert, czytałem Twój poradnik (jest świetny :) ), przejechałem się na paru rowerach i w oko wpadły mi dwa modele:

    Giant Roam Disc 1 (2017)

    Trek Dual Sport 3 (2017)

    Trek byłby o 150 zł droższy.

    O giancie pisałeś. Ma świetny napęd i ciekawe prowadzenie linek. Trek ma trochę gorszy osprzęt, ale chyba lepszą ramę,(sprzedawca mówił coś o najlepszych stopach alu, które amortyzują wibracje), wzmocnienie szprych i możliwość założenia od bardzo wąskich do nawet górskich opon. Poza tym dowiedziałem się, że trek ma dożywotnią gwarancję na ramę, nie wiem jak ma giant ale to duży plus.

    Jakie jest Twoje zdanie na temat tych dwóch crossówek? :D

  • Chciałbym kupić rower i nie mogę zdecydować się pomiędzy tymi modelami:

    1. Cube Cross 2016 cena 3080

    2. Merida Crossway 300 2017 cena 2700

    3. Giant roam 1 2017 cena 2900, ale możliwość doposażenia roweru lub wyboru akcesoriów o dodatkowe 20% wartości roweru (580 złotych) lub 10% zniżki na rower (2667)

    4. Kross Evado 6.0 2017 cena 2700

    5. Romet Orkan 5 2017 cena 2800

    Jak Pan myśli co wybrać z tych modeli, a może jeszcze coś innego w cenie do 3000 złotych. Byłem oglądać, przymierzyć i nadal nie mogę podjąć decyzji. Może Pan dostrzeże różnicę i pomoże wybrać model albo, któryś z tych jest zdecydowanie lepszy od pozostałych.

    • Cześć, faktycznie te rowery są zasadniczo dość do siebie podobne. W każdym razie, któregokolwiek byś nie kupił, nie wyszedłbyś na tym źle.

      Ale pod kątem wyposażenia trochę bardziej wyróżniają się Romet i Cube, chociażby posiadają manetkę na kierownicy do blokowania amortyzatora, no i mają zewnętrzne łożyska suportu, co pozytywnie wpłynie na sztywność korby.

      Z innych rzeczy – Cube ma nowocześniejszą ramę, ze zwężaną główką ramy i wewnętrznym prowadzeniem linek. No i do tego nie widzę w Romecie drugiego kompletu otworów na koszyczek na bidon. Ale nie wiem czy jest sens dopłacać te trzy stówy do Cube.

    • Muszę na wiosnę zrobić przegląd takich rowerów. Ale ja nie kojarzę, aby któryś z największych producentów robił tego typu rower w tym budżecie (co nie znaczy, że ich nie ma). Okej, B’Twin ma model Triban 100, nawet robiłem jego test na YouTube, ale to jest inna półka cenowa.

        • No to jest już inny poziom roweru :) Masz tu porządny, powietrzny amortyzator (nadal nie wiem czy w Romecie jest powietrzniak, ale chyba jednak nie), fajny napęd 1×11 (kwestia czy taki wystarczy Ci do Twojej jazdy), no i sam rower powinien być sporo lżejszy.

          • Jeżeli chodzi o prędkość, to nie planuję rozwijać prędkości większych niż 40kmh. W takim wypadku Kross to dobry wybór?

          • Przy takiej kombinacji przełożeń, kręcąc z kadencją 90., będziesz jechał 36 km/h. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby wymienić tarczę na korbie, np. 36, co zwiększy tę prędkość właśnie do 40 km/h,

            A rower jest zacnie wyposażony i jak jest do kupienia za 3100-3200 zł, to jest to wyśmienita cena: https://www.ceneo.pl/47182991;0280-0.htm#crid=136129&pid=7269

  • Mam pytanie jeżeli kupiłem giant talon 2 jeździłem na nim raz i zauważyłem że ma uszkodzoną rame i nie wiem czy zwrócą pieniądze ponieważ już na nim jeździłem

      • mam pytanie…

        myślę o zakupie roweru do ok 500 – 600 £ (mieszkam w UK – Edynburg).
        rower w sumie na przejażdżki zdecydowanie dla zdrowia – po trasach rowerowych ale też czasem żeby zjechać z tras i pod jakąś małą górkę, po laskach, trawach pojeździć ale tez w ruchu ulicznym.
        chyba coś pomiędzy rowerem górskim a typowym szosowym…
        ps. tutaj w mieście ulice są nachylone więc albo podjazdy albo zjazdy (nie wszędzie ale jednak)
        wiem że powinienem coś więcej pewnie napisać ale za dużo opcji możliwości.
        ps2 w sumie albo bym kupił w dechatlon UK lub w tiso.com gdzie mam dodatkowy upust 10%…

        pozdr.
        A.

        • Cześć, jeżeli to mają być lekkie bezdroża, a chcesz jednocześnie szybko przemieszczać się po ulicach, to dobrym wyjściem może być rower crossowy, czyli taki zgrabniejszy rower górski.

          Ale Decathlon z tego co widzę, nie ma takich rowerów w tym przedziale cenowym. Jedynym pasującym sprzętem, byłby góral Rockrider 560, tylko warto byłoby wymienić w nim od razu opony na jakieś bardziej uniwersalne. Myślę, że w DC się dogadasz w tej sprawie.

          Druga opcja, szukaj czegoś crossowego (w UK na te rowery mówi się hybrid). Np. takiego Cube Nature Pro, zacnie wyposażonego, da się kupić za 3000 zł, a myślę, że w UK, jak poszukasz po sklepach internetowych, to jeszcze taniej: https://www.ceneo.pl/47269662;0280-0.htm#crid=137655&pid=7269

          • ostatecznie zmieniłem budżet do max £ 1000 oraz przeznaczenie tzn będę raczej tylko po drogach asfaltowych i może czasem gdzieś zjadę aby się zatrzymać zrobić zdjęcie ect.
            byłem w sklepie rowerowym. oglądałem oglądałem i nawet bardzo mi się spodobały…
            cannondale badboy 3, 2017year, £850;
            cannondale quick disc 1, 2017year, £899; tutaj będę na pewno negocjowal cene o £100;
            hoy shizuoka 004, 2018 year, £950;
            pinnacle neon 4, 2018year, £700;

            ostatecznie na każdym będę jutro pojutrze jechał;
            wszystkie mi się podobają nie „krzyczą” swoją sylwetką, powiedziałbym że są stonowane (poza bad boyem ma pojedynczy teleskop – ramie)… ale też wszystkie mają to coś.

            pod względem wyposażenia rowery jak to rowery dla mnie mają koła ect ect… a na poważnie to nie wiem czy przepłacam czy nie w sensie nie znam się na cenach klasach wyposażenia ect.
            stąd ten post…
            a może cos innego całkiem, choć z drugiej strony rower to rower i chyba przede wszystkim ma się podobać i wiadomo mieć minimum jakości.
            przepraszam za przydługi post.

          • Czyli mówisz, że rower fitnessowy :) Fajnie, lubię rowery tego typu. Można założyć albo wąskie, gładkie opony na asfalt, albo np. uniwersalne typu Schwalbe Sammy Slick, do jazdy po asfalcie i wygodnego zjechania na lekkie bezdroża.

            Z tych rowerów to Quick jest najlepiej wyposażony.

  • Mam dylemat co wybrać Kona Big Rove Al 2016/2017czy Kona Dew Plus 2017?A może masz w polu widzenia inny rower na sztywnym widelcu nad którym warto się zastanowić?Dzięki za poradę.

    • Oba rowery wyglądają ciekawie. Różnią się trochę konstrukcją, Big Rove jest w stanie przyjąć dwucalowe opony, różnią się też trochę geometrią, chociaż nie jakoś spektakularnie.

      Ciężko mi powiedzieć, co wybrać. A jakie jeszcze inne rowery? Wymieniłem je w tym wpisie :)

  • Witam wszystkich,
    poszukuję roweru Crossowego do 3000zł, w atrakcyjnej cenie mam upatrzone dwa modele Orkan 5.0 2017r w cenie 2700zł oraz Evado 6.0 2017r w cenie 2500zł. Który rower według waszej fachowej oceny jest wart uwagi i zakupu?
    Będę wdzięczny za odpowierdź.

    • Cześć,
      oba te rowery są dobrze wyposażone i niczego im nie brakuje. Natomiast Romet wypada w tym zestawieniu trochę lepiej. W porównaniu z Krossem ma dodatkowo:

      – manetkę na kierownicy do blokowania amortyzatora (tego w Krossie blokuje się dźwignią na goleni)
      – hamulce z serii o oczko wyżej (ale nie będzie między nimi ogromnej różnicy)
      – tylną przerzutkę dwie klasy lepszą (żeby nie było, ta w Krossie też jest dobra)

      Reszta podzespołów jest podobnej klasy. Czy warto dopłacić do Rometa 200 zł?

      Manetka na kierownicy jest wygodna, jeżeli tylko na gładkim asfalcie będziesz chciał blokować widelec. Jeżeli nie będziesz tego robił, manetka nie ma znaczenia.

      Hamulce będą działać bardzo podobnie, różnica między nimi będzie kosmetyczna. Natomiast tylna przerzutka będzie działać trochę mocniej i szybciej, ale w typowej jeździe może to być bez różnicy :)

      Także jeżeli nie potrzebujesz tych dodatków, możesz wybrać Krossa, a te 200 zł wydać na dobre lampki, albo inne akcesoria.

      • Dzieki za szybką odp. A orientuje sie Pan który rower będzie wygodniejszy mam problemy z kręgosłupem i chciałbym mieć wygodną pozycję. A może inna ciekawsza propozycja w cenie do 3000zl?

        25.01.2018 10:52 AM „Disqus” napisał(a):

      • Dzięki za odpowiedź, orientujesz sie może który z nich będzie bardziej wygodny(mam problemy z kręgosłupem)? Sam amorek w Orkanie z tego co wiem jest powietrzny nie będzie wygodniejszy od Evado?

        • Bez przymierzenia się, tak naprawdę nie dowiesz się tego. Każdy musi to sprawdzić sam na sobie.

          Ale oba te rowery nie mają wybitnie sportowej geometrii, więc powinny być wygodne, jak na rowery crossowe. Jeżeli chcesz typowo wyprostowaną pozycję, lepszy będzie rower miejski.

          • Chciałem wybrać z tyc dwóch modeli w Orkanie zachęca mnie ten amorek powietrzny za to odpycha rama która średnio mi się podoba.

          • Nie zwróciłem na to uwagi – jeżeli Romet ma powietrzną wersję tego amortyzatora, to jest to plus dla niego.

            Ale! Rower musi się też podobać :)

  • Zastanawiam się nad kupnem. wypatrzone mam dwa. Który rower lepszy. romet mustang 29 1 vs kross level TE ?

  • Witam wszystkich, co sądzicie o rowerku Head I-Peak II? Alternatywnie rozważam Wheeler Cross 6.3, lub nawet 6.4 – choć ten ostatni ma chyba o oczko wyższy osprzęt, więc pewnie trudno porównać … Generalnie Head nie kojarzy się z rowerami ;) Z góry dziękuję; pozdrawiam, Arek

    • Oba rowery są do siebie dość mocno podobne. A Head nieraz pojawiał się w moich zestawieniach, Wheeler zresztą chyba też :)

  • Waham się nad wyborem dwóch modeli: Saveno Everest 4.0 i Romet Orkan5M. Orkan5 ma nieco lepszej klasy osprzęt (korba Deore, zamiast Shimano FC-T521, przerzutka tył XT, zamiast SLX, widelec SR Suntour NRX D RL zamiast SF14-NCX-DLO, hamulce Shimano BL-M445 zamiast Shimano BL-M315). Za to Everest 4.0 ma regulowany mostek kierownicy i wygodniejsze, amortyzowane siodło. Wykorzystuję rower do jazdy „mieszanej” – tzn. sporo dróg leśnych i nieutwardzonych (często piaszczystych), ale też drogi asfaltowe; jazda raczej rekreacyjna niż wyczynowa. W sklepie obydwa modele są w podobnych cenach, sprzedawca namawia mnie na Everest, ze względu na wyższy komfort jazdy, ale nie jestem zdecydowany. Czy rzeczywiście ta różnica w osprzęcie nie jest aż tak istotna, jak mówi sprzedawca? Byłbym wdzięczny za podpowiedź.

    • Cześć, Orkan ma jeszcze manetkę na kierownicy do blokowania amortyzatora i aluminiową kierownicę, a nie stalową.

      Powiem tak, Romet katalogowo jest droższy od Saveno o 700 złotych, stąd to lepsze wyposażenie. Jeżeli masz je do kupienia w podobnej kwocie, raczej skłoniłbym się ku Orkanowi. W dużej mierze właśnie dla amortyzatora i dla korby na zintegrowanej osi, która jest dużo fajniejsza niż mocowana na wielowypust Octalink.

      Lepsza tylna przerzutka, hamulce z wyższej grupy, manetka do amortyzatora – też nie zawadzą.

      Jeżeli chodzi o siodełko, to jest to jedna z najmniej istotnych rzeczy w nowym rowerze. Bo jeżeli nie będzie Ci pasować, wymienisz je na odpowiednie. Ja mam już trzeci rower w ciągu ostatnich kilku lat, a siodełko cały czas to samo :) Tak je lubię, że nawet nie sprawdzam fabrycznie założonych, po prostu zamieniam je na własne.

      Amortyzowany wspornik siodełka będzie z czasem sprawiał więcej problemów niż pożytku. Lata temu miałem taki i po roku bardziej irytował, niż cokolwiek amortyzował. Regulowany wspornik kierownicy też nie jest potrzebny, jeżeli rozmiar ramy jest dobrze dobrany. W Romecie zawsze możesz podregulować trochę ustawienie kierownicy, wyjmując podkładki spod wspornika, albo obracając wspornik do góry nogami. Zresztą taki wspornik, w razie czego kosztuje 35-45 złotych: https://www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-wspornik+kierownicy+regulowany+ahead;0192;0112-0.htm#crid=191572&pid=7269

  • Witam,

    Szukam roweru górala/trekingowego. Jeżdżę 20-40 km dziennie po mieście. W weekendy wypad za miasto do 100 km. Czasami przez jakiś lasek. Różne warunki pogodowe. Zależy mi bardzo na dobrej amortyzacji bo mam problemy z kręgosłupem (długa historia). Jeżdżę na razie na użyczonym góralu z przednim amorem i jest w miarę ok, ale mogło by być lepiej bo po dłuższej jeździe czuję plecy. Czy wybór górala z amortyzacją przód + tył (np. ROCKRIDER 540 S ) i do tego SCHWALBE BIG APPLE to dobry wybór czy przerost formy nad treścią?

    • Hej, jeżeli szukasz komfortu, to taki Rockrider może być dobrym rozwiązaniem. Oczywiście musisz pamiętać, że jest to niedrogi full i nie nadaje się on do ostrzejszej jazdy (sam Decathlon o tym pisze na swojej stronie). Natomiast to przemieszczania się czy luźniejszych przejażdżek po bezdrożach – jak najbardziej wystarczy.

      Oczywiście w tej cenie dostaniesz lepiej wyposażone rowery górskie z jednym amortyzatorem, ale to normalna sprawa, tak jest na każdym poziomie cenowym.

    • Kolego jeżeli jeździsz po mieście to polecam rower miejski, widziałem parę modeli z amortyzacją przód i tył. Z MTB w mieście nie będziesz zadowolony, chociażby z pozycji jaką będziesz musiał przyjmować podczas jazdy.

  • Łukasz, warto dodać że Mustang na 29″ ma dużo lepszy osprzęt niż ten 27.5″. Przynajmniej na stronie producenta

    • Zajrzałem jeszcze raz, dla pewności, na stronę Rometa i one różnią się tylko manetką do blokowania na kierownicy. Przynajmniej według specyfikacji na stronie.

  • Wchodziłeś przez stronę główną, czy szukałeś w Google? Bo mi to wygląda na ofertę z zeszłych roczników :)

    • No właśnie google. A swoją drogą to ciekawe, że na stronie nadal mogą mieć informację z ceną zeszłorocznych.

    • Jest Rockrider, jest :)

      https://uploads.disquscdn.com/images/0bc1f07b8ecf7652c619af9234716f20a6b9993dd2d3f0485945d93d76cdd015.jpg

  • Rower Cube Aim SL 27,5 2017 czy Cube Analog 27,5 2016? Na moje oko bardzo zbliżona specyfikacja techniczna. Posiadam obecnie Cube Aim 27,5 z 2016 i lubię ten rower oraz markę, ale chcę spróbować jazdy na lepszym osprzęcie, więc kombinacja Deore i Alivio wystarczyłaby na moje potrzeby (drogi szutrowe, leśne asfalt). Nie miałam też dotąd okazji jeździć z hamulcami hydraulicznymi, czy te w wymienionych modelach dają radę (chodzi o bezawaryjność)? Jeśli chodzi o budżet, to wolałabym zmieścić się w kwocie 2.500 zł.
    Z góry dziękuję za podpowiedzi i merytoryczne opinie.

    • Hej, faktycznie specyfikacja jest bardzo podobna. Analog ma oczko lepszy amortyzator.

      Zastanawiam się tylko, czy poczujesz dużą różnicę po przesiadce z Cube Aim 2016. Bo może się okazać, że niekoniecznie, może poza hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Większa różnica pojawi się w przypadku roweru z korbą z zintegrowaną osią + amortyzator będzie powietrzny.

      W przypadku Cube, będzie to poziom Cube Attention SL 27,5 2016 (ok. 3300 złotych), także w sporo wyższym budżecie niż zakładasz.

    • Cześć, rower wygląda fajnie, natomiast korciłoby mnie, żeby dołożyć trochę i kupić model z powietrznym amortyzatorem, np. Cube Attention SL. Różnica w cenie nie jest wielka, a będziesz miał fajniejszy widelec, z większą możliwością regulacji.

  • Cześć! Zastanawiam się, czy taki Accent Cx one byłby niezłą alternatywą dla sporo droższych graveli? Jest do wzięcia za 2400, a to już spora różnica…

    • To bardzo fajny rower, zwłaszcza jeżeli liczysz się z brakiem hamulców tarczowych i bardziej sportową geometrią. W tym budżecie alternatywą może być Romet Aspre o łagodniejszej geometrii.

  • jak ktoś chce northeca zdjęcia w tym malowaniu to mogę wysłać zdjęcia. Mam model viking (wiem, nie patrzy się na wygląd) ale uważam, że jest jednym z ładniejszych rowerów. Szczególnie w mat. Sam rower ok. Polska firma. Ostatnio założyłem tylko opony z 2.1 na 1.75 na asfalt.

  • Witaj Łukasz, co myślisz o takim rowerku Specialized Rockhopper Comp?
    https://allegro.pl/nowy-specialized-rockhopper-rock-shox-2-10-l-i7432421779.html#thumb/16

    Bardzo mi się podoba jak ogólnie rowery Specializeda, tylko pytanie jak ze stosunkiem tego co oferuje rower do ceny. Tyle się naczytałem, że Specializedy mają raczej kiepski osprzęt montowany, ale tu chyba nie jest tak źle? Co sądzisz?
    I też mnie zastanawia dlaczego akurat takiego malowania ramy nie widziałem na oficjalnej stronie producenta, czy to może być rower sprowadzany z zagranicy czy co?

    • „Rower jest nowy, w 100% sprawny, bez gwarancji”

      Niby rowery się nie psują jakoś na potęgę, w sumie głównie myślałbym o ew. zabezpieczeniu gwarancją pod kątem ramy. Tak czy siak, jak na rower bez gwarancji, to cena nie jest jakoś szczególnie konkurencyjna.

      Spec to spec, wiadomo, pytanie czy nie warto byłoby poszukać czegoś chociaż na powietrznym amortyzatorze w tym lub podobnym budżecie. Coś wyprzedażowego z 2017. Z gwarancją.

    • Rower okej, ale 2700 zł to ździebko dużo jak za tak wyposażony rower. Chyba, że masz możliwość zakupu z solidnym rabatem.

  • Cześć,
    Jestem absolutnym amatorem, który w tym roku kupił rower górski i wkręcił się w jeżdżenie z racji dostępności do super tras oraz zupełnie innego samopoczucia po jeździe. Niestety już żałuję, że nie zainwestowałem w lepszy rower. Pierwotnie myślałem, że będę robić 30-50 km miesięcznie a tyle staram się robić codziennie lub co drugi dzień. Kupiłem Scott Aspect 780 model 2017.
    Po tych 3 miesiącach jazdy już wiem, że osprzęt jest bardzo słaby i nie nadaje się na taką jazdę jak moja, mimo, że amatorska.

    Zastanawiam się co zrobić ? Sprzedać tego Scotta i kupić inny. Jeżeli tak to jaki z fajnym osprzętem ale tak do 3tys zł żebym po roku znów nie musiał zmienić.
    Czy rok po roku inwestować w nowy osprzęt. Wspomnę, że największe zastrzeżenia mam do układu napędowego. Kompletnie nie narzekam na amortyzator czy hamulce

    • Cześć,
      moim zdaniem nie opłaca się wymieniać części w obecnym rowerze, jeżeli są sprawne, a Ty chcesz zmienić je na inne. Żeby założyć lepszy napęd, musiałbyś wymienić chociażby wolnobieg na tylnym kole na kasetę. A nie zrobisz tego, bez wymiany piasty (a tak naprawdę całego koła, bo wymiana samej piasty nie będzie opłacalna).

      Do tego na końcu okaże się, że masz rower z fajnym napędem i tylnym kołem, ale za to z lichym amortyzatorem i hamulcami. W tym momencie być może Ci wystarczają, ale uwierz mi, po założeniu lepszego osprzętu, okaże się, że będziesz mógł jeździć szybciej i efektywniej tam, gdzie do tej pory. Albo wjechać w jeszcze ciekawsze miejsca.

      Co mogę zaproponować? Szukaj wyprzedaży z 2017 roku, bo jeszcze takie są. A jak uda się coś znaleźć, to nie czekaj ze sprzedażą swojego roweru do zimy, bo to właśnie teraz najszybciej znajdziesz kupca.

      Kluczową kwestią w tym przedziale cenowym (3000-3300 zł) będzie powietrzny amortyzator – moim zdaniem warto w niego zainwestować, dzięki czemu dostaniesz dużo większe możliwości regulacji i lepszą precyzję działania. No i dobrze gdyby korba była na zintegrowanej osi (zwykle łatwo to poznać po dziurze na środku :)

      Fajnie wygląda taki Focus (negocjowałbym cenę, ponieważ w opisie jest informacja o niższej cenie): https://allegro.pl/focus-black-forest-ltd-2017-27-5-lub-29-magicblack-i7409865243.html

      Ciekawie wygląda też taki Cube: https://allegro.pl/cube-attention-sl-27-5-2017-grey-yellow-16-slask-i6931685641.html#thumb/2

      Albo Kellys: https://allegro.pl/rower-kellys-thorx-30-27-5-rock-shox-2×10-slx-2017-i7456125852.html

      Kwestia oczywiście znalezienia odpowiedniego rozmiaru.

      • Myślałem o takim zakupie do obecnego roweru i wymianie po sezonie.
        https://www.cyklomania.pl/shimano-grupa-deore-m6000-2x10rz,id9586.html

        A po przyszłym sezonie zakupić amortyzator i hamulce.

        • No to policzmy:

          – Napęd z grupy Deore – 950 złotych
          – Wymiana napędu z regulacją – nie mam pojęcia, 100-150-200 złotych, no chyba, że masz narzędzia i zrobisz wszystko sam
          – Tylne koło – 200 złotych

          Wymieniając tylne koło, warto od razu zastanowić się czy będziesz montował hamulce tarczowe (czy w ogóle rama na to pozwoli – czy są otwory montażowe do zacisku). Jeżeli są, to warto od razu założyć koło pod tarczówki, co będzie się wiązało z wymianą tylnego hamulca + montaż tarczy.

          Załóżmy, że nie będziesz szalał i założysz coś takiej klasy, jak w podlinkowanym Focusie – prosty, hydrauliczny Shimano BR-M315 kosztuje ok. 85 złotych + jakaś podstawowa tarcza Shimano 25 złotych = razem 110 złotych + ew. 25 złotych za montaż.

          Razem na razie daje to nam 1450 złotych, przy założeniu, że zrobisz to w serwisie.

          Możesz oczywiście liczyć na to, że sprzedasz zdjęte z roweru części. I sprzedasz, ale może za 1/3-1/4 ich pierwotnej ceny. Może 150 złotych odzyskasz.

          Jeżeli zatrzymasz się na tym etapie, to finansowo nie wyjdzie tak źle. Ale nadal będziesz miał rower z takim sobie kołem, przednim hamulcem i amortyzatorem. Ale okej, zawsze możesz poczekać aż padną (a padną prędzej czy później) i wtedy wymienić je na coś lepszego.

          Tylko jak założysz ludzki amortyzator za tysiaka, koło za kolejne 200 i hamulec za 110, wyjdzie na to, że jak teraz sprzedasz swój rower i kupisz jakiś porządnie wyposażony za 3200 złotych, to jeszcze wyjdziesz na tym do przodu.

          Tak sobie gdybam i liczę, bo wiem jak to się często kończy. Myślisz, że wymienisz napęd, a kończysz na zmianie wszystkiego i na końcu okazuje się, że jednak lepiej byłoby po prostu wymienić rower.

          Ale to Twoja decyzja, samo grzebanie przy rowerze też może dać sporo satysfakcji i nauki.

          • Pytanie ile ktoś jest w stanie zapłacić za mój obecny rower. Szału nie przewiduje pewnie jakieś 750-max 1000 zł
            Jak oceniasz ?

          • Da się go teraz kupić za ok. 1400 złotych, więc za używany, w zależności od stanu, nie dałbym więcej niż 1000 złotych.

            Tak jak napisałem wyżej, usiądź i na spokojnie skalkuluj, czy wymienianie części będzie Ci się opłacało. Niektórzy traktują to jako rozłożenie wydatków na raty, ale sam pisałeś o wydaniu 3000 złotych na nowy rower (jak tego sprzedasz, to będziesz miał 4000 zł do wydania :) także w tę stronę poszedłem.

  • Witam, od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu roweru. Mój wybór to na pewno rower crossowy, po przeglądzie w internetach i sklepach stacjonarnych mam dwa typy: Kross evado 6.0 2018 i Wheeler cross 6.4 2018. Proszę o opinię który z nich jest lepszy pod względem wyposażenia tzn widelec, piasty, korba, hamulce, rama no i przerzutki z manetkami. Oba rowery są podobnie wyposażone ale może jest coś co „wyróżnia” jeden z nich? Oba rowery można kupić w granicach 2500zł.

    • Cześć,
      to dość podobne do siebie rowery. U Wheelera na plus działa korba z mocowaniem na wielowypust Octalink, a nie kwadrat, no i ma oczko lepsze manetki.

      Za do Kross ma markowe piasty (Shimano Deore), a nie Quando, których za bardzo nie znam.

      Ale nie są to wybitnie duże różnice, które mogą zrobić znaczenie w wyborze. Wybrałbym ten, na którym Ci się lepiej siedzi, który Tobie sprawia lepsze wrażenie i który Ci się bardziej podoba.

  • Dzień dobry
    szuakam roweru 75% ścieżki rowerowe
    25% drogi polne .
    Jezdze ok 20 km dziennie
    Budzet do 3500 zł .
    Wacham się miedzy
    Kross Inzai
    Kross Pulso na szerszych oponach
    Marin Firefox
    czy możecie coś doradzić ?
    może inna ciakawsza propozycja.
    Grzegorz

    • Hej, nie mogę nigdzie znaleźć takiego Marina. To na pewno model Firefox?

      Mój test Krossa Inzai znajdziesz tutaj: https://youtu.be/yyQ7Db7FESU

      Pulso jest trochę bardziej skierowany w stronę sportowej, choć nadal wygodnej pozycji za kierownicą i myślę, że będzie trochę zwinniejszy i szybszy. Za to Inzai wygodniejszy. Oba rowery są bardzo fajne i ciężko powiedzieć, który lepszy, bo są po prostu trochę inne, choć podobne :)

  • Dzień dobry ,
    szukam roweru 75% ścieżki rowerowe
    25% drogi polne .
    jazda 20-25 km dziennie
    Budzet do 3500 zł .
    Wacham się miedzy
    Kross Inzai
    Kross Pulso na szerszych oponach
    Marin Firefox
    może inna ciakawsza propozycja.
    Pozdrawiam,
    Grzegorz

  • Witam mam okazje kupic za okolo 3000 – 3300 rower Kellys Gate 30 z roku 2018 lub 2017 czy w tej cenie to dobry wybór i który wybrać ewentualnie?

    • Hej, wybrałbym model 2017 – dostaniesz lepszy amortyzator i oczko wyższe hamulce. To, że będzie przerzutka SLX, a nie XT się nie przejmuj. I tak manetki w obu przypadkach to Deore (stały numer większości producentów, aby dać przerzutkę wyższej serii, a manetki niższej), więc nie wykorzysta się potencjału XT do końca. A różnica w amortyzatorze będzie większa.

  • Dobra okazja? https://www.bikester.pl/kona-esatto-fast-rower-crossowy-szary-877710.html?c=816&_cid=22-_0_0_0_0_0_0_pepper.pl

    • Bardzo fajnie to wygląda! Napęd na Tiagrze, sztywne ośki, hydrauliczne tarczówki, karbonowy widelec. Za 3000 złotych wygląda to naprawdę dobrze.

  • Witam. Który wybrać, http://sklep.k2rowery.pl/rower-unibike-fusion-275-2018-p-2182.html czy https://e-rower.pl/ . Romet wydaje się mieć lepszy osprzęt, tylko nie wiem czemu taka duża przecena na te rowery ( coś z nimi nie tak ? ) Niestety nie mam możliwości zobaczyć tych rowerów na żywo. Jaką ramę wybrać mam 176 cm. długość nogi około 78/79

    • Jeżeli chodzi o przecenę, to 21% jeszcze nie szokuje :) 15% daje większość producentów jesienią, a i większe promocje udaje się upolować. Sprzedający muszą zrobić miejsce na nowy rocznik.

      I faktycznie Romet ma trochę lepszy osprzęt.

      Natomiast ja polowałbym na Rometa Mustanga 1 27,5 – kupisz go za ok. 2450 zł, a znajdziesz w nim powietrzny amortyzator Suntour Raidon (lepsza praca i większa możliwość dostosowania do swojej wagi i wymagań), do tego korba jest na zewnętrznych łożyskach suportu, reszta osprzętu też jest na solidnym poziomie.

      A rozmiar? Gdzieś pomiędzy 17″ a 19″ :) Zapytaj sprzedającego, czy jest w stanie sprawdzić jaki jest przekrok ramy w obu tych rozmiarach, tak abyś nie zahaczał krokiem o ramę, jak nad nią staniesz. Ja pewnie celowałbym w 17″, ale warto niestety przysiąść się przed zakupem…

  • Łukasz, zapomniałeś wspomnieć przy szosach o Tribanie 520 który będąc prawie 500 zł tańszy od Rometa ma bardzo zbliżone parametry i jest dużo bardziej uniwersalnym rowerem do konfiguracji (wchodzą opony do 35mm, miejsca na bagażniki i błotniki, geometria endurance, korba trzyblatowa).

  • Cześć

    Szukam roweru w miarę „uniwersalnego” do kwoty 2500-2700. Chciałbym spróbować przesiąść się z fitnesa na szosówkę. Jednak typowe szosówki zabierają mi możliwość jazdy „nie po szosie”.

    Rowerem dojeżdżać będę głównie do pracy. Głównie szosa, czasem chodnik, droga nieutwardzona. Dodatkowo wycieczki weekendowe – ok. 100km. Jeżdżę po Małopolsce (teren „górkowaty”)
    Nie mam preferencji co do kierownicy. Zawsze jeżdziłem na prostej, ale mogę przesiąść się na „baranka”. Mój dotychczasowy wybór padł na grawela Romet Aspre.

    1. Czy to dobry wybór? Czy nie lepiej zainwestować w jakiegoś sprawdzonego fitnesa/szosówkę przełajową? Aspre dopiero wszedł na rynek…

    2. Myślę jeszcze nad kupnem Kross Pulso 2.0. Można jakoś zestawić i porównać te rowery? Co byłoby lepszym wyborem w moim przypadku?

    3. Na jakie modele można jeszcze zwrócić uwagę w tym czasie (pozasezonowym)? Może wiesz o jakiś dobrych zniżkach dzięki którym coś wskoczy w moje widełki cenowe?

    4. Rower chciałbym kupić teraz – tj. poza sezonem. Czy to najlepszy czas? Czy jest sens czekać jeszcze na jakieś oferty w styczniu/lutym? Czy wtedy nie będzie już z czego wybierać z rocznika 2018?

    Z góry dzięki za pomoc.
    Pozdrawiam
    Damian

    • Hej,
      1. Jeżeli chcesz się przesiąść na baranka, to zapomnij o fitnessach :) Jeżeli chodzi o przełajówkę, to pisałem o tym tutaj: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-szosowy-przelajowy-czy-grawel/

      Zależy czego oczekujesz od roweru, przełajówki mają bardziej sportową geometrię, grawele najczęściej są trochę łagodniej zestrojone i dają możliwość założenia szerszych opon niż 33 mm w przełajówce.

      2. Pisałeś, że chcesz przesiąść się z fitnessa na szosówkę. Ja bym się na początek zastanowił, czego tak naprawdę potrzebujesz.

      Wygodny rower z barankiem, według moich doświadczeń, doda Ci 1-2 km/h do średniej, dzięki bardziej aerodynamicznej pozycji za kierownicą. No i można zmieniać częściej chwyt kierownicy, co przydaje się na dłuższych trasach.

      3. Trzeba szperać po sklepach i Allegro. Ja nie śledzę tego na bieżąco. W tej cenie nie będzie łatwo o grawele, ale coś powinno się znaleźć.

      4. Wyciągam szklaną kulę… :) Na pewno liczba rowerów będzie maleć. Generalnie teraz na większość rowerów dostaniesz na start 15-20% rabatu. Im „dziwniejszy” rower, tym większa szansa, że ten rabat będzie większy. Ja kilka lat temu, jak kupowałem mój poprzedni rower, fitnessowego Cube SL Road, dostałem na niego 30% rabatu :)

      • Dzięki za odpowiedź.
        1. Jestem zdecydowany na rower grawelowy. Jedyne co budzi moje wątpliwości w tym wyborze to cena tych rowerów :) Po prostu nie mam takiego budżetu.
        2. Znalazłem Rometa Aspre za 2550,-. Co prawda z ubitym lakierem, ale jestem w stanie do przeboleć. Wiem, że to niska cena jak za rower grawelowy. Może to pytanie retoryczne, ale uważasz, że jest on wart swojej ceny?
        3. Czy znasz jakieś modele grawelowe, które teraz kosztują ok. 3.500? Po ewentualnych obniżkach mogłyby wskoczyć w moje widełki.
        4. Czytając blogi/fora zauważam, że Aspre był chyba ciężko dostępnym rowerem w sezonie?
        5. Przepraszam, że mało precyzyjnie się wyrażam, ale w świecie rowerów wiele się zmieniło od czasów, kiedy ostatnio kupowałem 2-kółka. Stąd moje niedoprecyzowania.

        Dzięki za wyrozumiałość i pomoc
        Damian

        • 2. Ja bym jeszcze próbował wynegocjować niższą cenę. On katalogowo kosztuje 2749 zł, czyli ktoś daje na niego raptem 7% rabatu. I jeszcze ma jakieś uszkodzenia, z tego co piszesz. Ja bym cisnął o 20% rabatu. A przynajmniej 15%.

          Ale tak czy siak – cena jest bardzo dobra.

          3. Do 3500? Romet Boreas 1 :)

          Przejrzałem na szybko Allegro i znalazłem:

          Romet Mistral Cross: https://allegro.pl/rower-miejski-romet-mistral-cross-2017-i7682403713.html

          Jamis Renegade: https://allegro.pl/przelajowy-jamis-renegade-51-cm-gravel-wwa-i7558897313.html

          GT Grade: https://allegro.pl/rower-gt-grade-claris-56cm-przelaj-wyprzedaz-i7657194090.html

          Marin Gestalt (z obdrapanym lakierem w jednym miejscu): https://allegro.pl/rower-marin-gestalt-1-gravel-56-warszawa-outlet-i7664711428.html

          Oczywiście wszystko zależy od tego, jakiego rozmiaru szukasz, no i trzeba jeszcze poszperać po sklepach internetowych. Ja za Ciebie tej roboty nie wykonam :)

          4. Jak wiele rowerów Rometa, były w katalogu, ale ciężko było je dostać, przynajmniej w sklepach internetowych. Cóż, dobra cena robi swoje, a produkcji widać nie rozkręcają aż tak dużej.

          • Dzięki za zasugerowane opcje.
            Wynegocjowałem Mistrala (ROMET MISTRAL CROSS 2017) do 1800 zł.
            Pozostałe opcje do takiej ceny bankowo nie zejdą.

            1. Rozumiem, że mogę w nim montować opony stricte szosowe i grubsze do jazdy terenowej?

            2. Czy są w nim jakieś mankamenty osprzętowe (lub inne), których radziłbyś unikać przy kupnie roweru w takich widełkach cenowych?
            Wiadomo, że w tej cenie nie ma co się spodziewać wodotrysków, ale zależy mi na możliwie najlepszej jakości.

            3. Czy są jakieś znaczące/odczuwalne róźnice ( poza karbonowym widelcem i geometrią ramy) porównując mistral cross 2017 do Romet Aspre?

            Z góry dzięki za pomoc :)

          • 4. Czo można tego Mistrala porównać jeszcze do Tribana 520?
            Czy do Tribana też mogę włożyć szersze opony?
            Osprzęt na Tribanie jest chyba in plus.

          • 1. Zobaczysz jakiej szerokości masz tam obręcze i wtedy sprawdzisz w tabelce, co uda się tam założyć: https://roweroweporady.pl/rozmiary-opon-rowerowych/

            A czy grubsze tam wejdą, to już zależy od miejsca w ramie i widelcu. Nie liczyłbym na to, że uda się tam wcisnąć 2-calową (50C) oponę, ale w razie potrzeby może coś trochę szerszego się zmieści.

            2. W tej cenie ten Romet wygląda bardzo dobrze. A co wyjdzie w czasie eksploatacji, to sobie będziesz wymieniał na bieżąco. Na pewno jeżeli zaczniesz śmigać nim po 5 tysięcy kilometrów rocznie i więcej – taka potrzeba pojawi się szybciej. Ale to całkowicie naturalne.

            3. Aspre ma tarczówki, co idzie docenić w ulewnym deszczu. Aspre ma też trochę lepsze opony i piasty, ale to są drobiazgi.

          • Hej,

            Wynegocjowałem rower Romet Mistral Cross 2017 do ceny 1650.
            Zapytam w ten sposób:
            1. Kupując Mistrala 2017 oszczędzam dość znaczną kwotę z mojego zakładanego budżetu. Co byś zmienił na początek kupując taki rower? Zainwestowałbyś to w wymianę jakiś części/osprzętu na start, tak by ten rower był jak najmniej awaryjny? Czy raczej poczekać i poszukać innego modelu (lepiej doposażonego) ?

            2. Nie to, żebym chciał wydać całą zakładaną kwotę.
            Pytam, bo chcę pieniądze wydać jak najrozsądniej.

            3. Trochę mi się rozjaśniło po zbadaniu aktualnego rynku rowerowego.

            Co prawda szukam roweru jak najbardziej zbliżonego do grawela, ale róźnorodność ofert sprawia, że wiele rowerów wchodzi w obszar moich zainteresowań.

            Podsumowując interesuje mnie zakup roweru o wymienionych niżej parametrach:
            – sportowa rama
            – osprzęt sportowy/szosowy (Claris, Sora)
            – brak amortyzatora
            – szerokość opon min. 35 mm
            – kierownica obojętnie. Skłaniałbym się ku barankowi, ale na prostą kierownicę się nie obrażam.
            – hamulce raczej tarczowe – ale nie jest to wymóg. V-brake’i wchodzą w grę
            – rowerem jeżdzę ok. 4000 km rocznie – w każdą pogodę :)

            Przy tak dużym wyborze rowerów wchodzących w moje oczekiwania, może warto na spokojnie poczekać i poszukać alternatywy dla Mistrala 2017?
            Czy lepiej kupić Mistrala, a resztę pieniędzy przeznaczyć na ewentualne wymiany eksploatacyjne?

            PS. Z góry dzięki za pomoc.

          • Hej, nie obraź się, ale za bardzo przeżywasz zakup tego roweru. Wiadoma sprawa, każdy chce wydać kasę dobrze, ale to nie rower za 50 tysięcy, tylko za 1600. Nie można się od niego spodziewać cudów, ale i nie rozpadnie się po tygodniu. Ot – rower do jeżdżenia. Kupisz, pojeździsz, jak się zacznie coś sypać, to sobie wymienisz (jak w każdym rowerze).

            1. Nic bym nie zmieniał, bo wszystko w tym rowerze jest na swoim miejscu i ciężko się do czegoś doczepić, zwłaszcza w tym budżecie.

            Oczywiście, jeżeli po pierwszych 200-300 km uznasz na przykład, że siodełko Ci nie pasuje (po dobrym ustawieniu) – no to sobie zmienisz. Jak uznasz, że chcesz mieć pedały SPD – to sobie dokupisz. Itd. Wszystko w swoim czasie.

            Jeżeli chodzi o to, czy ten Mistral czy coś innego, to ja nie rozwiązuję tutaj dylematów moralnych :) Bo tak będziemy mogli siedzieć i się zastanawiać do wiosny, a wtedy już w sklepach nie będzie zbyt wiele przecenionych rowerów.

            Musisz poszperać po necie, sam Ci wysłałem kilka propozycji, ale ostateczną decyzję, czego potrzebujesz, musisz podjąć sam. I zastanowić się, czy ten Mistral spełnia Twoje oczekiwania, czy jednak czegoś mu brakuje. Ty się musisz zastanowić, nie obcy pan z internetu :)

  • Witam, czy oferta tego roweru jest warta uwagi? https://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7236922739
    Pozdrawiam.

    • Cześć,
      sam rower w sobie bardzo fajnie się prezentuje, ale nie w tej cenie.

      Ewentualnie szukał Cube Attention SL w podobnej cenie do tego zwykłego Attention, którego wysłałeś.

      Cube Attention od Attention SL różni się tylko trzema elementami – SL ma powietrzny amortyzator Rock Shox Recon, który będzie dużo fajniej pracował niż sprężynowy XC 30 i będzie można lepiej dopasować go do Twojej wagi, przy pomocy pompki do amortyzatora.

      Poza tym SL ma dwie tarcze na korbie, a nie trzy jak w przypadku zwykłego Attention, co jednym bardziej pasuje, innym mniej. Na pewno daje możliwość mniejszego „wachlowania” biegami z przodu, bo ustawiamy sobie „szybkie” lub „wolne” przełożenie z tyłu i operujemy głównie tylną przerzutką.

      Trzecia różnica – SL ma z przodu tarczę hamulcową o średnicy 180 mm, w zwykłym jest to 160 mm. W obu modelach z tyłu jest 160 mm. Różnica z przodu to drobiazg i nie determinuje wyboru roweru, tym bardziej, że zawsze można taką tarczę wymienić.

  • Witaj Łukaszu! Świetny artykuł!

    Wybieram właśnie pomiędzy B’Twin Riverside 920 a Unibike Viper disc 2018, różnica w obu jest około 300 zł.

    Robiąc rozeznanie w Decathlonie powiedzieli, że na ramę, mostek i kierownicę jest dożywotnia gwarancja.

    Który z nich jest faktycznie lepszy?

    • Cześć, nie wiem co musiałbyś robić tym rowerem, żeby mostek czy kierownica się złamały, tak więc to fajny element marketingowy. Dożywotnia gwarancja na ramę – spoko, choć przyjmijmy, że ma po prostu pięć lat, bo nie wierzę, żeby coś się mogło popsuć samo z siebie w ramie po tak długim czasie :)

      Jeżeli chodzi o porównanie rowerów, to każdy z nich ma swoje plusy i minusy w stosunku do drugiego, każdy z nich ma też inną koncepcję jeżeli chodzi o napęd, a tu już nie ma lepiej/gorzej, tylko bardziej kto co lubi.

      B’Twin ma powietrzny amortyzator, co daje możliwość łatwego ustawienia go pod swoją wagę i preferencje (pompką do amortyzatorów), do tego ma manetkę na kierownicy, do blokowania go np. na długich odcinkach z ładnym asfaltem.

      Unibike ma lepsze hamulce. Te w B’Twinie nie będą jakieś bardzo złe, ale jednak co Shimano Deore, to Shimano Deore, a nie Promax.

      B’Twin ma mocniejsze, systemowe koła Mavic Aksium Allroad. Te w Unibike też są spoko, ale jednak tu Mavic wygrywa.

      No i spora różnica jest w filozofii napędowej. W Unibike 3×10, w B’Twinie 1×11. Oba napędy bardzo dobrej jakości.

      O napędach 1x pisałem więcej tutaj: https://roweroweporady.pl/naped-z-jedna-tarcza-z-przodu/

      Z grubsza różnica polega na tym, że w tym wypadku w napędzie 3×10 masz dostępne trochę lżejsze przełożenie, choć już 36×42 w B’Twinie moim zdaniem wystarczy na większość podjazdów.
      Natomiast jeżeli chodzi o maksymalną prędkość na prostej drodze, w przypadku 1×11 będzie to przy kadencji 90 (liczbie obrotów korbą na minutę) – 39 km/h, w przypadku 3×10 – 52 km/h.

      Czytaj – jeżeli nie jeździsz w peletonie, najtwardsze biegi w 3×10 przydadzą Ci się tylko na sporych zjazdach.

      Za to napęd z jedną tarczą z przodu cechuje duża prostota – masz jedną manetkę i nią operujesz, nie przejmując się ustawieniem łańcucha z przodu na korbie. Oczywiście w 3×10 też można tak zrobić – ustawiasz na środkowej tarczy z przodu i oblecisz wtedy prawie wszystkie biegi na kasecie, może poza tymi najbardziej skrajnymi. Sam jeździłem kiedyś na 3×9, potem 2×10, teraz 1×11 i na tym ostatnim czuję się najlepiej, aczkolwiek to każdy musi przemyśleć sam – czego potrzebuje :)

      Każdy z tych rowerów ma swoje mocniejsze strony. Przymierzyłbym się do obu, jeżeli masz taką możliwość przed zakupem.

  • Część.
    Szukam pilnie nowego roweru. Nie mam zbyt dużej wiedzy, ale moją uwagę zwrócił Kross Evado 6.0 28″ 2018, który zresztą pojawia się w tym zestawieniu. Znalazłem go w cenie 2309zł, ale muszę się pospieszyć z decyzją. Czy w tej lub bardzo zbliżonej cenie mogę znaleźć coś lepszego?

    • Witaj,
      Evado 6.0 w tej cenie wygląda bardzo zacnie. Czy znajdziesz coś lepszego? Pewnie tak, ale zanim go znajdziesz, to te Evado znikną ze sklepów :D A tak serio, to wszystko co znajdziesz, będzie bardzo podobne do tego roweru. Nie ma sensu roztrząsać czy coś będzie ciut lepiej czy ciut lepiej wyposażone. Kupuj śmiało, bo to bardzo fajny rower :)

      • Dzięki, tak właśnie zrobiłem. W tej cenie wyróżniał się bardzo pozytywnie. Liczę, że posłuży mi parę lat. A tak w ogóle to bardzo fajny blog. Sporo się z niego dowiedziałem.

    • Cześć,
      Nosze się z zamiarem kupienia roweru. Nie jeździłem bardzo długo. Nawierzchnia, po jakiej będzie użytkowany rower to najwiecej asfalt, ścieżki rowerowe, płyty betonowe, mniej drogi nieutwardzone, rzadziej las. Głównie rekreacja z rodziną i dzieckiem w foteliku:) wolałbym bardziej uniwersalny rower stąd wybór padł na kategorię MTB. W sklepie polecano mi do takich zastosowań rower kross level 3.0 oraz trek marlin 7. Przejechałem się crossem, potem Trekiem. Wrażenia z jazdy na treku nie do porównania z krossem. Bardziej miękko, lepsza pozycja, mniejsze przenoszenie wibracji podłoża. Ogólnie zakochałem się w tym treku. Jednak zdobyłem trochę wiedzy i pod względem wyposażenia jakoś nie powala a cena dość wysoka. Co byś mi polecił? Jak tego treka oceniasz? Na czym powinienem się skupić.

      • „Ogólnie zakochałem się w tym Treku”

        I to jest najważniejsze przy kupowaniu roweru! Sam Trek jest wyposażony wystarczająco, a Level 3.0 aż tak go nie przebija pod tym względem. Wyposażenie, zwłaszcza już na tej półce cenowej, to rzecz wtórna. Kiedyś będziesz mógł je sobie wymienić na inne. Najważniejsze aby geometria ramy Tobie pasowała i rower się podobał.

  • Hej.
    Chciałbym od tego roku rozpocząć z moją dziewczyną przygodę rowerową i poszukuje sprzętu dla nas obojga. Interesują nas rowery do 3000/3500 zł z jedną przekładnią z przodu oraz przynajmniej jedną amortyzacją. Czy moglibyśmy liczyć na pomoc w doborze sprzętu? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

    • Cześć, jakiego typu rowery Was interesują? Górskie czy bardziej crossowe? Już w tym wpisie znajdziesz jeden bardzo ciekawy rower spełniający Twoje wymagania – B’Twin Riverside 920.

      Z górali na szybko znalazłem nowość – Rockrider XC 050 LTD.

      To „następca” modelu Rockrider 900, którym miałem okazję pojeździć i bardzo dobrze go wspominam: https://roweroweporady.pl/btwin-rockrider-900-poszedl-jak-dzik-w-zoledzie/

      Jeżeli chodzi o inne rowery z napędem 1x i amortyzatorem, w tym budżecie, to trzeba albo poszukać, albo niestety pozostać przy 2x lub przerobić go na 1x po zakupie (co przy nowym rowerze może być dyskusyjne).

      • Hej, bardzo dziękuje za odpowiedź.
        Jeżeli o mnie chodzi to bardziej górski a dla mojej partnerki myślę ze mógłby być crossowy ;) Ten model który Pan z nowości naprawdę jest warty zakupu? Dobry sprzęty robi właśnie Decathlon? Czy mogę prosić o podesłanie kilku modeli które by Pan polecał? Nie ukrywam że zakupu chcielibyśmy dokonać już „na dniach” :)

        Pozdrawiam i czekam na odpowiedź

  • Cześć.

    Czy możesz mi pomóc w wyborze. Jakie są plusy i minusy tych ofert. Którą byś mi polecił.
    ID ogłoszenia: 514295034
    ID ogłoszenia: 514636208
    ID ogłoszenia: 512988566

    • Cześć, najciekawiej wypada tutaj Merida moim zdaniem. KTM też niczego sobie, ale musiałbyś dowiedzieć się, czy w okolicy masz mechanika, który ogarnia serwisowanie hydraulicznych hamulców szczękowych Magura.

  • Hej Łukasz,
    Czekam niecierpliwie na aktualizację artykułu. Od prawie 2 lat noszę się z zamiarem zamiany mojego wiekowego górskiego Gianta na coś nowego. Chcę kupić rower marzeń – wygodny, z bardziej wyprostowaną postawą niż klasyczny górski, z przerzutkami minimim Alivio/Deore, idealnie jakby do tego był lekki i miał uczciwe hamulce i amortyzator.
    W zamyśle najchętniej crossowy lub trekkingowy (o ile będzie mnie stać) – budzet 3000, max do 4000.
    Planujesz może jakiś nowy artykuł w temacie? Jeśli nie, masz może jakieś sugestie? Czytając komentarze pod innymi artykułąmi, wyłapałam Kross Trans 11.0, ale tegoroczna cena przekracza mocno 4000…

    • Hej, powoli odświeżam wpisy z tej serii. Trans 11 to świetny rower, model z rocznika 2018 spokojnie kupisz poniżej 4000 zł. Ma powietrzny amortyzator, który pracuje dużo, dużo lepiej niż modele na stalowej sprężynie i dzięki pompce do amortyzatorów, można go ustawić pod siebie.

      Tak samo crossowego Krossa Evado 9.0 2018 da się kupić w dobrej cenie.

  • Witam

    Przeglądając oferty wyprzedażowe natrafiłem na rower KROSS LEVEL 5.0 z tego ogłoszenia

    https://allegro.pl/oferta/kross-level-5-0-29-m-deore-rower-gorski-7795303519

    Czy warto ten rower zakupić czy rozglądać się za czymś innym ?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

  • Witam,
    Planuję kupić rower, którym w tygodniu dojeżdżałbym do i z pracy + raczej niedługie, proste trasy po Warszawie.
    Na weekendy jednak planuję już o wiele dłuższe trasy (~70-120 km) po różnych nawierzchniach (domyślnie w-wa i okolice).
    Zostały mi polecone rowery crossowe oraz trekkingowe. Osobiście, ze względu na osprzęt, skłaniam się ku trekowi (bagażnik przyda mi się do pracy, błotniki na deszcz, oświetlenie na nocne przejażdżki).
    Na sam rower chcę przeznaczyć do ~3000 PLN (nie licząc obejm, pompki itp). Porównując różne modele ograniczyłem wybór do Krossów Trans 9 oraz Trans Global. Pytanie moje, a raczej prośba, który rower w tym przedziale cenowym opłaca się bardziej kupić (załóżmy, że oba kosztują tyle samo np. równe 3000 PLN). I czy trans 9 jest znacznie lepsza od 8 czy jako taki weekendowy rowerzysta nie zauważę różnicy?

    • Okej, czyli mówimy o Krossie Trans 9.0 i 8.0 z rocznika 2018 oraz Trans Global 2017. Roczniki są niezmiernie istotne, bo rowery w poszczególnych latach często różnią się wyposażeniem, a czasami zdarza się zupełnie inna numeracja.

      Jeżeli cena jest taka sama, to postawiłbym na Krossa Trans Global, głównie ze względu na porządniejszy amortyzator moim zdaniem (jednak co Rock Shox, to Rock Shox).

      Z drugiej strony Krossa Trans 8.0 2018 da się kupić za ok. 2400 zł, czyli 600 zł zostaje Ci w kieszeni i możesz je wydać np. na świetne sakwy Ortlieba (np. Back Roller Classic za 400 zł) i jeszcze zostanie na torbę na kierownicę typu Ortlieb Ultimate 6 za 250 zł.

      Cóż, ja bym się chyba skłaniał jednak ku Transowi 8.0 To już bardzo fajny rower, a zostaje trochę kasy na inne wydatki.

      • Dziękuję za odpowiedź.
        Mam możliwość kupienie nówki sztuki Kross Trans 10.0 z 2018 roku za 2800zł – chyba na ten się zdecyduję :)

          • W sklepie internetowym. Nie mieli roweru, który chciałem więc zaczęliśmy się dogadywać i stanęło na tym :)

          • Weź podaj nazwę sklepu, zadzwonię i zapytam czy też za tyle mi sprzedadzą. Kupiłeś tego TRANS-a 10? Jak się sprawuje, nie za ciężki?

          • Trekking24.pl
            Sam rower dla mnie nie jest za ciężki – trochę gorzej gdy napełnię sakwę i wezmę blokady (łańcuch i u-lock). Po przeglądzie zerowym jedynie jakoś skrzypi mi lewy pedał gdy mocniej go naciskam (np jadąc pod górkę) i nie wiem co z tym fantem zrobić, bo oczywiście w serwisie nie stwierdzają żadnych wad.
            Mimo tego póki co dobrze się sprawuje, w deszczu też bez zarzutu a jutro próba moja i rowerku na 200km

  • Witam.
    Planuje kupić rower Crossy do 3000 zł, chciałbym tym rowerem wyjechać w Bieszczady z Warszawy. Dodam jeszcze, że jestem bardzo aktywny i często korzystam z roweru jako mój transport główny. Jakie konkretne modele mogę wziąć pod uwagę, żeby były wart swojej ceny?

  • Hej Łukasz,

    A co myślisz o Liv Rove 1 Disc?

    Czy rowery dostosowane geometrią do kobiet mają istotne znaczenie w użytkowaniu w stosunku do modelów męskich?
    Zauważyłam, że modele damskie są dostępne jedynie dla tańszych modeli. Bardzo ciężko znaleźć damkę z osprzętem Deore i wyżej, w budżecie około 3k. Czy dziewczyny nie jeżdżą na dobrym sprzęcie?? Oprócz Liv (kobiecy brand Giant), znalazłam jedynie Kross Evado 7.0

    Daj znać czy według Ciebie warto polować na rower w wersji damskiej, czy jest to jedynie marketing?

    Dzięki,
    Gosia

    • Cześć,
      grunt to przymierzyć się do wybranej ramy. Czasami „damskie” modele różnią się od męskich jedynie malowaniem, ewentualnie wgięciem ramy. Ale wszystkie wymiary są takie same :)

      Ale jest cała masa rowerów, gdzie modele z myślą o Paniach różnią się np. krótszą górną rurą, lżej zestopniowanym napędem itd.

      Niemniej, bez przymierzenia się do roweru się nie obędzie. Niekoniecznie damski model musi Ci pasować i możesz lepiej czuć się na „męskim”.

      A zarówno Liv, jak i Evado (którego testowałem w roczniku 2018: https://roweroweporady.pl/kross-evado-7-0-test-polskiego-crossa/ ) wyglądają w porządku.

  • Witam:) zastanawiam się nad tymi trzema rowerami który wybrać? jak by ktoś mógł zerknąć był bym wdzięczny:)

    Kross Level R5
    Romet Mustang 27,5
    Rockrider ST 560

    • Najlepiej z tej trójki wyposażony jest Romet (powietrzny amortyzator i sztywna oś korby), trochę zastanawia mnie ta dość wysoko poprowadzona górna rura ramy, ale to kwestia przymierzenia.

      B’Twin też wygląda nieźle, nie ma powietrznego widelca, ale za to ma amortyzator Rock Shox, a to RS to RS. Do tego korba na sztywnej osi, reszta osprzętu też spoko.

  • Cześć,
    zamierzam kupić rower do dojeżdżania do pracy i popołudniowych wycieczek, żeby aktywnie spędzić czas. Nie wiem w jakim kierunku rozwinie się moja przygoda z kolarstwem, na razie chciałabym kupić rower w miarę uniwersalny do 2500 zł.
    Z amortyzatorem.
    Trafiłam na:
    cube nature pro – 2300 zł rocznik 2018
    unibike viper – 2300 zł rocznik 2019
    Który rower lepiej wybrać?
    Proszę o szybką odpowiedź w miarę możliwości :) Jestem laikiem i te rowery niewiele się różnią dla mnie ;)
    Nina

  • Hej,

    jestem zmuszony kupić nowy rower gdyż mój poprzedni został skradziony. Wczesniej jeździełem Romet Orkan 6 z 2016 roku i najchętniej kupiłbym ten sam model. Niestety znalazłem tylko jeden egzemplarz, który jest powystawowy o trochę boję się zaryzykować, chociaż tylke przerzutki w piaście były bardzo wygodne a nie ma zbyt dużo modeli z tą opcją.
    https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-romet-orkan-6-2016-30-6447360481

    Po przejrzeniu materiałów na Twojej stronie szukałem podobnego modelu w cenie około PLN 3,000 i wyselekcjonowałem 3 rowery:
    1) Orkan 5 (2016) – trochę mi w opisie amrtyzator nie pasuje bo podany jest NRX, który jest lepszy i droższy niż NCX- https://allegro.pl/oferta/romet-orkan-5-rower-crossowy-deore-rama-19-srebrny-7354820845?fromVariant=7184981460
    2) Evado 6.0 – pomimo braku blokady w manetce tak jak pisałeś ma lepsze podzespoły niż..
    3) Evado 7.0 – nad którym też się zastanawiam

    Mogę liczyć na Twoją radę. Bardzo chętnie bym kupił Orkana 6 ale mam obawy, a pozostałe 3 niewiele się różnią między sobą.

    Dzięki
    KS

    • Cześć,
      jeżeli chcesz rower z przerzutką planetarną, to ja bym poszedł w tę stronę, to Tobie rower ma odpowiadać. Poproś sklep o kilka zdjęć roweru, ten sklep kojarzę, to nie jest jakiś no-name, więc powinno być wszystko okej z rowerem.
      A jeżeli ma jakieś wizualne uszczerbki (wyraźne), to negocjuj cenę :)

      • dzięki za odpowiedź. Co do przerzutki planetarnej to nie mam ciśnienia, chodziło raczej o względy praktyczne (nie zawadzi o nic ;)

  • Cześć, szukam roweru do turystycznej jazdy po górach i po miejskich krawężnikach, ew. udziału w terenowym mtb triathlonie. Na wyprzedażach udało mi się znaleźć kilka modeli, zależy mi na sprężynowym widelcu i chociaż odrobinę lepszych hamulcach. Do wyboru:
    Radon ZR 6.0 Lady
    Cube Attention 2018
    Diamondback Lumis 1.0
    B’Twin Rockrider 560
    Czy któryś z nich jest lepszy od drugiego?

  • Witam
    Mam pytanie. Mam zamiar kupić sobie nowy rower. Koniecznie chcę rower górski/MTB, koła 27,5, amortyzator. Rowerem będę jeździł wszędzie, ale głównie z myślą w terenie (lasy, pola, łąki, drogi o nie najlepszej nawierzchni itp.) . Zależy mi, aby rower nie by zbyt bardzo ciężki i był dopasowany do mojego wzrostu 175 cm. Mam wstępnie upatrzony model, ale nie wiem czy warto wybrać i czy cena jest adekwatna.

    https://www.ceneo.pl/60046897#

    • Tak się składa, że za jakiś czas właśnie Kross Level 7.0, tylko model na 2019, będę miał na testach :) Ale już Ci mogę napisać, że warto go kupić, zwłaszcza w takiej przecenie jak jest teraz na rocznik 2018.

  • Proponuje sprawdzić oferte Merida Crossway z 2018. Szukam roweru dla dziewczyny i w cenie ok. 2800 można kupić np Merida Crossway 300 Lady. Poprzedni Crossway 100 Lady został jej niestety skradziony, dojeżdżała nim do pracy 2×8 km dziennie 5xtyg przez 4 lata. 0 (zero) napraw.

    • Model Crossway 300 na 2019 kosztuje katalogowo 3300 złotych, a właśnie na te ceny patrzę przy porównywaniu rowerów. Oczywistym jest, że na wyprzedażach rocznika da się je kupić sporo taniej.

  • Fajny rowerek pokazałeś. Tam jest napisane „Linia rowerów Mtb woman ” to chyba bike dla Kobietki? Teraz będę się również nad tym Kross-sem zastanawiać właśnie w wersji „woman” bo szukam czegoś dla swojej kobiety. Myślałem o Meridzie Crossway Lady 300, ale teraz widzę jest ten też jest fajny i chyba z lepszy osprzętem, tak samo z 2018, tylko pare stówek droższy.

    • Cześć, Romet poszedł ciekawą drogą wkładając do Mustanga M5 fajny napęd Shimano SLX i taki sobie (na tej półce cenowej) widelec sprężynowy Suntour XCR. Ale powiem Ci, że wziąłbym Mustanga M5 gdy zajeździ się amortyzator, włożyłbym mu coś lepszego. Albo od razu sprzedałbym tego sprężynowca i kupił np. Rock Shoxa Recon.
      Kwestia czy główka ramy w tym Romecie jest w standardzie Tapered.

  • wybrałam się dziś na oglądanie; w sklepie, który sprzedaje marki Specialized i Unibike pan powiedział, że w danej cenie co prawda Unibike ma lepszy osprzęt, ale jednak warto wziąć Specialized, bo nadrabia geometrią, spawaniem i przekrojem rur i jak się dużo jeździ to można ze 2 km/h więcej wykręcić; no i na Spejalu jeżdżą Majka i Kwiatkowski :) prawda to czy kit? warto tego Specjala brać, czy nie?

      • po dalszych poszukiwaniach pytanie trochę się zgeneralizowało: czy kupić rower tzw. topowej marki z lepszą ramą, ale gorszym osprzętem, czy rower marki popularnej, ze stockową ramą i lepszym osprzętem? po przejrzeniu dostępnej oferty i wyselekcjonowaniu tego co podoba się wizualnie w mojej kategorii cenowej, Specialized został zastąpiony Cannondalem i na liście zostały:
        Cannondale Trail 6 2018
        Superior XC 879 2018
        KROSS Level 6.0 2018
        ROMET Mustang M3 2019
        ROMET Mustang 2 2018
        Będę super zobowiązana za poradę.

        • Cześć,
          jeżeli chodzi o wyposażenie to Romet Mustang 2 2018 wypada tutaj najlepiej i miażdży inne modele zwłaszcza świetnym amortyzatorem jak na tę półkę cenową.

          Do porównania dodałbym Cannondale’a Trail 4 2018, jeżeli jest jeszcze dostępny: http://activebike.pl/pl/p/CANNONDALE-TRAIL-4-2018/1391
          Ten model, poza nadal sprężynowym (zamiast powietrznym) amortyzatorem, wygląda już naprawdę nieźle. Niestety Trail 6 to bardzo podstawowo wyposażony model i jeżeli tylko nie masz w planach od razu wymieniać elementów w rowerze (poza siodełkiem czy oponami, ale to już indywidualna sprawa),
          to pewnie dołożyłbym do wyższego modelu.

  • Cześć,

    Proszę o pomoc w wyborze.
    Po 10 latach wracam do jazdy na rowerze. Wdrażam się na mega podstawowym Giant-cie.

    Zacząłem szukać nowego roweru dla siebie i na razie upatrzyłem sobie Kross Level 6 2018
    Pytanie o rozmiar koła i ramy?
    Mam 170 cm wzrostu
    73 długość nogi po wewnętrznej stronie

    Myślałem o 16 calach na kole 27,5, ale sprzedawca, z którym miałem okazję porozmawiać stanowczo przekonuje mnie do koła 29.

    Pomóżcie proszę.

    • Cześć, jak za ok. 2800 zł (lub mniej) to bardzo fajna oferta. W 100% wystarczy. Jeżeli chodzi o rozmiar kół, to Twój wzrost absolutnie nie stoi na przeszkodzie do wybrania kół 29 cali. Kwestia kto co lubi, choć jeżeli nie jeździłeś na obu rozmiarach, to ciężko Ci będzie stwierdzić,
      co byś wolał :) W dużym uogólnieniu koła 27,5 cala są bardziej zwrotne i zwinne, koła 29 cali przez to że są większe, lepiej się toczą i trochę lepiej pokonują przeszkody. Cóż, praktycznie cały światek MTB XC jeździ na kołach 29 cali.

      Natomiast to nie sprzedający będzie jeździł na Tym rowerze, a Ty. Ja mając 175 cm wzrostu, też wolałbym 27,5 cala, po prostu wolę ten rozmiar. Koła 29 dla mnie też są okej i też mi się na nich dobrze jeździ, niemniej dla siebie brałbym 27,5. Co nie znaczy, że kiedyś nie zmienię zdania w tej materii :)

  • Hej,

    wszyscy proszą o porównianie Saveno Everest 4.0 i Romet Orkan 5M, a mnie bardziej ciekawi Saveno Everest 4.0 oraz Romet Orkan 4M z 2017 roku.

    Trochę gorsze przerzutki, ale za to aluminiowa kierownica i blokada skoku na kierownicy.

    Który byś wybrał za podobną cenę?

    Pozdrawiam,
    Marcin

    • Akurat w razie czego wymiana kierownicy to koszt 50-60 zł, na coś klasy tych rowerów, tak więc cena niewielka. Natomiast jeżeli zależy Ci na możliwości blokowania amortyzatora z kierownicy, to warto iść w tę stronę,
      bo już wymiana całego widelca to większy koszt.

  • Cześć,
    Proszę o pomoc w wyborze rowerka trekkingowego:
    Cross Trans Solar 2017 vs Unibike Globetrotter 2017?
    Obydwa są w podobnej cenie , a może coś innego, lepszego – do 3500 zeta?
    Prosiłbym o opinię, pozdrawiam
    Marek

    • Cześć, oba rowery są bardzo dobrze wyposażone i to całkiem podobnie. Ale główną przewagą Krossa jest zastosowany dobry, powietrzny amortyzator (miałem okazję na tym amorku pojeździć i jest naprawdę świetny). Pompką do amortyzatorów jesteś w stanie dopasować go do swojej wagi/preferencji. I praca jest dużo, dużo przyjemniejsza niż widelców ze stalową sprężyną.

  • Składać rower „pod siebie” . Cena taka sama lub nieco większa, ale rower jest precyzyjnie zaprojektowany pod swoje potrzeby. Zdaje sobie sprawę ,że nie wszyscy to potrafią . Też kiedyś kupowałem rowery w sklepie, następnego dnia już myślałem co w nim zmienić. Zaprojektowany i złożony „pod siebie” jest jak dobrze dopasowany garnitur uszyty na miarę , a nie kupiony gotowy w sklepie.

    • Jak bym miał składać rower pod siebie to bym na pewno przekroczył budżet sklepowego i to sporo, a nie „nieznacznie”.
      Składanie roweru „pod siebie” ma sens wtedy kiedy w warsztacie masz już jakieś podzespoły, które będziesz mógł przeszczepić.
      Gdyby to miało sens to wielu hobbystów by składało rowery, a jednak większość je kupuje. Głównie dlatego, że producenci mają po prostu ceny podzespołów w śmiesznych cenach (naprawdę hurtowych).

  • Witam, zastanawiam się nad kupnem crossa, ale nie mogę się zdecydować. Do wyboru Unibike CROSSFIRE DISC LDS w cenie 2 399 zł lub Romet Orkan 3D. Różnica w cenie, to 350 zł, pytanie czy warto dopłacić i kupić Unibika ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

    • Hej, już Romet wygląda fajnie i spokojnie wystarczy do jazdy. Kwestia jaki rozmiar ramy jest Ci potrzebny, bo jeżeli 15 cali, to pomyślałbym jeszcze o zakupie Orkana 4D z 2017 roku, np. w sklepie Centrum Rowerowe.

      Dostaniesz w trochę niższej cenie lepszy osprzęt niż w 3D. W tym sklepie, o którym Ci napisałem, po założeniu konta (przed zakupem) dostaje się 2% rabatu, czyli rower wyjdzie 1860 zł, a oni mają umowy z serwisami w całej Polsce i można zamówić
      rower z odbiorem w serwisie, gdzie za ok. 60-70 złotych przygotują rower do jazdy.

      To moja luźna propozycja, po prostu warto korzystać z wyprzedaży póki jeszcze są :)

      • Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź. Widziałam ten model z 2017 r. Znalazłam też na innych stronach rozmiar 19. Niestety przy moim wzroście 165 cm, nie wiem czy nie będzie za duża rama.

        • Rama 19″ na pewno będzie na Ciebie za duża. Ja celowałbym w 15-16 cali, nie wiem czy 17 cali nie będzie już za duża, musiałaby się przymierzyć do kilku rowerów z podobną ramą przed zakupem.

  • Witam,

    Proszę o poradę w wyborze rowera trekkingowego. Rower będzie użytkowany głównie w lesie na przejadżkach rodzinnych.
    Wrost 189, waga 110kg, Nadmienie że bede woził również córkę w foteliku na bagażniku. Na rower mam przeznaczone około 3000 zł. Zastanawiam się nad poniższymi modelami:

    Romet Wagant 6
    Kross Trans 8.0
    Scott Sub Sport 30
    Merida Freeway 9500 Disc

    Szukam wytrzymałej jednostki, waga spora :)
    Z góry dzięki za pomoc.

    • Cześć, z tych rowerów postawiłbym na Krossa Trans Global, ma najlepszy amortyzator i reszta osprzętu też jest bardzo fajna. A jeżeli chodzi o maksymalne obciążenie, musiałbyś zapytać sprzedającego, co Kross podaje w instrukcji. Natomiast wydaje mi się, że rower powinien sobie z Tobą i córką poradzić :)

  • Witajcie,

    Będę wdzięczna za radę. Od kilku tygodni poszukuję roweru górskiego. Przymierzyłam kilka i wybrałam dwa modele, linki poniżej:
    https://www.scott.pl/produkt/309/1411/Rower-Contessa-Scale-730/
    https://www.scott.pl/produkt/452/2669/Rower-Contessa-Scale-740/

    Oba rowery są z poprzednich kolekcji a więc są wyprzedażowe, cena 2600.
    Przymierzając rowery o dziwo zawsze pasował do mnie rozmiar L (pomimo wzrostu 163 cm). Jest to mój pierwszy rower górski i trochę się tego obawiam że jeżdząc chwilę przed sklepem mam błędne odczucie tej wygodności.
    Wybrałam dobry rower w tej klasie cenowej? czy radzicie coś innego?

    • Cześć, rowery wyglądają bardzo fajnie i w tej cenie to będzie dobry zakup, oczywiście zawsze warto się jeszcze potargować, ale jest okej.

      Natomiast co do rozmiaru, to przy Twoim wzroście Scott poleca rozmiar S. Różnica między S a L jest bardzo duża, chociażby w przekroku ramy, S-ka ma ok. 66 cm, L-ka 73 cm. Stań nad rowerem, mając ramę między nogami i zobacz czy masz luz między krokiem a górną rurą.
      Musi tam być trochę miejsca, nie możesz opierać się o rurkę ramy i nie może tam być bardzo ciasno. To pierwsze co bym zrobił. Potem zabrałbym ze sobą do sklepu kogoś, kto choć trochę zna się na rowerach. Jeżeli sprzedający wciska Ci rozmiar L, to chyba minął się z powołaniem.

      • Bardzo dziękuje:) Akurat w tym sklepie gdzie znalazłam modele wyprzedażowe mierzyłam S i M z innego Scotta (chyba 720) i na rozmiarze S czułam się niewygodnie. Miałam odczucie że kolana mam za blisko kierownicy. Na rozmiarze M było mi wygodnie i też nie czułam różnicy pomiędzy M i L podczas jazdy. Pewnie wybiorę się ponownie do sklepu. Cena jaką proponują mi za Contessa scale 720 w z roku 2017 to 3299 a to już przekracza mój budżet ponieważ chciałam zmieścić się do 3000:(

  • Witam!

    Bardzo dziekuje za super filmik oraz porady.
    Moje pytanie kieruję z uwagi na fakt, iż polecił Pan rownież rower marki Kona Fire Mountain. Faktycznie kosztuje 3000zl ale jest sprzedawany tylko na 27,5.
    Co Pan myśli o Kona Lava Dome za 2600 zl. Zastanawiam sie nad kupnem tego roweru i specyfikacja jest taka sama jak w Fire Mointain tyle ze jest on juz sprzedawany na kolach 29 cali

  • Witam
    Mam do pana dużą prośbę.Proszę polecić do tego rowerku mechanizm korbowy plus suport.Dopiero uczę się całej tej mechaniki rowerowej i brak jeszcze wiedzy i pewności siebie.Chciałbym wymienić obecny ponieważ to jakiś no name.Wymiana na Shimano ale jakie ?Proszę o pomoc
    https://www.giant-bicycles.com/pl/talon-29-3–ge–2019

    • Cześć,
      musisz wykręcić suport i sprawdzić jakiej jest długości oraz jaka jest jego szerokość i gwint (tu zakładam, że będzie to 68 mm i gwint BSA).

      Znając te informacje, znajdziesz coś na pewno. Shimano robi porządniejszy suport z mocowaniem na kwadrat, który nazywa się BB-UN55.

      A kiedyś, jak będziesz miał korbę do wymiany, kup sobie np. korbę Shimano FC-MT300 na sztywnej osi, do tego suport SM-BB52 i za 180 złotych będziesz miał całkiem fajny zestaw.

  • Witam,

    Już od jakiegoś czasu rozglądam się za rowerem crossowym w przedziale cenowym do 3000. Poczytałem sporo w necie w tym Twoje poradniki, odwiedziłem kilka punktów sprzedaży w mojej okolicy, pogadałem ze sprzedawcami. I pewnie jak wielu kupujących mam mętlik w głowie na zasadzie im więcej informacji, tym trudniej zdecydować się na dany rower :)

    Po tym wszystkim wybrałem 3 modele:

    1. Trek Dual Sport 3 – katalogowo kosztuje ponad 3k, z rabatem mogę go mieć za jakieś 2800 z hakiem. Podoba mi się z wyglądu, niestety osprzętowo wypada zdecydowanie najgorzej. Niepokoją mnie te piasty Formula, które są raczej słabe z tego co się zorientowałem. Rozumiem, że tu dopłacamy do marki i porządnej ramy, ale czy warto kosztem reszty? Ciekawi mnie jak oceniasz ten rower, bo w ogóle nie pojawia się w poradniku (przypuszczam że to przez wzgląd na cenę katalogową).

    2. Unibike Viper DISC GTS – też mogę uzyskać rabat, więc cenowo wyjdzie podobnie jak Trek. Osprzętowo zdecydowanie wygrywa – sam wymieniłeś go jako jeden z 2 głównych polecanych modeli. Nie wiem jak z geometrią, bo wydaje się jakiś krótszy od reszty i czy w ogóle ten rower ma jakieś słabe punkty? Sprzedawca twierdził, że w kategorii cena/jakość ciężko znaleźć coś lepszego.

    3. Northtec Caledon DB AL – taki solidny rower na osprzęcie Alivio (co powinno mi w zupełności wystarczyć), ma gorsze hamulce i pasty od Vipera, trochę inną geometrię (ale tu nie jestem w stanie ocenić która lepsza), cenowo może wyjść trochę taniej, ale to akurat nie jest decydujące.

    Prosiłbym o opinie i pomoc w wyborze :)

    • Cześć, jeżeli chodzi o geometrię, to najlepiej przymierzyć się do każdego z rowerów. Każdy z nas ma inną budowę ciała, inne proporcje i inne preferencje. Rower musi być wygodny dla Ciebie, nie dla liczb z tabelek :)

      Trek nie znalazł się w tym zestawieniu, ponieważ kosztuje katalogowo 3100 zł, a więc przekraczał budżet. Pojawił się za to w zestawieniu rowerów do 4000 zł :)

      Ale fakt, pod kątem wyposażenia Unibike wypada bardzo, bardzo dobrze. Dają nie tylko napęd Shimano Deore, ale także tej klasy są hamulce, reszta osprzętu też jest na poziomie. Brałbym, jeżeli dla Ciebie jest wygodny.

  • Cześć ! Chciałbym kupić rower holenderski do jazdy miejskiej, damkę. Na zakup przeznaczyłem około 2500,- zł. Czy to jest osiągalne i gdzie mogę dokonać zakupu ?

    • Cześć,
      mówimy o rowerze nowym czy używanym? Używanych rowerów jest sporo na Allegro/OLX i trzeba zrobić przebiórkę. Natomiast jeżeli chodzi o nowy rower, to pierwsze kroki skierowałbym do sklepu Rowery Stylowe (stacjonarnie lub internetowo) i przejrzał ich ofertę.
      Potem oczywiście poszperałbym po innych sklepach. W każdym razie za 2500-2600 zł można kupić już naprawdę zacne rowery.

  • Witam. Wpadłem tutaj przez przypadek i szczerze powiedziawszy zastanawia mnie dobór rowerów szosowych. Nie znam się do końca na tym jeszcze tak jakbym chciał, natomiast wydaje mi się, że został pominięty ciekawy gracz w stawce. Szukałem dwa tygodnie roweru dla siebie w kwocie nie przekraczającej 3000 (pierwsza szosa i pierwsze zamiary jazdy po długich latach przerwy). Wybór w moim przypadku padł na Giant Contend 3. Co prawda z niedogodności względem wspomnianego na pierwszym miejscu rometa jest Claris a nie Sora, oraz aluminiowy widelec, ale od reszty stawki moim skromnym zdaniem Giant odstaje na plus. Oczywiście jeśli jestem w błędzie i nie zwracam na coś uwagi, to chętnie przyjmę cięgi i dam się wyprowadzić z błędu.

    • Dodam tylko jeszcze iż model z 2018 roku był nowy do trafienia nawet w cenie 2360 w rozmiarze L. Niestety dla mnie M wymagał inwestycji około 2800.

    • Cześć,
      na 2019 dostępne są tylko Gianty Contend 1 i 2. Oba przekraczają budżet 3000 zł. Contend 1 znalazł się we wpisie o rowerach do 4000 zł: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/

  • Cześć Łukasz. Wielki szacun za to co robisz i jak pomagasz innym.
    Szukam rowerów trekkingowych dla mnie i żony. Pierwotnie założyłem budżet do 2500zł, ale w miarę czytania (m.in.Twojej strony) apetyt mi urósł i celuję między 2500-3000zł. Mogę lekko przekroczyć 3000zł jeżeli będzie warto. W kategorii do 3000zł proponujesz Northtec Bergon VB LX – zastanawia mnie bardzo niska waga (na tle modeli trekkingowych innych firm), bo jedynie 14,6kg, pomimo kompletnego wyposażenia. Tarczówki i dynamo w piaście chyba nie ważą ok.2kg?

    Polecasz też Merida Freeway 9500 Disc. Szczerze mówiąc nie znam tej marki, ale jak przeczytałem, że pochodzi z (bodajże) Tajwanu to lekko mnie odrzuciło. Czy to ogólnie dobra marka, której warto zaufać?
    Biorę pod rozwagę (póki są dostępne) modele wyprzedażowe, ale nie wiem czy warto pokusić się o Krossa Trans 9.0 z roku 2018 zamiast Trans 8.0 z 2019 (jeśli wersja 8.0 z 2018 nie będzie już dostępna)? Zakładając lekki przekroczenie budżetu 3K zł, nawet Transa 10 z 2018 (ok.3,2K zł), ale nie wiem czy warto dopłacać.
    No i marka Cube, którą polubiłem, bo zakładam, że jak Niemcy coś robią na fest :) W kategorii do 4K zł sugerujesz Cube Travel (wersje z 2018 można znaleźć za ok.3,2K zł). Jednak akurat ten model niekoniecznie przypadł mi do gustu. Idea pompowania koło w górę lub w dół, żeby złapać odpowiednia amortyzację średnio do mnie przemawia – w pewnym sklepie proponowano mi Specilized Roll Sport EQ z identyczną ideą, aczkolwiek faktycznie jeździło się na nim mega przyjemnie i przede wszystkim lekko (zwłaszcza w porównaniu do Krossa 5, na którym też wówczas się przejechałem – z czego to wynika??)

    Podsumowując – czy mogę prosić o pomoc i opinię, który z rowerów wg Ciebie jest najbardziej interesujący, opłacalny ze względu na jakość prezentowana przez daną markę i wyposażenie modelu w relacji do ceny:
    – Northtec Bergon VB LX
    – Merida Freeway 9500 Disc
    – Kross Trans 8 lub Trans 9/10 z 2018 – od Krossów troszkę odstraszają mnie sporadyczne, ale jednak zdarzające się opinie, że np.oświetlenie jest wykonane na średniej jakości (kabelki) i w efekcie zdarzają się awarie tego elementu (nie świeci)
    – jakiś model Cube

    Z góry dziękuję i pozdrawiam z Gdańska :)

    • Cześć,

      „proponujesz Northtec Bergon VB LX – zastanawia mnie bardzo niska waga (na tle modeli trekkingowych innych firm), bo jedynie 14,6kg, pomimo kompletnego wyposażenia.”

      Warto wybrać się do sklepu i sprawdzić. Ew. zapytać sprzedawcy telefonicznie.

      „Polecasz też Merida Freeway 9500 Disc. Szczerze mówiąc nie znam tej marki, ale jak przeczytałem, że pochodzi z (bodajże) Tajwanu to lekko mnie odrzuciło. Czy to ogólnie dobra marka, której warto zaufać?”

      Merida to bardzo dobra marka rowerów.

      „Biorę pod rozwagę (póki są dostępne) modele wyprzedażowe, ale nie wiem czy warto pokusić się o Krossa Trans 9.0 z roku 2018 zamiast Trans 8.0 z 2019 (jeśli wersja 8.0 z 2018 nie będzie już dostępna)? Zakładając lekki przekroczenie budżetu 3K zł, nawet Transa 10 z 2018 (ok.3,2K zł), ale nie wiem czy warto dopłacać.”

      Pewnie warto wziąć starszy model, bo będzie w niższej cenie, a z takim samym, jeżeli nie lepszym wyposażeniem.

      „Podsumowując – czy mogę prosić o pomoc i opinię, który z rowerów wg Ciebie jest najbardziej interesujący, opłacalny ze względu na jakość prezentowana przez daną markę i wyposażenie modelu w relacji do ceny:
      – Northtec Bergon VB LX
      – Merida Freeway 9500 Disc
      – Kross Trans 8 lub Trans 9/10 z 2018 – od Krossów troszkę odstraszają mnie sporadyczne, ale jednak zdarzające się opinie, że np.oświetlenie jest wykonane na średniej jakości (kabelki) i w efekcie zdarzają się awarie tego elementu (nie świeci)
      – jakiś model Cube”

      Pytasz mnie o rowery, które wymieniłem w tekście i opisałem. Siedziałem nad tym zestawieniem naprawdę sporo czasu, masz tu wszystko wyłożone kawa na ławę.

      Oczywiście Trans 10 2018 wypada na tle Northteca i Meridy jeszcze lepiej, bo katalogowo kosztował ponad cztery tysiące, więc ciężko żeby było inaczej :)

  • A CO MYŚLISZ O TYCH ROWERKACH ?

    Shockblaze R7 Pro 29

    albo

    Author Traction 29

    zastanawiam sie między tymi dwoma

  • Cześć. Przymierzam się do kupna roweru w granicach 3000 do 3400 zł. Mam na uwadze Unibike Viper GTS i Meride Crroswey 300. Który z tych rowerów uważasz za lepszy? A może w tej cenie jest coś jeszcze lepszego.
    Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

    • Merida z tego co widzę ma trochę lepiej dopracowaną ramę pod wizualnym kątem, ale to już rzecz gustu. Oba rowery są podobnie wyposażone, Unibike ma korbę mocowaną na wielowypust, a nie na prosty kwadrat. No i ma hamulce z wyższej grupy.

      Szczerze mówiąc wybrałbym wygodniejszy/ładniejszy/tańszy – w tej kolejności.

  • Panie Łukaszu, co sądzi pan o rowerze indiana x pulser 6.9. W tej cenie chyba trudno o lepszy osprzęt natomiast wiadomo, że producent musiał na czymś przyciąć. No i nie podają wagi roweru. Może w tej cenie lepiej jednak wybrać „markowy” rower na nieco gorszym osprzęcie?
    https://www.mediaexpert.pl/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m19-czarno-brazowy,id-1272956?gclsrc=aw.ds&&gclid=CjwKCAjwiZnnBRBQEiwAcWKfYmXyG37zz-m3WWkFpoGgM0_ASxQMLcHaNytOXvhqy47xvZGBQI34wBoCzdYQAvD_BwE
    Pozdrawiam

    • Ciekawi mnie, kto robi dla nich ten rower :) Część Indian była robiona przez Krossa, część przez inne polskie firmy. Tak więc tutaj o jakość bym się nie bał, myślę, że to nie jest rower montowany przez totalnych amatorów w szopie :)
      Zresztą może tak być, że w gwarancji będzie podane, gdzie robi się pierwszy przegląd, czy w ogóle do kogo się zgłosić w razie problemów z rowerem, to powinno dać wskazówkę co do producenta.

      Z rabatem wychodzi 2800 zł za rower z powietrznym widelcem, napędem 2×10 Shimano Deore z korbą na sztywnej osi, z niebudżetowymi hamulcami. To bardzo dobra oferta. On się musiał pojawić po tym jak tworzyłem moje zestawienie, ale zaraz go do niego dodam.

  • Cześć. Na początek dzięki wielkie za prowadzenie tego bloga. Dużo cennych informacji z niego wyciągnąłem. Jestem przed zmianą roweru i chciałbym Cię prosić o poradę jaki wybrać. Rower będzie mi służył do dojazdów do pracy 10 km w jedną stronę po asfalcie. Czasami też wypad weekendowy na około 40 km. Wybrałem trzy modele:

    – Merida Speeder 100 – https://www.rowerymerida.pl/produkt1783/speeder-100-rower-merida.html – 2699 zł
    – Trek FX 2 Disc 2199 zł
    – Trek FX 3 2899 zł

    Wstępnie zdecydowałem się na Meridę ale czy jest sens dopłacać do niej 500 zł w stosunku do Trek FX 2 Disc? Jeśli tak to czy nie lepiej dopłacić kolejne 200 zł i wziąć Trek FX 3 który wydaje mi się że ma lepszy osprzęt od Meridy? Proszę o pomoc :)
    Pozdrawiam.

    • Wow, nie jakoś szczególnie wyposażony fitness za 2900 zł z hamulcami V-Brake. Ładnie Trek odleciał z ceną. Spokojnie możesz zostać przy Treku FX 2 Disc, on wygląda sensowniej pod kątem cena/wyposażenie moim zdaniem.

      • Dzięki. Czyli jak rozumiem do Meridy też nie ma sensu dopłacać? Akurat te 500 zł nie ma dla mnie większego znaczenia a chce żeby to był zakup na lata. No chyba ze polecisz coś innego zdecydowanie lepszego w stosunku cena/jakość?

        • Chyba bym już nie dopłacał do Meridy. W rowerze i tak będziesz musiał kiedyś wymienić to i owo, czy w Meridzie, czy w Treku.

          Czy znajdzie się coś lepszego? Zapewne tak, choć rowerów fitnessowych ostatnio jakby trochę mniej się zrobiło (rowery grawelowe zaczęły odbierać im rynek).

          A Treka wymieniałem w tym wpisie: https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/

  • Po kilku dniach szukania roweru w okolicach do 3000 zł zdecydowałem się wziąć INDIANA X-Pulser 6.9. Mam nadzieję że będzie to bardzo udany zakup i starczy na kilka lat spokojnie ;)

  • Prosze o radę.
    Chciałabym kupić rower górski. Wycieczki w lasy , łąki ale również i asfalt.
    Rozważałam kupno Kross Lea8 2019 lub Lea 7 2019, ewentualnie kros level 4
    Po przeczytaniu tutaj wpisów mam jednak dylemat
    Czy Unibake będzie lepszym wyborem?

    • Hej,
      chodzi Ci o Unibike Fusion Lady? To bardzo ciekawa propozycja. Ułożyłbym je w kolejności Lea 7 < Fusion Lady < Lea 8. Wybierz wygodniejszy/ładniejszy - bo wszystkie są nieźle wyposażone.

  • Hej!
    Przejrzałam kilka wpisów na stronie, ale ten wpis przykuł moją uwagę, bo dziś miałam kupić Cube Hyde, o którym piszesz:

    „szerokie, balonowe opony Schwalbe Big Apple o średnicy 28/29 cali i szerokości 2,15 cala (55 mm). Nie są to opony, które pozwolą na lekką i bardzo szybką jazdę po asfalcie, ale za to dadzą niesamowity komfort na dziurawych drogach i krawężnikach, pozwolą także na bezstresowe zjechanie z asfaltu w razie potrzeby.”
    Sama przyznam, że zwróciłam uwagę, że opony są duże (balonowe to bardzo trafne określenie swoją drogą). Nie widziałam roweru na żywo, ale szukam czegoś uniwersalnego.
    Nie wiem czy to miejsce na takie pytanie, ale jestem kompletnym laikiem i zastanawiam się czy można zmienić opony na cieńsze z mniejszym bieżnikiem? Na przykład na takie jak w Cube SL Road opony: Schwalbe CX Comp, Active, 35×622.

    Z góry dzięki za odpowiedź, robisz dobrą robotę!
    Pozdrawiam, Paulina :)

    • Hej,
      CX Comp akurat mają większy bieżnik :) Big Apple mają tylko nacięcia, ale to nie one stawiają opór podczas jazdy, tylko szerokość opony + jej waga. CX Comp mają po bokach delikatne klocki bieżnika, co da lepszą przyczepność poza asfaltem, ale na asfalcie nie powinno specjalnie przeszkadzać.

      Tak czy owak, da się założyć takie opony.

    • Dzięki za odp., tak zrobiłem, wychodzi że jest ok rozmiarowo. Choć oczywiście komfort użytkowania zawsze będzie lepszy przy niższym przekroku (przynajmniej wg. mnie, być może do takich sprzętów jestem przyzwyczajony), stąd moje porównania między producentami.

      Wybrałem wstępnie Romet Orkan 3, są jeszcze modele z 2016 roku, dość mocno przecenione (ok. 1400 PLN). W tych konstrukcjach z roku na rok są jakieś duże zmiany? Czy sobie tym nie zawracać głowy. Nie wrzucam linków żeby nikogo nie reklamować niechcący.

  • Witam, ma pytanie odnośnie tego modelu Northtec Bergon DR osprzęt jest Deore więc wyższa półka jest to najwyższy model tej firmy z rowerów trekkingowych i w bardzo przyzwoitej cenie ale o firmie i jej niezawodności nic mi nie wiadomo. Zainteresowałem się tym modelem bo na chwilę obecną we wszystkich sklepach i hurtowniach z którymi się kontaktowałem nikt nie posiada w ofercie ramy 23 cale (moje gabaryty 202cm i 110kg). A to jest jedyny model który znalazłem wprawdzie jest to 22 cale ale największą rama w ich ofercie. Pierwszym moim wyborem był Kross Trans 8.0 są różnice osprzętowe zwłaszcza brakuje mi hamulców tarczowych ale chciałbym zasięgnąć opinii innych osób czy warto poczekać na krossa do lipca czy brać northteca już teraz?

    • Cześć,
      o tym jakie hamulce wybrać, pisałem w tym tekście: https://roweroweporady.pl/hamulce-tarczowe-czy-szczekowe-v-brake/
      Osprzęt w rowerze można z czasem wymienić, rodzaju hamulców już niekoniecznie.

  • Witam, zaczynam przygodę z rowerami, chcę kupić nowy rower, mam nadzieję że znajdę rady od jakiego sprzętu zacząć.

    Jazda głównie po ścieżkach oraz utwardzonych drogach gruntowych (Warszawa: Wilanów – Las Kabacki – Powsin), więc zakładam że cross. Być może i bardziej dziurawych, takie nasze realia. Jazda – krótkie wypady 1-2 godz kilka razy w tyg, dla kondycji (raczej bardziej intensywnej jazdy). Pewnie czasem jakieś wycieczki więc błotniki i bagażnik mile widziane, choć w deszczu jeździć nie planuję.

    Z tego co widzę to Orkan 3 jest już jakościowo m miarę ok? Choć jeden szczegół mi przeszkadza: rura górna ramy. Mam 184 wzrostu, więc koła 28, rama L = 21. Ale jednak, jeżeli chodzi o komfort użyutkowania to rura na tej wysokości znacznie go obniża (np w porównaniu z miejskimi). Chętnie kupiłbym tzw. „damkę”, ponieważ uważam że komfort użytkowania przede wszystkim, ale w takim rozmiarze „damki” już nie ma.

    Mam więc pytanie – czy znajdę w podobnym przedziale cenowym (lub niższym), coś wygodniejszego? Np. o obniżonej (nawet lekko) górnej rurze? Liczę że różni producenci mają rożną geometrię ramey…

    • Cześć, zmierz swój przekrok (pisałem o tym w tekście o rozmiarze ramy – boso, przy ścianie, w lekkim rozkroku, z książką dociśniętą do krocza) i sprawdź jaki przekrok ma rama np. w Giancie Roam: https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-3-2019

      Generalnie crossy będą miały podobny przekrok, choć oczywiście jakieś różnice się znajdą, ale tak obniżonej ramy jak w rowerach górskich (nie wszystkich) raczej ciężko będzie znaleźć, choć nie mam rozeznania we wszystkich rowerach.

  • Witam. Co sądzisz o tym rowerze? https://leaderfox.pl/3099-zl-state-gent-2019-c11-k2019-i613.pl.html
    Nigdy nie miałem wcześniej do czynienia z tą marką (Leader fox) Muszę kupić nowy rower crossowy. Budżet do 3000zł. A tego Lader fox State Gant mogę kupić za 2500zł w sklepie stacjonarnym. Tylko nie wiem czy warto, bo mam jeszcze opcję Author Mission za 3100zł. Jakieś podpowiedzi? Dominik.

  • Witam,
    Łukasz Unibike Expedition GTS czy Northtec Bergon DR ?? A może Kross Trans 10 z 2018 za 3150? Im więcej czytam tym trudniej się zdecydować. Ogólnie budżet ok 3 tys.

  • Witam serdecznie. Dzięki Tobie po 3 latach poszukiwań nareszcie zakupiłam wymarzony rower Merida FREEWAY 9500 DISC LADY 2018. Sprawuje sie rewelacyjnie. Mam go prawie 2 miesiace i juz zrobiłam 200 km. Byłam w Świeradowie Zdroju i na Mazurach, nad morzem. Skrojony jak na mnie ale opony nie są az tak uniwersalne. Potrzebuję „podrasować” rower na bardziej terenowy. Czy możesz mi doradzić jakie koła, opony mogę w nim zamontować aby piasek, kostka bazaltowa czy trelinka nie utrudniały prowadzenia roweru? Muszą być znacznie wytrzymalsze od tych co mam bo już orginalne przebiłam.

    • Hej,
      zacznijmy od tego, że jeżeli chcesz dziarsko poruszać się w prawie każdym terenie, przydałyby się szersze opony. Teraz masz szerokie na 40 mm – to nie jest tak źle, ale jakby były tam opony 44, a może nawet 47 mm, byłoby jeszcze lepiej.
      Na przeszkodzie może jednak stanąć ilość miejsca w ramie i w widelcu oraz błotniki. Poza tym po włożeniu szerszych opon musi jeszcze zostać trochę miejsca na ew. błoto/patyki itd.

      Najlepszym rozwiązaniem byłaby wycieczka do dobrze zaopatrzonego sklepu rowerowego z sensownym serwisantem, który zerknie czy da się włożyć szersze opony. Nawet jeżeli będziesz musiała zostać przy 40 mm – tragedii nie będzie, w tej szerokości też znajdzie się bardziej terenowe opony.
      Kwestia czy chcesz iść w typowo terenowe z większym i agresywniejszym klockiem, typu Schwalbe Smart Sam, albo może coś delikatniejszego, ale też dzielnego na bezdrożach jak Schwalbe G-One Bite.

  • Witam. Przymierzam się do kupna roweru trekkingowego (mieszkam w lesie nieopodal zalewu Zegrzynskiego) do jazdy po leśnych ścieżkach, ale i ścieżkach rowerowych z kostki i po tradycyjnych drogach. Głównie rekreacyjnie z rodziną (wożenie córeczki w foteliku do czasu aż sama zacznie jeździć – ma 2,5 roku) i trochę do pracy. Trasy jednorazowe sądzę że tak do 50 km. Zastanawiałem się nad kross trans 6.0 z przerzutkami w piaście. Tylko czym więcej czytam tym mniej wiem. Czemu przerzutki w piaście? Wydają mi się mniej awaryjne zwłaszcza na ścieżkach leśnych (złe doświadczenia z dzieciństwa – kije itp), wymagające rzadszej obsługi/serwisu, ale przełożenie w zakresie 300 czytam, że za mało. Czytam o Alfine 11, ale trekkinga z nimi w cenie do 4 tys nie mogę znaleźć, a więcej na razie nie chce wydawać ( w sumie miałem wydać do 2,5 tys. ale na coś dużo lepszego jestem gotów dołożyć). I teraz w sumie zastanawiam się czy szukać z przerzutkami w piaście czy nie. I w ogóle mam mętlik w głowie. Pewnie za kilka lat jak Zosia dorośnie troszkę i będzie chciała więcej jeździć to spokojnie zainwestuje większą kwotę, a na razie uważam że ta kwota wystarczy na tego tupu jazdę. Będę cenny za propozycję jak rozwiązać mój dylemat.
    Pozdrawiam

    • Cześć,
      stosując te same tarcze i zębatki, 11. rzędowy Alfine będzie miał jeden lżejszy bieg i trzy twardsze w porównaniu z 7. rzędowym Nexusem. Ale to też daje możliwość założenia mniejszej tarczy na korbie, żeby pójść w lżejsze przełożenia.
      W każdym razie większy zakres Alfine daje większy spokój na podjazdach i przy większym obciążeniu. Kwestia przeliczenia, jakich przełożeń potrzebowałbyś przy tradycyjnym napędzie. Jeżeli nie potrzebujesz dokręcać na zjazdach przy 50 km/h, to i na 7. rzędowym Nexusie da się pojeździć.

      Z trekkingiem w tej cenie faktycznie może być ciężko.

  • Witam.
    No i zbaraniałem :) Szukam roweru jak w tytule, do 3 tys. Na dojazdy do pracy i wycieczki w weekendy. Głównie ścieżki rowerowe, drogi szutrowe, leśne. W grę wchodzą Merida crossway 100, Giant Roam 2 Disc i to co nameszało :) INDIANA X-Pulser 6.9. Dwa pierwsze maja możliwość zamontowania bagażnika, więcej przełożeń ale Indiana ma powietrzny amortyzator i lepszy osprzęt. No i nie wiem teraz :/

    • Rower jest fajnie wyposażony i jeżeli nie da się do niego założyć bagażnika (na dole ma jakieś otwory, może na górze też ma gdzieś schowane), to zawsze można pokombinować z mocowaniem np. do zacisku siodełka na górze i szpilki szybkozamykacza na dole: https://roweroweporady.pl/jak-zamontowac-bagaznik-w-ramie-bez-otworow-10-sposobow/

  • Witam, intryguje mnie następujące pytanie, czy przy zakupie nowego roweru do 3500 zł brak taperowanej główki ramy to poważny błąd który będzie miał wpływ na wymianę amortyzatora w przyszłości?

    • Cześć,
      amortyzatory z prostą rurą sterową nie znikną z rynku aż tak szybko. Niemniej może tak być, że za jakiś czas nie kupisz już dobrej klasy amortyzatora z rurką 1 1/8″. Pisząc „dobrej klasy” mam na myśli widelce za 1500 zł i w górę. Tańsze powinny być jeszcze przez jakiś czas do kupienia.
      A takie z niższej półki cenowej to na pewno nie zginą jeszcze przez wiele, wiele, wiele lat.

  • Proszę o informację czy dla zwykłego śmiertelnika, który w sezonie jeździ rekreacyjnie średnio 100-150 km/tygodniowo w 98% po asfalcie, będzie miała znaczenie różnica w osprzęcie pomiędzy Evado 5 i 6, Meridą Crossway 100 i 300 ? Czy wybierać pod kątem ceny, wyglądu, dopasowania ramy ?

    • Cześć,
      różnice jakieś są, ale faktycznie nieduże i warto zastanowić się czy jest sens dopłacać. Wygoda i dopasowana rama przede wszystkim, wygląd też jest ważny, cena mniej, ale dobry rabat się przyda :)

  • Witam Panie Łukaszu,bardzo proszę o pańską radę w sprawie manetek w rowerze mojej córki.Bardzo trudno przełącza się biegi w rowerze marki Giant.Moje pytanie czy jest możliwość zmienić te manetki na inne.
    https://www.giant-bicycles.com/pl/xtc-jr-1-24
    Proszę o pomoc .

  • Witam
    Chciałem napisać parę słów o rowerze Btwin Riverside 920, który zakupiłem za sprawą Twojej rekomendacji. Rower jest dość spory. Ja przy 182 cm mam rozmiar L i pasuje mi na styk. Małym minusem jest dzwonek, który jest zamontowany zbyt blisko uchwytów, dzięki czemu po krótkiej przejażdżce miałem u nasady kciuka krwawą dziurę. Dzwonek wymontowałem. Rower świetnie sprawdza się szczególnie na drogach żwirowych gdzie nawet większe kamyki nie robią na nim wrażenia i czuję się jakbym nadal jechał po asfalcie :)

    Mi bardzo pasuje jedna tarcza z przodu. Nigdy nie lubiłem zastanawiać się nad ustawieniami przerzutek, a tutaj jest to znacznie uproszczone. Niestety sprzęt ma jedną wielką wadę. Absolutnie nie nadaje się do jeżdżenia po piaszczystych, suchych drogach. To pewnie wina tych cienkich opon. Nawet niewielka ilość piasku na drodze, po której zwykły „góral za 500 zł” przejeżdża bez problemu, tutaj staje się dużym problemem. Koło zaczyna się ślizgać i zarzucać rower na boki, co już nie tylko utrudnia jazdę, ale jest niebezpieczne, bo grozi nagłym upadkiem. Ta wada bardzo mnie rozczarowała, bo roweru używam do jazdy po mieszanych trasach, np. droga utwardzona + udeptana trasa przez puszczę. Na te drugie rower ten ma niestety często zakaz wstępu.

    Ja wiem, że to nie jest góral, ale mimo wszystko wydaje mi się, że powinien być bardziej uniwersalny. Na żwir, żużel, kostkę nadaje się znakomicie, jest jak limuzyna, którą wygodnie sunie się po trasie. Ale o bardziej dzikich miejscach zapomnijcie. Pozdrawiam.

    • Dziękuję za Twoją opinię. Dodam tylko, że prawie każdy rower crossowy będzie miał tę „wadę” o której piszesz. Ciężko wymagać od rowerów z wąskimi oponami, żeby dały sobie radę wszędzie, od tego są rowery górskie. Fizyki nie oszukasz :)

      Oczywiście można pokombinować z wymianą opon na trochę szersze (kwestia czy się zmieszczą) i bardziej agresywnym bieżnikiem.

  • Witam,
    W zimie chciałbym kupić nowy rower do max 3000 zł (lepiej 2500/2600), przede wszystkim na co dzień do jazdy po mieście. W góry się rowerem nie wybieram. Może polne/leśne drogi to najgorsze co go czeka. Jeżdżę dość szybko i ostro więc myślałem o czymś mocniejszym jednak. Mam strasznie dużo kostki w okolicy i wysokie krawężniki. Dlatego Góral, może Cross, najlepiej na jak największych kołach (bardzo lubię takie rowery).
    Bardzo dużo dobrego słyszałem o marce GT, która jednak nigdy się w zestawieniach nie pojawia – ciekawi mi dlaczego ? Jest przereklamowana ? Chyba warto zainwestować w dobrą ramę i potem ulepszać osprzęt tylko ?

    Myślę o tym modelu:
    https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-gorskie-sztywne/xc-sport/avalanche-sport
    Jeśli warto dopłacić to alternatywnie:
    https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-gorskie-sztywne/xc-sport/avalanche-comp

    Jeśli zdaniem komentujących góral to przesada to któryś z tych:
    https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-cross/transeo-comp
    https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-cross/transeo-elite
    (też na zasadzie – jeśli warto to droższą opcję).

    Czy jednak zdaniem forum GT to nieopłacalne rowery i są za drogie ? Lepiej wybrać któryś z zestawienia powyżej ?

    • Uściślę:
      Potrafię trochę porównać:
      https://www.mediaexpert.pl/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m21-czarno-brazowy,id-1272974
      z
      https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-gorskie-sztywne/xc-sport/avalanche-sport

      Widzę, że pierwszy to mieszanka Deore/XT, a drugi Altus/Alivio. Jednak czy opłaca się przepłacić za podobno lepszą ramę ?
      Osprzęt można by z czasem wymieniać na coraz lepszy ? Czy jednak to kiepski pomysł albo ramy GT są przereklamowane ?

      • Rower ma być przede wszystkim wygodny. X-Pulser jest na Deore, XT to tylko tylna przerzutka, niewiele wnosząca do tematu :) X-Pulser ma za to bardzo fajny, powietrzny amortyzator Rock Shox, co jest zwykle niespotykane w tym przedziale cenowym.
        Rama też wygląda fajnie (na wizualizacjach, bo na żywo jej nie widziałem). Niemniej tak jak Ci pisałem, w rowerach za 2500 zł i tak nie dostaniesz nie wiadomo jak dobrej ramy. Do tego na Indianę raczej nie dostaniesz rabatu, bo ta cena już jest bardzo dobra,
        za to na tego GT bez żadnego problemu 15%, a może udałoby się wywalczyć 20%, co dałoby cenę 2160 zł, czyli już masz zauważalnie tańszy rower niż X-Pulser. Na tym to często polega, że cena katalogowa, to cena katalogowa, a zwłaszcza od sierpnia/września ceny idą te 15-20% w dół, czasem więcej.

    • Cześć,
      typ roweru musisz już wybrać sam, to Ty będziesz na nim jeździł :) Zasadniczo do przemierzania większych odległości wolałbym crossa, natomiast do jazdy po lesie, mieście, krawężnikach itd. góral też się sprawdzi, kwestia doboru odpowiednich opon, ale to już też indywidualna kwestia.

      Jeżeli chodzi o moje zestawienia, to przygotowując każde z nich przeglądam ponad 80 producentów rowerów. Ciężko, aby wszyscy znaleźli się w moich tekstach. Wielu producentów nie pojawia się w nich, ze względu na stosunkowo słabe wyposażenie w stosunku do katalogowej ceny, bo to na nią patrzę,
      przygotowując zestawienie, to jakie potem stosowane są rabaty, to już inna sprawa, która potrafi wiele namieszać w „rankingu”. Pisząc o jakości ramy masz oczywiście rację, niemniej w rowerach za 2500 zł ramy są do siebie raczej podobne, nie spodziewaj się ramy „premium” w rowerach za te pieniądze.

      Aha, rowery GT pojawiły się w moich zestawieniach trzy razy (dwa razy do 4000 zł i raz do 3000 zł), jeden z nich to GT Avalanche Comp, o którego pytasz, tak więc słabo czytałeś to co przygotowałem :)

      Tak więc myślę, że masz już odpowiedź na swoje pytanie.

      • Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Naprawdę sporo mi pomogła :-)
        Zdecydowany jestem na górala na 29′ kołach – 95% czasu spędzam na rowerze w mieście i po założeniu odpowiednich opon będzie mi chyba najlepiej służył w tych warunkach.

        Do marki GT dałem się bardzo pozytywnie nastawić przez sprzedawcę w sklepie – najbardziej spodobała mi się obietnica dożywotniej gwarancji na ramę. Jednak po przeczytaniu warunków gwarancji od GT, gdzie producent nie uwzględnia zniszczenia ramy w skutek „normalnego użytkowania” to już ochłonąłem.
        Jednak fakt, że są producenci dają dożywotnią gwarancję na ramę sprawił, że wydają mi się lepsze od innych marek.

        Interesujące mnie modele do 3000 zł z taka gwarancją:
        – TREK Marlin 7 może 6
        – CANNONDALE Trial 29 nr. 7
        – SCOTT Aspect 950
        – GT Avalanche (tak, nadal widzę dobre opinie o tej marce)
        – KROSS Hexagon 8, ewentualnie Level 4/3

        Innych firm nie kojarzę, które oferują usługę dożywotniej gwarancji.
        Jednak z miejsca widać, że osprzęt w tych rowerach jest dużo niżej klasy niż w mniej znanych markach. Stąd mój problem nad wyborem – czy jest to na tyle mała różnica, że warto poświęcić lepszy osprzęt dla ramy z dożywotnią gwarancją czy to jednak słaby pomysł?
        Po sugestii, że ramy z tego przedziału się nie różnią, najbardziej przekonany jestem do Krossa Hexagon 8, może 7.

        Rower chciałbym kupować w styczniu – ponoć to najlepszy czas.
        Jednak w tym tygodniu chcę pochodzić po sklepach by pojeździć na interesujących mnie rowerach :-)

        P.S.
        Widziałem wzmiankę o GT w rowerach do 3 tys. jednak mówiąc, że te rowery się w zestawieniu nie pojawiają, miałem na myśli te wyróżnione. Będę zwracał większą uwagę na dopisywane ;-)

        • Cześć,
          jeżeli chcesz kupić rower w styczniu, to zapraszam z pytaniami o nie w styczniu, jak będziesz wiedział, które w ogóle są jeszcze dostępne.
          Rower musi być przede wszystkim wygodny i ładny. W tym przedziale cenowym nie kupisz już złego roweru, jedne będą trochę lepiej wyposażone, drugie trochę słabiej.
          Niemniej już Hexagon 8 wygląda bardzo fajnie, tym bardziej, że da się go kupić za 2400 zł.

  • Hej :) jutro jadę po zakup roweru crossowego, ale mam mały dylemat pomiędzy dwoma wyborami.. Pierwszym jest merida crossway 100, a drugi to kellys phanatic 30. Wcześniej miałam kellys viper 4.0 przez ok. 6 lat i nic się z nim nie działo więc jakiś sentyment pozostał. Do dylematu dochodzi również wielkość ramy, ponieważ 19 cali w kellysie to ok. 480mm natomiast w meridzie to 510mm. Moj wzrost to ok. 171cm, przekrok 78-79 cm. Po jezdzie próbnej troche lepiej czulam sie na meridzie, więc sklaniam sie właśnie ku temu rowerowi. Proszę o radę czy powinnam zwrócić na cos uwagę przy wyborze. Pozdrawiam :)

  • Cześć. Jestem na etapie wyboru uniwersalnego roweru crossowego. Nie ukrywam, że oprócz zastosowanych technologii, ważny dla mnie jest także wygląd. Z tego też powodu wytypowałem 2 modele: Trek Dual Sport 2 2019 Red oraz Kellys Phanatic 30 2019 Olive. Z racji możliwych do uzyskania rabatów różnica cenowa to raptem ok. 200 zł, więc prawie to samo. Jednak mam dylemat. „Ciągnie mnie” do Treka, choć ma nieco gorszy osprzęt. No ale właśnie, o ile gorszy skoro klasa sprzętu w obydwu rowerach nie jest z najwyższej półki? Na co głównie zwrócić uwagę? Czy jest jakaś decydującą przewaga któregoś z nich? Jak wybrać właściwy model na lata (w perspektywie delikatne doposażenie w kierunku Trekking)? Który, Łukaszu wybrał byś model i dlaczego? Z góry dziękuję za pomoc.

    • Cześć,
      osprzęt oczywiście z czasem można wymienić, niemniej faktycznie Dual Sport 2 jest dość mizernie wyposażony patrząc przez pryzmat ceny, ale to w końcu Trek, ta marka się ceni. Można się spierać czy ich ramy i jakość wykonania są dużo lepsze od innych marek, niemniej cenowo (przynajmniej bez rabatów) to dość drogie rowery.
      Ale… aby być uczciwym, porównywałbym Kellys’a Phanatica z modelem Dual Sport 3, który już wygląda ciekawiej i jest porównywalny do Kellysa. Poszukasz z ładnym rabatem i może się z tego zrobić fajna propozycja.

      • Dziękuję za opinię. W międzyczasie zdążyłem już zdecydować się na Kellysa i bardzo jestem z tego wyboru zadowolony. Zwłaszcza, że udało mi się „zbić” cenę poniżej 2,5 tys. zł. Myślę, że to był dobry biznes :) Ciężko byłoby dorwać Dual Sport 3 w takiej cenie.
        Pozdrawiam serdecznie!

  • Panie Łukaszu mam dylemat pomiędzy 3 modelami rowerów trekkingowych tj. Unibike voyager, merida freeway 9300 i kellys cristy 60. W unibike najmniej podoba mi się rama, czego nie mogę powiedzieć o kellys bo ona zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie a oglądałam model cristy 10. A może warto dopłacić do modelu unibike expedition ma już inną ramę lub kupić zeszłoroczny model merida 9500?
    https://www.unibike.pl/voyagerlds.html
    https://www.rowerymerida.pl/produkt1818/freeway-9300-lady-rower-merida.html
    https://www.kellysbike.com/pl/cristy-60-p57803
    https://www.unibike.pl/expeditionlds.html
    https://www.rowerzysta.pl/rowery-trekkingowe/rower-trekingowy-merida-freeway-9500-disc-lady-2018.html

    • Cześć,
      jeżeli jakiś rower Ci się nie podoba, to absolutnie go nie kupuj, rower musi się podobać :)
      Oczywiście rower musi być też wygodny, to podstawa. Te rowery są dość podobnie wyposażone, może Cristy trochę odstaje in minus. Jeżeli chcesz jeździć po bardziej górzystym terenie, w deszczu lub z bagażami, hamulce tarczowe to bardzo fajna opcja hamulców i rozważyłbym je zamiast szczękowych.

      • Cześć dziękuję za wcześniejszą odpowiedź, właściwie mam już swoje typy ale nie wiem dokładnie który będzie lepszy, pierwszy to rower cube touring pro

        drugi któraś z merid z hamulcami hydraulicznymi najpewniej Merida Freeway 9300 disc lady

        Co by Pan wybrał?

  • Dzień Dobry
    Chce kupić używany rower. Myśle o:
    – Kross Evado 3.0 2016 900zł
    – Kelly’s Phanatic 30 1500zł
    Czy mógłby pan napisać mi różnice w tych rowerach ( chodzi o takie, które odczuje przy codziennej jeździe po mieśćie ).
    Nie mam zielonego pojęcia czy opłaca sie dopłacić do Kellys czy wybrac Krossa.

    • Najbardziej rzucająca się w oczy różnica to hydrauliczne hamulce tarczowe w Kellysie. Ale do jazdy po mieście aż tak nie będą potrzebne, w Krossie są mechaniczne, ale Shimano, więc źle nie jest.

  • Witam Panie Łukaszu,
    Zastanawiam się nad Kands Avangarde 19 a Kross Evado 5.0, oba modele w różnych przedziałach cenowych, do 2500 oraz do 3000 z czego Kands ma niektóre podzespoły lepsze „czyt. droższe” (lepsze jeśli patrzeć na cenę niektórych podzesp.), stąd moje pytanie, w czym rzecz i gdzie jest „ukryte” te pięć stów w Evado, co przemawia na korzyść tej droższej opcji?
    Pozdrawiam

    • Cześć,
      zacznę od tego, że Krossa Evado 5.0 2022 znalazłem na Allegro za 2749 zł, a katalogowo kosztuje 3099 zł. Czyli już wiesz skąd różnica w cenie – na Krossa dostaniesz rabat, o co łatwiej zwłaszcza jesienią. Kandsy raczej nie są już przeceniane, przynajmniej z tego co obserwuję, na Allegro trzymają swoją cenę.

      Patrząc na suchą specyfikację (a nie wszystko da się z niej wyczytać, dochodzi kwestia projektu roweru, jakości montażu i jakości elementów, które nie są wymienione w specyfikacji lub nie da się ich ocenić na odległość):

      – Kands ma manetkę na kierownicy do blokowania amortyzatora, Kross mniej wygodną dźwigienkę na goleni. Kwestia oczywiście czy będzie się go blokować, kiedyś bardzo na to patrzyłem, obecnie niekoniecznie (patrząc na stan naszych dróg, jazda z zablokowanym amorem to średnia przyjemność w większości przypadków)
      – Kands ma dwa oczka wyższą tylną przerzutkę – to miło.
      – Kands ma korbę klasę wyższą, z suportem na wielowypust, a nie prosty kwadrat. To miło.
      – oba rowery mają piasty no-name, do tego opony z niskiej półki. To niemiło, ale niestety budżet wymaga kompromisów.
      – Kands ma hamulce Tektro, tani model, ale popularny i łatwo dostać do nich klocki (zresztą pasują chyba któreś od Shimano także). Kross ma hamulce marki Nutt, która jest używana w Polsce chyba tylko przez nich i przez Rometa. Upewniłbym się u sprzedającego lub w Krossie, czy da się kupić klocki do tego modelu hamulców.
      – Kross ma markowe (choć niedrogie) siodełko Selle Royal. Kands ma siodełko DDK – to mało znana w Polsce marka, ciężko ocenić ich jakość.

      Generalnie porównanie wypada słabiej dla Krossa, niemniej nie miałem do czynienia z rowerami marki Kands, więc nie wiem jak u nich jest z jakością podzespołów, których nie widać na pierwszy rzut oka + jak wygląda jakość montażu. Ale Kands od lat cieszy się niesłabnącą popularnością, więc chyba coś w tym jest :)

  • Czy nie należy się „bać” tourneyów z przodu w crossach za około 3000 zł? Wydawało mi się, że to kwota w której należy spodziewać się już jakiegoś lepszego osprzętu, tymczasem ciężko znaleźć coś bez tourneya z przodu. W rowerowym obok mnie maja gianta roama 3 disc właśnie na tourneyu z przodu i mocno się zastanawiam, bo rower urzekł mnie swoim wyglądem i wygodą. Z drugiej strony w internecie w tej samej cenie jest disc 2 na Acera/Alivio (vs tourney/acera z disca 3).
    Czy Giant nie przesasza z orientacyjną wagą roweru? Roamy podobno ważą 13-13,5 kg, a pozostałe crossy 14-15.

    • Jeżeli chodzi o wyposażenie rowerów, to ceny bardzo poszły w górę w przeciągu ostatnich dwóch lat. Wpływ na to miała korona, a teraz także kurs dolara. Co prawda w te „przerwane łańcuchy dostaw” coraz trudniej mi wierzyć, to jednak dolar zdrożał, do tego doszła jeszcze inflacja.

      Reasumując – rower, który 3 lata temu kosztował 2000-2300 złotych, teraz kosztuje bliżej 3000 zł. Stąd chociażby te Tourney’e w tych rowerach. Czy się bać? Wymiana przedniej przerzutki nie jest ani szczególnie trudna, ani dramatycznie droga (Alivio to koszt 70-120 złotych w zależności od wersji). Jeździłbym i cieszył się rowerem, a przerzutkę wymienił gdy ta, którą zamontowali przestanie sobie kiedyś radzić.

      Jeżeli chodzi o wagę roweru to trzeba iść do sklepu i poprosić o zważenie. Producenci często podają wagę dla najmniejszego rozmiaru ramy i bez pedałów. A inni podają dane, które wymyślili bez ważenia roweru :)

      • Witam

        Panie Łukaszu zaczynają się wyprzedaże. Mam u siebie w mieście w sklepie na stanie nowy rower:
        https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-6-9-m23-czarny-brazowy-fsa
        Wyprzedaż 2999, gwarancja itd.

        Kupić czy ryzykować używany na dużo lepszym odprzęcie:
        https://katalog.bikeworld.pl/2020/web/produkt/rowery_gorskie/xc_maraton/bulls_1/68586/copperhead_2_29
        Rower używany. Sprzedawca twierdzi że przejechał max 100 km cena 2600
        Ale nie mam odpowiedniej wiedzy żeby to zweryfikować
        Pozdrawiam Stefan

        • Cześć,
          osprzętowo te rowery wyglądają dość podobnie (już nie wchodząc w drobiazgi). Osobiście wolałbym dołożyć 400 złotych do nowego roweru, to nie jest duża różnica.

          No chyba, że udałoby się na tym Bullsie utargować cenę do 2300-2400 zł i oczywiście sprawdzić go w serwisie, jeżeli nie masz w tym temacie doświadczenia. To najlepsza opcja.