Dzięki za komentarze.
Przekonałem się do tego Unibike - bez powietrznego amortyzatora na stosunkowo dobrze wypadającym na tle podobnej cenowo konkurencji osprzęcie, (czasem dostanie w palnik, a nie chce MTB z racji tego, że w okolicy sporo fajnych utwardzonych i coraz wiecej asfaltowych ścieżek)
Dla żony pozostanie Orkan 5 z racji tego że nie potrafię znaleźć w okolicy nic co nie jest na widelcu NEX czy NVX. Poza tym dziewczyna waży 55kg wiec powietrzny amor dla niej powinien być ok
Jeśli nasuwają się Wam jeszcze jakieś dobre propozycje to łykam wszystko jak pelikan i chętnie rozważe :)