Skocz do zawartości

Cannondale Synapse 105


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mam możliwość kupienia Cannondale Synapse 105 za 6000 zł. Szukam wygodnej szosówki z możliwością sporadycznego zjechania w lekki teren. Jestem 100%owym amatorem, nie ścigam się, jeżdżę wyłącznie dla siebie. Sądzę, że biorąc pod uwagę markę oraz obecne szalone ceny to nie jest zła cena. Co prawda nie ma tam pełnej 105, bo korba jest FSA i hamulce mechaniczne, ale i tak porównując do cen Treka czy Speca to nie jest źle. Miałem możliwość przejechania się nim pół godziny i muszę powiedzieć, że jechało mi się nim wybornie. Sam niesie i jest bardzo komfortowy. Dużo dobrego słyszałem o ramie i jej konstrukcji, która ma na celu zwiększenie komfortu i pochłanianie drgań. Hamulce mechaniczne to nie jest dla mnie problem, bo tu są akurat dobre, skuteczne hamulce, jedne z najlepszych mechanicznych, o niebo lepsze od Promaxów, które są w Topston 3, które w ogóle nie hamują. Nawet myślałem, że to są hydrauliki, ale wyglądały zbyt zgrabnie jak na hydrauliki. Dla mnie są wystarczająco skuteczne i nie mają wad hydraulików oraz lepiej od nich wyglądają,  Poza tym rower jest po prostu piękny.  Bardzo podoba mi się jego stylistyka. Jednak mam 2 wątpliwości, które trochę studzą zapał.  Po pierwsze suport jest wciskany i to dość specyficzny. To jest suport Cannondale BB30 wciskany na zewnętrznych łożyskach. Sprzedawca mówił, żeby go się nie bać, bo to specjalny patent Cannondale i ten producent robi te rzeczy porządnie. Po drugie zaoszczędzili na sztywnej osi z tyłu. Wydaje mi się, że ważniejsza jest sztywna oś z przodu, bo z tyłu to jest jednak zamknięty układ, który tworzy tylny trójkąt ramy. Rower jest w rozmiarze 54" i wydaje się na mnie dobry (177/82). No to jak, bralibyście? Ma ktoś może e Synapsa i może coś o nim powiedzieć.

Odnośnik do komentarza

Cannondale Synapse ma opinię dobrej i wygodnej szosy endurance. 
Produkty firmy Promax, to śmieć, tu nie mam wątpliwości.
Suport BB30 to lipa. Amerykański, durny wynalazek. Co nie znaczy że beznadziejny. Mamy niestety taki w przełajówce Speca z tą badziewną korbą FSA. Chciałem korbę wymienić na Shimano ale okazało się że wymaga to konwertera Token Ninja i adaptera z BB30 na BSA, ogółem za 300. Na razie odpuściłem. A czym bym brał? Jak zdjęcia ani specyfikacji technicznej nie ma, to nie :)
 

Odnośnik do komentarza

Na forach wyczytałem, że Cannondale twierdzi, że tył jest w tym rowerze na tyle sztywny, że sztywna oś nie jest potrzebna. Natomiast koła niestety nie mają za dobrych opinii. Z czasem do wymiany. I tu pojawia się problem, bo z przodu jest sztywna a z tyłu szybkozamykacz. Ale rama jest rozwojowa i jest świetną bazą do ulepszeń. 

A działo Ci się coś z tym suportem?

Odnośnik do komentarza

Koła na piastach Formula to oczywiście szmelc. Rama ma napisane SmartForm C2 Alloy. Można mieć nadzieję że jest wyższej jakości niż standardowe alu 6061. Napęd dobry, korba i suport słabawe. Hamulce TRP Spyre są to mechaniczne tarczówki i niestety nie znam o nich chyba ani jednej dobrej opinii. Do prawidłowego działania wymagają specjalnych pancerzy typu compressionless, np. Yokozuna, które mało który producent stosuje bo są drogie. Generalnie mamy więc rower na dobrej ramie alu, dobrym napędzie z kiepskimi hamulcami i kołami. 

Czy bym go kupił? Nie. Bo mógłbym kupić taniej w Decathlonie EDR AF 105. Co prawda na gorszej ramie ale za to z pełną grupą Shimano 105, z działajacymi hamulcami i z dobrymi kołami niewymagającymi wymiany. A siła hamowania i modulacja na hamulcach obręczowych będzie mniej więcej taka jak na tarczówkach mechanicznych dobrze ustawionych. Natomiast jest to szosa do której nie założymy szerszych opon.
https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-edr-af-105/_/R-p-305449

Alternatywnie szukałbym rower na karbonowej ramie i 105 lub Tiagrze z przyzwoitymi kołami. Graveli też bym nie przekreślał. Nawet półgravela, Triban 520 RC. Kross Vento na tarczach, holenderska Sensa, nasz Romet, słowacki Kellys czy amerykańsko-tajwańsko-polski Fuji.

Natomiast w tym wszystkim słowem klucz jest "dostępność". Więc jak coś jest dostępne, to nie ma co się długo zastanawiać bo długo nie postoi.

Odnośnik do komentarza

Ostatnio w innym wątku też się zastanawiałem nad Decathlon EDR AF 105. Jedynie co mnie trochę zastanawia, to komentarze ludzi na stronie decathlon pod tym produktem odnośnie geometrii. Z nazwy i opisu wynika, że to typowy endurance, natomiast z geometrii np. w rozmiarze M stack/reach ratio = 1,41 więc dość wyścigowy, co właśnie potwierdza się w komentarzach. Porównując to np. do Rose Pro SL 105 w tym rozmiarze to 1,47 a dla Canyon Endurace AL Disc 7.0 to 1,53 więc różnica jest i to spora. Może ktoś bardziej doświadczony jest w stanie przyglądnąć się geometrii tego roweru i się wypowiedzieć lub ktoś kto takowy posiada?

 

Odnośnik do komentarza

Uzywam trp spyre  c od przeszlo  12k km, u mnie działają  choć przyznam szczerze  to hamulców  używam  rzadko,  na zjazdach to raczej  dokręcam niż hamuje. W regionie w którym mieszkam  nie ma jakichś wielkich  górek,  może gdybym  jeździł gdzieś po górach  to wtedy wyszły  by ich słabostki. Bądź co bądź  z prędkości  30-40 km/hzatrzymują bardzo efektywnie. 1.5 roiu temu  jeździłem na szczękowych  tektro i gdy jechałem z góry  to jakiś  genialny kierowca  postanowił się włączyć  do ruchu  z poprzecznej  drogi, to ledwo ledwo  a wjechałbym  mu w tyl auta. Nie  miałem okazji wypróbować  hydraulicznych hamulców więc  nie wiem na ile są  one  lepsze od mechanicznych, mechaniczne poki  co nie zawiodły mnie. 

Odnośnik do komentarza

Nie zgodzę się z tym, że te hamulce są kiepskie. Wg mnie są wystarczająco dobre, a i tak były jeszcze niedotarte. Np. Szajbajk bardzo je zachwala. Wg mnie kiepskie to są Promaxy i Tektro. Natomiast koła rzeczywiście nie mają dobrych opinii. Ten rower z Deca ma zupełnie inny charakter. Dużo bardziej sportowy. Zgadzam się, że dobre hamulce obręczowe są tak samo skuteczne jak mechaniki. Jednak przewaga tarczówek nawet mechanicznych ujawnia się przy zjazdach, a to jest dla mnie ważne, bo lubię jeździć po górach. Tak więc u mnie wchodzą w grę tylko tarczówki. Niemniej chyba jednak nie zdecyduję się. Trochę boję się tego suportu i brak sztywnej osi z tyłu mnie zniechęca, bo jednak za 6 tys. można już tego oczekiwać. Ale trzeba przyznać, że piękny jest i bardzo dobrze się na nim jeździ. Jest bardzo wygodny i jednocześnie szybki.

Odnośnik do komentarza

Z całym szacunkiem do Daniela ale czy on jest autorytetem to mam wątpliwość. Tym bardziej że jego celem jest zarabianie na reklamowaniu produktów. Mój zaznajomiony sklep, który musi je sprzedawać, bo takie przychodzą z rowerami i sprzedaje je od lat, mówi że to lipa a nie hamulce. Podobnie jak niemal wszyscy moi znajomi trzepiący dziesiątki tysięcy km. Są to hamulce firmy Tektro nawiasem mówiąc. Co do zjazdów to prawie nigdy siła hamowania nie jest problemem, tylko przyczepność i modulacja. Zjeżdżałem w Alpach z dziesiątek przełęczy na hamulcach obręczowych i ze dwa razy na tarczówkach mechanicznych. Hamowanie podobne. Nowe hamulce obręczowe typu Direct Mount, hamują chyba lepiej niż tarczówki mechaniczne. W tarczówkach hydraulicznych jest lepsza modulacja, natomiast za dużo siły.

Odnośnik do komentarza

Ale na tarczówkach dłużej można hamować na zjazdach z taką samą skutecznością, podczas gdy na obręczowych spada ona w miarę rozgrzewania się obręczy. I to jest problem obręczowych. Akurat ich mniejsza skuteczność w deszczu mniej mnie obchodzi, bo staram się podczas deszczu nie jeździć. Ja też lubię obręczowe za ich prostotę, ale jednak chyba bym do nich już nie wrócił. Ale tylko ze względu na jazdę po górach. Gdybym jeździł tylko po płaskim to bym został przy szczękowych. Ja mówię o swoich odczuciach dotyczących TRP Spyre. Moim zdaniem hamowały poprawnie, w przeciwieństwie do Promaxów i Tektro, których wkładania do rowerów powinno się zabronić. Szczególnie chodzi o te pierwsze. Szkoda trochę, że w tym rowerze z Deca nie ma widelca w pełni karbonowego, byłby naprawdę fajny rower w tej cenie i jeszcze paręset gramów lżejszy. Tylko jakoś nie mogę strawić tego obniżonego trójkąta z tyłu. Nie wygląda to za ciekawie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Temat dość stary, ale i ja się podzielę moimi wrażeniami na temat tego roweru. Kupiłem właściwie identyczny rower (rocznik 2019) w ubiegła zimę, za niewiele ponad 4 tys. Rozmiar dość duży, może dlatego tak przecenili, nie wnikam. Rower niby dobry, jeździ się bardzo dobrze na długich trasach ponad 4 godz., nadaje się nawet na w miarę równe drogi żwirowe, ale jest/było kilka mankamentów, które pozostawiły niesmak.

- Podczas pierwszej przejażdżki końcówka linki od przedniej przerzutki porysowała do gołego metalu obręcz tylnego koła, zanim się zorientowałem, że coś jest nie tak. Moim zdaniem rower nie powinien wyjść tak ze sklepu, a sama linka ma tendencję do zaginania się w kierunku koła. Skończyło się na oklejeniu koła czarną taśmą, bo takiego samego nie dało się dokupić i zabezpieczeniu końcówki linki czarną gąbką w razie czego (raz już pomogła przed porysowaniem nowego koła).

- Koła słabe, z tego ale też z powyższego powodu kupiłem za 2 tys. koła DT Swiss i różnica jest zauważalna, a tylne stare koło mam do trenażera, więc suma summarum z kół teraz jestem zadowolony, bo drugie koło to spora wygoda i za łączną cenę 6 tys. rower staje się już porządny.

- Po kilku miesiącach zaczęły się irytujące stuki podczas pedałowania po kilkunastu minutach jazdy i tu zaczęła się jazda. W serwisie oczywiście nic nie stwierdzili, wysłali rower do Słowacji, gdzie mają centrum serwisowe, że niby może rama pęknięta, po miesiącu rower wrócił bez żadnej naprawy. W końcu wymienili na gwarancji support i korbę na prawdziwe Shimano 105. Stuki ustały, korbę mam lepszą, więc niby powinienem się cieszyć, ale niesmak pozostał, zwłaszcza że na odchodne porysowali mi sztycę do gołego aluminium czego oczywiście się wyparli (na szczęście dało się przykryć rysę tylnym światłem).

- Hamulce, zwłaszcza tylny, tragiczne. Wiem, że one wymagają dokładnej regulacji, ale nie udało mi się wyregulować tylnego tak, żeby udało się zablokować tylne koło podczas hamowania nawet na piasku, co w moim starym rowerze z hamulcami szczękowymi jest normalne. Klocków próbowałem kilka rodzajów. Ale jakoś się przyzwyczaiłem i hamuję jednocześnie tyłem i przodem i wtedy jakoś dają radę. Nawet chciałem wymienić linki na compressionless, ale jak zobaczyłem jak jest prowadzona linka wewnątrz ramy w okolicy suportu, to z wolałem nie zapeszać i tego nie ruszać póki działa.

- Od początku miałem wrażenie, że tylna przerzutka chodziła niedokładnie (nigdy nie udało jej się wyregulować tak, żeby bez problemów radziła sobie z każdym przełożeniem), nawet wymieniłem hak przerzutki bo miałem wrażenie, że był trochę krzywy i od tej pory jest dużo lepiej.

- Przez kilka miesięcy walczyłem ze skrzypiącym mostkiem, w końcu kupiłem klucz dynamometryczny i po dokręceniu z właściwą siłą jakby ustało. Ale to już pewnie wina nie samego roweru, ale rozkręcania i skręcania podczas transportu do serwisu w Słowacji. Nawiasem mówiąc, śruby od mostka zaczęły rdzewieć z zewnątrz, może od potu wylanego na trenażerze, moim zdaniem tak nie powinno być, ale to drobiazg.

- Co mnie zaskoczyło na plus, to łańcuch KMC X11EL, który wytrzymał wyjątkowo długo. Niestety już nie był dostępny, gdy przyszła pora na zmianę i teraz jeżdżę na Shimano 105, który też dobrze działa, ale na początku nie chciał współpracować z nową kasetą Shimano 105 - haczył o niektóre zęby i dopiero lekkie ich wygięcie pomogło.

- Siodełko jak dla mnie niewygodne i ciężkie, ale to kwestia indywidualna i wymieniłem na krótkie Selle Italia SLR Boost Superflow.

Reasumując, rower bardzo dobry, jeździ się bardzo przyjemnie. Serwis przynajmniej u mnie tragiczny i unikam go jak ognia, a na support@cannondale.com odsyłają klienta do lokalnego serwisu. Gdybym wiedział, że spotkają mnie takie przygody, to jednak bym go nie kupił, już bym wolał np. karbonowy Fondriest z Media Expert, wprawdzie droższy, ale z porządnymi hamulcami.

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-szosowe/rower-szosowy-fondriest-daga-m23-carbon-disc-105-22v-czarny

Odnośnik do komentarza

Czy to ten?
https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2019-szosowe/endurance/synapse/synapse-disc-105

Ja mogę dodać że suporty w standardzie BB30 potrafią być problematyczne i wymagają zwykle niestety okresowego serwisowania co kilka tysięcy km. Sporo zależy od jakości wykonania muf suportowych a bywa z tym różnie u różnych producentów. Że koła nędzne to nic nowego niestety. Nie jest wielu producentów, którzy do aluminiowych rowerów dają jakieś przyzwoite koła. Na hamulcach i korbach też się oszczędza. Polecam wymienić śruby w mostku i sztycy podsiodłowej na torx. Gwarancja na Słowacji jest pewnym problemem. Ale tak jest w przypadku kilku producentów, że jest ona za granicą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...