Skocz do zawartości

MTB ok 3000zł Esprit / Kands / Level


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Obecnie jeżdżę na rowerze Kross Level 4.0 z 2018 i zastanawiam się nad zmianą roweru na coś lepszego. Z aktualnego krossa jestem bardzo zadowolony, jeździ mi się na nim dobrze. Kusi mnie jednak napęd z korbą dwurzędową i powietrzny amortyzator. Nigdy nie jeździłem ani z tym ani z tym a 5 minutowa przejażdżka mi wiele nie pomoże. Wykorzystywany będzie różnorodnie, czasem sam skoczę gdzieś do lasu powspinać się pod różne górki, czasem wyskoczyć pokręcić się po mieście lub też luźna całodniowa wyprawa.

Rozważam opcję:

  • Kands Hardstone Deore - 2550zł - napęd 2x10 Deore/Deore SL, brak powietrznego amortyzatora, waga aż 15,75kg (wg oferty)
  • Kross Level 6.0 - 3300zł - napęd 2x10 Deore/ XT, widelec, SR SUNTOUR RAIDON-XC RLR
  • KROSS ESPRIT 6 - 3000zł - napęd Sram SX Eagle 1x12, widelec Suntour Raidon-XC AIR

Najlepiej w tym zestawieniu wypada Esprit 6 ale nie mogę znaleźć o nim żadnej opinii. Sam stwierdziłem jedynie, że ten model jest produkowany tylko dla sklepu Go Sport.

Możecie doradzić który z tych modeli wybrać lub dorzucić jeszcze jakiś od siebie? Może nie warto zmieniać roweru tylko z czasem wymieniać rzeczy w swojej obecnej maszynie?

 

Pozdrawiam,

Piotrek

 

Odnośnik do komentarza

Podlinkowane oferty mają słabe amortyzatory. Do rekreacji napęd 2x10 jest spoko, ja od miesiąca jeżdżę na 1x12 Sram NX i jednak też jest spoko. Przy korbie 34 z przodu nie brakuje przełożeń. Z mojej strony mogę polecić napęd 1x12.

Co do Twojego dylematu, wstrzymałbym się. Przesiadka z level 4 na level 6 będzie dla Ciebie prawie niezauważalna jeśli chodzi o jazdę a zauważalnie znikną pieniądze. W ulepszanie starego roweru bym się nie bawił, strata kasy. Ja bym na Twoim miejscu wstrzymał się jeszcze z pół roku do zimy, dozbierałbym kasę i kupiłbym w przecenie coś w stylu kellys gate 50, kross level 8 albo Rock Ridera XC 100, kupowanie roweru z powietrznym sountourem moim zdaniem nie ma sensu, lepiej dołożyć te 200-300 zł i kupić coś rockshocka / manitou itp.

Obecnie jest słaby czas na kupowanie rowerów.

Odnośnik do komentarza

Czyli nie opłaca się kupować najtańszego roweru byle tylko miał powietrzny amortyzator? Chyba postawiłbym na korbę 32z  bo obecnie przy 30z/11z jedzie mi się tylko minimalnie za wolno. Czy napęd 1x jest łatwiejszy w utrzymaniu niż 2x jeżeli chodzi o jego czyszczenie czy nie ma to specjalnie znaczenia?

Faktycznie wstrzymam się z kupnem i może coś ciekawego uda się trafić pod koniec roku. Możesz polecić jeszcze jakiś model którego warto szukać albo podpowiedzieć czym się kierować?

 

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem nie opłaca się. Nie w przypadku, gdy już masz podstawowy rower górski. Nie będzie to zauważalna różnica.

Może trochę łatwiejszy w wyczyszczeniu, czyścisz tylko jedną zębatkę z przodu zamiast dwóch. Z drugiej strony, zębatka w napędzie 1x jest trochę inna, zęby są trochę większe, mają inne dziwne rowki, wszystko po to, aby ten łańcuch sam nie zeskoczył, te zęby niestety ciężko się czyści. Podobnie ciężko się czyści kółka prowadzące i napinające w napędach sram. Czyszczenie klasycznych kółek shimano przy nich jest przyjemnością.

Moim zdaniem marka nie ma specjalnie dużej różnicy w tej kategorii cenowej. Mając 7-8 k pln pewnie by człowiek wybierał jakieś specialized albo treka, w wyższych modelach doświadczenie i kunszt wyrobu tamtych ram pewnie jest odczuwalny. W takiej niskiej cenie (okolice 3,5-4 k to jest minimum obecnie za napęd 1x12 i sensowny powietrzny amortyzator) liczy się głównie osprzęt, nie rama.

Zobacz artykuł Łukasza:

https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-4000-zlotych/

https://roweroweporady.pl/co-powinien-posiadac-nowoczesny-rower-gorski/

Odnośnik do komentarza

Za 3k nie da się kupić nowego roweru, który można nazwać przyzwoitym rowerem mtb według mojej klasyfikacji. Czyli z z amortyzatorem powietrznym, Deore lub Sram NX i hamulcami. MT200 nie są hamulcami tylko spowalniaczami. Hamulce zaczynają się od MT500 lub Sram Level T.

Różnice miedzy amortyzatorami oraz koszty utrzymania opisałem tu:
https://roweroweporady.pl/f/topic/6977-amortyzator-powietrzny-czy-sprężynowy/?tab=comments#comment-51103

Sram SX Eagle jest to nędzny plastikowy napęd. Odradzam. Kross Level 6 na Raidonie nie jest złym rowerem. Ma co prawda bieda-amor ale działający i tańszy w utrzymaniu niż pełne amory RS/Manitou. Napęd 2x10 jest w pełni wystarczający do niemal wszelkich zastosowań jazdy w terenie mieszanym. Na 2x10 nigdy nic mi nie brakowało a koszty utrzymania niższe niż 2x11 i zdecydowanie niższe niż napędów 1x12. Trzeba by tylko zmienić spowalniacze na hamulce. Tylko zauważ że dołożysz 400 za heble i nadal będziesz miał bardzo przeciętny rower.

Może warto się rozejrzeć za jakąś wypasioną używką? Ja np. sprzedaję swojego Speca ważącego poniżej 12kg na Foxie, napędzie XT/XTR i hamulcach XT za 3800. Za 3k można znaleźć bardzo rozsądne maszyny. W tym roku raczej nie będzie nic ciekawego do kupienia zimą. Ze względu na koronę magazyny w Europie są kompletnie wyczyszczone a ssanie rynku na nowe modele jest tak duże że wątpię żeby były znaczące obniżki.


 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...