Skocz do zawartości

Sakwy do pracy i na krótkie wypady


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Obecnie rzeczy do pracy i na króciutkie wypady wożę na rowerze w plecaku, który nie jest ani wodoodporny, ani na dłuższą metę wygodny. Szukam alternatyw, które sprawdziły by się zarówno w wożeniu laptopa (14'') i prowiantu/stroju na zmianę do pracy, jak i w krótkich kilkudniowych wyprawach po Polsce (ew. podobnie cywilizowanych krajach europy). Zależy mi na niezawodności zwłaszcza jeśli chodzi o wodoodporność (i niespadanie sakw) - szkoda byłoby uszkodzić firmowego laptopa w transporcie...

Wydaje się, że bikepacking nie wchodzi w grę, bo nie ma jak sensownie laptopa spakować  ( chętnie dam się wyprowadzić z błędu).
Zostają sakwy: długo skłaniałem się do Crosso (lokalny patriotyzm), ale:
Dry mnie nie przekonują
- obawiam się, podatności na przypadkowe przekucia i utraty wodoodporności - wolałbym coś z cordury
- to proste wory, nic do nich nie przytroczę, a do zorganizowania w środku potrzeba dodatkowych komponentów

Expert (prawie kupiłem)
+ wydają się solidniejsze niż dry
+ można coś do nich przytroczyć, jakieś drobne rzeczy wrzucić do kaptura
+ solidny i niezawodny system mocowania (niszczący bagażnik, ale to przeżyję)
+ kaptur wydaje się dodatkowym gwarantem, że wnętrze sakw pozostanie suche
- ale to dalej w środku bezładny wór który mam wrażenie, że trzeba czymś dopchać, żeby laptop w etui w nim nie latał

Tu też pojawia się problem ceny, bo za te 600PLN to mogę już kupić Ortlieb Back-Roller Plus, które mają lepszą organizację wnętrza (a jak będzie potrzeba to i wkładkę organizującą można dokupić), wygodniejszy transport z roweru do biura (dodatkowy pasek na ramię). Jedyne co wydaje się lipne to sposób mocowania dodatkowych elementów (jakoś nie czuję tego własnoręcznego dziurawienia sakw). Nie wiem też jak wypada porównanie materiału Crosso Expert vs Ortlieb Back-Roller Plus, który jest solidniejszy?

I tak się zastanawiam, które sakwy uważacie za bardziej niezawodne (wodoodporność/spadanie) i praktyczne do moich zastosowań? Powyższe Ortlieby, Crosso Expert, czy może polecacie jakieś alternatywy?

PS. W sumie za te około 600PLN to można i Ortlieb Back-Roller Pro Plus dostać, ale to już chyba przerost formy nad treścią (już lepszy wydaje mi się mix Ortlieb Back-Roller Plus + bikepacking )


Edit:
Gdyby Bike Packing Gravel-Pack były nieco większe (tak żeby zmieścił się laptop 14''), to też byłyby ciekawym wyborem.

Odnośnik do komentarza

Ja używam Expertów od Crosso - tych poprzedniej generacji (https://www.ceneo.pl/18627832) kupionych w 2016 roku i jestem mega zadowolony. Mam takie trzy komplety - dwa Big(60 litrów - jeden do przyczepki Extrawheela) i jeden Small(wtedy było to 40 litrów). Trzeba tylko dobrze ustawić naciągi i pilnować ich stanu, bo po kilku latach poniewierania potrafią się urwać. Ale to tyle. Poniewierane są na maksa,  połówka jednych Bigów jest przy rowerze cały czas na jakieś podręczne drobiazgi, i dopiero niedawno zaczęła się troszeczkę przecierać. Ortliebów nie miałem, ale nie wyobrażam sobie co więcej mogłyby zapewnić. Jak już zajadę te które mam, spróbuję z Dry - zobaczymy jak się sprawdzą. Mam jednak dość mocno uzasadnione obawy, że prędzej zajadę siebie niż te sakwy ?

A jeśli chodzi o "organizację" bagażu - miałem kilka kompletów sakw  wielokomorowych i były tragiczne. Pamiętam zwłaszcza ostatni który pomimo reklamowania "olbrzymiej pojemności- 80 litrów" finalnie po prostu oddałem znajomej dla kogoś początkującego. Na jeden dzień jak Cię mogę, ale na dluższe wyjazdy nijak - mnogość tych przegród, przegródeczek, kieszeni i kieszonek tak skutecznie rozwalała pojemność że po prostu uniemożliwiała normalne spakowanie się do nich. Mając jedną dużą komorę zawsze sobie poradzisz - lapka czy inne "delikatesy" można przecież obłożyć np częściami garderoby i masz dzięki temu dodatkową ochronę i nawet w razie czego lepszą amortyzację uderzeń, czy innych szykan - jak tak postępuję i mi się to sprawdza.
Pozdrówka

Odnośnik do komentarza

@MrFisqDokładnie tak - jak te z linka, tylko niebieskie. A kaptury i kieszenie odpiąłem w ogóle - kapturów nie używam wcale, kieszenie służą mi jako saszetki na co dzień, albo czasem zamykam w nich bidony żeby w razie czego nie zalać wrażliwych rzeczy.

Mocowanie i kapturów i kieszeni w moich sakwach też nie było najlepsze - potrafiło sie luzować, a paski kieszeni po prostu się odpruwały i potrafiły wleźć w koło - mało przyjemne, zwłaszcza na zjazdach. Ale poza tym - Crosso wymiata. Chociaż teraz ceny mają obłędne - dziś jedyną opcją dla mnie byłyby Dry.

Edit: Jeszcze jedno: - moim zdaniem jeden komplet sakw nie rozwiązuje problemu. Ja nawet na jednodniowe wypady zabieram dwa - Jeden Big na tylny bagażnik i jeden small - na lowriderze na przednim kole, żeby za bardzo nie przeciążać tylnego. A na większe - dochodzi Extrawheel z kolejnym kompletem Bigów - i wtedy maksymalnie dużo najcięższego szpeja w Extra, a resztę po równo na rower. Ale to już wtedy gdy muszę szafę ubrań na rok zabrać ?

Odnośnik do komentarza

Ja mam Ortieb Back Roller City : https://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-back-roller-city.html . Używałem i do dojazdów do pracy (wystarczy jedna) i na wyprawach. Jak dla mnie prosta konstrukcja bez dodatkowych organizerów, pasków i innych dodatków jest akurat zaletą. I taniej i waga mniejsza i więcej się zmieści. Akurat w tym modelu co mam materiał jest gruby i śliski dzięki czemu łatwo się czyści i jest odporny na przetarcia. Zamiast tych wszystkich organizerów używam worków tego typu https://www.skalnik.pl/worek-ultra-sil-nano-2l-blue-sea-to-summit-665782 . Są dostępne różne rozmiary 1litr, 2, 4 itp. Można też używać dowolnych worków z materiału. W każdy taki worek, najlepiej innego koloru pakuje się inny zestaw rzeczy. Np. w jeden ubrania, w drugi kosmetyki, itp. Na biwaku łatwo taki zestaw wyjąć z sakwy i mieć pod ręką. Dodatkowo takie worki wodoodporne można używać do wielu innych zastosowań, np. można w nich nosić wodę do mycia, prania, itp.  Ostatnio sakwy leżą nieużywane, bo przerzuciłem się na bikepacking który jest jednak znacznie wygodniejszy. Sakwa jest lepsza tylko w przypadku dojazdów do pracy, wtedy laptop mieści się bez problemu , plus ubrania na zmianę itp. Na biwaki laptopa nie zabieram, więc nie ma problemu z upychaniem go do toreb bokepackingowych (i tak by się nie zmieścił). Jeżeli laptop potrzebny ci jest tylko przy jeździe po mieście, to ja bym raczej kupił jakąś tanią sakwę np. z Decathlonu, a na biwaki torby do bikepackingu. Chyba że musisz wszędzie wozić laptopa, albo jakąś ogromną ilość rzeczy musisz ze sobą zabierać, to tylko wtedy sakwy. 

W przypadku rolowanego zamykania odporność na wodę jest tak dobra, że dodatkowe kaptury są moim zdaniem zbędne, dodają tylko dodatkową wagę.

 

Odnośnik do komentarza

Mam Ortlieba Back Roller Plus. Każda z nich ma 2 kieszenie wewnątrz. Jedna komora na ścianie wew. i mniejsza, siatkowa kieszonka zamykana na zamek.

Zawsze możesz wozić w niej lapka w etui piankowym.

Poza tym jeśli nie potrzebujesz pary sakw, Ortlieb ma w swojej ofercie analogiczne sakwy miejskie które można kupić na sztuki...

 

Co do systemu mocowania na bagażniku, to chyba nie ma lepszego. Doskonale dopasowany, w zestawie otrzymujesz przejściówki dopasowujące do każdego praktycznie rozmiaru prętów.

Co do materiału (cordura), żaden deszcz mu nie straszny, świetnie się czyści i co najważniejsze sprawdzony (od wielu lat stosowany w konstrukcji plecaków).

 

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

@pepe @woytaski @KrzysiekzLublina dzięki za odpowiedzi.

@pepe organizer do środka biorę pod uwagę tylko w kontekście zabezpieczania laptopa w drodze do pracy. Sakwy z Decatlonu nie budzą mojego zaufania, wolę dopłacić i mieć coś pewniejszego w razie jakby złapał mnie deszcz po drodze. Laptopa na wyjazdy na razie nie zamierzam zabierać, więc rzeczywiście ciekawym pomysłem wydaje się kupienie jednej sakwy Ortlieb (zgodnie z sugestia @woytaski)  na wyjazdy do pracy, a zestawu bikepackingowego na biwaki. W razie deficytu miejsca zawsze zostaje wtedy opcja zabrania jednego i drugiego na wyjazd.

@pepe odnośnie szczelności przy zwijanym zamykaniu => nie ma z nią problemu nawet jak sakwy są zapełnione tylko nieznacznie (np. w 1/3, 1/4? Do pracy 30 litrów nie wypełnię pewnie nawet w połowie)? Dodatkowo do kapturka zawsze można coś przytroczyć (mokre rzeczy, etc.)

@woytaski zweryfikuję czy laptop mieści się do wspomnianej przez Ciebie kieszeni (w Warszawie pewnie znajdę je gdzieś na żywo).

@KrzysiekzLublina zestawu 4 sakw na krótkich wyjazdach wolałbym unikać (90-100L to powinno na długie tygodnie wystarczyć... ). Niepokoi natomiast prucie się pasków ?

Odnośnik do komentarza

Ja po prostu powiązałem te paski tak żeby mi się gdzieś nie wkręciły i już. Brak tych trzech litrów w Bigu to nie tragedia, a na pewno z tego powodu nie zamierzam kupować nowych sakw. W smallu ma jeszcze mniejsza pojemność - dopiero niedawno okazało się że jest idealna na mikronarzędziówkę - leciutka, malutka a i tak mieści parę kluczy, kilka zapasowych dętek, multitoola, kilka spinek do łańcucha i zawsze wożę ją w tej "codziennej" sakwie.

Odnośnik do komentarza

Niepotrzebnie obawiasz się braku szczelności. Czy zapakujesz sakwę do pełna, czy w 1/3 nie nie ma większego znaczenia. Zresztą nie są tu potrzebne jakieś kosmiczne technologie. Wystarczy po prostu dowolny nieprzemakalny materiał, nie musi być drogi i rolowane zamknięcie zamiast suwaków. To co odróżnia Ortlieb od reszty to są mocowania do bagażnika. Swoją drogą, to ja bym się naprawdę mocno zastanowił przed wydaniem na sakwy 600 zł. Te wszystkie przegródki, dodatkowe kieszonki, paski na ramię, itp. to może fajnie wygląda, ale zbyt praktyczne nie jest, szczególnie do miasta. Ja z tą moją sakwą Ortieb City (druga leżała w szafie nieużywana) przejeździłem do roboty kilka lat, łącznie z zimami i właśnie to że ma maksymalnie prostą konstrukcję było zaletą a nie wadą. A laptopa wrzucałem po prostu luzem, nic mu się nie stało. W razie czego czteropak piwa też się jeszcze mieścił :)

Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, pepe napisał:

Jak dla mnie prosta konstrukcja bez dodatkowych organizerów, pasków i innych dodatków jest akurat zaletą

 

3 godziny temu, pepe napisał:

Te wszystkie przegródki, dodatkowe kieszonki, paski na ramię, itp. to może fajnie wygląda, ale zbyt praktyczne nie jest, szczególnie do miasta. Ja z tą moją sakwą Ortieb City (druga leżała w szafie nieużywana) przejeździłem do roboty kilka lat, łącznie z zimami i właśnie to że ma maksymalnie prostą konstrukcję było zaletą a nie wadą

Te Twoje wypowiedzi przypomniały mi coś:  po kolejnym rozczarowaniu "ogromną pojemnością - 80 litrów!!!!!!" sakwy która okazała się totalną porażką, a ponieważ wtedy krytycznie potrzebowałem się spakować bo miałem ważny wyjazd, w akcie desperacji wziąłem niewielką torbę podróżną i dało radę pomimo tego że "projektową" pojemność ta torba miała chyba ze dwa razy mniejszą niż rzeczona sakwa, podjąłem decyzję o kupnie czegoś porządnego i padło na Crosso właśnie. I pamiętam że gdy Experty przyszły, bardzo mocno uderzyło mnie gdy porównałem sobie "olbrzymie 80 litrów" wielokieszeniowej sakwy - tak przy okazji znalazłem ją: https://www.sporti.pl/product-pol-51963-Sakwa-trzykomorowa-na-bagaznik-0-8-D.html do trzydziestki Crosso - w tą drugą zmieściło się wszystko z tej pierwszej i jeszcze zostało miejsce.... Tak, w jedną połówkę "bigów"... Zresztą, "small" 40 litów od Crosso też rozwaliły tamtą... Od tamtej pory nie uznaję wielokieszeniówek - to po prostu nie bangla.

Edit: Tak swoją drogą znalazłem przed momentem Experty - te "mojej" generacji w super cenie  - niesamowita okazja!!!!!!

small:
https://allegro.pl/listing?string=crosso expert small&bmatch=baseline-al-product-cl-eyesa2-engag-dict45-uni-1-3-0513
big:
https://allegro.pl/oferta/crosso-expert-big-2x30l-sakwy-rowerowe-1-kolor-6958499531
? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, pepe napisał:

Czy zapakujesz sakwę do pełna, czy w 1/3 nie nie ma większego znaczenia. Zresztą nie są tu potrzebne jakieś kosmiczne technologie. Wystarczy po prostu dowolny nieprzemakalny materiał, nie musi być drogi i rolowane zamknięcie zamiast suwaków.

Suwaków w ogóle nie biorę pod uwagę, zastanawiałem się tylko czy rolowanie trzyma i się nie luzuje jak sakwy są stosunkowo puste (wtedy np. kaptur z Crosso Expert byłby dodatkowym zabezpieczeniem ). Rozumiem, że nie. To ważna informacja dla mnie, dzięki!

 

13 godzin temu, pepe napisał:

. Swoją drogą, to ja bym się naprawdę mocno zastanowił przed wydaniem na sakwy 600 zł. Te wszystkie przegródki, dodatkowe kieszonki, paski na ramię, itp. to może fajnie wygląda, ale zbyt praktyczne nie jest, szczególnie do miasta

No, za 500PLN można już dostać Roller Plus (np. https://www.szumgum.com/sakwy-rowerowe-tylne-ortlieb-back-roller-plus.html) (Crosso expert pewnie są do wyjęcia za ~540). Co do przegródek/kieszeni to w Roller Plus są w sumie dwie? I to przytulone do ścianki, a reszta to dalej jednokomorowy wór. Natomiast zaintrygowałeś mnie: dlaczego te komory + pasek na ramię uważasz za niepraktyczne do miasta? Ja bardziej obawiam się o te paski w kontekście wypadu do lasu, ale z tego co rozumiem, można swobodnie zapiąć ortlieb'a u góry bez nich (analogicznie jak crosso). (dla ustalenia uwagi, nie rozważam zupełnie rzeczy w stylu: https://www.campingshop.pl/torba-miejska-office-bag-ql3.1-l-ps36c-black-21l-ortlieb).

W sumie to Back Roller Urban, wychodzi 600PLN za dwie, ale w tym wariancie kupowałbym tylko jedną

@KrzysiekzLublina
Też widziałem te stare modele Crosso na allegro, podejrzewam że nie mają na stanie i stąd ta zaporowa cena ?


Też uważam, że multum kieszonek/przegródek/komór, to zły pomysł (w przeciwieństwie do wielu opcji troczenia); pytanie tylko czy optymalny jest goły wór , czy jednak 1-2 kieszenie przylepione z boku, obaj jak rozumiem jesteście stronnikami zwykłego wora bez przegródek; byłem nieco sceptyczny do tego wariantu, ale rozważę jeszcze na spokojnie tę opcję.

Odnośnik do komentarza

Nie miałem nigdy sakw z takimi paskami jak w Ortlieb Back Roller Plus, ale jak je oglądam na zdjęciach, to się zastanawiam jaki jest sens tego paska z przodu który łączy końce zrolowanej sakwy i jest zaczepiony u dołu sakwy ? Jak dla mnie to tylko zwiększa szansę na zaczepienie tym paskiem o coś czy to w mieście czy w lesie. W wersji City te klamerki przypina się po prostu do boków sakwy. Natomiast w Crosso łączy się je u góry (https://www.campingshop.pl/sakwy-rowerowe-crosso-dry-30-l-przednie-lub-tylne-zolte)  co jak dla mnie ma największy sens, bo można sakwę złapać za to połączenie.  Mam też worek wodoodporny Crosso (montowany klamrami u góry bagażnika) i tam też końce zrolowanej sakwy łączy się po prostu ze sobą, proste i wygodne.

Edit, widzę, że w BackRoller Plus można też spiąć końce sakwy u góry, to już jest bardziej sensowne, tu jest film Łukasza  :

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...