Skocz do zawartości

Rower MTB? do 3-4k


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

przeczytałem wiele tematów na forum odnośnie rowu do takiej kwoty i teraz mam wielki mętlik w głowie ?

Jestem amatorem, poszukuję roweru do jazdy w górach, po leśnych ścieżkach (w okolicach Kotliny Kłodzkiej jest dużo tras) - raczej przygotowane do tego trasy, żadne wyczynowe ściganie nie wchodzi w grę. Posiadam rower szosowy i na dłuższe asfaltowe wycieczki będę wybierał właśnie jego. Zakładam że na szukanym sprzęcie rocznie przejadę około 3000-4000 km. Co do mojej osoby, mam 184 cm wzrostu i ważę 89 kg. Czytałem na temat różnic między rowerem crossowym, a mtb i uważam (nie wiem czy słusznie), że powinienem wybrać coś z mtb. W kwestii stanu roweru (nowy, używany) jestem otwarty na każdą opcję (jeżeli sprzęt mógłby być lepszy ale używany to w żadnym wypadku mi to nie przeszkadza).

Odnośnie samej ramy (koła zdecydowanie 29) - czy przy moim wzroście i wadze powinienem wybrać ramę 19 czy może jednak 21?

Jeżeli chodzi o rowery które do tej pory rozważałem to modele Kross level od 7 w górę (9.0 jeżeli już to chyba używany), kellys gate 70, cube attention, a także ktm ultra fun (na takim rowerze miałem okazję się przejechać i było super ale pewnie dlatego, że ostatni góral na jakim jeździłem to chyba taki z marketu, nazywał się bodajże DELTA ?, a patrząc na osprzęt to wypada słabo w porównaniu z pozostałymi).

Z góry bardzo dziękuje wszystkim za pomoc i wybaczcie jeżeli gdzieś wyraziłem się nie jasno. Jestem totalnie zielony w kwestii użytkowania rowerów takiego typu.

P.S. Byłem bliski zakupu Kross level 5.0 za 2500 ale w momencie zgłębiania tematu kompletnie dałem sobie z nim spokój.

Odnośnik do komentarza

Podeślij linki do rowerów o jakich myślisz. Z Twojego opisu rzeczywiście wynika, że potrzebujesz MTB. Czytałem, że Cube attention ma bardzo rekreacyjną ramę, takie mtb, ale usiedzisz parę godzin błądząc po lesie, Kross i kellys wydaje mi się, że mają bardziej agresywną geometrię. Możesz jeszcze zobaczyć rowery indiana 6.9 - rekreacyjny MTB z napędem 2x10 i amortyzatorem rock shocka. Jeśli jeździsz rekreacyjnie i nie chcesz grzebać przy rowerze, zastanawiałbym się nad amortyzatorem rockshock sprężynowym, trochę gorsza reakcja niż powietrzny, trochę cięższy, ale nie wymaga takiej uwagi w serwisowaniu jak powietrzne. Ponoć w tej kategorii cenowej jest Kellys Gate 50, ale ten już też raczej odchodzi od miana rekreacyjnego MTB. Wydaje mi się, że przy Twoim wzroście rama 19".

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za odpowiedź, poniżej linki:

Kellys Gate 70 - (szukałbym oczywiście z rozmiarem kół 29 albo jakieś wyprzedaże albo używka). Czy jest duża różnica między Gate 50 a Gate 70?

Kellys Gate 50 

Ktm ultra fun

Cube attention

Kross level 7.0

Kross level 8.0 9.0 - tych modeli raczej jak w przypadku kellys'a szukałbym używanych albo jakieś wyprzedaże.

 

 

Odnośnik do komentarza

Mieszkając tam gdzie mieszkasz żadnego crossa bym nie kupował, jak masz szosę. Cross to rower turystyczny, nie do jazdy po off-roadzie. Nie wiem jakie macie tam single do jazdy na mtb, ale jestem niemal co roku obok w Czechach i tam jest ich zatrzęsienie. Niedaleko słynne Rychleby, Jeseniki, itd.

Rama 19

KTM są to jedne z najbardziej przereklamowanych rowerów z beznadziejną 2-letnią gwarancją. Odpuszczamy.

Cube Attention to totalnie rekreacyjna konstrukcja będąca połączeniem crossa i mtb. Potrójna korba i tani amor olejowo-sprężynowy, przyzwoity napęd, kiepskie hamulce, koła kowadła. Hamulce do jazdy po górach z pewnością do wymiany, więc koszt 350-400. Wychodzimy więc z kosztami od razu na poziom rowerów znacznie lepszej klasy. Odpuściłbym w tym przypadku.

W górach potrzebujesz rower, który ma dobre hamulce, akceptuje opony 2,3-2,4 cala, ma amor który ugina się i rozpręża w sposób kontrolowany i ma osprzęt, który dobrze działa pod obciążeniem i się nie pognie i nie rozpadnie. Wartość dodana to jak jest lekki i nie ma koła kotwice. Sztywne osie też dobre bo tarcze nie obcierają a koła są sztywniejsze i pewniej osadzone.

Kross Level 7/8/9/10 to trochę przestarzała ale przyzwoita konstrukcja. Sztywna oś w ginącym już standardzie 12x142. W tańszych modelach,  Level 7/8 2018/2019 najtańsza wersja RockShoxa Recon, Silver ze starszym tłumikiem TK. Do jazdy niezbyt agresywnej w pełni wystarczająca. Ich ramy aluminiowe ważą ok. 2,2kg. Geometria sportowa. Na 2020 te ramy przeszły face lifting i trochę się różnią.

Kellys Gate to nowoczesna konstrukcja, którą często polecam. Ma sztywne osie w nowoczesnym systemie Boost. Rama dosyć ciężka ważąca ok. 2,2kg. Geometria stosunkowo rekreacyjna.

Gate 50 jest rowerem do XC ze stosunkowo lekkim amorem RockShox Recon Gold. Gate 70 na 2019 miał cięższy amor RockShox Sektor, który jednak miał lepsze wybieranie małych nierówności i możliwość zwiększenia skoku do 120 mm. I na góry chyba taki bym preferował mimo większej wagi. W 2020 zmienili z powrotem na Recon.  Do tego miał dobry napęd SLX 2x11, trochę słabawe hamulce MT400 i koła kowadła. Ale do jazdy po singlach na początek jest to znakomity wybór z potencjałem do rozbudowy, gdyby zaszła potrzeba.

Alternatywy dla Gate:

Rockrider XC100 2019, Decathlon.
Amor gorszy niż w Gate ale też powietrzny. Lżejsza rama, 1700 gram. Lżejsze i lepsze koła. Hamulce do wymiany. Napęd Sram NX Eagle 1x12. Rower waży ok. 12kg czyli ok. 1,5 kg mniej niż Gate. Sportowa geometria. Lepsza gwarancja.



 

Odnośnik do komentarza

Bardzo doświadczony w tym segmencie cenowym nie jestem, ale lecimy po kolei:

Kellys Gate 70, który podesłałeś ma 27,5" - przy Twoim wzroście ja bym go odrzucił z tego powodu, reszta osprzętu bardzo podobna jak kellys gate 50. KTM ma słaby osprzęt - gorszy amortyzator niż inne propozycje, do tego gorsze przerzutki (Altus? w rowerze za 3500, serio?). Pozostają nam:

Kross, Kellys Gate 50 i Cube. Cube ma spoko osprzęt, hamulce tylko mt200, to są najprostsze hydrauliczne hamulce od shimano, jeśli z Twoją wagą byś chciał mocno jeździć po górkach, możliwe, że będziesz musiał je później wymienić, do tego prosty amortyzator ze sprężyną, do rekreacyjnej jazdy jest okej, no i cena 500 zł mniej niż kross i 600 zł mniej niż Kellys. Kross i Kellys są lepsze. Mają lepsze amortyzatory (powietrzne) i o klasę lepsze hamulce. Kross nie ma informacji o standardzie kół. Mając do wyboru Kellysa i Krossa, wybrałbym Kellysa ze względu na troszeczkę lepsze hamulce i sztywne osie w kołach.
Więc ja bym wybierał między cube a Kellysem. Masz napęd 2x10 vs 2x11, amortyzator ze sprężyną vs amortyzator powietrzny, szybko zamykacze vs sztywne osie. Kellys jest obiektywnie lepszy, nie ma tu wątpliwości, pytanie, czy przy rekreacyjnym jeżdżeniu potrzebujesz tych lepszych elementów? Jeśli chcesz się ścigać, wystartować w jakimś maratonie - Kellys. Jeśli od czasu do czasu lubisz się przejechać po lesie Cube. Cube będzie zauważalnie tańszy od Kellysa w eksploatacji. Łańcuch 10s jest tańszy od 11s, kaseta 10s jest tańsza niż 11s, serwis amortyzatora sprężynowego można w zasadzie odpuścić, jak mało jeździsz, a serwis amortyzatora powietrznego będzie Ciebie czekał co roku.

Odnośnik do komentarza

Panowie, bardzo dziękuje za rady. Na chwilę obecną chyba będę szukał Kellys Gate 70 z 2019 (rama 19 i koła 29) na wyprzedaży albo używki. Moglibyście mi jeszcze tylko powiedzieć czy serwis amortyzatora powietrznego wymaga wizyty w jakimś specjalistycznym serwisie czy w lokalnych punktach gdzie naprawiają rowery nie powinno być z tym problemu (w sensie czy wymaga to jakiś specjalnych umiejętności/sprzętu)?

Odnośnik do komentarza

Problem z serwisem amora jest taki, że nie mając wiedzy na ten temat, nie jesteś w stanie powiedzieć czy w ogóle został wykonany. Dlatego należy oddawać rower do serwisu z polecenia, gdzie wiadomo że lipy nie robią albo zadać sobie trud i zdjąć go i odesłać do profesjonalnego serwisu. Dobry wariant to serwis, który robi dokumentację fotograficzną. Tak robi np. mój mechanik czy najbardziej znany serwis amorów, Spider Suspensions. Interwał serwisowy zalecany dla RockShoxa to 200h. Jak będziesz dbał o lagi i uszczelki przeciwkurzowe i go wycierał do czysta po każdej jeździe co zajmuje 5 min, to po roku będziesz miał tylko olej do wymiany i czyszczenie. U mojego mechanika kosztuje to stówę. Co 2-3 lata przy dbaniu będzie do zrobienia tzw, duży serwis czyli wymiana wszystkich uszczelek, gąbeczek, serwis tłumika i wymiana płynów. Koszt ok. 300. Ale np. w Spider Suspensions zimą, jak mają mało roboty to robią za 2 stówy z groszami.

Więc w tym sensie Oskarr ma trochę racji że coś to kosztuje. Ale miałem rower na napędzie 10x, teraz mam na 11x i róznice w kosztach eksploatacji są moim zdaniem pomijalne pod warunkiem, że masz Shimano. Kaseta SLX 11-36 10x kosztuje 150 zł. Kaseta SLX 11x kosztuje 200 zł. Zmienia się raz na rok albo raz na ok. 3000 km, czasem rzadziej. 50 zł nie majątek. Łańcuch XT 10x kosztuje 90 zł. Łańcuch XT 11x 100 zł.

Generalnie do rekreacyjnej jazdy Deore jest w pełni wystarczające. Ale SLX to w rzeczywistości w zasadzie Deore tylko ma 1 bieg więcej. Jakością i funkcjami niewiele się różnią. Gdybyś mieszkał na nizinach zapewne polecałbym Attention. Ale w górach sądzę że będziesz bardziej zadowolony z roweru z dobrym amorem, w którym można zwiększyć skok. Dzięki temu będziesz też miał zwiększone bezpieczeństwo bo lepszy amor zapewnia lepszą przyczepność. Do tego Sektora można tez włożyć bardzo szerokie opony do 80mm. Więc jakby przyszło Ci do głowy wybrać się na jakieś ciężkie trasy to możesz na przód założyć bardzo bezpieczną i przyczepną oponę typu enduro.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, szumi007 napisał:

Na greenbike masz kellys gate 90 ale rama tylko L, a Ty prawdopodobnie potrzebujesz M

Widziałem go, tak dla mnie odpowiednie będzie M. Na chwilę obecną najtańszy Gate 70 M koła 29 jaki znalazłem to 4,5k. Rower nie jest mi potrzebny na już więc spokojnie będę sobie szukał. Zastanawiam się jedynie czy w razie czego warto dorzucić około 500 do budżetu i kupić Gate 90 zamiast Gate 70 gdyby na przykład oferta taka jak na greenbike dotyczyła modelu z ramą M.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, kamil112 napisał:

Widziałem go, tak dla mnie odpowiednie będzie M. Na chwilę obecną najtańszy Gate 70 M koła 29 jaki znalazłem to 4,5k. Rower nie jest mi potrzebny na już więc spokojnie będę sobie szukał. Zastanawiam się jedynie czy w razie czego warto dorzucić około 500 do budżetu i kupić Gate 90 zamiast Gate 70 gdyby na przykład oferta taka jak na greenbike dotyczyła modelu z ramą M.

https://www.olx.pl/oferta/rower-kellys-gate-90-29-er-wyprzedaz-2019-20-CID767-IDDdyCP.html#fd697c4732

 

Kupuj, bo moim zdaniem coraz mniej rowerów jest dostępnych, ja tez szukałem tego modelu w S, ale nigdzie już nie było

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...