Skocz do zawartości

Pierwszy rower, kolarka


Rekomendowane odpowiedzi

Do 2000 zł huragan jest dobrym wyborem. W podobnej cenie znajdziesz bardzo podobne rowery typu kross vento 1.0 (też 2x8 claris), jest też triban rc 120 (2x8 ale microshift), ale Triban podchodzi bardziej pod grawel niż typową szosę. Jeśli chcesz jeździć tylko po asfalcie Romet / Kross, jeśli czasem gdzieś zjechać Triban.

Odnośnik do komentarza

W moim odczuciu na szosie zastosowany osprzęt nie ma takiego znaczenia jak w mtb, Claris sam w sobie jest najniższą szosową grupą, więc wątpię, aby jakoś specjalnie odbiegał od microshifta, decathlon sprzedaje pełno tych rowerów i jakoś nie słychać negatywnych opinii. Jak jeździsz po gorszych drogach szedłbym w tribana. Triban ma geometrię endurance i jest sam w sobie dość miękki. Nie jest najlepszym wyborem jeśli ktoś chce się zacząć ścigać w triathlonach, ale do jazdy po kiepskich asfaltach jak znalazł.

Odnośnik do komentarza

Tak, traci. Przy jeździe prosto niezauważalnie, przy przyspieszaniu w romecie i krosie są wrażenia jakby rower był sztywniejszy i wszystkie waty przechodziły na szosę a nie w uginanie kierownicy. W dolnym chwycie przy pedałowaniu na stojąco, czuć, że szarpiąc kierownicę ta wygina się o około 1 cm, w krossie i romecie takiego zjawiska nie zaobserwowałem. Różnice w prędkości są na prostej na zasadzie 0,1 - 0,2 km/h i rozpędzisz się do 30 w krosie w 4 sekundy a na btwinie w 4,5. Ale jest to spowodowane nastawieniem btwina na gorsze drogi. Jak jest gorszy asfalt, schodzi się w btwinie do dolnego chwytu i masz tam jakąś amortyzacje i nie masz wrażenia, że Ci nadgarstki odpadną.

Kross i Romet na idealnie gładkim asfalcie wygrywają, do codziennego jeżdżenia, moim zdaniem, lepszy btwin (sam jeżdżę na btwinie więc nie jestem obiektywny (btwin == triban)).

Wrażenie na szosie jest super, do czasu, gdy jedziesz na szosie. Rower jest sztywny, całą siłę, którą wkładasz w pedałowanie, przekładasz na drogę, jak wcześniej się cieszyłeś z 30 km, to tutaj cieszysz się z 40, w Toruniu możesz na luzie wyprzedzać skuterki straży miejskiej na drodze, bo wolniej od Ciebie jeżdżą. Masz multum chwytów na kierownicy, po jeżdżeniu crosem z atrapą amortyzatora czasem bolały mnie nadgarstki, tutaj nigdy. Na crosie kiedyś zrobiłem 140 km wycieczkę, średnia prędkość 21 km/h z przerwami jechałem od 10 do 21, na szosie 100 km lecę ze średnią 31, po powrocie do domu wyciągam jeszcze rodziców na małą przejażdżkę. Z minusów: zaczynasz unikać jak ognia dróg nieasfaltowych, gładkim szutrem jeszcze się potoczysz, ale jak trafisz na sypki piasek to kaplica, możesz zamontować opony 32 i nie boisz się tak dróg gruntowych, ale nie masz tego przyspieszenia co w 25c slickach.

Odnośnik do komentarza

Dzięki bardzo za pomoc, raczej będę szedł chyba w tribana, bo jednak wieś nie gwarantuje nie wiadomo jak dobrych dróg, a czasami też pasuje przejechać po gorszej drodze, więc triban spisze się o wiele lepiej. Chyba też zrobię tak, że pojadę do decatlonu i rometa i sprawdzę oba rowery, po to, żeby wybrać napewno dobrze.

Odnośnik do komentarza

Oho, zmienili zasady. W zeszłym roku można było za darmo wziąć i jeździć, bez opłat. Teraz rzeczywiście jest opłata, około 45 zł

https://rent.decathlon.pl/collections/rowery?sort_by=price-ascending#MainContent

Można nawet siodełka za 5 zł wypożyczyć na jeden dzień ?

I tak, jeśli zdecydujesz się na kupno roweru, odejmują Ci tą kwotę z ceny przedmiotu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...