Skocz do zawartości

Jaki rower górski / rekreacyjny do max 3000 PLN


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Trochę już spędziłem czasu na wyszukiwaniu informacji nt. odpowiedniego dla mnie roweru i mam pewne typy ale chciałbym poznać też Waszą opinię.

Potrzebuję roweru do jazdy w mieście (krawężniki) - 60%, leśne dróżki - 30 %, czasem wypad na większe górki 10%, ale głównie będzie to rekreacja niż sport.

Najbardziej zależy mi na komforcie użytkowania i bezawaryjności sprzętu. Jestem z tych co wolą wydać więcej $$ na początek i mieć dobrej jakości sprzęt i święty spokój, niż co chwilę dokładać i serwisować.

Najbardziej podobają mi się rowery górskie, ale już się trochę naczytałem, że na moje potrzeby to przerost formy nad treścią. Z tego co mam na oku to Kross Hexagon 8.0 lub Level 5.0 (geometria podobno zapewniająca komfort ala rower do celów rekreacyjnych).

Który z nich będzie lepszy w moim przypadku? Ewentualnie jaki inny rower polecilibyście do ceny max 3 000 pln?

Kolejna sprawa to rozmiar. mam 170 cm wzrostu więc zakładałem 17 - 18 cali rama i 27,5 koło. Oczywiście wiem, że należy przymierzyć, ale może macie jakieś sugestie:) założenia dobre?:) Z góry dzięki za odpowiedź!

 

 

Odnośnik do komentarza

Co do koła to sugeruję 29. Jeździ się szybciej. Rama 17-17,5. 18 już za duża.
Oba wskazane rowery osprzęt, hamulce i koła posiadają tragiczne. Kross Level 5 nie posiada amortyzatora. Bo Suntour XCR ze stalową sprężyną amortyzatorem nie jest. Taki rower nie różni się niczym od używki na v-brake za 1000-1200 zł. Więc są to wyrzucone pieniądze. Nie kupiłbym żadnego z nich. W kategorii "rower mtb do jazdy terenowej" są to kompletne chłamy.

Warunki brzegowe które musi spełniać przyzwoity rower do jazdy terenowej to amor olejowo-sprężynowy RockShoxa lub jakikolwiek powietrzny i osprzęt Shimano Deore lub SRAM NX. Rowery to spełniające do ok. 3k to Indiana X-Pulser 5.9 ale w rozmiarze 17 chyba już nie do dostania, Indiana X-Pulser 6.9, Kross Level 7 2018 i 2018 którego można upolować za 2900-3300, Kellys Gate 30 2019, który chodzi po 3300, Cube Attention 2019, który chodzi  po 3000-3200. Hamulce w wielu z tych rowerów są podłe. Na płaskim Cię zatrzymają. W górach tylko jak bardzo mało ważysz.

Odnośnik do komentarza

Z tego co piszesz kupowanie roweru MTB jest troszke bez sensu. Jeśli Twoja aktywność na rowerze to w 60% miasto to lepiej kupić rower miejski (choć tu zazwyczaj jest sztywny widelec) lub trekkingowy (komfortowy)... lub przy zachowaniu lekkiego pazura crossowy. Jeśli zależy Ci na komforcie i bezawaryjności ja postawiłbym na rower trekkingowy. Fajne rowerki wyrwiesz już za 3tysie. Osobiście mam bardzo dobre zdanie  o meridzie. Freeway 9500 ma dobry osprzęt (SH Deore) i jest bardzo wygodny.

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, zkp87 napisał:

Jeśli Twoja aktywność na rowerze to w 60% miasto to lepiej kupić rower miejski (choć tu zazwyczaj jest sztywny widelec)

a 40% aktywności poza miastem? To ja bym nie brał miejskiego. Rower miejski jest tylko do miasta i jasne po płaskich ścieżkach leśnych pojedziesz... ale to nie ta pozycja na dalsze wycieczki. A brak amortyzatora to plus. W crossach i MTB do 3000 amortyzator to nieporozumienie, a do miasta amortyzator naprawdę nie jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza

Mam porównanie sprężynowo - olejowego Manitou do jazdy bez amortyzatora (stalowe widły). Zdecydowanie wolę jechać z amortyzatorem.  Tutaj jest 5.9 z rock schockiem za 2000 z ramą 17", oferta jedynie w wybranych sklepach stacjonarnych, może coś niedaleko Ciebie?

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-mtb/rower-indiana-x-pulser-5-9-m17-czarny

Jak chcesz jeździć po lesie, bierz mtb.

Odnośnik do komentarza

Panowie, dziękuję za dotychczasowe propozycje (co prawda niektóre się wykluczają ale chodzi to żeby poznać różne punkty widzenia).

Też miałem kiedyś rower z przednim amortyzatorem i mimo, że był on typowo amatorski to jeździło się nim o wiele lepiej niż na rowerze bez amora.

Ja jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o rowerowe sprawy:) Chciałbym rower, który będzie mi się podobał (dlatego też zasugerowałem Hexagona 8.0 lub Levela 5.0), będzie niezawodny przez długie lata i wygodny na tyle, żeby można było się nim poruszać zarówno po mieście jak i po lesie.

Odnośnik do komentarza

Jak Ci się krossy podobają to sobie kup krossa, kwestia wyglądu jest bardzo ważna. My patrzymy na rowery pod kątem stosunek jakości osprzętu/cena, osobiście celowałbym w tej kategorii cenowej w napęd 2x10 + amortyzator sprężynowy rockshocka. Czy jeżdżąc rekreacyjnie będziesz czuł różnice między napędem 2x10 a 3x9? Nie. Czy jeżdżąc rekreacyjnie będziesz czuł różnice między amortyzatorem rockshocka sprężynowym a powietrznym SR suntoura? Moim zdaniem Nie.

Łukasz opisywał jakie rowery kupić do 3000 zł, link masz poniżej, jednymi z polecanych rowerów był kross level 4(trochę gorszy od 5, ja bym wolał 5) i kross hexagon, hexagon opisany jako wygodniejszy level 4 (osobiście wolałbym level 5 niż hexagona, ale ja lubię jeździć szybciej po lesie). Twoje wybory nie są złe, więc jak Ci się podoba, to droga wolna.

https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-3000-zlotych/

Odnośnik do komentarza

Rower to zwykle zakup na wiele lat. Sugeruję szukać czego w miarę nowoczesnego i wygodnego, co za parę lat nadal będzie mieć sens. Jeśli chodzi o napęd to Deore 2x10 jest wyśmienitym wyborem. Z czasem zwykle szukamy też trochę komfortu a komfortu uginacz sprężynowy Suntoura nie da. Więc sugeruje odpuścić wszelkie badziewne Hexagony i niskie modele Krossa i szukać czegoś z amorem chociaż olejowo-spreżynowym RockShoxa, który się ugina i amortyzuje. Opony można zawsze kupić węższe czy szersze jak potrzeba. Majątek nie kosztują. A osprzęt i amor to już większe wydatki.

https://bikepark24.pl/Rower-gorski-mtb-Cube-Attention-iridium-n-red-2019.html
https://strefasportu.pl/pl/p/Rower-CUBE-ATTENTION-iridium-red-2019-roz.-16/

https://www.domenasportowa.pl/product-pol-185785-Rower-gorski-Kross-Level-7-0-29-2018.html

Pracownik tego ostatniego sklepu, domenasportowa.pl, ogłaszał się tu u nas ostatnio. Możesz da parę zł rabatu z tej okazji?

Odnośnik do komentarza
Dnia 6.05.2020 o 09:00, thalcave napisał:

a 40% aktywności poza miastem? To ja bym nie brał miejskiego. Rower miejski jest tylko do miasta i jasne po płaskich ścieżkach leśnych pojedziesz... ale to nie ta pozycja na dalsze wycieczki. A brak amortyzatora to plus. W crossach i MTB do 3000 amortyzator to nieporozumienie, a do miasta amortyzator naprawdę nie jest potrzebny.

Dlatego to była jedna z moich propozycji ... wymieniłem tez trekking i cross ... Kolega bart123 sam zdecyduje co będzie najlepsze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...