Skocz do zawartości

Koronawirus.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie potrafią 3-4 razy dziennie do sklepu chodzić. Można jeździć komunikacją miejską, można pracować na hali z całą masą innych osób. Kasjerki w jednych rękawiczkach kasują towary przez pół dnia przerzucając zarazki. Ale solo spacerowicz czy rowerzysta który zamiast codziennie to tylko 1-2 razy w tygodniu wychodzi to jest zagrożenie... Robią z nas debili. Każdy kto racjonalnie myśli zachowa się tak jak trzeba. Chociażby tak jak Mariusz napisał. Ma babcie w podeszłym wieku i wie, że musi ją chronić.

Odnośnik do komentarza

Jest tu parę osób z Warszawy i mam nadzieję, że się nie obrażą na mnie, ale... Ten dziwaczny zakaz wstępu do lasów wprowadzono przez durnych Warszawiaków, którzy tłumnie, bezrozumnie wylegli któregoś weekendu do ichnich miejskich lasów. Z jednej strony rozumiem intencję - mundurowi nie dadzą razy przypilnować każdego głupka. Z drugiej jest to strzelanie z armaty do komarów.

Oczywiście nie chodzi pewnie tylko o Warszawiaków, ale akurat ich pokazywali w TV ?

Odnośnik do komentarza

Też siedzę na tyle na ile mogę. I też uważam te ograniczenia za paranoję - i raz na jakiś czas po prostu wychodzę na rowerowy spacer - ale późno - ostatnie wyjście było ok. 20:30, a powrót ok. 22:00. Ale poza tym w domu. Jestem w tym szczęśliwym położeniu, że mam też inne hobby - gram na
https://nonsa.pl/wiki/Organy i https://nonsa.pl/wiki/Gitara_basowa

więc poza rowerem są "Alternatywy". Co prawda tylko 2 a nie 4(pozdro dla kumatych) ale to zawsze coś...

Edit: Jakiś czas temu Prezes Łukasz wprowadził wprawdzie zakaz poruszania tematu, ale przez wzgląd na kulturalny sposób wypowiadania się uczestników, może tego nie usunie....

Odnośnik do komentarza

Czujnie z nadużywaniem antybiotyków. Mnie Augmentin załatwił tak że 3 miesiące po nim dochodziłem do siebie. Byłem na szkoleniu z dietetyki sportowej i nauczono nas żeby brać prawie cały rok probiotyki i do 3 miesiące po terapii antybiotykowej. Zalecane np. Sanprobi IBS, który teraz cały czas biorę.

Edit:
Dopiero skumałem że to w grze ?

Odnośnik do komentarza

To są zalecenia na podstawie doświadczeń jednego z naszych najlepszych kolarskich fizjo, Mistrza Świata Amatorów. Stosuje on i cała jego rodzina. Dziewczyna, dietetyk z Instytutu Żywności, prowadząca wykłady nie zalecała przez cały rok ale też nie była temu przeciwna. Nie ma natomiast żadnej wątpliwości że nasza odporność jest w największym stopniu zależna od flory bakteryjnej jelit. Znajdziesz w necie setki artykułów na ten temat. Szczególnie teraz w dobie koronawirusa warto ją wzmacniać.

Przykład:
https://dziecisawazne.pl/nasz-odpornosc-znajduje-sie-w-jelitach/
 

Odnośnik do komentarza

Znaczenie flory bakteryjnej dla odporności

Na układ odpornościowy składa się wiele narządów w całym ciele człowieka: szpik kostny, grasica, układ pokarmowy, węzły chłonne, migdałki. Aż 70 proc. naszego układu odpornościowego mieści się w jelitach. Pierwszą obronną barierą dla organizmu jest skóra i nabłonek, a zaraz potem jelita i komórki w węzłach chłonnych (fagocyty). Jelita są największym skupiskiem limfocytów, które samodzielnie zwalczają mikroorganizmy chorobotwórcze i produkują immunoglobuliny. Stąd bierze się potoczne powiedzenie: „odporność jest w brzuchu”. Funkcję immunologiczną jelita zapewnia mikroflora jelitowa, błona śluzowa jelit oraz komórki odpornościowe znajdujące się w jelicie.

Powierzchnia jelit jest o wiele większa niż skóry, dlatego tam właśnie znajduje się mnóstwo komórek odpornościowych, które wciąż pracują na wysokich obrotach. W jelitach mieście się prawie 2 kg pożądanych dla człowieka bakterii (m. in. LactobacillusBifidobacterium). Niestety wiele z nich jest niszczonych, co doprowadza do zaburzeń mikroflory jelit (dysbiozy).

Przyczyny dysbiozy:

  • Antybiotykoterapia (zwalczane są szkodliwe bakterie, ale również te pożądane)
  • toksyny (metale ciężkie i substancje grzybicze)
  • niezdrowa żywność (przetworzone pokarmy, konserwanty, produkty zakwaszające oraz czerwone mięso),
  • złe nawyki (brak ruchu, przewlekły stres, nadużywanie alkoholu lub leków i branie narkotyków).
Odnośnik do komentarza
Dnia 11.04.2020 o 17:36, MARIUSZZZ napisał:

Jest tu parę osób z Warszawy i mam nadzieję, że się nie obrażą na mnie, ale... Ten dziwaczny zakaz wstępu do lasów wprowadzono przez durnych Warszawiaków, którzy tłumnie, bezrozumnie wylegli któregoś weekendu do ichnich miejskich lasów.

Ja się nie obrażam, bo taki fałszywy ( że tylko stolica) przekaz płynął z mediów. Na pewno duży ruch w lasach robiły osoby z dużych aglomeracji, a że Warszawa jakby nie było jest bardzo dużym miastem to i efekt był najbardziej pokazowy, a media stawiają na efektowność.  Zamknięcie lasów to wg mnie pokaz prymitywnej pseudosiły władzy. Nie ogarniają kuwety i strzelają na oślep. Ja np. do sklepu mogę iść przez niemal pusty las (100m) lub dookoła ulicami /chodnikami(ponad 500m i co chwila mijać ludzi) - obecny przepis każe mi się narażać, a nie chronić.

Odnośnik do komentarza

Ta sama myśl przyszło mi w sobotę. Po dłuższym czasie zabrałem z żoną dzieci na rowery (w końcu mój młody załapał pedałowanie i chciał się pościgać z siostrą). Pojechaliśmy na pustą drogę wewnętrzną elektrociepłowni, po której normalnie często jeżdżę. Ruchu samochodowego właściwie nie ma, a rowerzystów i biegaczy umiarkowana ilość. W sobotę było może z 4-5 rowerzystów nam minęło. Ale co mnie zdziwiło i wkurzyło (mogłem się tego spodziewać) to fakt, że tam gdzie stanęliśmy samochodem z jednej strony trasa była zagrodzona, z drugiej strony jakieś 500m dalej  też dostrzegłem sznur z chorągiewkami zerwany, zdeptany i ledwo widoczny.

 

Mimo wszystko wolę dzieci wziąć na zakazaną drogę wewnętrzną z małym ruchem rowerowym, bez samochodów, niż wokół domu gdzie jest masa ludzi z pobliskich bloków. Poza pandemią, a podczas niej tym bardziej.

Odnośnik do komentarza

Od kotów wara. Mój kot robi obecnie za mocne alibi do legalnego spaceru po osiedlu. Choć w TV mówią tylko o wyprowadzaniu psów, więc może się okazać, że jednak manewr z kotem nie przejdzie ?

@mariusz Oczywiście to o Warszawiakach było z przymrużeniem oka. Wspominałem, że napisałem o nich, bo akurat w TV pokazywali mieszkańców Wa-wy. Bądź co bądź ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy w zaistniałej sytuacji widząc tłum ludzi zamiast zawrócić pchają się do lasu razem z nim.

I odnośnie cytatów:

Prawo ma służyć nam. Prawo, które nie służy narodowi, to jest bezprawie. - Kornel Morawiecki - ojciec obecnego premiera ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...