Skocz do zawartości

MTB za ok 2500 zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Przymierzam się do kupna roweru MTB. Budżet ok 2500 zł. Rower tylko w teren: las, szutry, ścieżki górskie. Asfalt tylko o ile to będzie konieczne. Ważne żeby był wygodny, aby nadawał się do całodziennych wypadów, ale krótkie intensywne jazdy po lesie też będą. Jeśli zjazdy to bez szaleństw i katownia roweru. Na pewno żadnej agresywnej jazdy. Może być intensywnie, ale z poszanowaniem sprzętu. Waźne też, zeby rower nie generował zbyt wysokich kosztów eksploatacji. Po wielomiesięcznej selekcji wybrałem dwa: Cube Analog 2019 i Trek Xcaliber 7 2019. Oba kosztują teraz ok 2470 zł. Testowałem też Gianta Talona 2 i 3 z 2019 r., ale amortyzatory w nich są wyraźnie gorsze niż w wyżej wymienionych. Cube jest bardzo wygodny, daje fajną, rekreacyjną pozycję i myślę, że byłby najbezpieczniejszym wyborem w kontekście planowanych długich wycieczek górskich. Pomijam już to, że Cube bardzo podoba mi się wizualnie (bardziej niż Trek). Ale z kolei Trek mimo, że waży mniej więcej tyle samo (14 kg z kawałkiem) to w jeździe sprawia wrażenie jakby był wyraźnie lżejszy. Jest jakiś zwrotniejszy i zrywniejszy.  Dotyczy to również Treka Marlina, którym też pojeździłem. Cube przy nich sprawia wrażenie ociężałego (takie samo odczucie miałem na Giancie). Być może to kwestia bardziej zaawansowanej ramy w Treku. Poza tym Trek jak wiadomo daje dożywotnią gwarancję na ramę i w ogóle słynie ze sprawnej obsługi gwarancyjnej. W Cube słyszałem, że to dużo gorzej wygląda. Za Trekiem przemawia też 2rzędowa korba,  ale 3 rzędowa też ma swoje plusy. Oba mają korbę na kwadrat (Trek wypuszczał też ze sztywną osią, ale te już są wyprzedane), ale czy przy wadze ok 82 kg i średnio intensywnej jezdzie zauważę wyraźną roznice w sztywnosci? Na stojąco nie mam zwyczaju pedałować.  Poza tym wyczytałem, ze korby na kwadrat są nawet zywotniejsze od tych z zewnętrzymi łożyskami. Myślałem jeszcze o Rockriderze 560 z Deca,  który teraz kosztuje 2200 zł. Osprzętem to chyba bije na głowę te dwa rowery, ale wolałbym jednak koła 29. Kiedyś byłem wrogiem dużego koła, ale jednak przekonałem się. Jeździ się bardziej komfortowo. Którego z tych przeze mnie wymienionych byście radzili kupić? Chętnie poczytam opinie użytkowników posiadających lub którzy posiadali któryś z tych dwóch modeli. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Rower terenowy ZAWSZE generuje koszty. Chyba że jest jakimś chłamem. Dla mnie warunki brzegowego dla roweru wyłacznie terenowego to amor powietrzny i napęd Deore lub SRAM NX. Żaden z tych rowerów ich nie spełnia. X-Caliber 7 nie nadaje się do jakiejś częstej eksploatacji terenowej bo wszystko poza ramą i amorem to straszna nędza. Oczywiście zależy kto do czego porównuje. Cube Attention to dla mnie poziom minimum do regularnej jazdy terenowej. Kosztuje ok. 2800. Amor sprężynowy na goleniach 30 mm to raczej tak maks do 85-90 kg wagi jeźdźca. Korby na kwadrat nie są żadnym problemem ani napędy 3x. X-Caliber 8 2019 to już całkiem fajny rower terenowy na amorze powietrznym. Ale jakieś koszty serwisu amora powietrznego trzeba raz na rok ponieść albo nauczyć się samemu serwisować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...