rowerek Opublikowano 28 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2019 Cześć. Mam Rockridera 520. Używam go jako uzupełnienie do szosy, czasem dla urozmaicenia jeżdżę nim po lesie, dość intensywnie, ale po płaskim (mieszkam w łódzkiem). W rowerze jest amortyzator Suntour xct, który jest bardzo twardy (mam ok. 82 kg) i słabo pracuje. Myślę o jego wymianie. Dobrze by było żeby nowy w miarę wybierał małe nierówności, tj korzenie, itp, jak to w lesie. Zaznaczam, że nie chcę powietrznego. Nie jeżdżę na tym rowerze zbyt często i nie chcę się pchać w koszta serwisu i jakieś skomplikowane regulacje. Z tego co się zorientowałem to takie minimum wśród sprężynowych to Suntour xcr. Jest też droższy Rockshox xcr 30. Pierwszy kosztuje 340 zł, drugi 600 zł. Wiem, że RS jest lepszy, ale to już połowa ceny roweru. Nie chcę jednak zmienić jednego badziewa na drugie. Roweru też nie chcę zmieniać, bo na moje potrzeby jest ok, gdyby nie ten amortyzator. Z tego co widzę to xcr ma aluminiowe golenie, a RS stalowe. Czy to ma istotne znaczenie? Poza tym pierwszy ma golenie 32 mm, a drugi 30, więc teoretycznie pierwszy powinien być sztywniejszy. Xcr ma już tłumienie olejowe (nie jak w xct elastomer). Więc czy warto kupić tego xcr czy jednak dopłacić do Rockshoxa? Z góry dzięki za porady. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 29 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2019 Miałem kiedyś rower zimowy na XCT. Jazda na nim była ciężkim przeżyciem. Nie jest to żaden amortyzator, bo amortyzator ugina się i rozpręża w sposób kontrolowany, który można regulować. To jest atrapa amora. Nie ma żadnego elastomera w XCT Jest sprężyna stalowa. W XCM jest sprężyna i elastomer. Też atrapa. Nie miałem XCR olejowego ale miałem olejowe NCX w trekkingu. Ta sama technologia. Był to shit. Koleżanka miała tego XCR olejowego. Pracował w zakresie 3-4 cm. Dno Masz więc opcje że kupujesz powietrzny Suntour Raidon, którego serwis jest tani i który jest najtańszym w miarę prawidłowo działającym powietrzniakiem albo kupujesz RockShoxa sprężynowego, który w zasadzie nie wymaga żadnego serwisu. Można czasem olej zmienić. Ale mam kolegów co jeżdżą 5 lat bez jego zmiany. Wszystkie amory Suntour mają kiepskie pokrycie goleni, kiepskie bebechy, nie są zbyt trwałe ani zbyt sztywne. Sugeruję dołożyć te 3 stówy do RS i mieć spokój na lata. Odnośnik do komentarza
lukasz.przechodzen Opublikowano 30 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2019 Cześć, jeżeli chcesz, aby amortyzator dobrze pracował i był dostosowany do CIEBIE, to bierz powietrzny! Nie ma tam ŻADNEJ skomplikowanej regulacji, potrzebujesz tylko pompkę do amortyzatora za 40-50 złotych. I na samym początku ustawiasz SAG, czyli wstępne ugięcie. Znajdziesz na ten temat poradniki w internecie, chodzi o ustawienie takiego ciśnienia, aby amortyzator uginał się o odpowiedni procent skoku, gdy usiądziemy na siodełku. To naprawdę nic trudnego, można to też zrobić według tabelki producenta, a potem według uznania podregulować. I to koniec! Ewentualnie w oczko wyższych modelach masz regulację tłumienia powrotu, co też sprowadza się do zobaczenia jak amortyzator zachowuje się na skrajnych ustawieniach, a potem poszukania czegoś pomiędzy ? Żadna czarna magia i nic się nie da zepsuć. Koszty serwisu? Sam napisałeś, że nie jeździsz na tym rowerze zbyt często. Niby serwis robi się co roku, ale bez przesady, jeżeli rower stoi, to nic mu się nie stanie, jeżeli przeserwisuje się go rzadziej. Powiem tak - szukasz dobrego amortyzatora za grosze - nie znajdziesz takiego. Nie ma znaczenia, że Twój rower był tani. Jeżeli chcesz mieć naprawdę sensowny amortyzator, musisz swoje wydać, nie ma zmiłuj. Wczoraj wrzuciłem zestawienie modeli Suntoura: https://roweroweporady.pl/suntour-przednie-amortyzatory/ I tak jak napisał Jacek, kupiłbym Suntour'a Raidon: https://www.ceneo.pl/Amortyzatory_rowerowe;szukaj-suntour+raidon;0112-0.htm#crid=310149&pid=7269 Za 650 zł dostaniesz model dla kół 27,5" z prostą rurą sterową, goleniami 32 mm, wagą ok. 2 kg i regulacją tłumienia powrotu (tak jak pisałem, nie ma co się bać regulacji, to nie prom kosmiczny). PS Nie wymieniaj przypadkiem amora na XCT/XCM - dostaniesz to samo co masz teraz. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 30 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2019 Jesli nie jezdzi duzo i intensywnie w terenie i nie wazy duzo to nie sadze zeby potrzebowal powietrzny. Przez lata jezdzilem z moim kolega, ktory mial starego Gary Fishera z przedpotopowym amorem RockShox Judy. Widzialem jak ten amor pracowal i bujal pieknie w calym zakresie. Z tym ze on wazy 60kg, mial sprezyne dostosowana do swojej wagi a amor byl krotszy bo mial kola 26 cali. Nie serwisowal go nigdy przez 10 lat. I sadze ze dla wiekszosci uzytkownikow jezdzacych rekreacyjnie taki jest wystarczajacy. Natomiast oczywiscie ze powietrzny pracuje lepiej i mozna go precyzyjniej dostosowac do swojej wagi. Natomiast nie jest bezobslugowy i jakies koszty, w przypadku Suntora niebyt duze, generuje. No i pytanie drugie to ile lat ten Suntour sprawnie pochodzi? Tego nie wiem. Chyba nie spotkalem Suntora ktory by po 5 lat uzytkowania nie byl szrotem. A 10-letnie RockShoxy w super stanie spotkalem juz kilka razy. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się