Skocz do zawartości

Co kupić: Unibike Xenon czy KTM Life 1964 Cross


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam uprzejmą prośbę o poradę w wyborze roweru. Obecnie jeżdże Rometem Wagantem 4. Nieco doskwiera mi wysoka waga roweru, wyposażenie także jest średnie.
Myślę o zmianie na cross + błotniki + bagażnik, ale tak, aby nie zrobić znowu ciężkiego "kloca".
Jeżdżę 500 - 1000 km miesięcznie.
Większość to dojazdy do pracy, 20 - 40 km dziennie, w zależności od możliwości czasowych.
Dodatkowo weekendowo.
Ze dwa - trzy razy w roku wyjazd turystyczny na parę dni ale głównie asfalt, lub szutrówki, teren lekki (las, twarde ścieżki, ścieżki polne, szuter w Bieszczadach).
183 cm, 90 kg.
Wpadły mi w oko 2 rowery:

https://rower.biz/pl/p/KTM-Life-1964-Cross/582
oraz
https://biketeam.pl/unibike-xenon-grafitowo-czarny-2019-roz-19,3,5117,7534

Czy ktoś mógłby mi pomóc i wypunktować istotne różnice  w wyposażeniu, lub powiedzieć coś z własnego doświadczenia?
Zaznaczam, że słabo znam się na technikaliach rowerowych.
Chciałbym po prostu odczuć istotną różnicę w "prowadzeniu" roweru w stosunku do obecnego Waganta 4.
Aha, wydaje mi się, że na amortyzatorze mi nie zależy w ogóle, ale może się mylę ?
Dziękuję z góry

Wojtek
 

Odnośnik do komentarza

Ja osobiście postawiła bym na unibike. Nie ma co prawda powietrznego amora jak KTM, który można bardziej do wagi dostosować i ma lepszy poziom ogólnie, ale można by się przy tej różnicy ceny pokusić o wymianę nawet. Unibike ma korbę z nowszej serii Shimano 6000, napęd pełne Shimano 8000, ok piasty, półkę wyżej hamulce, waga ta sama... bagażnik chyba można zamocować, błotniki też. 

Mam unibike fusion lady, nie jestem jakimś rowerowym eskpertem, tylko jeżdżę rekreacyjnie, ale jak dla mnie jest fajnie wykonany, malowanie ok, nie nie blaknie, nie odpryskuje....

Odnośnik do komentarza

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

@alanmacan91 Co masz na myśli pisząc, że "Unibike to jest Auchan"? Rozumiem, że to taka "forumowa prowokacja" bez większego wkładu w sens i treść mojego pytania...

Przyznam, że nie miałem roweru bez amortyzatora i waham się.
Domyślam się, że na asfalcie będzie mi bez niego nawet lepiej, nie bez znaczenia jest też te powiedzmy 1 - 1,5 kg mniej na wadze roweru.
Pytanie, czy w lekkim - zaznaczam LEKKIM, żadnej ekstremy, ot leśne ścieżki - terenie, nie będzie mi to przeszkadzać? W sensie ten brak ?
Najtrudniejszy "teren" to powiedzmy bieszczadzka stokówka, ale jeśli natrafiam na kamienie, to jadę wolno, oszczędnie itp. Typowa turystyka żółwia ?

Tak, mam możliwość podjechać do sklepu i pomierzyć dwa rowery i tak muszę zrobić.
Czyli reasumując, mam jeszcze dwa pytania:

- rama pewnie podobnej klasy, nie można powiedzieć, że którą jest lepsza / gorsza? Ewentualnie kwestia geometrii i indywidualnych upodobań?
- osprzęt, zrozumiałem, ze nieco lepszy w Unibike? Nie widzicie żadnych przewag osprzętu w KTM poza amortyzatorem?

Nie bez znaczenia jest fakt, ze Unibike mniej rzuca się w oczy. Moje oko ten KTM by cieszył, ma fajne malowanie, jest po prostu "ładny". Ale tak samo będzie cieszył oko złodzieja... Unibike tez ładny, żeby nie było ?

Odnośnik do komentarza

Nawet wielkie firmy mają lepsze i gorsze modele. To że jest napis nie czyni roweru idealem a unibike to nie Auchan, bez przesady. To nie jakieś no name, jest producent, są w sklepach, jest serwis. Komponenty też firmowe. 

Fakt 1.5-2kg już różnice robi, i zanim sie coś kupi, poczytać, dopytać, poradzić się. Możesz tu się popytać użytkowników tego typu rowerów o opinie. 

Co do amora, hmm, są tu doświadczeni rowerzyści, ja jestem zwykłą babka co jeździ po asfalcie, ścieżkach podmiejskich rowerowych, trochę po polnych leśnych....miałam zwykły taki rower na sztywnym widelcu i trzęsło nieźle, teraz mam zwykły xcm i przy mojej wadze, dziurawych drogach jednak to trochę czyni jazdę przyjemniejsza. Ale co to rowerów typu fitness czy nawet gravel to popytaj innych, nie jeździłam więc nie wiem. Użytkownik jajacek ma tu chyba sporą wiedzę o tym 

 

Odnośnik do komentarza

To może po prostu rower grawelowy? Jeśli jeździsz głównie po asfalcie to wrzucasz slicki 28c i masz nieporównywalnie większą prędkość od crossa czy MTB, jak jedziesz turystycznie montujesz opony 38-40c, pompujesz do 3,5 atmosfery i szuter/lekkie leśne drogi są im raczej niestraszne. Nie ma tutaj raczej możliwości na szaleństwa po singlach, ale aby coś przejechać turystycznie są spoko. 

Mi osobiście rower tego typu do turystyki bardzo pasuje, ale jestem młody (27lat) i ważę niewiele (68kg).

W tym roku w Lidzbarku Welskim w zawodach MTB wygrał chłopak na przełaju ? Pętla 15km, w tym 5 km po singlach, 5 km asfalt, 5 km szutry. Chłopak tracił na zjazdach i technicznych zakrętach, ale masakrował MTB na prostych, podjazdach i asfalcie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...