Skocz do zawartości

Licznik z GPS jaki wybrać Meilan M1 , Bryton 310 , Lezyne Macro GPS


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie stanąłem przed wyborem Komputerka do roweru. Obecnie smigam na Sigmie BC 16.16 ...ale cóż uboga sprawa. Chcem aby licznik posiadał GPS i łączność nie tylko ant + ale i BT z racji iz Iphone nie radzi sobie z ANT + jak w tytule może są tu użytkownicy wspomnianych wyżej liczników i by sie wypowiedzieli. Licznik z przeznaczeniem na szosę budżet do 500 zł. W kregu moich zainteresowan najbardziej wpadł mi Meilan M1 i spelnia wszystkie moje oczekiwania, gdzieś czytajac po drodze sporo osob poleca Brytona 310, oraz przewija się czasem Lezyne. 

Wspomne że napewno bede dokupywał czujnik kadencji i predkości do komputerków bo odczyty z GPS powiedzmy sa bardzo złe. 

Podpowiecie coś a może macie jakieś inne propozycje. 

Odnośnik do komentarza

Ja używam Brytona tylko model 530 na szosie właśnie. Bateria długo trzyma, prowadzenie po śladzie jest, można podłączyć czujniki, ma automatyczne podświetlenie, dużo ustawień. Ogólnie jestem zadowolony, na MTB w lesie jednak sobie nie radzi poprzez brak map. Na szosie jak zjedziesz z wyznaczonego śladu też może być problem, w nieznanym miejscu czasami trzeba wyjąć telefon żeby sprawdzić gdzie jechać.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Używam M1 Meilan od 3 m-cy i sam licznik nie budzi zastrzeżeń co do funkcjonowania. Jest problem na początku, bo jest to produkt stosunkowo nowy i mało w necie opracowań na jego temat a doprowadzenie do pełnej jego funkcjonalności wymaga trochę zabiegów i sporo czasu traci się na błądzenie. Bateria super mocna. Jazda 3-godzinna w temp. lekko poniżej zera, to ubytek rzędu 15-20% jej ładunku. Wskazuje wszystkie wymagane parametry jazdy. Można ustawić sobie na ekranie do 9-ciu wskazań. Gorzej niestety wygląda sprawa z aplikacją Meilan. Nie chce łączyć się z czujnikami. Zrywa połączenie w czasie jazdy. Pokazuje bzdurne parametry jazdy. Gdy kończę jazdę w aplikacji, na Stravie i w Komoot pojawia się zapis, który zawiera prawidłowy ślad ale nonsensowne parametry, tak jakby aplikacja zerwała połączenie z czujnikiem prędkości. Kadencji i tętna najczęściej nie pokazuje wcale. Gdy przed jazdą sprawdzam w aplikacji połączenie z czujnikami, to w oknie licznika meldują się wszystkie a w oknie treningu rejestrowanego przez aplikację - jeden albo żaden. Jeśli nawet są widoczne wszystkie, to i tak po przejechaniu kilkuset metrów nikną. Wymiana baterii w czujnikach nie usuwa problemu. Może gdybym woził smartfon na kierownicy, zamiast w kieszeni, byłoby inaczej. Skutkiem tego istnieje konieczność przerzucania do niej pliku "fit" z licznika. Wtedy dopiero pojawia się w niej oraz w aplikacjach współpracujących (Strava i Komoot) właściwy zapis z jazdy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...