Skocz do zawartości

Problem z tylna przerzutka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Od roku jestem szczesliwym posiadaczem roweru Merida Speeder 900.Wszystko jest ok,z malym ale...Od jakiegos czasu gdy jade i tylna przerzutka jest na najnizszej zebatce [z przodu tez na nizszej ,[ tylko w tym ukladzie jest problem],przerzutka mi przeskakuje,zwlaszcza gdy zaczyna sie jakies wzniesienie.Gdy wrzuce na wyzsza juz jest wszystko ok.Troche to irytujace ze w rowerze z napedem shimano ultegra nie mozna w pelni z niego korzystac.Podjechalem do serwisu rowerowego i po przedstawieniu sprawy od razu dostalem odp.ze to wina shimano,ze to ulegra, ze za duza roznica odleglosci gdy lancuch jest w takim polozeniu i ze ogolnie nie zalecaja mi jazdy na tym ustawieniu,tylko na wyzszym.Moje pytanie do was:czy to prawda czy tez serwisant z kiepska wiedza???Nie chce mi sie za bardzo wierzyc zeby za te pieniadze oferowano sprzet ktory jest ograniczony w uzytkowaniu.Bede wdzieczny za wszelkie odpowiedzi i porady.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Podłączę się pod temat. Planuje zakup swojej pierwszej szosy. Będzie to najprawdopodobniej canyon 6 al. Ma on pełny napęd tiagry, czyli dwa blaty przód (36,50) i 10 tył (11-32). Na chwilę obecną jeżdżę z napędem 1x10, także problemów z krzyżowaniem łańcucha brak.

Jak powinno się prawidłowo zmieniać przełożenia? 36 z pięcioma miękkimi koronkami i 50 z pięcioma ciężkimi, czy można trochę wyjść poza zakres?

Ten rower to będzie dla mnie duży wydatek także chciałbym go prawidłowo eksploatować. Czytałem o polbiegach, ale według mnie to częściowo rozwiązuje problem - nie szuramy o przednia przerzutkę, ale łańcuch się krzyżuje.

Do jakiego ustawienia jest, nazwijmy to, bezpiecznie dla napędu?

Odnośnik do komentarza

Jak wyzej a precyzyjniej:

1. Dla 50T dwa największe z tyłu nie korzystać czyli 28 i 32

2. Dla 36T dwa najmniejsze z tyłu nie korzystać czyli 11 i 12

czyli realnie korzystać z 8 zębatek zamiast 10 na każdej z przednich, przy czym niespecjalnie wiele zaoszczędzisz moim zdaniem o ile będziesz jeździł mniej niż 3 tys rocznie. Łańcuch do wymiany po sezonie, a blaty i koronki po 3-4 czyli po 10-12 tys. 

W tego typu pytaniach po prawdzie najwazniejsza jest pewna kultura jazdy na danym sprzęcie niż jakieś super techniczne triki - technicznie poprawne korzystanie z napędu to PRZY OKAZJI dłuższe życie jego ale przyjemniejsze jest wrażenie płynności i "maślanego" wrażenia pracy całości. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...