Skocz do zawartości

Rower crossowy do 1600 zł 28''


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Żonie przekazuje rower z tego tematu: https://roweroweporady.pl/f/topic/4158-rower-600-1050/

Dzięki za pomoc, trochę na nim pojeździłem, nie zapomnę go nigdy.?Widget span W związku z tym postanowiłem pierwszy raz w końcu zakupić coś nowego (no chyba że coś godnego znajdzie się używanego). 

Parametry: koło 28'', rama hmm.. (wzrost 185 długość nogi 83cm - nie wiem jak to prawidłowo zmierzyć), osprzęt 3x9 jak najbardziej korzystny do budżetu, blokada amortyzatora. W 90% trasy asfaltowe w terenie górskim. Marzy mi się z hamulcami hydraulicznymi pytanie czy i ile w tym budżecie dopłaty i czy warto dopłacić (nie mam porównania na dłuższą metę między V-break a hydrauliką, zawsze V-break)?

Internetowo polecany jest Lazaro Integral V3 (szkoda że bez hydrauliki), natchnalem się jeszcze na Kands Maestro. 

Proszę o pomoc w dobrze po raz drugi. Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam @inseminator ponieważ nie pomogę, ale podepnę się pod temat (żeby nie zakładać niepotrzebnie drugiego), ponieważ mam podobne pytanie.

Piszę ponieważ zastanawiamy się z narzeczoną nad zakupem rowerów. Budżet to kwota do 2000 zł za sztukę, jednak wolelibyśmy zmieścić się w tej cenie wraz z licznikiem, lampkami etc.
Odwiedziliśmy kilka sklepów rowerowych w Poznaniu, wybór w tym przedziale cenowym był taki sobie. Wypróbowaliśmy rowery (przejechaliśmy się kawałek) Kellys Cliff 30, w wersji damskiej i męskiej. Dla narzeczonej musimy być rama S (17”), u mnie na pograniczu M (19”) i L (21”) – głównie chodzi o odległość od siodełka do kierownicy.
Generalnie stanie chyba na tym, że rowery będziemy musieli zamówić przez Internet, ponieważ fizycznie w sklepach które odwiedziliśmy był tylko Cliff 30. Jednak wcześniej chciałbym się zapytać o radę. Zastanawiam się nad rowerami:

1. Vellberg Explorer 4.1,
2. Sparatcus Cross 4.0,
3. Kands Maestro,
4. Lazaro Integral V3,
5. Kellys Cliff 30.

Jakieś rady, sugestie? Któryś z tych rowerów się wyróżnia na tle innych? Z tego co czytałem na  blogu i nie tylko, to rowery te są stosunkowo podobne. Osobiście mocno przekonuje mnie do siebie model Vellberg Explorer 4.1. Plusem jest też to, że występuje w wersji zarówno męskiej jak i damskiej

Typ jazdy raczej rekreacyjny, strzelę, że ok. 100 km tygodniowo.
Typ nawierzchni, to będą głównie drogi + ubite drogi szutrowe (i piasek) + ubite leśne ścieżki. 

Będę wdzięczny za jakąkolwiek wskazówkę, ponieważ w temacie rowerów jestem zielony, poza tym co się dowiedziałem podczas moich zeszło tygodniowych poszukiwań ?

Pozdrawiam,
Łukasz

Odnośnik do komentarza

W zeszym roku szukałem podobnego roweru. Również Vellberg Explorer 4.1 był moim faworytem, ale ten rower wtedy był nie do dostania. Z tego co widzę teraz jest podobnie.

Nie do końca odpowiem na pytanie, ale podrzucę sugestię innego roweru - decathlonowy riverside 900. Kupiłem go w zeszłym roku z podobnymi założeniami jak wasze. Po przesiadce z marketowych rowerów odczułem ogromną różnicę.

Rama jest uniwersalna także może być używana zarówno przez mężczyzn jak i kobiety. Z przodu nie ma przerzutki - ogromna zaleta dla mnie, bo nie trzeba myśleć który blat, z którymi przełożeniami z tyłu może wspołpracować. Z tyłu jest 10 koronek, także spokojnie wystarczy i na asfalt i na lasy. Do tego hamulce hydrauliczne (jeżeli będziecie kupować sprawdźcie czy tarcze od hamulców są proste, bo ja do dzisiaj mam z tym problem) i amortyzator (niestety nie powietrzny).

Ja jestem bardzo zadowolony, także szczerze mogę polecić.

Odnośnik do komentarza

@Tethiss

Dzisiaj rano natchnąłem się właśnie na Vellberg Explorer 4.1 tym bardziej, iż cena super (chyba, że to bait w związku tym iż brak na magazynie) https://vellberg.pl/vellberg-explorer-4-1/

@korbaczek

Wszystko by było okej może z tym Riverside 900, ale jakoś ta jedna kaseta mnie nie przekonuje, nie wiem jak by to się sprawdziła na stromych długich podjazdach.

 

 

Odnośnik do komentarza

Niedoczytałem, że to asfalt w terenie górskim. Jeżeli chodzi o podjazdy, to może nie będzie tak źle (najlżejsze przełożenie: 36x40, można jeszcze w decathlonie poprosić o zmianę przedniej zębatki na 34 lub 38 - domyślnie jest 36), natomiast pewnie zabraknie przy zjazdach. Powyżej 40km/h trzeba kręcić jak chomik. No chyba, że nie będziecie zjeżdżać z taką prędkością.

Odnośnik do komentarza

Faktycznie dziwnie wygląda sytuacja z Vellberg Explorer 4.1. Napisałem do producenta i dystrybutora. Jest jeszcze wersja 3.1. Też wygląda całkiem przyzwoicie. 

@korbaczek Dzięki za sugestię, widziałem ten rower, ale przez jedną kasetę z przodu dorzuciłem. Ale przyjrzę się mu dokładnie jeszcze raz. Hamulce tarczowe, nie są dla mnie jednak wymogiem. 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Tethiss napisał:

Faktycznie dziwnie wygląda sytuacja z Vellberg Explorer 4.1. Napisałem do producenta i dystrybutora. Jest jeszcze wersja 3.1. Też wygląda całkiem przyzwoicie.

 

Dzwoniłem do nich 4.1 na ten moment nie mają, będzie gdzieś około połowy maja (cena poprzednia 1599, aktualnej nie znają na ten moment). Wersja 3.1 tylko z ramą 17''.

PS. Twój mail do nich dotarł. :)

Także ten 4.1 odpada a szkoda, bo fajna opcja. :/

Odnośnik do komentarza

Dostałem przed momentem maila i tak jak napisałeś, 4.1 ma być dostępny od połowy maja. Z mojej perspektywy to jest za długo i nie będę czekał 2 miesięcy. A skoro 3.1 jest tylko z ramą 17" to także lipa. Czyli numer 1 z mojej listy odpada. 

Pozostaje kwestia, co innego? Z rowerów które wymieniłem, przejechałem się Cliff 30 i wg moich (nie aż tak dużych) wymagań rower ok. Jednak na papierze wypada trochę gorzej niż reszta. Czyli jego największym plusem jest to, że mam go dostępnego od ręki. A inne muszę zamówić przez internet. 

Pozycje 2, 3 i 4 chyba aż tak bardzo się nie różnią. Czyli głównym czynnikiem byłaby w tym momencie cena? 

Odnośnik do komentarza

@inseminator Dla informacji, dostałem wiadomość od producenta (Vellberg), że rowery mają być u nich dostępne pod koniec kwietnia (czyli trochę szybciej niż u dystrybutora).

Ja i tak jestem trochę zabiegany obecnie, więc, nie wiem czy akurat ten miesiąc nie zleci ?

Tak czy owak, chętnie bym usłyszał odpowiedź na Twoje pytanie, od kogoś obeznanego w temacie, dotyczące blokady amortyzatora. 

Z drugiej strony jeżeli chcesz rower już teraz, to odnoszę wrażenie, że nie ma większego znaczenia koniec końców na który z modeli (podanych powyżej) się zdecydujesz. Ale liczę, że ktoś mający większą wiedzę (co nie jest trudne, przyrównując do mnie ?) na temat rowerów wypowie się w tym temacie. 

Odnośnik do komentarza

@Tethiss pod jakim adresem/telefonem pytałeś o tego Vellberga?

Na razie mam na czym jeździć, no ale pasuje coś zakupić. Chyba zdecyduje się na Lazaro, tylko czy mógłby ktoś doradzić czy warto dopłacić do hamulców hydraulicznych?

https://allegro.pl/oferta/2018-lazaro-elitary-v3-alivio-27s-hydraulika-21-7250715498?fromVariant=7245086466

Czym różnicy się ten Elitary V3 od Integrala V3? Nie widzę różnicy.

Ewentualnie taki Spartakus

https://allegro.pl/oferta/rower-spartacus-cross-4-1-amor-hydraulika-9speed-7024388936

Kands Maestro odrzucam.

 

Odnośnik do komentarza

Posiadam Kandsa Maestro i potwierdzam, blokada amortyzatora tak lekko działa i tak ma działać ?

Elitary V3 od Integrala V3 róźni się wzasadzie tylko hamulcami,  elitary jest to poprostu wersja z tarczówkami no i inaczej ją przez to nazwali, kands też ma Maestro i wersje z tarczówkami Avangarde, no i z tego co widzę to piasty mają inne ale róźnica "tanie piasty LRO vs tanie piasty Shimano" to akurat dla mnie żadna róźnica.

Odnośnik do komentarza

1600zł za Kandsa Maestro 2017 to dużo, ja za swojego 2 lata temu dałem 1350. Według mnie do jazdy rekreacyjnej do tarczówek nie warto dopłacać. Ja będe wierny  v-brake-om do puki bedą je montować w rowerach, mówie o jeździe rekreacyjnej. Sam sobie przy nich pogrzebiesz, dwoma kluczami i śrubokrętem wszystko przy nich zrobisz, wymienisz klocki na jakieś lepsze jak zużyjesz fabryczne i też będziesz zadowolony z siły hamowania. To jest moja opinia do której mam prawo ? Szwagier ma Lazaro core v3 właśnie na tych hydraulikach Alivio, i po moich testach szału nie robiły lepiej hamowały moje v-brake Tektro, może to kwestia regulacji, ustawień czy zatłuszczonych tarczy, nie wiem, jestem użytkownikiem a nie specem od serwisu. Kumpel miał tarczówki Tektro chyba jak pamiętam mechaniczne, kicha straszna, musiał zainwestować pare stów w hydrauliki Deore i dopiero teraz jest zadowolony.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...