Góral lub cross do 2000zł

[marcin18981]

Witam,

W planach mam zakup roweru do jazdy po asfalcie, rzadziej utwardzonych drogach gruntowych lecz nie wiem jaki typ roweru bardziej się nada do takich przejażdżek cross, góral czy może jakiś fitness?

Chciałbym się również dowiedzieć jaki rozmiar ramy będzie dla mnie najodpowiedniejszy, mam 169cm wzrostu, długość nogi to około 72cm.

Budżet jakim dysponuje to ok. 2000zł.

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

[edwardo]

Jeśli tylko asfalt to w Decathlonie masz ciekawe rowery szosowe. Fitnessa raczej do tej kwoty nie znajdziesz. Ewentualnie trekking jeśli masz w planach targać bagaże lub cross. 

[pepe]

Fitnessy w Decathlonie też są, prawie w budżecie : https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-rc-500-fb-id_8548314.html Rozmiar prawdopodobnie S, można się też przymierzyć do M.

[thalcave]

Całkiem fajnie wygląda ten Triban.

 

Cytat

Waga

XS: 10,7 kg
S: 10,7 kg
M: 10,7 kg
L: 10,7 kg
XL: 10,7 kg

Czyli rozmiar nie wpływa negatywnie na wagę  ?

[pepe]

Kosmiczne technologie ala Decathlon ☺️

[thalcave]

43 minuty temu, zaro napisał:

Dobry sprzęcik i do tego polski. Nie będzie więc w przyszłości problemu z dostępem do części zamiennych.

Hmmm... to czy producent jest polski czy wietnamski nie ma znaczenia z dostępnością części zamiennych. I tak wszystkie rowery jeżdżą na Shimano, SRAM lub innych producentach napędów. Kross produkuje tylko ramę i takie drobiazgi jak chwyty, siodełko, ewentualnie sztyce (i to też jest kwestia dyskusyjna czy produkuje). A te można bez problemu włożyć innych firm.

[korbaczek]

Sam około roku temu miałem podobny problem. Zdecydowałem się na crossa z decathlonu - Riverside 900. Byłem (właściwie dalej jestem) pod jego ogromnym wrażeniem. Do tej pory jeździłem jedynie na starych składakach znalezionych w szopach i starym rowerze z marketu. Różnica jest ogromna. Także polecam.

Jest jedno 'ale' - jeśli chcesz głównie jeździć po asfaltach, to może jednak lepiej coś szosowego? Też kupiłem crossa, bo myślałem sobie - bardziej uniwersalny, moge jeździć po piachu, lesie, błocie, a jednocześnie po asfalcie. Owszem - mogę, ale jak piach jest zbyt sypki, to koło i tak się zapda i jest bardzo ciężko (często musiałem rower prowadzić), a na asfalcie brakuje szybkości.

Coprawda akurat ten rower jest pozbawiony przedniej przerzutki (co jest dla mnie plusem), ale daje to o sobie znać na asfalcie, kiedy przy 40km/h musisz kręcić z kadencją ponad 100 (dla mnie problem).

Także, tak jak piszą - cross jest do wszystkiego, ale przez to nie pozwoli Ci się cieszyć w pełni ani jazdą w terenie, ani po asfalcie. Także ja pomimo tego, że bardzo lubię ten rower i tak od miesiąca szukam szosy, która pozwoli mi na czerpanie pełnej satysfakcji z jazdy po asfalcie (bo u mnie ona oboecnie przeważa), natomiast jeśli chciałbym więcej jeździć w terenie, to pewnie wygodniejszy byłby góral.

Natomiast tego crossa i tak nie sprzedam, bo uwielbiam ten rower.

[marcin18981]

A jeśli szosa to znajdzie się coś godnego polecenia w moim budżecie?

Romet huragan 1+ wydaje się dobrą opcją, ale ciężko z jego dostępnością