Skocz do zawartości

105 vs Ultegra


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, thalcave napisał:

To może być Twój początek w przechodzeniu na wyższą grupę.

W momencie kiedy wymieniasz elementy napędu po kolei to wydaje mi się, że warto przechodzić na wyższe grupy (o ile nie jest to kosmiczna różnica w cenie).

Upgrade nie jest moim celem. Po prostu przednia 105 nadaje się do wymiany i chciałem wiedzieć czy jest jakaś różnica / poza ceną / pomiędzy 105r7000 a Ultegra r8000

 

Odnośnik do komentarza

Trzeba by się wczytać po forach, najlepiej amerykańskich, co się sprawdziło z nowych komponentów a co nie. Ja już mogę powiedzieć, że nowe klamki Ultegry 8000 się nie sprawdziły. Są nadzwyczaj łamliwe. Znam co najmniej 3 przypadki że po przewróceniu się roweru, złamały się. No i z mojej praktyki nie musisz mieć całej grupy. Zarówno na szosie jak i w mtb mam miks i mój młody też i wszystko świetnie działa. Trzeba tylko wiedzieć co z czym pożenić.

Odnośnik do komentarza

Jacek, może napisz czego lepiej razem nie łączyć? Może tego jest mniej? Sam myślę nad upgradem MTB. Po tym jak mam Rivala 1 w przełaju chciałbym też mieć jakiegoś Srama w MTB. Czeka mnie zmiana zębatki w korbie MTB (zjechałem zęby po 3200 km) i mechanik namawia mnie na wyrzucenie przedniej przerzutki i zmianę kasety 11rz. na 11-46. Nie wiem czy mam już taką nogę, ale szukam rozwiązania.

Odnośnik do komentarza

Weszlibyśmy w temat rzeka. Aż takiej wiedzy to ja nie ma. Co do SRAMa to mam bardzo małą wiedzę. Jak na razie wszystkie moje doświadczenia z tą firmą były negatywne. Krąży opinia, że w MTB SRAM jest dobry dopiero do grupy GX Eagle a od Rival w szosie.

Jestem totalnie odporny na marketing bullshit. Więc nie jaram się nowymi technologiami. Analizuję co jest dla mnie najlepsze i nie powoduje zbędnych kosztów i biegania po serwisach.

Z tego tez powodu, mój przyjaciel Cyborg, po 2 miesiącach użytkowania napędu compact z korbą 50x34, sprzedał ją i kupił korbę 50x39x30. Bo cały czas jeżdził na przekosach i miał problem ze znalezieniem odpowiedniego doboru przełożenia.

Analizowałem w MTB napędy 1x i 2x. I 1x nie chcę. Konsekwencje są takie że będziesz mieć bardzo kiepskie stopniowane kasety, duże przekosy niszczące szybciej łańcuchy i kasety i większą szansę złamania haka przerzutki. Kasety są droższe i cięższe a największe koronki są z alu, które bardzo szybko się zarzyna. W efekcie zyskasz 200 gram i większą prostotę obsługi. Stracisz lepsze stopniowanie i poniesiesz większe koszty. Ma to uzasadnienie w terenie górskim lub w wyścigach. Na równinie gdzie mieszkam, kompletnie żadnego.

Mam korbę 38x24 i kasetę 11-36 i jestem z tego zestawu zadowolony. Nie wiem czy już to czytałeś:
http://uzurpator.com.pl/new_blog/documents/Nie_lubie_1xX.html

Odnośnik do komentarza

Nie mam jeszcze swojego zdania. Temat jest dla mnie nowy - z tego wtorku i dopiero szukam rozwiązań, cen i przydatności. Fakt, że nogę mam coraz mocniejszą i małej zębatki w MTB prawie nie używam. Może kilka razy w 2018 na naprawdę pionowych podjazdach. Faktem jest, że prosi często mają napęd 1X i w zależności od trasy zmieniają kasety i pewnie zębatkę na korbie - bo mają doświadczenie, takie akurat kasety i parę w nogach. Fakt, że jak pisze Uzurpator - "... Napęd 1xX jest bardziej intuicyjny..." to samo mogę powiedzieć o moim przełaju - fakt, że na płaskim nie jest szosówką bo mam z przodu tylko 40 zębów ale bełtanie po kasecie jest bardzo proste a Rival chodzi jak rewolwer. Naprawdę kawał świetniej zmieniarki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...