Skocz do zawartości

Smart light czyli czego to ludzie nie wymyślą...


Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że piszecie z dwóch różnych perspektyw i Wasze opinie to wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Tak, jak pisałam - taka lampka w pewnych okolicznościach ma sens, jednak ten target to zdecydowanie nie ktoś, kto właśnie "zaczyna przygodę z rowerem", na który wydał "z 1,5 czy dwa tysiące i będzie chciał dokupić oświetlenie". I nawet nie ktoś, kto tylko "jeździ na szosie", bo to nie o to chodzi. Rozumiem Jacka o tyle, że mimo, iż prędkość ma na trzecim miejscu w hierarchii, to jednak ją ma i jest to czynnik istotny w grupach, z jakimi jeździ. Z tego samego zresztą wynika idea z droższym kaskiem. A jak ktoś nie czai, proponuję prostą ankietę - niech Jacek i Paweł napiszą, ile kasków w życiu załatwili ?

P.S. Co do kolczugi, to chyba ta waga na żadnej ustawce by nie przeszła.

Odnośnik do komentarza

Ciekawie ja napiszę z swojej perspektywy. Lampki ładne, ale i cena też. Ja mam walle na tył i nie mam zastrzeżeń w tej cenie bardzo dobra lampka i polecana. A z przodu miałem kupić ale w prezencie dostałem modowanego Convoya z forum o światełkach, przerobioną na rower. Wszedłem tam z zamiarem kupna ale forum złożyło się i dostałem w prezencie.   I jest rewelacja najmocniej do tej pory lampka przednia jaką widziałem. I jakbym nie kupował to cena też atrakcyjna za około 150 zł idzie kupić.  

Odnośnik do komentarza

Ha, a już się obawiałam, że napiszesz, że nic o Tobie nie wiem i jednak niejeden kask już skasowałeś ? Sam widzisz, że "szybko i bezpiecznie" to pojęcie względne, bo Jacek Ci napisze, że w kolarstwie nie chodzi o to, żeby się nie wywrócić, tylko żeby zrobić to jak najrzadziej i z jak najmniejszymi obrażeniami ?

A z podsumowaniem zgadzam się w pełni. To znaczy może nie jestem aż tak za sprzedawcami, bardziej przyświeca mi myślenie prokonsumenckie - im więcej różnic między kupującymi, tym mniejsza szansa na wciskanie "jedynej słusznej opcji". Starczy już, że muszę się męczyć z akumulatorowo-tarczowym mainstreamem. Choć żeby tak dodać łyżkę dziegciu, za niektóre jestem nawet wdzięczna - na przykład napęd 2x, którego pewnie w życiu bym nie spróbowała, gdyby nie marketing i wciskanie nawet do najtańszych rowerów.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Elle napisał:

niech Jacek i Paweł napiszą, ile kasków w życiu załatwili

Ja załatwiłem 1. Uderzyłem w drzewo i kask pękł na pół. Mi kompletnie nic nie było. poprostu się otrzepałem, zebrałem kask i pojechałem do domu ?

Ale to było dawno temu...

 

Co do lampek - bardzo dobrze, że jest wybór. Jeden kupi zwykłe, inny kupi z bajerami bo ma powód, a trzeci kupi z bajerami bo ten drugi ma i nie może być gorszy.Taki jest ten świat. A ja jestem w stanie zrozumieć i pierwszą i drugą i czasem tą trzecią.

Odnośnik do komentarza

Ja tą trzecią mam różnie. To znaczy od dziecka mam uraz do ludzi, którzy kompletnie nie mają swojego zdania, tylko wszystko małpują i przyznam się uczciwie, choć z pewnym wstydem, że takimi biedakami, zamiast współczuć, niestety trochę gardzę. Miałam takiego kuzyna i kolegów, więc może dlatego - wszystko zawsze musieli kupować takie samo, jak moje, bo nic własnego wylansować nie potrafili. Natomiast zdarza mi się kupować rzeczy, które u kogoś podpatrzę i po prostu mi się spodobają, chociaż nie są mi niezbędnie potrzebne.

Trochę chyba tak było z Lezynem. Licznik fajny, ale wszyscy mi na forum obrzydzili, to spróbowałam Garmina 520... i się uzależniłam ? No i właśnie z Convoy'em - wszyscy mają, wszyscy chwalą, no to co z tego, że prawie w ogóle po zmroku nie jeżdżę, jak raz na rok się zdarzy i nie ma latarni, to wtedy jest mi ona dosłownie niezbędna. Tyle, że to nie jest do końca prawdą, bo na takie warunki moja taktyczna "Police" na paluszki AAA sprawdza się idealnie, jeśli tylko baterie są w pełni naładowane. Kupiłam ją przez przypadek jeszcze w czasach, gdy nie pojawił się na Allegro cały zalew jej chińskich podróbek - i między nimi widać różnicę. Niby są takie same, ale kupiona raptem dwa lata później latarka siostry świeci tak sobie. Jakkolwiek zdarzyło się nam przejechać przez las w nocy, jak również trasę Tarnów-Kraków-Tarnów DK94 częściowo nocą, gdzie ruch był zamknięty i nikt w nic nie wyrżnął ? Na szczęście resztki rozsądku mi zostają i Convoy jest sukcesywnie spychany na niższe pozycje na liście zakupów ?

Odnośnik do komentarza

Oj panowie ja mysle ze Jacek wrzucil temat jako ciekawostke ani nikogo nie zachecal ani nie zniechecal, ja mysle ze nie ma bardzo co dyskutowac to jak z gustem jednemu sie podoba to a drugiemu tamto. Takie czasy, wciaz cos nowego ale to my sami decydujemy co chcemy, co lubimy, co nam najlepiej pasuje. W sumie cieszmy sie ze mamy tyle opcji i w czym wybierac. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Oli napisał:

Oj panowie ja mysle ze Jacek wrzucil temat jako ciekawostke ani nikogo nie zachecal ani nie zniechecal, ja mysle ze nie ma bardzo co dyskutowac to jak z gustem jednemu sie podoba to a drugiemu tamto.  

A ja myślę, że na forum właśnie się dykutuje o takich rzeczach. Jeden powie, że to bzdura drugi, że cud techniki, a trzeci wyciągnie wnioski ? 

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak samo uważam. Źle by było, jakby ktoś kogoś nazywał idiotą dlatego tylko, że używa lub nie używa takich lampek. A póki się tutaj wymieniamy uwagami, to bywa i z pożytkiem dla samych dyskutujących, o ile ktoś dobrze pojmuje samą ideę dyskusji. Osobiście nie mam obsesyjnego założenia, żeby przekonać do swojego, nawet bardzo chętnie dałabym się przekonać do porzucenia aktualnej opinii. I czasem się tak dzieje, jak choćby z samym licznikiem Garmina, do którego ostatecznie Jacek mnie przekonał, a czasem nie, jak na przykład konieczność posiadania wyższych grup napędowych dla amatorów.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...