Skocz do zawartości

[3000zł] Używany MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów! 


 


We wstępie napisze, że mierzę 185cm wzrostu i mam 80kg. Z tego co zauważyłem, odpowiedni rozmiar ramy w większośći przypadków to 19 cali. Dodam, że nie jest to mój pierwszy rower. Poprzedni został zajechany, był to Giant Rincon i przeżył wiele pięknych chwil :wub:  Czytając wiele tematów nie tylko tutaj, doszedłem do wniosku, że w tej kwocie najrozsądniej kupić rower używany a przemawia za tym znacznie lepszy osprzęt. Udałem się więc do pobliskiego sklepu aby rozwiać wątpliwości między rowerem Crossowym, a MTB, gdzie Pani doradziła mi, że lepszym wyborem będzie typ MTB, gdyż można założyć po prostu węższą opone i będzie znacznie bardziej uniwersalny niż rower crossowy. Stąd taka nazwa tematu. Tereny po których będe się poruszał to 60% miasto, 40% Jura Krakowsko-Czestochowska z lekkimi zjazdami gdyż ma trochę górz. W związku z tym, mam kilka pytań:


 


 


- Czy warto kupować rower na Kasecie 11rzędowej? Z tego co mnie informowano w sklepie, kaseta 11 rzędowa dość szybko się zużywa oraz jest dwa razy droższa niż 10 rzedowa.


- Z jakim amortyzatorem najlepiej szukać? Przeglądając ogłoszenia, już od jakiegoś czasu widziałem że w tej cenie można kupić nawet na RC Reba, opłaca się więc celować w niższe modele jak Recon? 


- Wiadomo, że rower złożony na RC Reba, raczej był składany przez kogoś kto się zna i na nim jeżdził. Jakie są więc szanse, że rower nie jest mocno wyeksploatowany? 


- Na jakiej minimalnej grupie osprzętu warto poszukiwać roweru?


- Na co jeszcze warto uważać przy zakupie roweru ? 


 Czego wy szukalibyście w tej cenie? Chętnie usłyszę każdą propozycje.


 


 


Dodam, że rower odebrałbym osobiśćie wraz ze sprawdzeniem w pobliskim serwisie, oprócz tego sam zrobiłbym listę rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę. 


 


 


Z góry dziękuje za odpowiedzi! 


Odnośnik do komentarza

Podobny temat był ostatnio : https://roweroweporady.pl/f/topic/4383-grand-canyon-al-vs-cube-ltd-sl-co-wybrac/

Z tego co piszesz wynika, że kupował byś raczej w ciemno, od osoby której nie znasz, jak dla mnie to jest za duże ryzyko, szczególnie że tak naprawdę nie wiesz czy ten lepszy osprzęt faktycznie ci się przyda.

Jest też inne ryzyko, że kupisz model wyczynowy z agresywną geometrią, a może wolałbyś jednak bardziej rekreacyjny (jak zastanawiałeś się nad crossem, to pewnie tak) ?

Ja bym osobiście wolał kupić nowy w tej cenie, np, Cube Attention SL : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-sl-greynflashyellow-2018.html

Ma amortyzator powietrzny jak Ci na nim zależy, też RockShox.

Albo tańszy Cube Attention (bez SL) z amortyzatorem ze sprzęzyną stalową (tańszy w serwisowaniu) : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-blacknblue-2018.html

Odnośnik do komentarza

11x jest trochę droższe w eksploatacji. Ale nie 2 razy. Kasety ok. 50% drożej, łańuchy podobnie jak 10x. Zużycie w miarę podobne, niektórzy twierdzą że może ciut szybsze, chociaż Shimano twierdzi że nie. Łańcuchy i tak wymienia się co ok. 1000 km więc warto zwrócić uwage na ich cenę.

Minimalny osprzęt Deore albo SRAM NX.

Minimalny amor RockShox Recon albo podobny Manitou.
Rower używany to tylko z dobrej ręki. W przeciwnym wypadku mogą się zdarzyć spore koszty. Przejrzyj ostatnie dyskusje o mtb, bo tam gdzieś pisałem o używkach i na co zwrócić uwagę

Odnośnik do komentarza

Podobny temat był ostatnio : https://roweroweporady.pl/f/topic/4383-grand-canyon-al-vs-cube-ltd-sl-co-wybrac/

Z tego co piszesz wynika, że kupował byś raczej w ciemno, od osoby której nie znasz, jak dla mnie to jest za duże ryzyko, szczególnie że tak naprawdę nie wiesz czy ten lepszy osprzęt faktycznie ci się przyda.

Jest też inne ryzyko, że kupisz model wyczynowy z agresywną geometrią, a może wolałbyś jednak bardziej rekreacyjny (jak zastanawiałeś się nad crossem, to pewnie tak) ?

Ja bym osobiście wolał kupić nowy w tej cenie, np, Cube Attention SL : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-sl-greynflashyellow-2018.html

Ma amortyzator powietrzny jak Ci na nim zależy, też RockShox.

Albo tańszy Cube Attention (bez SL) z amortyzatorem ze sprzęzyną stalową (tańszy w serwisowaniu) : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-attention-blacknblue-2018.html

 

 

Dzięki wielkie. Tego tematu akurat nie przeglądałem, gdyż rozum podpowiadał mi, że nazwa tematu to wybór między dwoma nowymi rowerami. Przyznam, że są to ciekawe oferty w dodatku ze sklepu w moim mieście.To nie musi być na już, sezon konczy się prawie na dniach, więc aż tak bardzo mi nie zależy. Wiem że od października zaczynają się ciekawe oferty, podobno jest to najlepszy okres na kupno własnie używanego sprzętu, stąd podjąłbym ryzyko chociazby samych poszukiwań.

 

Wracając do kwestii amortyzatora, pytałem o to w sklepie rowerowym i dostałem informacje, że w przypadku corocznego serwisu bez wymiany uszczelek, zamyka się on raczej w 100zł. Rzeczywiśćie tak to wygląda? 

 

 

11x jest trochę droższe w eksploatacji. Ale nie 2 razy. Kasety ok. 50% drożej, łańuchy podobnie jak 10x. Zużycie w miarę podobne, niektórzy twierdzą że może ciut szybsze, chociaż Shimano twierdzi że nie. Łanńcuchy i tak wymienia się co ok. 1000 km więc warto zwrócić uwage na ich cenę.

Minimalny osprzęt Deore albo SRAM NX.

Minimalny amor RockShox Recon albo podobny Manitou.

Rower używany to tylko z dobrej ręki. W przeciwnym wypadku mogą się zdarzyć spore koszty. Przejrzyj ostatnie dyskusje o mtb, bo tam gdzieś pisałem o używkach i na co zwrócić uwagę

 

Myślę w takim razie, że 10x raczej spokojnie mi wystarczy. Stawiam, że w sezonie zrobiłbym ponad 2 tysiące kilometrów, bo roweru używam dosłownie do transportu we wszelakie możliwe miejsca, a zawsze ten fundusz zostanie zaoszczędzony.

Odnośnik do komentarza

Z tym amortyzatorem, to pytałeś o serwis powietrznego, czy zwykłego ze sprężyną stalową ? Bo to jest duża różnica. Plan serwisowy do poszczególnych amortyzatorów można samodzielnie sprawdzić w internecie np. na stronie producenta. W przypadku powietrznego, to raczej nie będzie 100 zł co roku. Sam komplet uszczelek do Reby kosztuje 90 zł (np. https://allegro.pl/uszczelki-rock-shox-reba-zestaw-uszczelek-duuuzy-i6407988985.html), nie trzeba co roku wymieniać, ale zdaje się że co dwa lata, nie pamiętam dokładnie.

Jak chcesz robić rocznie w okolicach 2tys. km i to głównie w celach transportowych, a nie wyczynowych, to moim zdaniem nie warto się pakować w wypasione modele z drogimi komponentami. Bardziej zwrócił bym uwagę na komfortową geometrię i możliwość montażu błotników, bagażnika, itp. 

Odnośnik do komentarza

Ceny serwisu są podane na przykład na stronie, jednego z najlepszych serwisów amorów w PL, Spider Suspensions:
http://spidersuspensions.com/pl/cennik/

Należy rozróznić serwis amora powietrznego i olejowo-sprężynowego. W obu wymienia się okresowo olej i dokonuje się konserwacji. To jest tzw. mały serwis za który płacisz za robociznę i niedrogie materiały eksploatacyjne. Mały serwis w amorze powietrznym musi być dokonywany częściej, bo wpływa na jakość pracy innych elementów. W amorze olejowo-sprężynowym, można go wykonać raz na kilka lat. Zwykle zamyka się to w 100 zł.

Duży serwis dotyczy tylko amora powietrznego. Obejmuje wymianę zużywających się uszczelek i gąbeczek nasączających i konserwację kartridźa powietrznego. Zwykle kosztuje ok. 300 zł i powinien być wykonany co ok. 200 godzin pracy amora lub raz na rok.

 

Jeśli to nie ma być rower do ścigania się w maratonach i głównie do jazdy offroadem, to odradzałbym rower ze sprężyną powietrzną. Lepszym wyborem jest rower taki jak Cube Attention (bez SL w nazwie) z dobrym amorem olejowo-sprężynowym i uniwersalnym napędem 3xx10 na wszystkie nawierzchnie albo jakiś rower z tanim amorem powietrznym Suntour Raidon/Epicon, którego serwis jest znacząco tańszy, bo sam amor jest dużo gorszej jakości i nie ma tylu części i takiej jakości jak RockShox. Sprężyna średniej twardości, jaką daje się do amora RockShox Recon TK Coil czy XC30/32 jest akurat pod ok. 80 kg wagi, więc zapewni w miarę przyzwoicie działającą amortyzację.

Odnośnik do komentarza

Dziękuje za aktywność w temacie.

 

Byłem dzisiaj w Bikepark obejrzeć podesłany wcześniej Cube Attention SL. Przyznam, że wydaje się bardzo fajnym wyborem, szkoda tylko że wykracza za ten budżet, gdyż jak dojdzie jakieś zabezpieczenie, licznik to kwota wzrasta o te 300zł. Dopytywałem także o serwis amortyzatora, usłyszałem to samo co wyżej jajacek wspomniał, że serwis powinen być wykonany co około 200h, dowiedziałem się również że w przypadku mojego wzrostu warto już zrobić przymiarkę między ramą 19 a 21 cali. Przyznam, że teraz jestem trochę w kropce bo tak jak wspomniałem jest to bardzo rozsądny rower, lecz ta kwota robi się już dosyć spora po doliczeniu elementów takich jak wyżej wspomnianie. Na plus na pewno to, że na stanie jest około 5 sztuk tego modelu, więc daje mi to trochę czasu do namysłu. 

 

Wydaje mi się, że najrozsądniejszą opcją będzie przeczekanie tygodnia-dwóch i stałe obserwowanie ogłoszeń. Może w międczyczasie pojawi się jeszcze jakaś oferta a jak nie, to wtedy zostanę przy Cube Attention SL

 

 

Z tym amortyzatorem, to pytałeś o serwis powietrznego, czy zwykłego ze sprężyną stalową ? Bo to jest duża różnica. Plan serwisowy do poszczególnych amortyzatorów można samodzielnie sprawdzić w internecie np. na stronie producenta. W przypadku powietrznego, to raczej nie będzie 100 zł co roku. Sam komplet uszczelek do Reby kosztuje 90 zł (np. https://allegro.pl/uszczelki-rock-shox-reba-zestaw-uszczelek-duuuzy-i6407988985.html), nie trzeba co roku wymieniać, ale zdaje się że co dwa lata, nie pamiętam dokładnie.

Jak chcesz robić rocznie w okolicach 2tys. km i to głównie w celach transportowych, a nie wyczynowych, to moim zdaniem nie warto się pakować w wypasione modele z drogimi komponentami. Bardziej zwrócił bym uwagę na komfortową geometrię i możliwość montażu błotników, bagażnika, itp. 

 

Co do kwestii użytkowania w tygodniu raczej będzie eksploatowany w mieście, ale w weekendy na pewno będe wybiorał się w trasy po jurze, a tutaj już jest dosyć duże pole do popisu w szczególnośći, że jest sporo wzniesień i zjazdów polnymi drogami, czy między skałami wapiennymi. Z racji mojego wieku, czyt. lat 20 na pewno takiej trasy nie odpuszcze :rolleyes:

Odnośnik do komentarza

Attention SL posiada amor powietrzny RockShox Recon, wymagający serwisu za 300 stówy co roku, najdalej co dwa. Sugeruję Attention bez SL w nazwie z amorem olejowo-sprężynowym. Chodzą po ok. 2800. Rama ta sama. Cube są trochę krótkie rozmiarowo i być może 21 cali będzie lepsze. Albo się trzeba przymierzyć albo pomierzyć w kalkulatorze online. Najprostszy test to włożyć zgięty łokieć z wyprostowanymi palcami przed nos siodełka. Środkowy palec powininen się znaleźć w połowie wspornika kierownicy (mostka).

Odnośnik do komentarza

Jak masz zamiar jeździć w weekendy w terenie, to nie wiem, czy nie warto jednak wybrać modelu z amortyzatorem powietrznym. Będziesz miał więcej możliwości zmiany ustawień, w tym ugięcie wstępne, czyli dostosowane do wagi i regulacja tłumienia. Ten ze sprężyną nie ma praktycznie żadnej regulacji, jeśli się nie mylę (co najwyżej można sprężynę wymienić). Oczywiście jeżeli koszty serwisu cię nie odstraszają. Jest też opcja samodzielnego serwisu, ja tak robię, ale to już trzeba trochę wprawy w czynnościach warsztatowych.

 

Odnośnie ceny, to ja bym na Twoim miejscu nie doliczał kosztów licznika, zapięcia itp. do ceny roweru. W ten sposób szybko dojdziesz do kwoty dwa razy większej, albo i lepiej doliczając pedały spd, buty, pompkę, narzędziownik, lampki, błotniki, ubranka (tu już można sporo wydać :) ), itp.

Odnośnik do komentarza

Mimo wszystko, wolałbym dołożyć te 400zł i zakupić z amortyzatorem powietrznym. Raz na dwa lata na pewno wygospodarowałbym te finanse na jego serwis. Tymczasem stale przeglądam ogłoszenia i jawią się moje kolejne pytania. Często widuje modele z roczników 2014 +/- rok. 

 

Przykładowo:

https://allegro.pl/kellys-tnt-90-limited-i7607331993.html(Oferta wydaje mi się mało atrakcyjna, bo ta cena to 60% wartości roweru kupionego 4 lata wstecz, ale to tylko przykład)

 

i tutaj pytania:

- Rower jest na wysokim osprzęcie, lecz jak się ma taki 4 letni osprzęt klasy wyżej do nowego klasę niżej? W szczególności ciekawi mnie porównanie z podesłanym Cube Attention SL. 

- Amortyzator w tym rowerze jest 4 letni. Czy w przypadku, gdy był regularnie serwisowany, może mieć niższą sprawność niż na początku ze względu na wiek? 

 

Rozumiem, że mogę nawet nie wykorzystać potencjału takiego osprzętu. Lecz mając możliwośc kupna roweru o wyższej klasie w tej samej cenie wydaje mi się, że warto rozważyć taką propozycje. Dużym minusem na pewno jest to, że koszty eksploatacji również wzrastają. 

Odnośnik do komentarza

Jedną z różnic będzie to, że w rowerach sprzed 4 lat były montowane były napędy z trzema zębatkami z przodu, w nowych są dwie, a czasem jedna. Moim zdaniem optymalne są dwie.

Poza tym Shimano często przenosi co kilka lat rozwiązania z wyższych grup do niższych.

Wszystkie części w rowerze się zużywają, najbardziej łańcuch, kaseta, klocki hamulcowe, opony, ale też korby czy też właśnie amortyzator.

I teraz jak ktoś pisze, jak w tym ogłoszeniu z Allegro : "Użytkowany w sezonie letnim głównie na rodzinnych wypadach." to prawdopodobnie nic w nim nie było wymieniane. Jeżeli przebieg to np. 1000 km (czyli bardzo mało jak na 4 lata), to być może faktycznie nic nie trzeba wymieniać, ale jeżeli kilka tys. km, to już łańcuch (100 zł),. kaseta (100-150), czy klocki hamulcowe. Koła mogą być do centrowania na przykład. Gołym okiem tego nie ocenisz. Na zdjęciach fajnie wszystko wygląda, szczególnie, że ktoś umiał je dobrze zrobić.

 

Swoją drogą, to jest jedna ciekawostka w tym ogłoszeniu, z jednej strony używany głównie na rodzinnych wypadach, ale dołożona zębatka 44 do kasety. Czyli komuś brakowało przełożeń do jazdy pod strome górki. Jak na niedzielne użytkowanie to dość nietypowy zabieg. Pedały też są SPD. Jak ktoś jeździ po bułki do sklepu, to raczej takich nia zakłada. Może sprzedawca zapomniał dopisać, że owszem był używany głównie w rodzinnych wypadach, ale nie tylko ? 

Odnośnik do komentarza

Przyznam, że nie zwróciłem uwagi na wyżej wspomniane fakty a jednak dołożona zębatka powinna uruchomić żarówke. Znalazłem za to bardzo ciekawe ogłoszenie, które wydaje mi się naprawdę atrakcyjne.

 

https://www.olx.pl/oferta/rower-romet-rambler-r-line-6-0-29er-xl-22-xt-reba-CID767-IDvORHM.html

 

Rozmawiałem z Panem przez telefon, rower kupił z allegro jako powystawowy w cenie 4 tysięcy dwa lata temu. Do roweru posiada dowód zakupu, oprócz tego był serwisowany. Pan nie krył, że wystartował nim w kilku maratonach, wspominał również że wymienił łancuch, oraz opone tylnią na ten sezon, oraz serwisował amortyzator. Dodał, że najlepiej odebrac osobiśćie, aby zobaczyć czy pasuje geometria ramy, przejechać się

 

Niestety, jeszcze się nie mierzyłem, ale obawiam się że wysokość ramy 22 cale może być za duża na 184cm wzrostu.

 

W każdym wypadku wydaje mi się to ogłoszenie okazją. Jestem ciekaw co wy o tym sądzicie? 

Odnośnik do komentarza

Przyznam, że nie zwróciłem uwagi na wyżej wspomniane fakty a jednak dołożona zębatka powinna uruchomić żarówke. Znalazłem za to bardzo ciekawe ogłoszenie, które wydaje mi się naprawdę atrakcyjne.

 

https://www.olx.pl/oferta/rower-romet-rambler-r-line-6-0-29er-xl-22-xt-reba-CID767-IDvORHM.html

 

Rozmawiałem z Panem przez telefon, rower kupił z allegro jako powystawowy w cenie 4 tysięcy dwa lata temu. Do roweru posiada dowód zakupu, oprócz tego był serwisowany. Pan nie krył, że wystartował nim w kilku maratonach, wspominał również że wymienił łancuch, oraz opone tylnią na ten sezon, oraz serwisował amortyzator. Dodał, że najlepiej odebrac osobiśćie, aby zobaczyć czy pasuje geometria ramy, przejechać się

 

Niestety, jeszcze się nie mierzyłem, ale obawiam się że wysokość ramy 22 cale może być za duża na 184cm wzrostu.

 

W każdym wypadku wydaje mi się to ogłoszenie okazją. Jestem ciekaw co wy o tym sądzicie?

Nie kupiłbym roweru powyścigowego od obcej osoby, a gdybym musiał, to sprawdziłbym bardzo dokładnie ramę. Prawdopodobnie będzie do wymiany kaseta, łańcuch, dojdzie też koszt serwisu amora, hamulców. Miło jednak, że sprzedawca nie ukrywał tych maratonów.
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Witam, 

 

Wracam ponownie do tematu bo to sprawa wciąż aktualna. Dopiero dziś mogłem udać się do sklepu rowerowego i zmierzyć wielkość ramy. Sprawdzałem na Cube Attention SL, najpierw na ramie 21 cali, a potem 19. Panowie w sklepie doradzili mi, że przy tym wzroście rama 21 będzie odpowiednia, bo nie byłem przygarbiony siedząc na rowerze, choć miałem wrażenie, że ten rower jest spory, długi. Wydaje mi się, że wynika to z przyzywczajeń do poprzedniego roweru, gdzie rama miała 17 lub 19 cali. Niestety nie pamiętam, gdyż miałem z nim styczność dwa lata temu, a już wtedy nie zwracałem takiej uwagi, bo był na wykończeniu. Mierząc znów 19, wydawał mi się mniejszy, znacznie. Trochę pewniej się na nim czułem, lecz pozycja już była odczuwalnie inna, bardziej przygarbiona, przypominająca poprzedni sprzęt.

 

Teraz stoję przed cięzkim wyborem, została tylko sztuka rozmiaru 21 w cenie 3100. Zastanawiam się mocno, z jednej strony jest to nowy rower, pewny bez żadnego wkładu finansowego z dobrym osprzętem. Z drugiej, sezon rowerowy się już skonczył, pogoda nie pozwala na żadne wyjazdy a dzień trwa do 16 w związku z czym i tak nie wyjadę nigdzie dalej. A można zawsze poszukać czegoś półkę wyżej. Lecz wiadomo, że droższe częsci równają się z wyższym kosztem eksploatacji.

 

Warto więc się wstrzymać i szukać dalej po OLX'ach, czy lepiej może zakupić nowy? Jakie jest wasze zdanie? 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...