Skocz do zawartości

zmiana roweru: cross czy mtb - dylemat


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Po prawie dwóch latach użytkowania MTB (Unibike Fusion 27,5), przyszedł czas na zmiany. Potrzebuję coś bardziej rekreacyjnego/turystycznego, na węższych oponach bo w większości jeżdżę po asfalcie na trasie dom-praca-dom. Nawet jak wybieram się w teren z sakwami to i tak połowa drogi zazwyczaj wypada po asfaltach. A moja jazda w terenie to nie wyścigi MTB ale powolne toczenie się po bezdrożach.  Rozmiar koła 27,5 okazał się trochę ślepą uliczką. Jakkolwiek jeździ się dobrze, rower prowadzi się pewnie to do tego rozmiaru jest mniejszy wybór opon niż do 28”/29”. Nie spotkałem też koła z prądnicą w piaście do mniejszego koła. Można samemu zapleść ale to dodatkowe problemy. Mniejszy jest też wybór amortyzatorów.

Po głowie chodzi mi przede wszystkim typ cross, ze względu na lekkość formy, mój sposób użytkowania, węższe opony itd. Nie wiem natomiast jak będzie sią na nim jeździło. Geometria będzie inna niż MTB choć muszę przyznać, że sportowa sylwetka zaczyna mnie męczyć. I jak by co, to wcale nie ze względu na pesel  ;). Chcę jeździć trochę bardziej wyprostowany i wiem, że mogę pokombinować z mostkiem ale zważywszy na dodatkowe "problemy" zmieniam rower.

Po długich rozmyślaniach stanęło na dwóch możliwościach:

1.       Kupić najtańszy cross – a przypadkowo trafiłem na Evado 1.0 z zeszłego rocznika, który jest tak słaby, że ciężko go znaleźć w jakimś sklepie ale zwyczajnie mi się podoba malowanie ramy. Pojeździć nim przez kilka miesięcy i jeśli będzie OK. to wymienić mu osprzęt (oczywiście dopiero jak się zużyje ale myślę, że i tak w pół roku go zajadę :o ). A jak będzie kiepsko i stwierdzę, że to jednak nie jest to co chciałem to na wiosnę go sprzedam.  Ta opcja najbardziej mi się spodobała ale z ramami Kross-a niektórzy mieli problemy, nie wiem też jaka jest waga takiej ramy.

2.       Złożyć samemu na ramie MTB 29” (tak Jacek, z bólem serca przyznaję, że ten rozmiar jest najbardziej uniwersalny) Accent – Peak 29” (waży „jedynie” 1740g). Zrobiłbym go jednak w wersji turystycznej czyli typ cross, a nie wyścigowej. Na minus - jest to wersja ze sterami „taper” więc będzie trochę kombinacji z redukcją sterów z amortyzatorem typu cross bądź ze sztywnym (taka opcja też mi chodzi po głowie). Zresztą wtedy straciłbym cały zysk z ramy MTB.

Opcja nr 1 spowoduje, że od razu mogę się cieszyć nowym sprzętem i przed zimą go dobrze przetestować. No i najmniej stracić.

Uniwersalna natomiast wydaje się opcja nr 2. Nie wiem tylko jak na co dzień będą się komponowały (zwłaszcza wizualnie) wąskie (1,5 – 1,6) opony z ramą i widelcem MTB.

Jeśli mi się nie spodoba to będzie też trudniej sprzedać.

Niestety mam ograniczenia budżetowe więc albo nowy w cenie Evado 1.0 (no może na wyprzedażach coś ciut droższego) albo składanie przez zimę. Jednorazowo mogę wydać ok. tysiaka z małym groszem. Przy rozłożeniu na kilka miesięcy (opcja składania) budżet mogę zwiększyć, a sprawdzając ceny powinienem zamknąć się w ok. 2500 - 2800. 

Osprzętu nie planuję wyższego niż Alivio.

Na pewno nie pomyślałem o wszystkim ale na rower mam jeszcze trochę czasu. Teraz przymiarki, a ruszę z kupnem bądź składaniem w październiku. Wiem, że cross-a jest do niczego bo jest do wszystkiego ale takiego jeszcze nie miałem.  ;) 

Co sądzicie? Może ktoś ma jeszcze inny pomysł? Wszelkie uwagi mile widziane. Nie mogę się zdecydować co zrobić. Gorzej niż baba (bez urazy :D ).

Paweł.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem, jeżeli na pewno wiesz, że nie będziesz zakładał opon powyżej 1,75 cala i amortyzatora ze skokiem 10 cm, to kierunek 29er nic nie wnosi, a mogą być pewne problemy z dobraniem widelca (o czym sam piszesz, zresztą). Do crossa są też tańsze sztywniaki, w sklepie poniżej, o 50 zł  :

 

29er : https://sklep.szobakbike.pl/czesci-rowerowe/widelce-sztywne/widelec-mtb-force-29-aluminiowy-pod-tarcze-disc,produkt20375/

cross: https://sklep.szobakbike.pl/czesci-rowerowe/widelce-sztywne/widelec-trekkingowy-przelajowy-force-aluminiowy,produkt19998/

 

 

Jeśli dobrze zrozumiałem zależy Ci głównie na większych kołach 28 cali, co jest moim zdaniem sensownym kierunkiem.

Do osiągnięcia tego celu łatwiejszą droga będzie opcja 1, czyli kupno crossa, ewentualnie ramy crossowej (jeżeli są dostępne).

 

Gdybyś jednak budował na ramie 29 cali, to obawy o dziwny wygląd z oponami 1,6 są nieuzasadnione. Zakładałem do mojego 29era takie opony i nie wyglądąlo to jakość bardzo dziwnie, ludzie się w każdym razie nie oglądali :)

Odnośnik do komentarza

No, ja jeździłem moim crosem z mocno napakowanymi sakwami (z tyłu dwie duże plus jeszcze wór na nich) na oponach 1,6 czyli 42 mm szerokości ( opony Schwalbe Cross, tygodniowa wycieczka). Był asfalt, był szuter z kamyczkami i nie było żadnych problemów. Opon 35 mm na te warunki bym nie założył, ale 42 mm, było w sam raz. Jakby były szersze, też by pewnie nie zaszkodziło, ale z tymi 42 mm było ok.

Do pracy, gdzie mam głównie asfalt,  z jedną sakwą,  jeżdżę na oponach 32 mm (Schwalbe Marathon Racer), są szybsze niż te 42 mm.

Odnośnik do komentarza

Tak myślę, że 28" cross to faktycznie może być dobry kierunek. W każdym razie ostatnio próbowałem pojeździć po lesie na węższych oponach i też dały radę, może to kwestia bieżnika. No i prędkości też nie były zbyt wielkie.

A może by tak dwa komplety kół (chyba złożę zamówienie na Gwiazdkę ;) ), wtedy na co dzień bez obciążenia coś lekkiego, a na wyjazdy z bagażem jakieś bardziej pancerne + Schwalbe Maraton plus... Trzeba to przemyśleć - do grudnia jeszcze trochę czasu.

Jeśli sztywny wideł to myślałem o czymś takim:

https://allegro.pl/mosso-m3-pro-26-27-5-28-29-czarny-47-cm-widelec-i7400637193.html#thumb/3

Ale to przyszłość - trza kasiorę do przyszłej wiosny nazbierać.

Odnośnik do komentarza

Drogi ten widelec jak na aluminium, poza tym wbrew temu co napisali, jest pod koło 29 cali (Wysokość widelca (oś koła - początek rury sterowej): 47 cm).

Do crossa 28 cali byłoby to za dużo, tam powinno być w okolicach 44 cm.

 

Odnośnie wąskiej/szerokiej opony do jazdy po lesie, to jeżeli grunt jest twardy i jest w miarę równo, to opona 42 mm jest moim zdaniem optymalna. Natomiast gdy są jakieś koleiny, korzenie, a w szczególności piasek, czy błoto,  szersza opona 29era, czyli np. 2,25 cala sprawdza się znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza

No, ten parametr jest istotny, od około 37 cm dla rowerów szosowych 28 cali, do około 47 cm dla MTB 29 cali. Jak się źle dobierze, można znacznie zmienić geometrię roweru, co zwykle nie jest dobre.

No i jak są v-braki, to trzeba też pod odpowiednie koło kupować.

 

Jak wymieniałem w swoim crossie wysłużony amortyzator, to długo zastanawiałem się, czy dać aluminium czy karbon. Za aluminiowy dałem 200 zł, za karbonowy byłoby już ponad 600. Ostatecznie wybrałem ten aluminiowy, między innymi dlatego że całą operację wymiany chciałem zrobić sam, łącznie z wymianą sterów i trochę się obawiałem czy czegoś nie popsuję, w razie czego mniejsza strata by była. Ostatecznie operacja się udała i na tym widelcu jeżdżę na co dzień, na wycieczki z sakwami też, Jest ok, nie narzekam na komfort.  Może ten karbonowy byłby lepszy, nie wiem ? Niektórzy czują ogromna róznicę pomiędzy widelcem z karbon a z aluminium, a niektórzy żadnej.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...