nbk Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Cześć, sezon za niedługo się skończy, a pogoda będzie coraz bardziej kapryśna dlatego podjąłem decyzję o zakupie trenażera, aby nie wypaść z formy. Od razu rzucił mi się w oczy model TACX Blue Matic T2650 (cena 589 zł). Cena jest dla mnie zadowalająca, ale o ile dobrze wyczytałem, model ten nie daje żadnej możliwości monitorowania prędkości, przejechania dystansu czy innych podstawowych informacji, a to jednak chciałbym wiedzieć. Pewien sklep od razu zaproponował mi, że w takim wypadku powinienem zainteresować się modelem TACX Satori Smart T2400 (cena już niestety 1129 zł, a chciałbym wydać mniej. Pytanie czy jest to możliwe?) Czy możecie zatem polecić mi jakiś trenażer, który jest godny polecenia (trwały, niezawodny oraz nie zbyt głośny bo mieszkam w bloku), pamiętając o tym żebym mógł przynajmniej zobaczyć średnią prędkość oraz przejechany dystans. Co do ceny to chciałbym zminimalizować koszty, więc zależy mi na modelach najatrakcyjniejszych cenowo. Z góry dziękuję za pomoc :) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Największy problem z tym "mieszkam w bloku". Sąsiadka już na mnie wzywała policję. Trenażery są zwykle głośne a przede wszystkim generują dużą wibrację która się niesie. Dużo cichsze są rolki. Mamy rolkę Elite Arion. Do każdej ich rolki można dokupić moduł Smart B+ Misuro i połaczyć się przez BT np. Do Zwifta, na którym teraz wszyscy zimą jeżdżą. No i rolka jest bardziej rozwijająca dla kolarza niż trenażer. U nas w klubie zawodnicy stosują prawie wyłącznie rolki. Uczą balansu ciała i lepszego czucia roweru.Elle ma też taką rolke. Może się wypowie. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Ja niestety się skompromitowałam z tą rolką i jak na razie zrobiłam na niej raptem 16,5km :rolleyes: Przede wszystkim nie umiem przeskoczyć lęku przed upadkiem, jeżdżę jak pokraka, co potem kończy się bólami głowy w wyniku bardzo mocnego napinania mięśni i kurczowego trzymania kierownicy. Z tego, co przeglądam internet, to chyba jakimś wyjątkowym looserem jestem, bo wszyscy się prędzej czy później "naumiewają"... albo nie chwalą porażkami. Tak czy owak wróćmy do trenażera na tylne koło. Dużo zależy od prędkości i przełożeń, choć i te lekkie nie gwarantują jazdy bezgłośnej (co najwyżej przyzwoitą). Miałam trenażer Elite Novo Force, zrobiłam na nim blisko dwa tysiące kilometrów przez ok. 80h. Mieszkam w bloku z wielkiej płyty, pod trenażerem była karimata, piętro niżej mieszka moja mama. Przy mojej normalnej jeździe, jeśli się wsłuchała, było słychać lekki szum, kolega zza ściany natomiast twierdził, że nic nie słyszał. Nie wiem, jak sąsiedzi z góry, ale nie zgłaszali obiekcji. Jeśli jednak wrzuciłam wyższy bieg i naprawdę przycisnęłam, wtedy trenażer według wszystkich zgodnie przypominał samolot, tak więc używałam tej metody tylko w ramach demonstracji ;) Teraz mam Elite Qubo Fluid i jest bez porównania cichszy. Ale też nie rozpoczęłam jeszcze sezonu domowego na dobre, odbyłam jedynie półgodzinny test, a teraz leży przykryty i czeka na gorsze dni. Więc z oceną ostateczną jeszcze się wstrzymam. Co do czujników, z tego co mi wiadomo, wszystkie Elite są kompatybilne z Misuro, ale różnie to działa. Ja ze Zwifta oraz BKoola zrezygnowałam, bo nie udało mi się skonfigurować go na tyle sensownie, aby nie osiągać prędkości rzędu 200km/h :P Tak że po tygodniu testów wystawiłam na Allegro. Odnośnik do komentarza
MARIUSZZZ Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Na takich rolkach wystarczy chyba przenieść magnes z licznika na tylne koło i problem z liczeniem kilometrów będzie rozwiązany. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Na takich rolkach wystarczy chyba przenieść magnes z licznika na tylne koło i problem z liczeniem kilometrów będzie rozwiązany. Zgadza się Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 27 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2018 To zależy, jak rozumiemy "rolki" ;) Na rolce pokroju Elite Arion obojętnie gdzie będzie magnes, bo oba koła się kręcą, natomiast przy montażu na tylne koło faktycznie wystarczy przełożyć magnes. Ja tak jeździłam i to nawet z przewodowym, choć kabelka starczało tylko do połowy górnej rury. Ale dało się :) Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Na kolarstwo handel na FB ktoś przed chwilą wystawił rolkę Elite Arion za 350. Bardzo dobra cena. zwykle używane chodzą po 500. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Toż to zdzierstwo, takie używki, jak piszesz. Ja wylicytowałam nową za mniej niż 500zł, natomiast w sklepie była za mniej niż 600zł. Co innego, gdy sprzedajesz - skoro są chętni, czemu by nie ;) Natomiast tutaj dość uczciwa cena, o ile wszystko hula, jak należy. Odnośnik do komentarza
nbk Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Ja w pokoju mam na ziemi zwykłą wykładzinę co myślę że jest plusem bo pewnie przy panelach było by bardzo głośno. Gdyby do tego dołożył jakąś karimatę albo np. Taką matę co daje się pod pralkę to myślicie, że mimo wszystko dźwięk może być słyszany przez sąsiadów pode mną czy też obok? Ponieważ te rolki jakoś do mnie nie przemawiają. Pytanko też czy lepszą opcją jest firma Tacx czy Elite? I czy warto dołożyć i mieć trenażer z łącznością bluetooth? Co ciekawego można spotkać w tych funkcjach smart? Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Smart daje połączenie z wirtualnymi trasami i wyścigami na platformie Zwift. Na tym jeździ zimą pół świata. Są takie maty wyciszające jakby co. Ja mam deskę na podłodze i może dlatego się niesie. W rolkach na pewno Elite lepsze. Chyba w trenażerach też. Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Chyba nie ma większej różnicy, ja bym brała to, co tańsze. Może w przypadku wyższych modeli, tu rozeznania nie mam. Wzięłam pierwszym razem Elite, bo tylko ten miałam okazję testować przed zakupem. A potem dlatego, że mnie nie zawiódł. Ja nie mam paneli. Mam parkiet, wykładzinę oraz tanią karimatę. W tym sezonie kupiłam pianki, alez racji wymiany trenażera na znacznie cichszy, nie ocenię różnicy. Funkcje smart w oferują taką atrakcję, jak Zwift, czyli platformę, gdzie ludzie z całego świata mogą się ścigać na rowerach bez wychodzenia z domu. Są też podobne do niej np. BKool albo Kinomap. Dobre, jeśli ktoś spędza naprawdę długie godziny. Dla pokręcenia trochę zimą według mnie nie warto, ale kto bogatemu zabroni ;) Poza tym mam za słabą wyobraźnię, żeby jechać pod górę na totalnym luzaku, bo akurat opór dam sobie mniejszy. I do tego te fikcyjne zakręty... ;) Odnośnik do komentarza
ktokolwiek Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 A z takiej rolki to się nie zleci podczas dynamicznego pedałowania? A potem pieprznie w ścianę przy dużej prędkości kół ? ? Można na rolkach dynamicznie wstawać na pedały? Tak przy okazji to takie rolki dają też opór interaktywny w czasie treningu na Zwifcie? W sensie, samoistnie opór przy symulacji podjazdu itd? Też jestem żywo zainteresowany tematem z okazji na zbliżający się sezon jesienno zimowy. Zależy mi właśnie na jak najlepszej symulacji w Zwifcie bądź innym symulatorze, trening podjazdów (nawet do 20%), zjazdów itd.. W Polsce do kupienia: https://allegro.pl/trenazer-cycleops-magnus-smart-ant-ble-pomiar-mocy-i6645401492.html Czy to już przerost formy nad treścią? Czy rolki czy stricte trenażer to mi wsio ryba, byle się nie zanudzić na tym i rzeczywiście pobawić się przed TV podłączonym do PC. A takie cuda mają sens? https://allegro.pl/elite-trenazer-turno-smart-bluetooth-ant-fe-c-i7099295390.html Odnośnik do komentarza
nbk Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 W takim razie znalazłem dwa modele: - Elite Qubo Power Mag B+ (949 zł) - Elite Qubo Fluid (998 zł) I mam rozumieć że oba umożliwiają mi monitorowanie mojego treningu (prędkość średnia itp.) Oraz możliwość połączenia ze Zwift? (Bo w opisie Qubo Fluid ma "łączność z komputerem - nie" i teraz nie wiem czy to błąd czy się nie da połączyć) Natomiast co jeszcze ważne... Ten pierwszy jest magnetyczny, a ten drugi olejowy. Mam rozumieć że ten olejowy chodzi ciszej? Tym przynajmniej chwali się producent. A może głupie pytanie... Czy ja tam muszę jakiś olej nalewać co jakiś czas? :D No i czy ktoś wie ile poziomów oporu ma ten model Qubo Fluid bo nigdzie nie ma informacji? Proszę Was o ogóle porównanie tych dwóch modeli, bo informacji milion, a nie chciałbym popełnić błędu. Z góry bardzo Wam dziękuję. Odnośnik do komentarza
jajacek Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Jest taka grupa FB z trenażery w nazwie. Jak się tam zapiszesz to się wszystko dowiesz. Chyba że nie masz FB Odnośnik do komentarza
unavailable Opublikowano 28 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2018 @nbk, na cześć Twoich pytań i wątpliwości już odpowiadałam, więc trochę nie widzę sensu pisania tego samego. Poczytaj, to znajdziesz. Oleju się nie dolewa, jest to szczelnie zamknięte, a otwarcie jest równoznaczne z utratą gwarancji. Sprawności zapewne też ;) Qubo Fluid nie ma oporu, opór regulujesz przerzutkami. @ktokolwiek, niestety to nie jest takie proste, jakbyśmy chcieli. Też marzyłam o tym wszystkim, co piszesz i z tego też powodu napisałam, że Zwift jest fajny dla bogatych i/lub zapalonych. Trenażery, które linkujesz dają jedynie łączność i zmianę oporu np. za pomocą Garmina. Nic nadto. Żeby mieć symulację jazdy z górki (brak konieczności kręcenia i jechania jak w rzeczywistości z rozpędu) to wydatek rzędu 4 tysięcy złotych. W rolkach są nawet takie cuda, że buja się toto przód-tył i na podjazdach lekko podnosi przednie koło. Natomiast symulator pod górę? A czym to się różni w takim trenażerze od wrzucenia sobie wyższego oporu? Generalnie i tak sprowadza się do konieczności wytworzenia jakiejś mocy, co dla amatorów w zasadzie spełnia już najtańszy Novo Force. Natomiast pewnie w tych droższych smart opór może zmienić się automatycznie - tak chyba to działa z dedykowanymi trasami od Tacksa i Elite'a. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się