Zmiana mostka w mtb a moja jazda

[dreq02]

Witam wszystkich. Mam nadzieję, że uda mi się tutaj znaleźć odpowiedź i nie zostanę zrównany z błotem jak na innym większym forum rowerowym.

Otóż mam pytanie odnośnie mostka do kierownicy. Obecnie mostek ma 11 cm (od średnicy steru do średnicy kierownicy). Jest na 3 podkładkach. Kąt to 6 stopni (chyba bo mało się wznosi do góry). Koła 29 rama L 19. Mój wzrost 185 cm. Jazda: głównie asfalt, szutrowe drogi. Opony zmienione na węższe 1,75 kenda khan semi-slick. Siodełko muszę mieć wysoko bo mam długie nogi i jest do tyłu max bo inaczej mnie bolą kolana. Niestety wg mnie jest kierownica o jej grubość - za nisko i za wysoko. Stąd chciałbym zmienić mostek na krótszy. Właśnie przez to bolą mnie nadgarstki i łokcie jak są cały czas wyprostowane. Zależy mi na komforcie jazdy czyli niezbyt pochylony do przodu (nie ścigam się, amatorska jazda, właściwie to trekingowa). Oczywiście też odciąże też trochę kręgosłup. Pytanie czy zmienić mostek z 11 na 7-8 i dać kąt 17 lub 25 stopni czy może po prostu kupić regulowany mostek?

Rower mtb wybrałem z racji tego, że zawsze szersze opony mogę włożyć niż do trekingowego. No i zawsze mogę zmienić jak będę chciał jeździć terenowo.

Co doradzicie?

[unavailable]

Nie wiem, jak inni, mnie się wydaje, że z mostkami, jak i z siodełkiem - trzeba eksperymentować do skutku i regulowany mostek to ułatwia. Na dłuższą metę raczej średni, ale pozwala dojść, jaki kąt jest optymalny.

 

A możesz mi wyjaśnić to zdanie:

Niestety wg mnie jest kierownica o jej grubość - za nisko i za wysoko.

[jajacek]

Im bardziej będziesz skracał mostek, tym bardziej wyprostowana stanie się pozycja. Konsekwencją skrócenia mostka jest lepsza skrętność ale gorsza stabilność na zjazdach oraz przeniesienie środka ciężkości do tyłu co zapewne spowoduje odrywanie się przedniego koła na mocno nachylonych podjazdach. Ale może po takich w ogóle nie jeździsz. Ciężko wróżyć jaki powinieneś mieć mostek. Regulowany daje szansę eksperymentowania. Ból nadgarstków to złożona sprawa i może mieć wiele przyczyn. Przez neta nie da się ich zdiagnozować.

[dreq02]

ok, tylko u nas w sklepach są zazwyczaj po 1-3 mostki i tyle. W większości standardowe rozmiary. Mimo profilowanych gripów nadgarstki mam napięte cały czas. Stąd właśnie mam rogi w których lepiej mi się jeździ. Dlatego też myślę o bardziej wyprostowanej kierownicy. Ostatnio  jeżdżę tylko asfalt i szutry. W lesie to pewnie i tak pozycja jest co chwilę zmieniana więc tej różnicy i tak nie odczuwam.

[unavailable]

Zawsze zostaje Allegro lub jakaś tania używka na OLX, żeby eksperymenty nie były zbyt kosztowne :)

Ergonomiczne chwyty to fajna rzecz, ale nie rozwiąże wszystkiego. Rogi również, choć także jestem ich wielką miłośniczką. Spróbuj na razie z tym ruchomym mostkiem, zobaczysz, czy coś się zmieniło i na ile.

[Marekk]

Sam sobie poniekąd odpowiedziałeś; możesz kupić mostek regulowany albo eksperymentować. Ze swojego doświadczenia napiszę, że dopiero trzeci mostek mi podszedł ;). Regulowane niestety swoje ważą...

[unavailable]

Dlatego na dłuższą metę nie polecam. Ale jak już całkiem niedawno ustaliliśmy w innym temacie, nie jest to nagle różnica kolosalna, szczególnie jeśli rozchodzi się o komfort, a nie ściganie.