Skocz do zawartości

Dziwne pęknięcie opony


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Mam problem z ciągłym pękaniem dętek w kole przednim w rowerze Gezelle. Niedawno wymieniałem koła (tył i przód) opony oraz dętki na następujące:

 

Koła: Stars J19DG (piasty Joytech)

Opona przód/tył: Kenda Khan 700x40C (Khan K935)

 

Problem, jak pisałem dotyczy koła przedniego. Po dosłownie kilku kilometrach dętka wymięka na byle przeszkodzie, np trzy centymetrowym progu w chodniku. Z przodu nie wytrzymały dętki:

 

KENDA: 700x28/45C Kenda AV48

 

a nastepnie:

 

Continental 700x28-37 FV 42 MM CONTI TUBE

 

Przyjrzałem się sprawie (dętce) i zauważyłem w którym miejscu powietrze ucieka. Mianowicie, w obydwu dętkach doszło do dziwnego "przetarcia" dokładnie naprzeciw zaworu. Poniżej zdjęcia dwóch dętek:

https://imgur.com/a/pyX6aS2

 

Wspomniane pęknięcia mają kształt owalny (pozwoliłem sobie dodać kontur ponieważ na zdjęciu nie widać całego przetarcia). Dokładnie pod spodem (pod centrum owalnego kształtu) znajduje się zawór (samochodowy w przypadku Kendy i presta w CONTINENTALU)

 

Czy ktoś z Was, Forumowiczów spotkał się z czymś takim? Co może być przyczyną? Proszę o pomoc bo nie mam bladego pojęcia jak ugryźć ten temat.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Destrudo.

Odnośnik do komentarza

Spróbuj w miejscu gdzie nastąpiło przetarcie nałożyć odcinek gumy ze starej dętki - niech "przykryje" miejsce gdzie opona może "ciachać" dętki - jeśli dostaniesz kapcia w innym miejscu prawdopodobnie opona do wymiany. Dodatkowo obejrzyj ranty obręczy - może gdzieś jest zadzior - trzeba go będzie spiłować i wyrównać delikatnie. i ostatnie co mi przychodzi - obejrzyj rant samej opony - jeśli to drutówka to "przejedź" palcem po wewnętrznej stronie każdego z boków - może jakieś nierówności lub zadziory przy produkcji się pojawiły i "dziubają" dętkę.

Odnośnik do komentarza

Ja miałam jakąś dekadę temu w fabrycznych oponach Krossa wadę, która dziurawiła dętkę za dętką, jakieś 3-4 sztuki w ciągu dwóch tygodni. Co ciekawe - dosłownie nikt tego nie czuł pod palcami, więc uwierzyć było trudno. W dodatku dziury zaczęły się robić dopiero po jakimś miesiącu. Dziwnym trafem jednakże wymiana opon zakończyła problem na kolejnych 10 lat, tak że do dziś żaden kapeć się nie zrobił.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za odpowiedzi!

Ale czy to możliwe, że to kwestia opony? Zaznaczam, że w dwu różnych dętkach uszkodzenie było zawsze w tym samym miejscu (naprzeciw zaworu) ale raczej oponę zakładałem zawsze w innej pozycji względem zaworu (tj. napis na oponie był zawsze w innym położeniu względem zaworu). No chyba, ze wada opony dotyczy całego jej wewnętrznego obwodu... 

Odnośnik do komentarza

A ja zjeździłam kilka tysięcy na Khanach, tyle że z wkładką antyprzebiciową. Miałam w sumie trzy pary - najpierw na 26", potem dwa komplety na 28 i poza wagą na żadne złego słowa powiedzieć nie mogę. Jeden kapeć przez gwóźdź wbity na sztorc na ponad 10kkm po każdym rodzaju nawierzchni wydaje mi się dobrym wynikiem. Natomiast zawsze może zdarzyć się wadliwy egzemplarz. Raz miałam takie fabryczne opony w Krossie - dziurawiły wszystko, mimo że pod palcami niby nie było nic czuć.

Odnośnik do komentarza

Same opony "prawie" pancerne ale zamiennik to źle ujęte bo mają zupełnie inny bieżnik - terenowy. Choć jak walniesz tam max ciśnienie to po asfalcie będzie się toczyć.

Złapalem na nich dwa razy kapcia - raz snake (za małe ciśnienie), raz w najgrubszy klocek bieżnika wbił się ostry kawałek szkła. Poza tym wytrzymały dotąd wszystko, a łatwo nie miały.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...