Skocz do zawartości

Uniwersalny rower na dłuższe dystanse [1500-1800 PLN]


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

 

Przyznam szczerze, że zupełnie nie znam się na rowerach, a chciałbym kupić coś, co będzie dostosowane do mich potrzeb. Wstępnie rozważałem jakiegoś crossa, ale nie jest to w żaden sposób wiążące i chętnie rozważę też inne możliwości. Liczę więc na pomoc osób znających się na rzeczy. Postaram się więc podać najważniejsze informacje, które ułatwią doradztwo.

1. Po jakich trasach będę jeździł? Z założenia głównie poza miastem. Gminne i powiatowe drogi asfaltowe zapewne będą stanowić większość tras, ale wielokrotnie będę też zapuszczał się na kostki brukowe, leśne ścieżki i kamieniste, niekoniecznie równe polne drogi. Czasami pewnie też pojadę do pracy po mieście, ale nie jest to priorytet.

2. Jak daleko chcę jeździć? Zakładam, że zazwyczaj będę pokonywać odcinki o długości 40-70 kilometrów (nie licząc krótszych wyjazdów do pracy).

3. Coś o mnie, co może mieć znaczenie? Jestem dość wysoki (187 centymetrów), ale też bardzo szczupły (72 kilogramy) i mam dobrą kondycję, bo lubię sporty wytrzymałościowe.

4. Na czym mi zależy? To też wymienię w punktach dla większej czytelności:

- Dobrze by było, gdybym na tym rowerze był w stanie bez większych trudności rozpędzić się przynajmniej do tych 40 km/h.

- Chciałbym, aby miał nóżkę, bo wiele ułatwia w kwestii przechowywania roweru.

- Zależy mi na komforcie jazdy w różnym (ale nie ekstremalnym) terenie, bo jak kiedyś wyjechałem na pole rowerem miejskim, to nieźle mnie wytrzęsło. Brak bólu pleców po dwóch godzinach jazdy też jest mile widziany.

- Chciałbym, aby rower miał dość pewne hamulce, by nie bać się, że wjadę na światłach w tył jakiegoś samochodu, gdy rozpędzę się w mieście.

- Chciałbym pojeździć nim kilka lat bez większych, kosztownych napraw (zagwarantować pewnie się tego nie da, ale są różne prawdopodobieństwa).

- Rower powinien być nowy, używanych raczej nie biorę pod uwagę.

5. Ile mogę zapłacić? Wstępnie założyłem budżet jak w tytule wątku, czyli około 1500-1800 złotych. Jestem jednak w stanie go nieco zwiększyć, jeśli będzie naprawdę warto i jakiś model będzie robił istotną różnicę. Cena jest orientacyjna, a najważniejsze to kupić dobry rower.

 

Można oczywiście zadawać dodatkowe pytania. Znajdzie się coś dla mnie? :)

Odnośnik do komentarza

Takie rzeczy chyba tylko w Erze ;) Mam podobne oczekiwania i nieco (tylko nieco) więcej kasy, i kompletnie nie wiem, co wybrać.

Cross będzie na pewno najwygodniejszy, ale również najcięższy i będziesz walczył z największym oporem powietrza. Wszystko to składa się ma to, że z oczekiwanymi 40km/h może być średnio.

Pośrednia opcja to rower fitness. Tu zależy od producenta - u jednych to cross ze sztywnym widelcem, u innych szosa z prostą kierownicą, a u jeszcze innych coś pośrodku.

No i zostaje teoretycznie szosa. Ale ona nie nadaje się do większości tego, co oczekujesz. Co najwyżej gravel, ale z kolei tego nie dostaniesz w takiej cenie. Poza tym nie mają nóżek ;)

 

Jednym słowem konieczne będą jakieś kompromisy. W cenie 1500-1800 według mnie najlepszą opcją z crossów jest: Vellberg Explorer, Spartacus Cross albo Kands Maestro. Z fitnessów można rozważyć Tribana, będzie na pewno najszybszy, ale z komfortem to już na dwa razy.

Używki miałyby większą rację bytu, jednak komuś, kto pisze, że jest zielony, uważam, że jest to jak doradzanie spaceru na polu minowym ;) Może się udać, a możesz się wkopać i utopić pieniądze. Lepiej chyba coś z założenia gorszego, ale pewnego.

Odnośnik do komentarza

Wiesz, ja teoretycznie mógłbym kupić i rower za 5 tysięcy. Stać mnie. Ale nie bardzo widzę taką potrzebę. W żadnych zawodach, nawet amatorskich, raczej udziału brać nie będę, a do takiego jeżdżenia dla sportu i zróżnicowania treningów sportowych nie potrzeba nie wiadomo jakiego sprzętu. No i po co kusić złodziei....

 

Prędkość rzeczywiście może wydawać się ekstremalna, bo 40 km/h to jeżdżą kolarze w peletonie. Myślałem o tym jako o prędkości maksymalnej, którą można wykręcić. Na utrzymanie tego na długich dystansach oczywiście nie liczę, bo nawet nie jestem do tego wytrenowany kolarsko i nie szukam szosówki.

Odnośnik do komentarza

Fitnes albo cross. Możesz wziąć coś z zaproponowanych przez Elle, możesz też bardziej "markowe" ale wiąże się to z większym wydatkiem. Musisz sprawdzić jakie szerokie opony wejdą do danego modelu. Na cieńkich wiadomo asfalt, na szerszych w teren.

Przeczytaj poniższe, tam są przykłady rowerów:

https://roweroweporady.pl/jaki-rower-kupic-do-2500-zlotych/

Odnośnik do komentarza

To dołożenie do podanego przez ciebie przedziału zrobi istotną różnicę? W czy konkretnie te rowery są lepsze od tych podanych przez Elle?

 

Co do roweru fitnessowego: Nie ma on chyba żadnej szczególnej amortyzacji. Jak on zareaguje, jak wjadę nim na pole? Nie będzie się trząsł na każdej nierówności? Poza tą drobną wątpliwością i chyba brakiem nóżki, to kuszą...

Odnośnik do komentarza

Za ok. tysiąc złotych dostajesz lepszy amortyzator oraz w niektórych przypadkach (2 na 3) tarczowe hamulce. Jeśli faktycznie Cię stać, oczywiście warto, ale:

1. amortyzator powietrzny fajna rzecz, jednak wymaga regularnego serwisu (jest on droższy) i nie wiem, czy na Twoje potrzeby warto się w to pchać.

2. hamulce tarczowe mają większą siłę hamowania niż VB, jednak serwis tych drugich jest prosty jak budowa cepa i tani jak barszcz. Zależy, jak zamierzasz użytkować rower - jeśli generalnie przy ładnej pogodzie, nie widzę sensu tarczówek. Ja jeżdżę na VB i jak na razie zawiodły mnie raz - gdy jeździłam po lesie, mokry śnieg przylepił się do obręczy i klocków, więc po wyjechaniu z lasu przez ok. 1km hamulce działały na zasadzie spowalniaczy.

Gdybym nie liczyła się z kasą, wzięłabym Shockblaze'a z uwagi na sztywną oś. Na pewno pomoże w osiąganiu prędkości :)

 

Jeśli chodzi o Twoje obawy odnośnie fitnessu, sądzę, że są uzasadnione ;)

Odnośnik do komentarza

Jazda w deszczu i błocie to dla mnie żadna przyjemność. Jasne, że zamierzam jeździć w dobrej pogodzie, chyba, że trafi się niespodzianka w trakcie. Jeśli V-Brake dobrze się sprawdzają przy dobrej pogodzie (przy złej można ewentualnie zwolnić), to chyba nie będzie to najważniejsze kryterium przy wyborze. Nie ma czegoś na słabszym amortyzatorze niż w crossie, z nóżką i na pośrednich oponach jak w gravelu/przełaju w niższych od nich cenach?  :rolleyes: Tak, wiem, zapewne nie ma...

 

A z pieniędzmi się jak najbardziej liczę i chcę wydać jak najmniej, ale też być potem zadowolonym. I tak dodatkowymi kosztami będą jakieś solidne zabezpieczenie przed kradzieżą i kask.

 

Ale z zaciekawieniem czytam też twoje próby wybrania czegoś dla siebie. :D

Odnośnik do komentarza

@ Elle najtrafniej to ujęła: takie rzeczy - tylko w erze :D

Prawie wszystko zostało powiedziane. Mogę dodać:

- 40 km/h pojedziesz na każdym rowerze. 42 - wykręcałem na kultowej Ukrainie w latach 80-tych.

- Nie zawracaj głowy nóżką.Jak dojdziesz do wniosku, że jest Ci niezbędna - dokupisz za 20 - 30 zł - przykręcaną do dolnej rury tylnych wideł.

- Komfort jazdy i ból pleców - to sprawa indywidualna, a może bardziej - kwestia przyzwyczajenia i treningu. Na sztywne widły - nie narzekam - po lesie - do 40 km/h, po bardzo dziurawym asfalcie - do 30, po ścieżkach rowerowych - do 20.

- Ostre hamulce są bardzo niebezpieczne. Przynajmniej dla mnie. W chwilach zagrożenia nie panuję nad siłą nacisku na klamkę. -Wolę wjechać w tył samochodu, niż przelecieć przez kierownicę. Mam hamulce cantliver (najsłabsze) i działają tak, jak powinny. Przednim - nie da się zablokować koła na suchym asfalcie, ale są na tyle skuteczne, że tylne koło ma niemal zerowy nacisk na podłoże. Warunek: dobre klocki i obręcze. Współczesne, nowe - w zasadzie wszystkie go spełniają.

- Nie ma rowerów bezobsługowych. Chyba, że ktoś bardzo mało jeździ i tylko w dobrych warunkach atmosferycznych. Normalne, że im prostsze (starsze) rozwiązania konstrukcyjne - tym tańsze części zamienne. Ale tym samym gorzej działają. Kompromis musisz wybrać sam.

Odnośnik do komentarza

Nie mam niestety na tyle doświadczenia, aby tu napisać, jaka jest praktyczna różnica między tym samym rowerem ze sztywną osią oraz korbą na kwadrat. Ze sztywną osią miałam do czynienia w szosie, z kwadratem w crossie - to jak porównanie siodła na wielbłądzie z siodłem na koniu ;)

Przez około trzy miesiące jeździłam na Spartacusie Crossie. Uważam, że nic temu rowerowi nie brakowało. Dlaczego się więc tak szybko pozbyłam? Bo był duży, mało zwrotny (inaczej niż MTB) oraz cięższy niż szosa (to najlepiej pokazuje, że każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety). Ale: przejechałam nim Słowiński Park Narodowy, podjechałam na pół Rowokołu (na resztę zabrakło płuc i nogi :D), zjechałam trochę Małopolski. Myślę, że dla kogoś wyższego, do szeroko rozumianej turystyki ten rower jest wystarczający. Tylko warto wymienić klocki, bo mogą dać mylne wrażenie, że VB to szmelc. Co zaś jeszcze do korby na kwadrat - jak nie jeździsz siłowo, nie jest taka zła i nie ma co demonizować. A jeśli bardzo Ci się nie spodoba, zawsze można wymienić, co ostatecznie i tak wyjdzie taniej niż zakup roweru z listy do 2500. Jakkolwiek jeśli ma ktoś inne zdanie, to bardzo proszę doradzić koledze :)

 

Mój nowy rower to już przeradza się z sagi w brazylijski szmatławiec :p Mam nadzieję, że się wkrótce skończy jakimś happy endem, który pozwoli wreszcie na porządne otwarcie sezonu :)

Odnośnik do komentarza

OK, dzięki za podpowiedzi. Odpuszczę sobie fitnessa, bo za dużo w nim kompromisów jak na moje potrzeby. Gravele są za drogie. Czy może jednak coś by się w nich znalazło po rozsądnym zwiększeniu budżetu? Jeśli nie, to trochę zwiększę budżet i wybiorę któregoś crossa. Jeszcze nie wiem, którego. Jest w ogóle jakaś szansa, że te rowery z serii "jaki rower kupić do X złotych" uda się gdzieś przymierzyć w sklepie przed zakupem?

Odnośnik do komentarza

Ja ze swej strony mogę polecić unibike viper gts. Mam, jeżdzę, jest okej. Swojego wyrwałem przed sezonem za 2100 pln. Teraz to pewnie 2, 5 kpln trzeba w sezonie wydać.

Zalety: można przymierzyć rower w sklepie stacjonarnym i nie musi to być koniecznie viper ale inny model tego crossa- rama ta sama, bardzo dobry osprzęt klasy deore i to w całym rowerze.

Możesz zapytać o dostępność np. w tym sklepie.

 

https://roweroza.pl/all-products?manufacturer=43&naped=83&p=2&product_list_mode=list&rozmiar_kol=74

Odnośnik do komentarza

Nie mam niestety na tyle doświadczenia, aby tu napisać, jaka jest praktyczna różnica między tym samym rowerem ze sztywną osią oraz korbą na kwadrat. Ze sztywną osią miałam do czynienia w szosie, z kwadratem w crossie - to jak porównanie siodła na wielbłądzie z siodłem na koniu ;)

 

 

 

Nigdy nie miałem sztywnej osi, przynajmniej - nie tej generacji. Z drugiej strony był klin :)

Natomiast na kwadracie jeżdżę, bo jest ekonomiczny, ale mnie nie zachwyca.

Trzeba regularnie dociągać śruby, bo jak korba dostanie luzu na kwadracie, to już po niej.

Nigdy nie ułoży się idealnie prostopadle do osi. Tarcze zawsze trochę biją. Mnie to akurat nie przeszkadza, ale przy napędach tak... powyżej 9 rzędów - trudno ustawić przednią przerzutkę, żeby łańcuch o nią nie obcierał.

Odnośnik do komentarza

Natomiast na kwadracie jeżdżę, bo jest ekonomiczny, ale mnie nie zachwyca.

Trzeba regularnie dociągać śruby, bo jak korba dostanie luzu na kwadracie, to już po niej.

Nigdy nie ułoży się idealnie prostopadle do osi. Tarcze zawsze trochę biją. Mnie to akurat nie przeszkadza, ale przy napędach tak... powyżej 9 rzędów - trudno ustawić przednią przerzutkę, żeby łańcuch o nią nie obcierał.

No tak, ale Alivio ma 9 rzędów i mi w Spartacusie nic nie rzęziło. Natomiast oczywiście, tak jak pisałam, jeśli kogoś stać, zawsze warto dołożyć do czegoś lepszego. Tylko trzeba liczyć się z tym, że część rzeczy nie jest potrzebna, a część ma relatywnie droższy serwis, co sam zauważasz na przykładzie kwadratu :) Ja też trafiłam przed momentem na super okazję roweru na Ultegrze 6800 i co mi z tego, skoro ani z tego nie skorzystam, ani potem na serwis mnie nie stać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...