Skocz do zawartości

lazaro v 1 - wymiana przerzutek


Rekomendowane odpowiedzi

Hej :) Posiadam od kilku lat rower lazaro v 1 cross i nadszedł czas wymiany przerzutek - po raz drugi niestety. Zamontowane były shimano tourney, nie na moją jazde.. głównie szosa, ale to ok 5 tys km w sezonie. Chcę zamontować coś porządnego. Co polecacie na tył (7 rzędów)? Z przodu myślałem o Acera FD M360 (48T).  Generalnie zależy mi na czymś co nie siądzie po jednym przejeżdżonym sezonie.

Chyba, że jest jakaś sensowna opcja przeróbki tego roweru na więcej przełożeń z tyłu? Klamkomanetki też pewnie będą do wymiany i szukam czegoś mądrego do systemu 3x7. 

Odnośnik do komentarza

Trochę drogi interes, bo na wolnobiegu trudno złożyć coś "porządnego". Można kupić zarówno przerzutkę 7s, jak i klamkomanetki 3x7 Altusa lub Acerę, ale żeby jakoś specjalnie dłużej to pożyło niż Tourney, to bym nie zaręczała. Z kolei wymieniać na coś jeszcze lepszego (Alivio, Deore), to już by trzeba zmieniać tylne koło, a wtedy bardziej kalkuluje się nowy rower.

Odnośnik do komentarza

Ja zastąpiłem tylną przerzutkę Tourneya = Acerą i jestem zadowolony. Łatwiej ją wyregulować, a raz ustawiona działa cały czas bez zarzutu.

Zmiana napędu na 3x9 w tak tanim rowerze jest mało opłacalna według mnie. Jak już to wolałbym jak najtańszym kosztem doprowadzić ten do pełnej sprawności i albo sprzedać i kupić coś lepszego, a jak nie to na tym jeździć do szkoły/pracy/po bułki do sklepu ;) a odkładać sobie pieniążki na coś fajnego, już bardziej dopasowanego do swoich potrzeb.

Elle dobrze pisze :) Nasze potrzeby się zmieniają, a jeśli kupujemy swój pierwszy rower to naprawdę rzadko kiedy dokonujemy słusznego wyboru. Dopiero wraz z setkami kilometrów okazuje się jaki rower nam najbardziej będzie pasował. Może będzie to szosa i szybkie połykanie km, może mtb i śmiganie gdzieś po leśnych ostępach ;) A może cross/treking i spokojne wycieczki po naszym pięknym kraju :)

Odnośnik do komentarza

A to nikt z nas nie twierdzi, że jest :) Ja sama jeżdżę (teraz na zmianę z szosą) na Kandsie, czyli podobna półka cenowa, tyle że wzięłam od razu na Alivio (bo tak Bogiem a prawdą, te rowery różnią się między sobą malowaniem, a w poszczególnych widełkach to chyba jedynie amortyzatorem i napędem). Ale ja to po pierwsze z tych zapobiegawczych jestem i zawszę lubię mieć zapas (taka natura), a po drugie to jednak był mój drugi rower w życiu, po 10 latach przejechanych właśnie na wolnobiegu i Tourney'ach ;)

Odnośnik do komentarza

A ten Tourney to jakiś starszy masz? A może zużyty? Może to kwestia manetek, linek?

Dzisiaj sprawdzałem drugi rower i przerzutka nadal działa bez zarzutu. Nawet jakoś specjalnie nie trzeba jej regulować. Tourney TX800 z manetkami Revoshift. Wiem, że dla wielu to złom ale mi to nadal działa, po wielu kilometrach. Co prawda teraz używam już sporadycznie ale jednak.

Odnośnik do komentarza

A ten Tourney to jakiś starszy masz? A może zużyty? Może to kwestia manetek, linek?

Dzisiaj sprawdzałem drugi rower i przerzutka nadal działa bez zarzutu. Nawet jakoś specjalnie nie trzeba jej regulować. Tourney TX800 z manetkami Revoshift. Wiem, że dla wielu to złom ale mi to nadal działa, po wielu kilometrach. Co prawda teraz używam już sporadycznie ale jednak.

Nie pamiętam teraz modelu tylnego, ale przedni już drugi raz się wykoleił. 

Odnośnik do komentarza

A nie myślicie, że to zależy nie tylko od modelu, ale i od sposobu użytkowania oraz serwisowania?

Oczywiście, że tak. Ale nie oszukujmy się, w sprzęcie niższej klasy pewne elementy szybciej się zużywają. A ja raczej z tych co dbają :) Jak jeżdze ze znajomymi i widzę przeskakujące przerzutki lub nienamarowany lancuch, który słychać na kilometr...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Oczywiście, że tak. Ale nie oszukujmy się, w sprzęcie niższej klasy pewne elementy szybciej się zużywają. A ja raczej z tych co dbają :) Jak jeżdze ze znajomymi i widzę przeskakujące przerzutki lub nienamarowany lancuch, który słychać na kilometr...

 

Nie do końca jest to prawdą, bo te z wyższej półki maja zazwyczaj redukowana wagę, a to znaczy ze są zrobione często z lżejszych ale za to mniej wytrzymałych materiałów. Przykład? aluminiowe koronki w korbie. Ja acery ani altusa nie posiadam ale mam znajomych co je posiadają i jakoś szybszego zużycia tych napędów u nich nie widzę :] Są może mniej precyzyjne, cięższe ale nie zużywają się jakoś szybciej. Jak jest problem z wyregulowaniem przerzutki, to może jest uszkodzona najzwyczajniej, a to się zdarza i w wyższych modelach, dużo wyższych. Zresztą zauważ, że kilkanaście lat temu te acery (ich technologia) to były w najwyższych grupach, a jakoś szybciej ludziom napędy nie padały. Jestem jakoś przekonany, że wręcz przeciwnie.

 

Kiedyś ludzie jeździli na jakichś najzwyklejszych Shimano z napisem SIS i się cieszyli, że to w ogóle Shimano, a nie noname, sam taki miąłem i chyba z 15 lat na takim jeździłem :]

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem - można zakładać przerzutkę wyższej klasy do napędu - niższej, a po taniości - może to być używka.

Zięciowi założyłem Deore pod 9s. do 7-rzędowego wolnobiegu - i dziabie :) . To była właśnie używka, którą kupiłem dla siebie, więc w rezultacie - sam założyłem nowego Tourneya z krótkim wózkiem. Zmieniać - zmienia ;) - nieindeksowaną manetką, ale to naprawdę porażka. Jest o połowę cięższa, nowa - ma już luzy, a realna pojemność to ok. 17T (!).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...