Skocz do zawartości

Nadmierne oddawanie smaru przez łańcuch


kopernik92

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu shakowałem łańcuch, potem nasmarowałem go Shimano na suche warunki. Codziennie po jeździe przecieram łańcuch szmatą i jestem trochę zaskoczony bo codziennie szmata jest czarna od smaru. PTFE nie jest jakiś mega gęsty (a raczej nawet powiedziałbym że dość rzadki) ale sądziłem że utrzyma się dłużej na łańcuchu.

 

Czy u Was też tak jest? Czy po jakimś czasie to ustanie (oczywiście z założeniem, że łańcuch nadal jest nasmarowany a nie suchy od środka)?

Odnośnik do komentarza

A jak smarujesz łańcuch ? mi polecili w Serwisie smarować łańcuch co 3 ogniwo wtedy brud się tak nie zbiera i nie trzeba tak często czyścic, rzeczą normalną jest ze jak nawalisz na każde ogniwo soczyście smaru to możesz go przecierać codziennie będzie tak tłusty ze będzie zbierać syf codziennie i będzie chrobotał jak się tylko da. Podaj nazwę smaru który masz,możliwe tez ze jest to ten gesty albo po prostu za dużo nakładasz ;)

Odnośnik do komentarza

Też kiedyś się pier* z łańcuchem aż w końcu doszedłem do wniosku, że to bez sensu :P Brudzi się? trudno. Przeszkadza Ci to w czymś? Jak zaczyna skrzeczeć, to leci oliwka do pił łańcuchowych, szmata i dziękuję. Deszcz spadnie, wypłucze się - znów oliwka, szmata i dziękuję. W zimę, to nawet bez szmaty, bo i tak zaraz się pobrudzi i wyschnie.

Rower jest od jeżdżenia a nie od pucowania łańcucha.

Odnośnik do komentarza

Kilka dni temu shakowałem łańcuch, potem nasmarowałem go Shimano na suche warunki. Codziennie po jeździe przecieram łańcuch szmatą i jestem trochę zaskoczony bo codziennie szmata jest czarna od smaru. PTFE nie jest jakiś mega gęsty (a raczej nawet powiedziałbym że dość rzadki) ale sądziłem że utrzyma się dłużej na łańcuchu.

 

Czy u Was też tak jest? Czy po jakimś czasie to ustanie (oczywiście z założeniem, że łańcuch nadal jest nasmarowany a nie suchy od środka)?

Szmata jest codzień czarna i niestety taka będzie, bo smar miesza się z kurzem, brudzi resztę napędu i wtedy nawet jeśli łańcuch wyczyścisz, to złapie on brud z kasety i korby...

 

Ja jak smaruje na szybko, to tak jak Ty szejkuje łańcuch i smaruje, ale nie liczę wtedy na czystość łańcucha...

Raz na jakiś czas, poza szejkowaniem, czyszczenie dokładnie cały napęd, zdejmuje kasetę, kółka przerzutki i płacze w benzynie, czyszczenie korby, itp.. Potem smaruje łańcuch po kropli na każde ogniwo, daje mu trochę czasu żeby smar wniknął i przecieram z zewnątrz szmatą z benzyną...

 

Poza tym przestałem juz używać smarów na warunki "suche" bo są za rzadkie, gęste lepiej się sprawdzają niezależnie od warunków...

 

Dodam jeszcze, że zamiast smaru typowo do rowerów testuje teraz olej przekładniowy 80w140 (bardzo gęsty) i jak narazie sprawdza się świetnie a koszt to 25 zł za litr :)

Odnośnik do komentarza

Raz na jakiś czas, poza szejkowaniem, czyszczenie dokładnie cały napęd, zdejmuje kasetę, kółka przerzutki i płacze w benzynie, czyszczenie korby, itp..

 

Szkoda życia i gwintu w bębenku :P Jak się smaro-piach zgromadzi na zębatkach, to zeskrobać byle czym, ew. przelecieć jakąś szczotką. Ja akurat mam swobodny dostęp do karchera i korzystam.

Odnośnik do komentarza

Jak nałożysz oliwkę na łańcuch, odczekaj kilka minut aż wsiąknie, a następnie przetrzyj łańcuch szmatką, tak aby zebrać nadmiar tego co jest na łańcuchu.

 

Poza tym zgadzam się z chłopakami, że to normalna sprawa, że łańcuch się brudzi. Ja jeżdżę na tej oliwce Shimano i na jakość pracy nie narzekam. A nie brudzi się też jakoś gorzej,

niż na innych smarach, jakich używałem.

Odnośnik do komentarza

Normalnie, kropelka na każde ogniwo. Smarowanie co trzecie ogniwo wg mnie nie ma sensu bo te dwa ogniwa będą się zużywać. Smar z pozostałych nie spenetruje ich tak jak podczas normalnego nakładania.

 

Kaseta, kółeczka i koronki też oczywiście się od tego brudzą.

Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa.. Skoro łancuch chodzi po kasecie to rzeczą normalna jest ze smar zostaje rownież na nim i takim oto sposobem  smar dotrze do kazdego ogniwa i nie upieprzy ci moment łancucha ja tez dawalem solidnie na kazde ogniwo czekalem az wchlonie i przecierałem efektem tego było zgrzytanie łanucha i bicie nawet pedałow co byłem w szoku facet mi mowil ze nałozylem tyle smaru ze zaczeło wszystko chrobotac także nie przesadzajcie ze smarem on i tak sie rozprowadzi po kasecie a potem po łancuchu także nic ci sie nie zuzyje ;) Ja czyszcze rower w porze suchej raz na tydzien nie potrzeba czesciej no chyba ze lecisz po ostrym deszczu i rower jest upieprzony wtedy trzeba codziennie ;)

Odnośnik do komentarza

Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa.. Skoro łancuch chodzi po kasecie to rzeczą normalna jest ze smar zostaje rownież na nim i takim oto sposobem  smar dotrze do kazdego ogniwa i nie upieprzy ci moment łancucha ja tez dawalem solidnie na kazde ogniwo czekalem az wchlonie i przecierałem efektem tego było zgrzytanie łanucha i bicie nawet pedałow co byłem w szoku facet mi mowil ze nałozylem tyle smaru ze zaczeło wszystko chrobotac także nie przesadzajcie ze smarem on i tak sie rozprowadzi po kasecie a potem po łancuchu także nic ci sie nie zuzyje ;) Ja czyszcze rower w porze suchej raz na tydzien nie potrzeba czesciej no chyba ze lecisz po ostrym deszczu i rower jest upieprzony wtedy trzeba codziennie ;)

 

 

noo... czasem się nawet zastanawiam, czy "faceci z serwisu" sami wierzą w głupoty jakie mówią ;) 

W jaki sposób resztki oleju, które wyciekły na kasetę mają się dostać z powrotem między ogniwa? Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. (nie na ogniwa robiąc syf - do środka) 

 

swoją drogą, kiedyś słyszałem magika, który polecał smarowanie napędu gruba warstwą towotu - bo jak jeat grubo to chroni lepiej, bo piach się nie przedostaje do środka :D

Odnośnik do komentarza

Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa..

 

:D Hahaha

 

W jaki sposób resztki oleju, które wyciekły na kasetę mają się dostać z powrotem między ogniwa? Jakoś nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. (nie na ogniwa robiąc syf - do środka) 

 

Otóż to. Usmaruje rolki łańcucha od zewnątrz, a środek zostanie suchy. Patent zadziała pod warunkiem, że wewnątrz łańcucha już było dość smaro-syfu i łańcuch smarowania w ogóle nie potrzebował :P w każdym innym przypadku nie zadziała.

 

P.S. Jeśli autor uważa inaczej - niech przejedzie kilkadziesiąt km w deszczu, nagra film, że cały łańcuch świszczy od suchości, zakropli co trzecie ogniwo, pojeździ i pokaże, że nie świszczy.

Odnośnik do komentarza

Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa.. Skoro łancuch chodzi po kasecie to rzeczą normalna jest ze smar zostaje rownież na nim i takim oto sposobem  smar dotrze do kazdego ogniwa i nie upieprzy ci moment łancucha ja tez dawalem solidnie na kazde ogniwo czekalem az wchlonie i przecierałem efektem tego było zgrzytanie łanucha i bicie nawet pedałow co byłem w szoku facet mi mowil ze nałozylem tyle smaru ze zaczeło wszystko chrobotac także nie przesadzajcie ze smarem on i tak sie rozprowadzi po kasecie a potem po łancuchu także nic ci sie nie zuzyje ;) Ja czyszcze rower w porze suchej raz na tydzien nie potrzeba czesciej no chyba ze lecisz po ostrym deszczu i rower jest upieprzony wtedy trzeba codziennie ;)

Nasmarowałem w pracy do tej pory kilka tysięcy łańcuchów i nie zauważyłem żeby posmarowanie wszystkich ogniw zamiast co trzeciego powodowało dziwne dźwięki i bicie :)

Facieci z serwisów mnie osłabiają ze swoimi teoriami albo jeszcze gorzej praktykami.

Niech posmaruje pół kromki chleba masłem, zapewne masło osadza mu się na zębach i czuje je na drugiej połowie :)

Wytłumacz jak to robisz albo czym smarujesz że łańcuch ZGRZYTA.

Odnośnik do komentarza

Skoro facet z Serwisu mi to polecił to znaczy ze sie nie zuzywa.. Skoro łancuch chodzi po kasecie to rzeczą normalna jest ze smar zostaje rownież na nim i takim oto sposobem  smar dotrze do kazdego ogniwa i nie upieprzy ci moment łancucha ja tez dawalem solidnie na kazde ogniwo czekalem az wchlonie i przecierałem efektem tego było zgrzytanie łanucha i bicie nawet pedałow co byłem w szoku facet mi mowil ze nałozylem tyle smaru ze zaczeło wszystko chrobotac także nie przesadzajcie ze smarem on i tak sie rozprowadzi po kasecie a potem po łancuchu także nic ci sie nie zuzyje ;) Ja czyszcze rower w porze suchej raz na tydzien nie potrzeba czesciej no chyba ze lecisz po ostrym deszczu i rower jest upieprzony wtedy trzeba codziennie ;)

 

 

Tak jak w każdym fachu, nie zawsze fachowiec ma rację... ;)

 

Mam podobne zdanie jak koledzy powyżej, tzn... nie ma opcji, żeby smarując co trzecie ogniwo smar dostał się do wnętrza pozostałych przez kasetę... 

 

Prawidłowo nasmarowany łańcuch powinien być naoliwiony w środku i jak najbardziej suchy na zewnątrz, tak żeby jak najmniej smaru przenosiło się na pozostałą część napędu...

 

Celem smarowania łańcucha nie jest ograniczenie tarcia na styku łańcuch-kaseta/korba, a wewnątrz na sworzniach łańcucha...

Odnośnik do komentarza

To chociaż juz wiem ze Serwis musze zmienic dzieki panowie ! Nie byłem swiadomy tego, bo znam ogolnikowo pojecia ^^ ale dzieki, juz bede wiedział, No pojechałem do serwisu bo prawie od samego początku wkurzało mnie bicie pedała nie stopki a całej nozki tez myslalem ze jest nie dokrecone czy cos, na to mi facet z serwisu mowi" Widzi pan jak ten łancuch wyglada ? ja mowie no brudny a co ma do tego łancuch on mowi bardzo duzo ! odbierajac rower łancuch byl dalej brudny bo mowilem ze wyczyszcze go sam ale bicia juz w pedale nie bylo, moze fakt typek sie zblaznil głupotą i juz sie nie chcial przyznac ze cos tam bylo nie dokrecone ja bylem swiadomy ze to przez syf mam bicie serio xD Ale z tego co piszecie to gosciu ładnie mnie w chu... zrobił juz tamtego serwisu na pewno nie odwiedze ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...