Skocz do zawartości

Gdzie zmodernizować rower?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Kilka lat temu kupiłem w selgrosie TRAWERSA i od razu musiałem z niego wywalic do kosza kilka części : pedały, opony, przerobić mocowanie kierownicy bo aluminiowe zębatki się wytarły po miesiącu.

Potem dawałem go różnym mechanikom z których każdy wymieniał to co akurat miał na stanie i nie chciał żaden słyszeć o tym co ja bym chciał aby zrobili. DOŚĆ TEGO.

Szukam punktu gdzie mogę oddać rower i wymienili by mi : obręcze, napęd - 100% shimano deore łącznie z korbami bo za krótkie. dłuższą sztycę do kierownicy i kierownicę, naprawienie prądnicy w piaście i przerobienie oświetlenia : cała moc wyłącznie na przednie i ew. podłączyć wyjście na ładowarkę, no i manetki, linki i inne drobiazgi.

Nie chciał bym zostawiać roweru w serwisie nie wiadomo na jak długo, raczej szukam serwisu gdzie wezmą zaliczkę na zakup tych części i z rowerem rozstał bym się najwyżej na dzień czy dwa, bo używam go codziennie. A dwa dni to i na córki rowerze się przemęczę.

Jestem z Łodzi i dlatego też chcę tu znaleźć taki serwis. Ganz egal w której części miasta serwis będzie miał siedzibę.

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś pomógł mi taki serwis znaleźć, ew. gdyby ktoś z czytających ten wątek miał warsztat i chciał by podjąć się tego zadania.

Ramę zostawiam, bo to jedyne co mi w tym rowerze odpowiada, a raczej do czego przywykłem.

Odnośnik do komentarza

Elle ma rację. Chcesz zbudować nowy rower na starej ramie. Serwis, który zgodzi się zrobić to w dwa dni zażyczy sobie sporo kasy za robociznę. Jeśli to będzie porządny punkt to ceny części będą też sporo wyższe niż internetowe, a co za tym idzie duuużo wyższe niż u "producenta roweru". Z moich doświadczeń wnika, że zakup w takim sklepie/serwisie to przebitka czasem o 100%.

Proponuję zatem żebyś odwiedził ze dwa sklepy internetowe, zerknął na ceny komponentów, spisał sobie na kartce.

Potem idź do pierwszego z brzegu większego sklepu z serwisem w Łodzi, daj kartę z częściami (bez kwot) i niech oni wycenią to samo + robociznę.

Po tym wszystkim prawdopodobnie wrócisz do domu, otworzysz zimne piwko i zaczniesz szukać nowego roweru... W czym chętnie pomożemy. ;) 

Odnośnik do komentarza

Elle ma rację. Chcesz zbudować nowy rower na starej ramie. Serwis, który zgodzi się zrobić to w dwa dni zażyczy sobie sporo kasy za robociznę. Jeśli to będzie porządny punkt to ceny części będą też sporo wyższe niż internetowe, a co za tym idzie duuużo wyższe niż u "producenta roweru". Z moich doświadczeń wnika, że zakup w takim sklepie/serwisie to przebitka czasem o 100%.

Proponuję zatem żebyś odwiedził ze dwa sklepy internetowe, zerknął na ceny komponentów, spisał sobie na kartce.

Potem idź do pierwszego z brzegu większego sklepu z serwisem w Łodzi, daj kartę z częściami (bez kwot) i niech oni wycenią to samo + robociznę.

Po tym wszystkim prawdopodobnie wrócisz do domu, otworzysz zimne piwko i zaczniesz szukać nowego roweru... W czym chętnie pomożemy. ;)

Nie ma takiego roweru w sprzedaży. - kierownica o dłuższej sztycy, silne oświetlenie z prądnicy wyłącznie na przód, dłuższe korby i 100% osprzętu deore.

Zdaję sobie sprawę z kosztów ale zdaję sobie też sprawę z tego co potrzebuję.

Byłem dziś w "cykliście " na Kilińskiego i usłyszałem to co zwykle słyszę: a po co to? panie, to drogie, weź pan korby turney, może nie takie jak pan chcesz ale za to tańsze: o tu wiszą, na ścianie itd. 

Piszę prosząc o pomoc bo już wiele punktów odwiedziłem i żaden nie chce się podjąć tej roboty. A jak już słyszą o prądnicy to wzdrygają się jak diabeł przed święconą wodą.

Sam bym to kupił i poskładał ale mam wątpliwości w kilku drobnych kwestiach i wolał bym to najpierw skonsultować z jakimś fachowcem.

A w sklepach to mam kontakt tylko ze sprzedawcą, wczoraj sprzedawał buty dziś części rowerowe, jutro będzie sprzedawał serdelki.

P.S.

Wiem że serwis weźmie za to kasę ale ja też nie pracuję za darmo.

Odnośnik do komentarza

To może odwiedzasz niewłaściwe sklepy. Ja mam na myśli taki razem z serwisem. Nie podam konkretów - nie moje miasto.

 

Taki rower gdzieś istnieje - albo coś go przypomina.

http://www.unibike.pl/viperdiscgts.html

 

Osprzęt Deore to nic nadzwyczajnego:

https://www.cyklomania.pl/mtb-deore-m6000,c94.html

 

Korby są produkowane w trzech długościach 170, 172,5, 175:

https://www.dadelo.pl/mechanizm-korbowy-shimano-deore-fc-m590-pd3230/?v_Id=26683

 

Kół z prądnicami w internecie od groma:

http://allegro.pl/kolo-28-swift-stozek-czarny-z-pradnica-novatec-i7119501533.html

Można zapleść też nowe - żadna filozofia dla jakiegoś serwisu.

 

Akcesoria typu mostki, sztyce itd. to setki produktów - jest w czym wybierać.

 

Kup, złóż, będziesz miał swój wymarzony, na swojej ramie.

 

Możesz też zawitać do Poznania. Dam Ci namiary na sklep, są rozsądni, możesz pogadać o dopasowaniu roweru dokładnie pod Twoje oczekiwania (i finanse). Nie daję 100% gwarancji sukcesu ale... 

Odnośnik do komentarza

OK - to ja widzę dwa rozwiązania

1. Robisz listę i idziesz do serwisu - poproszę ściągnąć taki osprzęt - ewentualnie poprawki wnieście żeby pasowały

2. Robisz listę i idziesz do serwisu i mówisz kupuję takie elementy, wy zakładacie, sprawdźcie czy będą do siebie pasowały.

 

1. Powinna być szybsza, dobry serwis powinien mieć kilka źródeł (ponadto może upuszczą z ceny serwisu gdy dostaną coś z marży na osprzęcie)

2. Powinna być tańsza jak się przekopiesz przez net i tylko od Ciebie będą zależały koszty części

Bazę masz - tylko czemu Travers z Selgrosa?? może dlatego serwisy się boją podjąć modyfikacji 

 

Ja w Gdańsku wyczaiłem sklep i serwis po ofercie z Alledrogo - przed sezonem zostawiam tam rower na serwis i zazwyczaj daję się naciągnąć na popierdółki na które nie chce mi się czekać

Odnośnik do komentarza

"Ja w Gdańsku wyczaiłem sklep i serwis .."

No widzisz, masz łatwiej, mieszkasz w Gdańsku.

Spróbuj w Łodzi pójść do jakiegoś serwisu i powiedz im : "sprawdźcie czy będą do siebie pasowały"

Tu leży problem, nikt się tego nie chce podjąć nawet za pieniądze. Chcą robić tylko z tych części , które posiadają. 

O elektryce już nie będę wspominał bo tego boją się najbardziej.

Odnośnik do komentarza

: "

sprawdźcie czy będą do siebie pasowały"

Tu leży problem, nikt się tego nie chce podjąć nawet za pieniądze. Chcą robić tylko z tych części , które posiadają.

O elektryce już nie będę wspominał bo tego boją się najbardziej.

Pewnie nie chcą zostać z niepasującymi częściami. Przejrzyj kilka filmików Łukasza, szajbajk, onthebike, i kilku innych vlogerow. Jak masz odrobine zacięcia do majsterkowania, kilka podstawowych narzędzi i odrobinę miejsca, to dokupując kilka specjalistycznych niedrogich narzędzi (skuwacz, klucz do kaset, może coś jeszcze) to powinieneś móc samemu poradzić sobie z większością instalacji. W serwisie podpytałbym jedynie czy mogą wyplantowac mufe i zmienić korbę i udał się do nich z częściami.

 

Do nowych obręczy dojdzie koszt zaplatania i nowych szprych, nie wiem jaką masz piasete (czy jest tego warta), ale może lepiej kupić gotowe koła a te sprzedać jeżeli jeszcze coś są warte. Kupując przednia przerzutkę zwróć uwagę na to jaki potrzebujesz uciąg linki i jaką masz średnicę rury podsiodłowej. Że znalezieniem speca od prądnicy to może być problem, a jeżeli znajdziesz np speca od alternatorow samochodowych może wziąć sporo za robociznę, może lepiej kupić nową (gotowe koło, lub dać zapleść), jak z ciekawości przeglądałem internet za ciekawostkami wyprawowymi, to są w sieci poradniki co kupić i jak podłączyć by z prądnicy zrobić ładowarkę USB, musi być odpowiednio mocna prądnica (czy taka już posiadasz?) .

Odnośnik do komentarza

.."Łukasza, szajbajk, onthebike, i kilku innych vlogerow...." 

Tego się właśnie obawiam, że będę musiał posiąść ich wiedzę do modernizacji jednego rowerka.

Choć może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo planuję dłuższą podróż i wiedza ta może się przydać.

Dziwi mnie tylko to że ludzie którzy żyją z naprawy rowerów mają tak małą wiedzę na ich temat i posiadając wyposażone warsztaty nie zdecydują się na wyzwanie, które ich przerasta, a według mnie powinno być dla fachowca proste. tym bardziej że jak sugerujesz to ja będę musiał sam wykonać. 

I mnie nie odstrasza fakt że zostanę z kilkoma nie pasującymi częściami gdyż najpierw dowiem się jakie potrzebuję a po wtóre do kupię je tam gdzie będę miał możliwość zwrotu w przypadku zakupienia nie odpowiedniej części.

 

Dalej jednak czekam na kogoś kto mi pomoże, bo być może jest w Łodzi jakiś serwis rowerowy, którego nie przerasta problem polegający na złożeniu roweru?

 

A jeśli nie to pomóżcie choć znaleźć sklep gdzie dostał bym 100% osprzętu shimano deore. Bo ja jak na razie, to widzę że każdy ma raczej po kilka części osprzętu.

Odnośnik do komentarza

Ja ich nawet nieco rozumiem. To jest tak, jak na przykład z optykami, których większość nie chce robić szkieł do okularów nie zakupionych u nich. Długo się przeciw temu buntowałam, aż wreszcie usłyszałam mądre wyjaśnienie - bo trudno jest im dać na takie coś gwarancję i potem boją się, że klient przyjdzie z pyskiem, że robota źle wykonana, bo np. szkła wypadają z oprawek.

Podejrzewam, że tak samo może być z Twoim rowerem. Trawers nie jest szczytem myśli technologicznej, nie wiadomo dokładnie, czego oczekujesz i czy Ty sam to wiesz, a z prądnicą to już szczególnie. Nie piszę tego po to, by Cię krytykować - masz prawo chcieć tego, czego chcesz. Ale takie samo prawo do odmowy ma serwis.

A dlaczego tak robi? Raz, to to, co pisałam - mogą się bać pretensji o to, że "jak to? rower na Deore i nie pomyka fantastycznie?!". Dwa - nie opłaca im się. Za głupi przegląd, czyli w praktyce najczęściej oglądnięcie roweru, zrobienie rundki wokół sklepu, wyregulowanie przerzutek oraz nasmarowanie łańcucha kasują co najmniej stówę. Ile jest to roboty? Pewnie z godzinę. Bo jeśli nawet podczas tego przeglądu cokolwiek wyjdzie - wymiana lub naprawa, kasują dodatkowe pieniądze. Powiedz mi zatem, jak ma się opłacać złożenie roweru praktycznie od podstaw (z tego, co rozumiem, to łącznie z zapleceniem kół i modyfikacjami prądnicy) w dwa dni? To naprawdę trzeba nie mieć rodziny i uwielbiać swoją pracę, żeby czegoś takiego się podjąć. Albo być jakimś licealistą - oni zwykle mają inne pojęcie pieniądza i wiele rzeczy robią właśnie dla przyjemności i satysfakcji. Około dziesięć lat temu mój kuzyn miał takiego kolegę, który zakupiony ze sklepu rower rozebrał mi na części pierwsze, nasmarował i zrobił wszystko tak, jak należy, po czym kolejną dekadę nie było się czego w rowerze przyczepić. Wziął za to 50zł. I prędzej właśnie w kogoś takiego bym uwierzyła niż w jakikolwiek serwis.

Uwierz mi, że właśnie z tej przyczyny pochodzi cała moja rowerowa wiedza. Też wszystko muszę robić sama.

 

A sklep podał Ci już Rowerowy - w Cyklomanii mają całe grupy osprzętu: https://www.cyklomania.pl/mtb-deore-m6000,c94.html

Odnośnik do komentarza

Ja ich nawet nieco rozumiem. To jest tak, jak na przykład z optykami, których większość nie chce robić szkieł do okularów nie zakupionych u nich. Długo się przeciw temu buntowałam, aż wreszcie usłyszałam mądre wyjaśnienie - bo trudno jest im dać na takie coś gwarancję i potem boją się, że klient przyjdzie z pyskiem, że robota źle wykonana, bo np. szkła wypadają z oprawek.

A sklep podał Ci już Rowerowy - w Cyklomanii mają całe grupy osprzętu: https://www.cyklomania.pl/mtb-deore-m6000,c94.html

 

Dziękuję za przypomnienie linka od Rowerowego, jakieś zaćmienie chwilowe czy co? - przeoczyłem?

Co do strachu o jakość materiałów to mało przekonujące, bo jak się popatrzy na to co wisi na ścianach w sklepach  to ja bym raczej się obawiał tego co oni mają. Bo właśnie jeżdżę na tych osprzętach i dlatego chcę je zmienić.

A co do ramy to mi wystarcza gdyż jeżdżę na wole roboczym. Tak już wcześniej sobie myślałem jak mi radzisz - sam wezmę się za składanie. Leniuch jestem i myślałem że ktoś za mnie odwali robotę. Choć liczyłem się z o wiele większym wydatkiem niż za standardowy przegląd. 

Odnośnik do komentarza

To może odwiedzasz niewłaściwe sklepy. Ja mam na myśli taki razem z serwisem. Nie podam konkretów - nie moje miasto.

 

Taki rower gdzieś istnieje - albo coś go przypomina.

http://www.unibike.pl/viperdiscgts.html

 

Osprzęt Deore to nic nadzwyczajnego:

https://www.cyklomania.pl/mtb-deore-m6000,c94.html

 

Korby są produkowane w trzech długościach 170, 172,5, 175:

https://www.dadelo.pl/mechanizm-korbowy-shimano-deore-fc-m590-pd3230/?v_Id=26683

 

Kół z prądnicami w internecie od groma:

http://allegro.pl/kolo-28-swift-stozek-czarny-z-pradnica-novatec-i7119501533.html

Można zapleść też nowe - żadna filozofia dla jakiegoś serwisu.

 

Akcesoria typu mostki, sztyce itd. to setki produktów - jest w czym wybierać.

 

Kup, złóż, będziesz miał swój wymarzony, na swojej ramie.

 

Możesz też zawitać do Poznania. Dam Ci namiary na sklep, są rozsądni, możesz pogadać o dopasowaniu roweru dokładnie pod Twoje oczekiwania (i finanse). Nie daję 100% gwarancji sukcesu ale... 

 

Nie wiem czemu tak po macoszemu potraktowałem Twoje linki. chyba dlatego że miałem nadzieję jednak na znalezienie serwisu.

Dziękuję, chyba z większości z nich skorzystam. Ale co do roweru, to jednak chyba taki nie istnieje bo chodzi mi o trekking obwieszony bagażnikami. 

Odnośnik do komentarza

Jeden z wielu + przedni bagażnik - koszt ok. 120zł.

http://www.unibike.pl/globetrottergts.html

 

Trekking obwieszony bagażnikami to nic innego jak zwykły cross czy nawet 29-er z... bagażnikami i sakwami.  ?

Tak naprawdę jak rower ma otwory montażowe to każdego możesz przystosować do sakw. Wiadomo, że nie na każdym będzie wygodnie ale jak powyżej, trekking, cross czy coraz bardziej popularny 29-er to rowery, które mogą spełnić Twoje wymagania.

Osobiście jeżdżę na MTB 27,5" i choć wiem, że nie jest najwygodniejszy na długie trasy to mimo wszystko wyjeżdżam nim objuczając go jak osiołka. W tym roku dokupię kierownicę multifunkcyjną i założę na czas dłuższego wyjazdu. Będzie "prawie" turystyczny.

Co do linków to najważniejsze, że się przydadzą :) . Ostatnio szukałem części i wyszło mi, że Dadelo był najtańszy ale to może się zmieniać.

Jak pisano powyżej, przy zakupie napędu dołóż jeszcze jakieś podstawowe narzędzia:

- inbusy- najczęściej używane klucze do roweru,

- skuwacz do łańcucha - może się przydać choć ja ostatnio używam spinek,

- klucz do suportu, inny do kwadratu, inny do HT,

- klucz do kaset (to ten sam co do suportu na kwadrat - chyba, że kupisz HT),

- bacik do kaset - ale możesz też sam zrobić ze starego łańcucha,

- ucinaczki do pancerzy i linek - możesz użyć też piłki do metalu.

- jakiś płaski do przykręcenia pedałów - nie pamiętam rozmiaru ale chyba 15-skta,

I mając te narzędzia możesz samodzielnie złożyć rower. Jak będziesz miał wszystkie elementy to zrobisz to w jeden dzień - no może dwa jak nie będziesz czegoś wiedział i będziesz szukał filmów instruktażowych na YT.

Zapomniałem o paru browarkach ale chyba sam byś na to wpadł  ? . Satysfakcja gwarantowana. 

Odnośnik do komentarza

Jak założysz nową kasetę na nowe koło, to nawet bacika nie trzeba ;)

 

@panteras, oczywiście, ja to wiem i Ty to wiesz, ale stereotypy pokutują. Ja jeszcze ani raz nie słyszałam, żeby np. rama Kandsa komukolwiek pękła, zupełnie inaczej niż np. Krossa. Ale co z tego? Jak pójdziesz do serwisu nawet z najtańszym Trekiem, zostaniesz potraktowany zupełnie inaczej niż z Lazaro. To tak, jak pójść do restauracji w najtańszym garniturze z bazarku, a ubrać się w dresy adidasa za ileś set złotych :P

 

Zgadzam się z Rowerowym odnośnie definicji trekkinga. Ja jeździłam z sakwami na MTB, teraz przemieniam na osiołka moją szosę :D Swoją drogą baranek na długie dystanse znacznie wygodniejszy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...