Skocz do zawartości

rower do 1300 z allegro


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. 

Planuję zakup w cenie do 1300zł, zalezy mi aby odbył się przez allegro (mam bon zniżkowy). 

Chcę zacząć przygodę z rowerem, wkręciłem się przy okazji ostatniego wypadu w góry, gdzie praktycznie dzień w dzień wsiadałem na rower - to chyba sport dla mnie ;) wtedy jeździłem na rowerze górskim kellys expert 6061 - jeździło się super, jedyny mankament dla mnie osobiście to brak błotnika, ale to w końcu rower górski ;)

 

Biorąc pod uwagę moje możliwości w życiu codziennym - rower wykorzystywałbym do dojazdów do pracy, oraz na weekendowe wypady typu Kampinos, Wisła etc. 

 

Nie znam się na temacie, ale wydaje mi się że najbardziej odpowiedni na moje potrzeby będzie rower trekingowy. 

Znalazłem takie propozycje. Ktoś może doradzić czy są one trafione/ które lepsze gorsze etc? 

1. Onilus http://allegro.pl/onilus-bergen-czarny-28-roz-19-21-i7056960201.html

2. Maxim http://allegro.pl/rower-trekkingowy-28-maxim-mt-2-1-21-grafit-r16-i6688516890.html

 

Z góry dzięki za pomoc. 

Odnośnik do komentarza

Warto na początek zapoznać się z poradnikiem, np, takim, na pewno sporo się wyklaruje : http://wrower.pl/porady/jaki-rower-kupic,2040.html

Możesz tez zamiast rowerów typu trekking popatrzeć na rowery cross, jest to praktycznie to samo, z tym, że bez bagażnika, błotników, lampki i dynama .

Jeżeli nie masz zamiaru jeździć w dalekie trasy, to lampka i dynamo w przedniej piaście raczej nie będą potrzebne, a błotniki i bagażnik można bez problemu dodać do crossa.

 

I tak jak Jacek napisał, jak na Kampinos, czyli duże piachy, to taki cross/trekking będzie miał za wąskie opony, będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza

a czy błotnik można też bez problemu dodać do MTB? 

tak właśnie mi się wydawało na początku, że może lepszy bedzie MTB.... tylko ceny rzeczywiście trochę wyższe. 

czy takie MTB byłby ok ? Noi jednak chyba zależy mi na błotniku. http://allegro.pl/rower-gorski-29-meski-mtb-kellys-tnt-30-rama-21-i7045978122.html

Ten byłby OK. Tym bardziej, że skoro go wybrałeś to chyba Ci się podoba. Osprzęt w zupełności wystarczy na wycieczki. Jeśli się "rozkręcisz" to możesz później zmodernizować napęd, rama się do tego nadaje. A błotników jest taki wybór, że na pewno coś dokupisz. 

Odnośnik do komentarza

Kellys to generalnie w miarę znana marka, co do poszczególnych komponentów tego rowerka, to najlepiej jak sam poszperasz w necie, na pierwszy rzut oka, to nie ma jakiegoś dramatu.

Błotniki do mojego mtb 29 mam takie firmy SKS: 

Przód  SHOCKBOARD XL 29  https://www.sporti.pl/product-pol-48283-Blotnik-SHOCKBOARD-XL-29-przod-czarny.html

tył  X-TRA-DRY XL 29 : https://www.sporti.pl/product-pol-48836-Blotnik-X-TRA-DRY-XL-29-tyl-czarny.html

 

Tanie to one nie są, ale są za to dobre i dają całkiem niezłą ochronę. Dodatkowo można je w kilka sekund zdjąć / założyć.

W drugim rowerze miałem tańsze Simpla, rozpadły się po miesiącu.

Odnośnik do komentarza

Z błotnikami w rowerze MTB sprawa wygląda tak że pełne błotniki z drutami mocowanymi do tylnego trójkąta ramy nie nadają się do jazdy po lesie. W lesie często wsuwają się w koła patyki/gałęzie po których przejeżdżamy i jeśli trafią na opór w postaci mocowania błotnika mogą połamać szprychy. Niedawno jechał ze mną jeden koleś, który miał dokładnie taka sytuację że patyk zaczepił się o mocowanie błotników i wyrwał mu 2 szprychy. Musiał wracać z buta wiele km do Warszawy.

 

Z kolei tanie błotniki typu ass saver/flash za kilkanaście zł, np. z Decathlonu jakie sam używam, dają znikomą ochronę w mieście ale wystarczającą w lesie żeby błoto nie chlapało nam na plecy. Mam też błotniki SKS Shockblade i X-Blade i używa ich mój młody, który jeździ rowerem do szkoły. Dają one niepełną ale rozsądną ochronę. Można też ich używać w lesie. Jak jest bardzo mokro i błotniście to młody albo nie jedzie do szkoły rowerem albo zakłada na jeansy ortalionowe, nieprzemakalne spodnie.

 

Jeśli chodzi o wskazany rower to miałem swego czasu rower podobnej klasy. Specialized Hardrock. Nie miałem żadnych zastrzeżeń do samej ramy. Cała reszta była nędzą podobnie jak w tym rowerze. Nie wiem jakie dystanse zamierzasz pokonywać w Kampinosie. Dla mnie średnio jest to dystans ok. 50 km. 50 km na takim rowerze w terenie to męczarnia. Przede wszystkim jeśli chodzi o amortyzator. Zalecam przy ograniczonym budżecie zakup roweru na amortyzatorze olejowo-sprężynowym. Najtańszy taki amortyzator to Suntour XCM z hydrauliczną blokadą skoku. Znacznie lepszy jest trochę droższy Suntour XCR. Amor we wskazanym Kellysie to podły uginacz ze stalową sprężyną, który nie amortyzuje tylko ugina się w niekontrolowany sposób. Szczerze odradzam.

 

Hamulce v-brake mają jedną zaletę że są bardzo tanie w obsłudze. Po wymianie klocków hamulcowych na takie z miękkiej mieszanki będą one hamować nawet zimą. Jazda w śniegu po lesie będzie mniej lub bardziej kontrolowanym ślizganiem się bo hamowanie na śniegu na takich hamulcach jest bardzo kiepskie.

 

Kupno roweru podłego przełoży się na kiepskie zadowolenie z jazdy i rzadsze jego użytkowanie. Teraz można prawie wszystko kupić na raty. Więc zalecam ciut dołożyć bo to jest zwykle zakup na wiele lat.

 

Nie znam się na ofercie cenowej takich taniutkich rowerów ale tak na szybko znałazłem coś co można uznać za obsolutne minimum mające pozory sensu:

http://rowerykands.pl/sklep/rowery/kands-comp-er-29-alivio-2017/

Odnośnik do komentarza

Jacek - broń boże nie krytykuję posta bo podsunąłeś ciekawy wybór

Kands jest sprzętowo lepszy od od Kellysa ale :

a. cena - cóż pincet PLN robi różnice w portfelu, bo trzeba zapłacić za o wiele lepszy osprzęt całym zakresie (napęd, hamulce, amortyzator)

b. w moim odczuciu Kellys wygląda o niebo lepiej od Kandsa, samopoczucie miałbym lepsze na bardziej markowym Kellysie ;-) (Kands jest bardzo zachowawczy a wygląd siodełka to ma do d.... i tylko szaro pomarańczowy ratuje wizerunek)

c. v-brake też hamuje - nawet zimą - to są obręcze i klocek ma się czego chwycić, potrzeba dobrych klocków (używałem Mericy i Kellysa i były ok). oczywiście tarcza to tarcza - które zresztą można założyć do Kellysa w ramach stopniowej modernizacji (są mocowania)

d. sprzedać Kellys'a będzie łatwiej nawet po 2-3 latach jeżdżenia

Podsumowując

Kands

- droższy

- lepszy osprzęt, który suma summarum kosztowałby więcej przy próbie wymiany niż różnica do Kellysa

- możliwość wyboru rozmiaru ramy

- polski solidny producent, chwalony na wielu forach

świeży link

http://allegro.pl/tytan-kands-comper-29-acera-3x8-hydraulic-2017-i7109276027.html

lub słabsze podzespoły i 27,5 koło

http://allegro.pl/rower-mtb-27-5-kands-comp-er-hydraulika-promocja-i6865540673.html?reco_id=c5a9f0af-edbd-11e7-9e74-d89d675b0cc8

http://castor24.pl/pl/p/Rower-MTB-KANDS-29-COMPeR-DISC-Acera-HYDRAULIC-R-2017/1909

 

Kellys

- lepiej wygląda i markowo wypada lepiej

- możliwość upgrejdu w przyszłości gdy się zużyją podzespoły

- pozostaje kasa na dodatki

- płacisz mniej ale i tak płacisz za markę dostając podstawowe podzespoły z niskiej półki - na których wiele osób jeździ i nie odczuwa dyskomfortu (psychicznego szczególnie)

 

A budżet jest określony i jeszcze są dodatki do kupienia

 

Tylko Kellys ma dużą ramę więc to rower dla wysokiego człeka i jeszcze aby kupować lepszy sprzęt potrzebny jest punkt odniesienia żeby dało się samodzielnie porównać różnice

 

Zresztą ja nie chcę być jakąś mega wyrocznią bo przesiadłem się z zmodernizowanej (przez 4 lata) samodzielnie Univegi Ht300 na Karbon (wyśmiany z nazwy) Spike B30 w pomarańczowym kolorze

Kupiony zresztą z premedytacją za 1330 bo była wyprzedaż we wrześniu ;-) i dopiero wtedy mogłem zobaczyć różnicę w kole, ramie osprzęcie.

 

Więc uważam że jak budżet jest napięty (a i tak cena podskoczyła z 900 na 1400) to Kellsy jest lepszym wyborem niż pierwsze dwa typy.

Gdy jest możliwość dołożenia to Kands się odwdzięczy i będzie doceniony

Życząc udanej łamigłówki: dobranoc ;-)

Odnośnik do komentarza

to jeszcze jedno pytanie - zastanawiam się teraz nad tymi dwiema opcjami: 

1. http://allegro.pl/rower-gorski-mtb-kellys-viper-30-26-rama-21-i6928336257.html

2. http://allegro.pl/rower-gorski-29-meski-mtb-kellys-tnt-30-rama-21-i7045978122.html

 

wg mojej (laickiej) oceny różnią się tylko rozmiarem koła (26 versus 29). Polecacie rzeczywiście te większe, biorąc pod uwagę że większość jazdy będzie pewnie w mieście? 

Odnośnik do komentarza

@WitoldGda, zaciekawiłeś mnie zdaniem, że Kellys "markowo wygląda lepiej". Jak je rozumiesz? Marketingowo? Bo faktycznie, myślę, że za 2-3 lata będzie go łatwiej sprzedać, a czy jest to marka obiektywnie lepsza, to już mam dużą wątpliwość. Z tej pary wolałabym Kandsa, ale rzeczywiście "pińcet" piechotą nie chodzi (choć z drugiej strony teraz już widzę, że Kellys skoczył do 1459zł, co daje różnicę 150zł).

 

Co do błotników, zarówno rower, jak i rowerzysta, i tak w deszczu się ufajdają i nie ma bata, żeby było inaczej (chyba że założysz pełne, ale to z kolei w MTB w moim odczuciu mija się z celem). Po latach spędzonych z błotnikami, zarówno w szosie, jak i MTB również przerzuciłam się na proponowane eisa mudguardy oraz ass savery i raczej już tego nie zmienię. Są dyskretne, lekkie, tył można szybko zdemontować (przód też, ale nieco wolniej ;)), no i cena - za komplet zapłaciłam w Decathlonie 16zł, bo jest teraz wyprzedaż białych. A jak chcesz czarne, to niewiele drożej, bo 24zł. Jedyna wada z mojej perspektywy to brak ochrony bagażu od spodu (podsiodłówka czy torba mocowana do bagażnika).

 

@Edward, a jaki masz wzrost? Nie zgadzam się, że dla każdego 29 cali to dobre rozwiązanie. Z reguły niższe osoby wolą mniejsze koła, a wyższe z kolei czują się na 26", jak na rowerku dla dzieci. Ja na przykład lubię 26, bo mimo że jestem wolniejsza, to na przykład przy podjazdach mam wrażenie, że się mniej męczę.

Odnośnik do komentarza

Jak masz co najmniej 170 cm wzrostu, a chyba masz jak ramę chcesz kupić 21 cali, to bież na kołach 29 cali. W mieście, nie w mieście, 29 cali rządzi: jest wygodnie i stabilnie (kosztem trochę cięższych opon).

29 cali rządzi wszędzie oprócz downhillu i bardzo ciasnych zakrętów czyli w 90% przypadków. Komfort nieporównywalny w stosunku do mniejszych kół.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...